Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
szatynka wrote:witaj w klubie. Domowy sposób to położyć się. Ja tak zrobiłam. Młody włączył sobie bajki a ja się położyłam. Ból przeszedł, teraz ino ino ćmi.
@ nadal nie przyszła, boję się, że tak jak zawsze z samego rana 26 dnia przychodzi, tak tym razem po prostu sobie ze mną igra i się spóźni -
S@ti wrote:Kobiety jakie witaminy bierzecie na przyspieszenie II kresek
tak jak napisały dziewczyny nie ma witamin na przyspieszenie, niestety.
Ja biorę wit. C i witaminy o nazwie elevit pronatal.
Jeśli w tym cyklu się nie uda to od kolejnego zaczynam dodatkowo brać wiesiołka (Oeparol). W tym cyklu miałam już go brać ale wiedziałam że po @ czeka mnie kontrolne badanie wymazu na czystość pochwy i wolałam nie brać go co by nie zakłócić śluzu.09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
bbee wrote:mi to nie dało wiele, bo zewsząd hałasy i tylko łup łup dodatkowe czułam, przeszło trochę jak przepędziliśmy dzieciaki po placu zabaw, a teraz znów wraca, jeden sąsiad meloman (basy oczywiście musza być), drugi ciągle z tą wiertarką, a jeszcze pies sąsiadów się coś irytuje i szczeka i szczeka, a u mnie w domu się dzieciaki kłócą, kakofonia dźwięków...
@ nadal nie przyszła, boję się, że tak jak zawsze z samego rana 26 dnia przychodzi, tak tym razem po prostu sobie ze mną igra i się spóźni
moja zawsze przychodziła 25 dnia cyklu, dopóki nie zaczęliśmy się starać, najpierw przychodziła 26 dc, a jak włączyłam Inofem to już 27dc
poza tym, zawsze może się spóźnić przez stres, jakieś przeziębienie... nie jesteśmy robotami -
bbee wrote:@ nadal nie przyszła, boję się, że tak jak zawsze z samego rana 26 dnia przychodzi, tak tym razem po prostu sobie ze mną igra i się spóźni
cichoooo sza! nie wywołuj wilka z lasu.
Kim87 lubi tę wiadomość
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
Narzekałam, że się od rana nudzę w pracy...
Przyjechał taki gość, że najpierw wymieniałam pilot z tv, potem tv, a teraz k...a twierdzi, że w hotelu są za miękkie poduszki i jak to może być, że ja nie wiem jakie mamy poduszki?!
Szlag mnie trafił. Ja wszędzie jeżdżę ze swoją poduszką i nie narzekam. -
Dzezabella wrote:Narzekałam, że się od rana nudzę w pracy...
Przyjechał taki gość, że najpierw wymieniałam pilot z tv, potem tv, a teraz k...a twierdzi, że w hotelu są za miękkie poduszki i jak to może być, że ja nie wiem jakie mamy poduszki?!
Szlag mnie trafił. Ja wszędzie jeżdżę ze swoją poduszką i nie narzekam.Bella_Bella lubi tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
szatynka wrote:cichoooo sza! nie wywołuj wilka z lasu.
Dzezabella, tacy są ludzie... cóż począć, takie buractwo.
Dzezabella lubi tę wiadomość
-
bbee wrote:Dobra, już nie wywołuję, jutro test robię jak @ nie przyjdzie dziś albo w nocy. Trudno najwyżej się test zmarnuje
Dzezabella, tacy są ludzie... cóż począć, takie buractwo.bbee, Dzezabella lubią tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
19Biedroneczka91 wrote:Za miekka poduszka, az to ciekawe okreslenie:) moglas zaproponowac, ze kamieni nawkladasz do podusi:*
W sumie mogłam.
Najgorsze jest to, że obrywa mi się potem i od gości i od szefostwa. Ale no na litość, człowiek płaci stówkę na noc i wymaga żeby traktować go jak szejka arabskiego... Byle do 19:30 i jutro wolne -
bbee wrote:Dobra, już nie wywołuję, jutro test robię jak @ nie przyjdzie dziś albo w nocy. Trudno najwyżej się test zmarnuje
Rób, rób, temperaturka ładna u Ciebie :*bbee lubi tę wiadomość
-
LILITH.P wrote:Kochanie, a badania hormonalne robiłaś? Men badał nasienie?
