Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Kobietki a napiszcie mi czy moge podejrzewac u siebie pcos? Od jakichs 2 miesiecy znacznie sie pogorszyl stan mojej cery ale progesteron, prolaktyna i tsh w normie w fazie lutealnej. Czy powinnam wykonac jakies dodatkowe badania? Martwi mnie stan mojej cery zawsze mialam cere w swietnej formie a ostatnio koszmar bolace guzy itd...
-
wvmvw wrote:Kobietki a napiszcie mi czy moge podejrzewac u siebie pcos? Od jakichs 2 miesiecy znacznie sie pogorszyl stan mojej cery ale progesteron, prolaktyna i tsh w normie w fazie lutealnej. Czy powinnam wykonac jakies dodatkowe badania? Martwi mnie stan mojej cery zawsze mialam cere w swietnej formie a ostatnio koszmar bolace guzy itd...Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Cześć kochane. Kilka suchych faktów. Biorę luteine, mam dostać krwawienie po 7 dniach, odczekać cykl i zacząć się mogę starać. Miałam tamten tydzień leki wywolujace skurcze i wyrzucanie z macicy bo po zabiegu bylo cos nie tak. Czuje sie fatalnie fizycznie i psychicznie. Mam najwspanialszego mrza pod sloncem i przyjaciol, ktorzy sa z nami. Było trochę komplikacji, mam nadzieję, że będzie już ok. To, co przeżyliśmy... najgorszemu wrogowi nie życzę, nawet nie mam ochoty wchodzić w szczegóły
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
no i urojenie nr jeden, mam caly czas uczucie rozpalenia, gorączki nie ma, przeziębienie też nie a czuje się jakoś dziwnie.
tak w ogóle to sprzątałam w lekach i trafiłam na dupkakurde przypomniało mi się, że gin mi go przepisał jakieś 2 lata temu jak miałam problem z plamieniami w 2iej fazie cyklu, ale go w końcu nie brałam bo byłam świeżo po operacji na żylaki, i wyczytałam w ulotce, że to przeciwskazanie.
ciekawa sprawa, wtedy się nie starałam to nie zwracałam raczej uwagi większej na co to jest i do czego.Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Cherry_Blossom wrote:Cześć kochane. Kilka suchych faktów. Biorę luteine, mam dostać krwawienie po 7 dniach, odczekać cykl i zacząć się mogę starać. Miałam tamten tydzień leki wywolujace skurcze i wyrzucanie z macicy bo po zabiegu bylo cos nie tak. Czuje sie fatalnie fizycznie i psychicznie. Mam najwspanialszego mrza pod sloncem i przyjaciol, ktorzy sa z nami. Było trochę komplikacji, mam nadzieję, że będzie już ok. To, co przeżyliśmy... najgorszemu wrogowi nie życzę, nawet nie mam ochoty wchodzić w szczegóły
Cherry_Blossom lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Cherry_Blossom wrote:Kimi :*:*:*:*
Teraz będzie takie dziwne... uważać żeby w ciążę nie zajśćMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Gin mi powiedział, że możemy po tym cyklu zacząć. Jeśli z medycznego punktu widzenia jest ok, to nie mamy zamiaru uważać. Ale też żadnego mierzenia, trafiania ani nic. Oboje się kochamy a
są dodatkiem. Jeśli Bóg kiedyś da nam z tego zdrowe dziecko to będzie dla nas największy cud świata. A naprawdę czasem lepiej nie zajść niż to przeżyć
marciaa, Kim87 lubią tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Cherry_Blossom wrote:Gin mi powiedział, że możemy po tym cyklu zacząć. Jeśli z medycznego punktu widzenia jest ok, to nie mamy zamiaru uważać. Ale też żadnego mierzenia, trafiania ani nic. Oboje się kochamy a
są dodatkiem. Jeśli Bóg kiedyś da nam z tego zdrowe dziecko to będzie dla nas największy cud świata. A naprawdę czasem lepiej nie zajść niż to przeżyć
Życzę Ci kochana dużo siły
Ja od tego cyklu też podchodzę tj Ty
Nie "staramy" się już
Ma to być totalnie naszym owocemi tyle
Cherry_Blossom lubi tę wiadomość
-
marciaa wrote:Życzę Ci kochana dużo siły
Ja od tego cyklu też podchodzę tj Ty
Nie "staramy" się już
Ma to być totalnie naszym owocemi tyle
Tak najlepiej.
A powiem Wam, że mimo tak ciężkich chwil my jesteśmy jeszcze bliżej i jeszcze bardziej zakochani, a myślałam, że już się nie da bardziej
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Kim87 wrote:Ej ej ej bez takich. Żadne pcso. Idzie jesień może dlatego. Pogoda się zmienia. Może zjadłas coś i tak cię wysypalo. Nie wymyslaj; -)
Kim87 lubi tę wiadomość
-
Dodam jeszcze brutalnie, że moim zdaniem właśnie dlatego związki "bo ciąża" są do kitu. W życiu różnie może być. A żyć z kimś "bo dziecko" też już próbowałam. I nie odbiło się to ani na mnie ani na dziecku dobrze. Trzeva się kochać i być ze sobą pomimo wszystko a nie "bo coś"
Pączek lubi tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)