X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • gibonek Przyjaciółka
    Postów: 626 44

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie lubię znaczy wiesz za dużo ludzi wg to jest miasto studentów i wg a ja wolę jednak jechac do Grudziądza.w Toruniu życie zaczyna się w nocy w wykendy

  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gibonek wrote:
    Ogólnie pochodzę między Łasin a Grudziądz a mieszkam koło Chełmży okolice Torunia


    Mój Mąż z Chełmży :D :D

    Ja mieszkałam pod Toruniem, w Złotorii. Potem Bydgoszcz, Fordon, mamy tam swoje mieszkanko.. swoje w kredycie :D a teraz taki skok do Gdańska :)

    Swiat jest mały :)

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • szuflada Autorytet
    Postów: 1569 1038

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też wolę mniejsze miejscowości. takie nie za duże nie za małe

    nikola2877 lubi tę wiadomość

    Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka!
  • gibonek Przyjaciółka
    Postów: 626 44

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nikola2877 wrote:
    no ja od rodzinnego domu do Torunia mam 60km. Ogolnie mialam chec kiedys tam mieszkac :) ale wole mniejsze miasteczka.
    a teraz Poznan bo moj nie wyobraza sie z tad wyprowadzac wiec jestem tu z nim mimo ze AZ tak bardzo nie wiem czy wiaze tu przyszlosc.

    Ja do mojej rodziny mam 60km właśnie i zawsze mama wyzywa bo się tak daleko przeprowadziłam i rzadko mnie odwiedzają na początku było bardzo ciężko mi ale teraz już się chyba przyzwyczaiłam. Zbiegiem czasu będzie lepiej ja mieszkałam w Grudziądzu w bloku i chyba już bym nigdy więcej nie chciała tu mam dom podwórko ogród cisza spokój...

  • nikola2877 Autorytet
    Postów: 590 218

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szuflada wrote:
    ja też wolę mniejsze miejscowości. takie nie za duże nie za małe

    Czasem czuje ze Moj jest troche samolubny :(
    bo powiedzial mi kiedys ze jesli chcemy byc razem, chcemy bobasa to musze sie liczyc z tym ze bede musiala tu zostac bo on NIE WYPROWADZI sie nigdzie ;/

  • gibonek Przyjaciółka
    Postów: 626 44

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    Mój Mąż z Chełmży :D :D

    Ja mieszkałam pod Toruniem, w Złotorii. Potem Bydgoszcz, Fordon, mamy tam swoje mieszkanko.. swoje w kredycie :D a teraz taki skok do Gdańska :)

    Swiat jest mały :)
    To kojarzę gdzie to jest. Fajnie ze tak blisko. Jaki ten świat mały he he

  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gibonek wrote:
    Nie lubię znaczy wiesz za dużo ludzi wg to jest miasto studentów i wg a ja wolę jednak jechac do Grudziądza.w Toruniu życie zaczyna się w nocy w wykendy




    ale Lenkiewicz w Toro daje radę z lodami :)

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gibonek wrote:
    To kojarzę gdzie to jest. Fajnie ze tak blisko. Jaki ten świat mały he he


    w sumie w Złotorii mieszkaliśmy razem :)

    Ja z Inowrocławia, On z Chełmży, poznaliśmy sie na studiach, na UMK :)

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • gibonek Przyjaciółka
    Postów: 626 44

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nikola2877 wrote:
    Czasem czuje ze Moj jest troche samolubny :(
    bo powiedzial mi kiedys ze jesli chcemy byc razem, chcemy bobasa to musze sie liczyc z tym ze bede musiala tu zostac bo on NIE WYPROWADZI sie nigdzie ;/

    Mój też tak mówił że nie chce z tąd się przeprowadzać ale poszedł za mną do tego bloku i przyznała mu rację że błąd zrobiliśmy pierwszy raz w życiu on miał rację he he no i po 1 roku powrót na swoje śmieci.

  • nikola2877 Autorytet
    Postów: 590 218

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gibonek wrote:
    Mój też tak mówił że nie chce z tąd się przeprowadzać ale poszedł za mną do tego bloku i przyznała mu rację że błąd zrobiliśmy pierwszy raz w życiu on miał rację he he no i po 1 roku powrót na swoje śmieci.

    Tylko oboje do domow rodzinnych mamy przeszlo 200km. On tu juz 6lat a ja przeszlo rok. On nie chce wrocic tam, a ja bym chciala. Mam tam swoje mieszkanie, zawsze to inaczej niz wynajmowac tutaj..

  • szuflada Autorytet
    Postów: 1569 1038

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nikola2877 wrote:
    Czasem czuje ze Moj jest troche samolubny :(
    bo powiedzial mi kiedys ze jesli chcemy byc razem, chcemy bobasa to musze sie liczyc z tym ze bede musiala tu zostac bo on NIE WYPROWADZI sie nigdzie ;/
    mój to kochany, na koniec świata by się ze mną wyprowadził :)

    Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka!
  • gibonek Przyjaciółka
    Postów: 626 44

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A teraz tak daleko was wywialo ale czasami jest mus. Mój pracował w wojsku w Toruniu mieliśmy dostać mieszkanie itp. Ale stwierdził że on nie chce i też zrezygnował głupiec z wojska ale ja go na siłę tam nie będę trzymać, matka jego nalegala na niego żeby tam siedział i wg. Nawet mnie prosiła bym z nim porozmawiala ale on musi wiedzieć co dobre i uczyć się na błędach bo u niego to nawet mama mu szkole wybrała. Mówię wam moja teściowa to chyba jedna w swoim rodzaju jak ja zaczęłam tu przyjeżdżać to nawet mu kolacje śniadanie robiła chłopakowi 18 letniemu a jak ja tu zamieszkałam to do mnie teściowa jak ja mogę nie robić mu śniadania przecież od tego jestem powiedziałam jej ze on ma ręce i może sobie sam zrobić to Focha jebla.

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nikola2877 wrote:
    Tylko oboje do domow rodzinnych mamy przeszlo 200km. On tu juz 6lat a ja przeszlo rok. On nie chce wrocic tam, a ja bym chciala. Mam tam swoje mieszkanie, zawsze to inaczej niz wynajmowac tutaj..


    Może to kwestia pracy, perspektyw?

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gibonek wrote:
    A teraz tak daleko was wywialo ale czasami jest mus. Mój pracował w wojsku w Toruniu mieliśmy dostać mieszkanie itp. Ale stwierdził że on nie chce i też zrezygnował głupiec z wojska ale ja go na siłę tam nie będę trzymać, matka jego nalegala na niego żeby tam siedział i wg. Nawet mnie prosiła bym z nim porozmawiala ale on musi wiedzieć co dobre i uczyć się na błędach bo u niego to nawet mama mu szkole wybrała. Mówię wam moja teściowa to chyba jedna w swoim rodzaju jak ja zaczęłam tu przyjeżdżać to nawet mu kolacje śniadanie robiła chłopakowi 18 letniemu a jak ja tu zamieszkałam to do mnie teściowa jak ja mogę nie robić mu śniadania przecież od tego jestem powiedziałam jej ze on ma ręce i może sobie sam zrobić to Focha jebla.


    Moja zawsze mi powtarza, że facet musi pomagać w kuchni. I żebym jej syna nie zagłaskała, bo będę mieć potem do siebie pretensje :D jak u nas są, to mówi "wynieś naczynia, a ja się piwa napiję z synową" :D :D :D

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • gibonek Przyjaciółka
    Postów: 626 44

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nicola może kiedyś wrócicie na stare śmieci. Czas pokaże... Zobacz ja też tu sama na tej wsi mieszkam praktycznie nikogo nie znam było ciężko pierwsze lata ale teraz już lepiej

  • gibonek Przyjaciółka
    Postów: 626 44

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To masz dobrze mój to mocher he he

  • nikola2877 Autorytet
    Postów: 590 218

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    Może to kwestia pracy, perspektyw?

    Taaaak. Tlumaczy sie tym ze tu ma dobra prace, ze praca jego marzen.
    Ale za taka place nie bedziemy nawet mogli odlozyc na mieszkanie. Mnie nalegal zebym sprzedala swoje mieszkanie tam zebysmy mogli kupic mieszkanie tutaj. Takie to troche egoistyczne. Bardzo sie przez to sprzeczamy :(

  • gibonek Przyjaciółka
    Postów: 626 44

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę zacofana kobieta no niestety

    WaldhauzerM lubi tę wiadomość

  • nikola2877 Autorytet
    Postów: 590 218

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szuflada wrote:
    mój to kochany, na koniec świata by się ze mną wyprowadził :)

    Ja kiedys chcialam za granice jechac. Mowie ''chodz pojedziesz ze mna, odlozymy sobie moze na wspolne mieszkanie, bedzie nam lepiej i wrocimy'' to powiedzial stanowczo nie.
    Czasem to juz mi brakuje sil. Bo wydaje mi sie ze jestem tu tylko dlatego by nie mial do mnie pretensji i zalu..

  • gibonek Przyjaciółka
    Postów: 626 44

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz powiem Ci tak zawsze trzeba mieć wyjście awaryjne bo życie różnie płata figle. Ja jak co bym zostawiła ta mieszkanie bo pewnym faceta nie można być w 100%.mojego brata dziewczyna ma mieszkanie i moj brat ma dom swój ona zawsze mówi że wrazie co ma gdzie iść.

‹‹ 2103 2104 2105 2106 2107 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