Moj gin mowi ze jestem mloda i nie trzeba niczego badac i mozemy poczekac do roku czasu albo nawet spokojnie dwa lata[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
Nasze serduszko Hania -
Młoda19 wrote:Moj gin mowi ze jestem mloda i nie trzeba niczego badac i mozemy poczekac do roku czasu albo nawet spokojnie dwa lata
Mój odpuścił takie gadki, jak powiedziałam, że od ponad roku się nie zabezpieczamy i wypisał mi wszystko co mam zbadać w nadchodzącym cyklu -
bbee wrote:Dobra, już nie wywołuję, jutro test robię jak @ nie przyjdzie dziś albo w nocy. Trudno najwyżej się test zmarnuje
Czekamy jutro na pozytywne wieści!Dzezabella, bbee lubią tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Młoda19 wrote:Moj gin mowi ze jestem mloda i nie trzeba niczego badac i mozemy poczekac do roku czasu albo nawet spokojnie dwa lata
Na Twoim miejscu zmieniłabym lekarza29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Młoda19 wrote:Moj gin mowi ze jestem mloda i nie trzeba niczego badac i mozemy poczekac do roku czasu albo nawet spokojnie dwa lata
yyyyy...super podejście , zmień lekarza lub zrób sobie chociaż podstawowe badania tarczycowe,prolaktynę, progesteron -
LILITH.P wrote:yyyyy...super podejście , zmień lekarza lub zrób sobie chociaż podstawowe badania tarczycowe,prolaktynę, progesteron
Dobrze prawisz, polać Ci!
Młoda jak chcesz, to wyślę Ci listę wszystkiego, co mi gin kazał zbadać. Zrobisz dla siebie samej i już trochę bardziej będziesz wiedziała na czym stoisz -
To ja się przedstawię
Mam 33 lata, od 6 lat zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy (Hashimoto), od prawie 2 lat - PCOS (a PCOS mam od 17 roku życia jak nic).
Tarczyca wyprowadzona na prostą (TSH: 1-1,4; 1 x Letrox 100), cykle ustabilizowane: 30-33 dni dzięki metforminie (1 x Glucophage XR 1000). Miałam zdiagnozowaną niewielką insulinooporność, przez co testosteron miałam powyżej normy, ale też niewiele. Ewidentnie ten ponad rok na metforminie bardzo mi pomógł. Piję też Inofem, który też robi dużą różnicę - wiem jak się czuję z, a jak bez Inofemu.
Od ponad 10 lat szukałam mądrego lekarza, który nie kazałby mi łykać tabletek anty na moje nieregularne cykle - na co w sumie chętnie przystawałam, bo jednak zawsze to zabezpieczenie, mimo że czułam się na tabletkach nieszczególnie. Wreszcie po depresji spowodowanej właśnie tabsami odstawiłam je na stałe, nie miałam @ przez 3-4 miesiące. Puchłam jak foka, traciłam włosy garściami, chodziłam od ginekologa do ginekologa przez ponad rok, aż wyszukałam specjalistę ginekologa-endokrynologa, który od kopa zdiagnozował PCOS (co przeczuwałam). Uwielbiam go po prostu - jest mądry i wrażliwy. Warto było szukać, żeby odnaleźć tak dobrego lekarza
Staramy się z mężem od dopiero 2 cykli, więc jestem jeszcze wciąż pozytywnie zakręcona, choć wiem że z moją historią może nam zaciążenie trochę zająć... Najgorsze jest to, że moje cykle trwają od 30 do max. 37 dni, nie wiadomo (i czy) jest owulacja, testy owulacyjne trochę wariująChociaż w obecnym cyklu miałam wyraźnie pozytywny wynik w 22 dniu cyklu.
Anyway postaramy się kolejne 3-4 miesiące i jeśli nie damy rady Dobry Lekarz wkroczy do akcji
Jestem w 33dc, test ciążowy z dzisiaj negatywny, ale czuję się jak przed @, więc pewnie nic z tego nie wyszło
PozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 18:04