Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie ja jestem zdania że "wpadka" bo mama chciała bobo jest strasznie samolubna. Kurczę w końcu dziecko to nie rzecz tylko istota , której matką/ojcem zostaje się do końca życia. W ciąży jesteśmy oboje nie tylko kobieta. Trzeba brać pod uwagę to co facet ma do powiedzenia. Niektórzy nigdy nie dojrzeją do tej decyzji i trzeba to uszanować
Kasia1987, Cherry_Blossom lubią tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Ja dzisiaj do gina lecę. Gadałam z kolezanką która jak ja miala plamienia i to ło matko 2 mc bite i teraz ma zdrowego chłopca. I tak jak ja żadnych objawów nie miała ciązowych poza cyckami. Hmmm ciekawie.Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
gibonek wrote:Moja SIS miała do 3 miesiąca plamienia
Wg cześć wszystkim dziś zaspalam musiałam mała zawieść do Szkoly jakoś tak mi się przyspaloMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
nick nieaktualnyU mnie lekki nacisk był. W sumie nie nacisk, tylko się rozpłakałam, bo nie mam wiele czasu, a on stwierdził, że po prostu będzie wcześniej. Taki zaręczynowy bobas.
Wiem, że źle takie coś wygląda, ale uwierzyłam w to jego stwierdzenie, że będzie najzwyczajniej w świecie wcześniej, aniżeli wcale. -
Czikosz wrote:U mnie lekki nacisk był. W sumie nie nacisk, tylko się rozpłakałam, bo nie mam wiele czasu, a on stwierdził, że po prostu będzie wcześniej. Taki zaręczynowy bobas.
Wiem, że źle takie coś wygląda, ale uwierzyłam w to jego stwierdzenie, że będzie najzwyczajniej w świecie wcześniej, aniżeli wcale.
Nie wiele czasu? Może coś nie doczytałam... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnygibonek wrote:Nie wiele czasu? Może coś nie doczytałam...
Miałam pełno naświetlań, bardzo dużo operacji, kilka chemioterapii, a czeka mnie jeszcze kilka zabaw z kręgosłupem.
Pani ginekolog, która jest również onkologiem i endokrynologiem (zapewne czymś tam jeszcze) powiedziała mi, że czekanie to w moim przypadku nie najlepszy pomysł w szczególności, że oboje chcemy mieć swoje dzieci.
Podkreślała, że lepiej wcześniej urodzić zdrowe, niż później mieć pieniądze i urodzić dziecko, które przez nasze fanaberie zawodowe będzie cierpieć, bo jest chore, a ryzyko zwiększam każdego roku.
Przekonywała mnie, bo mam wsparcie swojej rodziny, jego rodziny i jego samego, więc dlaczego nie teraz. Pytała mnie, dlaczego chce grzebać przy kręgosłupie (co wiąże się z naświetlaniami również dolnych partii ciała) i dopiero po tym zajść w ciążę i liczyć, że będzie fajnie.
Ogólnie powiedziała mi, że to nie jest i nigdy nie było bez wpływu, a zapewniała mnie, że łatwo mi nie będzie po tym, co mi robili w szpitalu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2016, 10:28
-
Kim87 wrote:Ja dzisiaj do gina lecę. Gadałam z kolezanką która jak ja miala plamienia i to ło matko 2 mc bite i teraz ma zdrowego chłopca. I tak jak ja żadnych objawów nie miała ciązowych poza cyckami. Hmmm ciekawie.
Jejku, jak dobrze wiedziecja tez nie mam żadnych objawów prócz lekko obrzmiałych piersi .. Nawet sutki niekiedy niby wrażliwe a niekiedy nic . Po za tym nic. Ale z tego co wiem to jest pelno kobiet które nawet do 12 tyg nic nie czuly
No i trzymam kciuki za wizytę !!
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
Czikosz wrote:Miałam pełno naświetlań, bardzo dużo operacji, kilka chemioterapii, a czeka mnie jeszcze kilka zabaw z kręgosłupem.
Pani ginekolog, która jest również onkologiem i endokrynologiem (zapewne czymś tam jeszcze) powiedziała mi, że czekanie to w moim przypadku nie najlepszy pomysł w szczególności, że oboje chcemy mieć swoje dzieci.
Podkreślała, że lepiej wcześniej urodzić zdrowe, niż później mieć pieniądze i urodzić dziecko, które przez nasze fanaberie zawodowe będzie cierpieć, bo jest chore, a ryzyko zwiększam każdego roku.
Przekonywała mnie, bo mam wsparcie swojej rodziny, jego rodziny i jego samego, więc dlaczego nie teraz. Pytała mnie, dlaczego chce grzebać przy kręgosłupie (co wiąże się z naświetlaniami również dolnych partii ciała) i dopiero po tym zajść w ciążę i liczyć, że będzie fajnie.
Ogólnie powiedziała mi, że to nie jest i nigdy nie było bez wpływu, a zapewniała mnie, że łatwo mi nie będzie po tym, co mi robili w szpitalu.
Czikosz, bardzo wiele przeszłaś.
Życzę Ci już zdrowia i upragnionego groszka!
Sytuacja każdej z nas jest inna, co Twój przykład bardzo dobrze pokazuje. Chemioterapia... ehCzikosz lubi tę wiadomość
-
Ja myślałam o dziecku wcześnie, w maju wybiło mi 31 lat, ale jakiś czas temu na zaawansowanego, rozsianego raka jajnika zachorowała moja Mama.. Rokowania pół roku życia. Świat oszalał... Dzisiaj przeżyła tę diagnozę 5 krotnie, ale... nie wyobrażałam sobie ciąży i jeżdżenia z nią przez ponad rok na onkologię. Stres...
Mam nadzieję, że się nam udaU mnie większość znajomych, to ciąże przed 30 i po