Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Też mi się wydaje, że zgrywa twardziela, a w środku czuje tak jak Ty.
W sumie, może i lepiej, bo on chce być tą mocniejszą stroną, na którą możesz liczyć mimo wszystko, tak to byście się obydwoje załamali to też nie dobrze.
Głowa do góry :*Lubię_czekoladę, palusia171, pola89 lubią tę wiadomość
-
nikola2877 wrote:No i po tej calej sytuacji zerwał ze mna kontakt..
Wiec ja mysle ze to nie bylo tak ze on to przezywal tylko po prostu taka sytuacja zyciowa byla mu na rękę. -.-
Pamiętaj, że jesteśmy tu aby Cię wspierać!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 14:22
-
Kochane a jak z tym okresem jest?
Bo ja po zabiegu plamilam moze z 2tyg moze 2,5.
I pozniej czysto.
Teraz minal miesiąc a ja w poniedziałek jak poszłam do łazienki to zobaczyłam krew. Ale następnego dnia jednorazowe brudzenie i znów czysto. Co moze być grane... -
Lubię_czekoladę wrote:Nikola?? Jakto??
Pamiętaj, że jesteśmy tu aby Cię wspierać!!
No wlasnie po tym jak powiedzial ze trzeba zyc. Pozniej tylko na sylwestra zlozyl mi życzenia i życzył wiecie czego? Żeby mi się kiedys udalo miec dziecko..strzał w mordę to dla mnie byl.
A jak mu napisalam ze życzę mu podobnego to napisal "no juz zaczynam działać cos w tym kierunku" dosłownie tak napisal...
Dziękuję! :* -
nikola2877 wrote:No wlasnie po tym jak powiedzial ze trzeba zyc. Pozniej tylko na sylwestra zlozyl mi życzenia i życzył wiecie czego? Żeby mi się kiedys udalo miec dziecko..strzał w mordę to dla mnie byl.
A jak mu napisalam ze życzę mu podobnego to napisal "no juz zaczynam działać cos w tym kierunku" dosłownie tak napisal...
Dziękuję! :*
....komentowac jego zachowania się nie da.
jednak nic nie dzieje się bez przyczyny.
Zasługujesz na coś więcej od życia, niż od faceta który nadal jest chłopcem. niedopowiedzialnym chłopcem.pola89, mysia09 lubią tę wiadomość
-
nikola2877 wrote:Kochane a jak z tym okresem jest?
Bo ja po zabiegu plamilam moze z 2tyg moze 2,5.
I pozniej czysto.
Teraz minal miesiąc a ja w poniedziałek jak poszłam do łazienki to zobaczyłam krew. Ale następnego dnia jednorazowe brudzenie i znów czysto. Co moze być grane... -
O jezu... Nikola... Bardzo mi przykro... Co za ch...!!! Szkoda słów! Trzymaj się :*Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nikola2877 wrote:No wlasnie po tym jak powiedzial ze trzeba zyc. Pozniej tylko na sylwestra zlozyl mi życzenia i życzył wiecie czego? Żeby mi się kiedys udalo miec dziecko..strzał w mordę to dla mnie byl.
A jak mu napisalam ze życzę mu podobnego to napisal "no juz zaczynam działać cos w tym kierunku" dosłownie tak napisal...
Dziękuję! :*
O kurwa. Ostro.
A jak się teraz czujesz? -
nikola2877 wrote:Powiedzcie mi dziewczyny które przeszły poronienie. Po zabiegu po jakimś czasie miałyście pierwsza miesiączkę?
I jaki czas plamiłyście po nim?
Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty Kochana..
U mnie był tak, że po samym zabiegu przez kilka dni na zmiane plamienie z krwawieniem. Potem ustało i dostałam @ po 33 dniach(przy 28dniowych cyklach). Trwała 10 dni. Kolejna @ trwała 3 dni ale była baaaardzo obfita. Myślę, że każdy organizm "reguluje się" na swój sposób.
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro wrote:A poza tym, nie przywitałam się. Fit fit.
