Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzikosz wrote:Inny ginekolog (według mnie konował) powiedział mi, że podczas gdy normalna kobieta (z podkreśleniem na słowo normalna, tak jakbym była nienormalna) ma 30% szans w każdym cyklu podczas dni płodnych na zajście w ciąże, to ja mam swoje marne 3%. Powiedział to tak, że mi było smutno w chuj.
Moja pani ginekolog po trzech cyklach będzie coś tam ze mną działać, aby się udało.
No, ale ja i tak wierzę, że mimo tego, że mam 3% szans to teraz zajdę w ciążę i urodzę zdrowego bobaska (no wiem, że głupio, że wierze w swoje 3%, no ale każdy chce wierzyć, że się uda).
Wierzę że się udaZobaczysz...!!!
Ja mam 25 lat i w sowim życiu przeszłam 13 operacji pod pełną narkozą i kilka zabiegów chirurgicznych pod narkozą taką lajtowąTak więc więc wierzę żepomimo tego że cały czas są ze mna problemy też uda mi się zafasolkować...
U mnie 46 cykl starań...ale myslę że dopóki walcze jestem zwycięzcą
Czikosz, sandrula, Tuliska lubią tę wiadomość
-
stokrotka666 wrote:dziewczyny jak badacie sluz? moze glupie pytanie ale niedawno wstalam:)
Zołza:), Czikosz, AniaŁ123 lubią tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
LILITH.P wrote:Sandrula, co by się nie działo, dacie radę
Moja przyjaciółka ma brata z opóźnieniem, jej mąż też ma chorego brata. Bardzo się bali genetycznego obciążenia, a synuś zdrowy.Kim87, sandrula lubią tę wiadomość
-
stokrotka666 wrote:paluchem??? ja na papierze toaletowym sprawdzam..pytam bo mam wilgotno jak cholera a na wkladce takie byle co:/Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
nick nieaktualny
-
z badaniem śluzu jest o tyle trudno że czasem u wyjscia masz śluz tzw z podniecenia. Poza tym śluz sie zmienia i miesza kilkarazy dziennie i jak wróżysz z papieru możesz trzelić kulą w płot. Ja zawsze kilkakrotnie w ciagu dnia pakowałam palucha i ocenialam kolor i konsystencję .
Kasia1987, Tusiaaa lubią tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Czikosz wrote:Nigdy nie chciałam mieć dzieci, aż do teraz.
Poznałam odpowiedzialnego mężczyznę, czuję się bezpiecznie, więc może to też zadziałało.
To jest tak, jakby mi ktoś guzik wcisnął z tą chęcią posiadania maleństwa. Powiem Wam, że mnie to zaskoczyło, bo myślałam, że to się nigdy nie zmieni, że zawsze będzie tak, że ja dzieci nie będę chciała. Psikus.
Ja może nie myślałam że nigdy, ale jeszcze kilka miesięcy temu zupełnie nie byłam na to gotowa, nic nie czułam, trochę się obawiałam, że coś jest ze mną nie tak.
W końcu mąż wrócił z delegacji, kupiliśmy mieszkanie i stało się, zapragnęłam DzidziaI mam nadzieję, że niedługo do nas zawita
Czikosz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
szatynka wrote:jezdem z powrotem
zakupy zrobione, krew na drugą betę oddana, śniadanko pochłonięte teraz pora na kawunię
Tyle sprzątania mnie czeka ale jakoś nie chce mi sięMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
I dlatego wierze w to, ze nas to dziedziczenie nie dotyczy :p w sumie ja bylam pierwszym przypadkiem w rodzinie:) pobierali mi kiedys wymaz na jakies badanie żeby sprawdzić skąd się to u mnie wzielo i kazali dzwonić za jakies kilka lat. No i jak zadzwoniłam to Pani nie miała pojecia o takich badaniach ze w ogóle takowe bylo . Jak wymieniłam nazwisko profesorki ktora to robila to stwierdziła ze Pani prfesor ,,na l4 i pewnie troche jej zejdzie". Pani profesor w starszym wieku.. Do tej pory sie nie dowiedziałam co bylo powodem i raczej juz się nie dowiem
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania