Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
ana1122 wrote:Ja dziś pierwszy krok do przodu zapisałam się na wizytę do specjalisty. Mam nadzieje że teraz będzie Z górki
Też trzymam kciuki i życzę powodzeniaana1122 lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Sylwia91 wrote:ana1122, a kiedy masz wizytę? duży czas oczekiwania? Życzę powodzenia i trzymam kciuki!
-
Hej,
Mam wątpliwości co do tego głupiego wykresu.
Jestem skołowana tą wyznaczona owulacją.
Of wyznaczył ją 12 dc, czyli 23.01- w sobotę
Śluz płodny miałam wczoraj na 100%, sprawdzany 3x w ciągu dnia był rozciągliwy jak białko.
Szyjka macicy dzis najwyżej od początku cyklu.
A jednak ta tempka...hmmm
Niezbyt sumiennie ja mierzę, to fakt, o różnych godzinach, nie od początku cyklu, zwykłym termometrem i pod pachą, ale wzrost jest, bez dwóch zdań.
W sumie ta jedna temperatura 24.01 zmierzona o 12:00 jest powodem wyznaczenia tej owulki, więc zaznaczyłam ignorowanie jej, ale OF i tak wyznaczył owulację.
Zobaczę co będzie dalej, bo według statystyki, owulacja dziś, ale też wiadomo, że statystycznie to człowiek i pies maja po 3 nogi...
I albo się nauczę systematyczności na kolejny cs, albo się udało.
Teraz moje najgorsze cechy charakteru nie dadzą mi żyć: niecierpliwość i pośpiech - ja chcę dwóch kresek!!!!
Jak myslicie, była ta owu 23.01 czy nie była?
-
o.n.a. wrote:Caro, ja zawsze tak miałam, ze @ przychodziła zawsze w ten dzień, w którym robiłam test Mąż nawet stwierdził że to jest jakieś "sprzężone" i mówił, żebym nie robiła testu, to może w końcu wyjdzie, że jestem w ciąży...
Wydaje mi się, że to niestety może mieć związek z psychiką i nerwami.. Jak już test wychodzi negatywny to opada całe "napięcie" i @ może się "ujawnić"
Mi mąż też nie kazał robić testu. Jak będziesz to będziesz - tak stwierdził. A test to tylko dodatkowe potwierdzenie. No ale mnie rączki świerzbiły. Teraz na testowanie czekam do 7.02.. Uff ile to jeszcze czasu..
Ana, ja właśnie teraz zaufałam testowi owulacyjnemu i zobaczymy jak wyjdzie:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 19:01
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Dziewczyny A ja muszę wam powiedzieć że miesiąc przerwy dobrze na mnie podziałal. Zregenerowalam siły na dalszą walkę O szczęście. Jak już pisałam zapisałam się na wizytę do kliniki. Dziś siłownia I postanowienie zrzucenia kilku kg. A zaraz gorąca kąpiel I kieliszek winka.
-
ana1122 wrote:Dziewczyny A ja muszę wam powiedzieć że miesiąc przerwy dobrze na mnie podziałal. Zregenerowalam siły na dalszą walkę O szczęście. Jak już pisałam zapisałam się na wizytę do kliniki. Dziś siłownia I postanowienie zrzucenia kilku kg. A zaraz gorąca kąpiel I kieliszek winka.
Ana wypij i za mnie...Sylwia91 lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
ana1122 wrote:Gdzie można kupić siemie lniane?
Wydaje mi się, że jakieś dobrze zaopatrzone "normalne" sklepy też miewają takie rzeczy..Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 00:28
-
o.n.a. wrote:Ana w sklepach ze zdrowa żywnością, albo w zielarskich. Ja np kupiłam w "pierogarni" ale to dlatego, że mają tam tez zdrowe i naturalne rzeczy.
Wydaje mi się, że jakieś dobrze zaopatrzone "normalne" sklepy też miewają takie rzeczy.. -
Ja zalewam 2 łyżki siemienia bardzo ciepłą (ale nie wrzącą) wodą i zostawiam na kilka godzin. Potem piję normalnie ("pestki"mi nie przeszkadzają). Można też je zmielić np. w młynku do kawy. I czytałam, że można dodawać do różnych potraw, bo w smaku jest w zasadzie neutralne.. Nie zaleca sie jedzenia "na sucho", bo można się "zatkać"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 09:32
-
Allmita wrote:ja tez zalewam siemie ciepłą wodą, ale chwile stawiam "na gaz" robia sie wtedy takie mega gluty...choc ciezko to czasem pic..