Hej Dziewczyny, dużo Zieloności dla Was w tym Nowym Roku
Super by było jakby się zazieleniło tu coś w końcuCaro lubi tę wiadomość
-
nikola2877 wrote:No wlasnie po tym jak powiedzial ze trzeba zyc. Pozniej tylko na sylwestra zlozyl mi życzenia i życzył wiecie czego? Żeby mi się kiedys udalo miec dziecko..strzał w mordę to dla mnie byl.
A jak mu napisalam ze życzę mu podobnego to napisal "no juz zaczynam działać cos w tym kierunku" dosłownie tak napisal...
Dziękuję! :*
jeju czytam to wszystko i jest mi cholernie przykro Może dobrze że to się stało teraz niż bys miała później pół życia cierpieć, nie zasługiwał na Ciebie skoro się tak zachował. Napewno pomyślisz sobie że łatwo się jest wypowiadać osobom przyglądającym się nie martw się, myśl teraz o sobie i dbaj o siebiemarzec 2017 iui udana
10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
luty 2018- II iui ?
Gonal f 900
Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania. -
Caro wrote:Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty Kochana..
U mnie był tak, że po samym zabiegu przez kilka dni na zmiane plamienie z krwawieniem. Potem ustało i dostałam @ po 33 dniach(przy 28dniowych cyklach). Trwała 10 dni. Kolejna @ trwała 3 dni ale była baaaardzo obfita. Myślę, że każdy organizm "reguluje się" na swój sposób.
No u mnie dzis 32.
Ale czekam i czekam. A miałaś przed tym okresem pierwszym jakies brudzenia pare dni przed miesiączka?
Caro kochana a co wgl u Ciebie? -
Powiem wam ze dzieki przyjaciołom czuje lepiej. Tamtego ch....nie chce znać.
Jak jeszcze nosilam w sobie maleństwo to ktos ukradl mi pieniadze. Bardzo duza kwotę. Akurat w tym momencie jak tamten byl u mnie. Sprawa jest zgłoszona na policji i to mnie bardziej dobija.
Od poczatku go podejrzewałam...ale najgorsza byla myśl ze jak on mógłby to zrobić skoro pieniadze sa potrzebne..
Ja nie wiem czy to ze mna jest cos nie tak czy za bardzo jestem naiwna i ufna.. -
Lubię_czekoladę wrote:Hej Caro
Super by było jakby się zazieleniło tu coś w końcu
Zazieleni się! Wierzę w to
nikola2877 wrote:No u mnie dzis 32.
Ale czekam i czekam. A miałaś przed tym okresem pierwszym jakies brudzenia pare dni przed miesiączka?
Caro kochana a co wgl u Ciebie?
Miałam plamienia dwa dni przed @. Przeszło mi nawet przez myśl, że może coś się wykluło Ale czytałam też w necie, że niektóre dziewczyny czekały naprawdę dłuuuugo.. A to napewno przygnębiające. Czuje się taką niemoc, bo nie jesteśmy w stanie nic przyspieszyć a dodatkowo strata nadal boli jak jasna cholera..
U mnie chorobowo heh. Gin kazał odczekać 3 miesiące. Oczywiście nie posłuchałam. Teraz drugi cykl po poronieniu, czas owu, a ja i chora i Małża brak. Także kiszka.. Nadzieja, że jednak armia przetrzyma i zaskoczy tak jak ostatnio
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
nikola2877 wrote:Powiem wam ze dzieki przyjaciołom czuje lepiej. Tamtego ch....nie chce znać.
Jak jeszcze nosilam w sobie maleństwo to ktos ukradl mi pieniadze. Bardzo duza kwotę. Akurat w tym momencie jak tamten byl u mnie. Sprawa jest zgłoszona na policji i to mnie bardziej dobija.
Od poczatku go podejrzewałam...ale najgorsza byla myśl ze jak on mógłby to zrobić skoro pieniadze sa potrzebne..
Ja nie wiem czy to ze mna jest cos nie tak czy za bardzo jestem naiwna i ufna..