Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
LILITH.P wrote:witam się wtorkowo!
Czeko trzymam kciuki za inseminacje! I zawsze będę trzymać kciukasy. Melduj, kiedy trzeba zacisnąć mocniej Nowe decyzje zawsze dają większego powera! Na pewno zwiększacie swoje szanse, oby mega, mega szybko się udało
Czarnulka
Emidomi główka do góry Maleństwo na pewno się pojawi. Po prostu każe na siebie czekać. Wam i rodzeństwu
Bella jesteś gdzieś tutaj? czytasz? zaglądasz?? :* -
Elmo ja z pierwszą wizytą nie wytrzymałam i poszłam w 6 tygodniu (5 tydz.3 dzień) piękna fasolcia była co prawda 3 tygodnie później 2 wizyta, serduszkowa, ale...ja to panikara jestem do tego 2 bety no i u mnie nisko progesteron był, więc poszłam szybciej za radą endo, żeby dupka na wszelki wypadek dostać Chyba nigdy nie zapomnę miny pani doktor, jak się cieszyła, pokazując mi pęcherzyk ciążowy
elmo88 lubi tę wiadomość
-
Ja nigdy nie lubiłam pobierania krwi... mdlałam na samą myśl, mam kiepskie żyły i aż modlę się, żeby na 1 wkłuciu się skończyło ale jak się posypała lekko tarczyca, to nie ma zmiłuj. Trzeba chodzić i się badać
elmo88 lubi tę wiadomość
-
LILITH.P wrote:Elmo ja z pierwszą wizytą nie wytrzymałam i poszłam w 6 tygodniu (5 tydz.3 dzień) piękna fasolcia była co prawda 3 tygodnie później 2 wizyta, serduszkowa, ale...ja to panikara jestem do tego 2 bety no i u mnie nisko progesteron był, więc poszłam szybciej za radą endo, żeby dupka na wszelki wypadek dostać Chyba nigdy nie zapomnę miny pani doktor, jak się cieszyła, pokazując mi pęcherzyk ciążowy
jeju
nie no nie chce też za bardzo panikować i myśleć, że coś tam jest nie tak (choć nie ukrywam że już się martwie).
Tarczyce sprawdzałam 2 ms temu i była dość łądna, chyba ok 1,9
Co z tym progesteronem, powinnam się tym teraz martwić i go sprawdzić? -
czarnulka24 wrote:tak czasami się miało wymaz i coś tam wychodziło - a co to za bakteria?
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a121c34ed0c6.jpg
https://naforum.zapodaj.net/a121c34ed0c6.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2017, 10:02
-
witam się dziewczynki
dawno mnie tutaj nie było nie wiem czy jeszcze ktoś mnie pamięta
-
elmo88 wrote:jeju
nie no nie chce też za bardzo panikować i myśleć, że coś tam jest nie tak (choć nie ukrywam że już się martwie).
Tarczyce sprawdzałam 2 ms temu i była dość łądna, chyba ok 1,9
Co z tym progesteronem, powinnam się tym teraz martwić i go sprawdzić?
a masz niedoczynność/nadczynność, czy po prostu tak sprawdzałaś??
u mnie to było tak, że ja androgeny miałam podwyższone, więc musiałam dość szybko wiele rzeczy ogarnąć... gdyby nie progesteron, to nie poszłabym tak szybko do ginekologa, ale miałam dolną granicę normy i wolałam pójść
edit: progesteron odpowiada za podtrzymanie ciąży, lekarze w sumie nie zalecają badania, dopóki się coś nie dzieje - np. plamienia, ale... ja miałam wyższy testosteron i nisko progesteron po owu, więc zrobiłam. Mną się naprawdę nie sugeruj :*
a co do Twojej tarczycy, to chyba tak po prostu zbadałaś - wynik w sumie ok
co do robienia bety, proga to naprawdę sprawa indywidualna, wiele dziewczyn bada dla świętego spokoju i tyleWiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2017, 10:00
elmo88 lubi tę wiadomość
-
LILITH.P przed planowaniem ciąży zbadałam się wzdłuż i wszerz po prostu
może jedyne co mam ciut za wysokie, ale nie przekraczam normy to cukier i cholesterol, ale pracuje nad tym.
dziękuje Ci za szczegółowa odpowiedź :*
spokojnie poczekam do wizyty i do tego co powie gin, a test powtórzę w weekend.
BuziakiWiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2017, 10:06
LILITH.P lubi tę wiadomość
-
Witam
jestem tutaj nowa.
Mam mały problem.
Miałam okres od 20 stycznia. Trwał 3-4 dni. Było go mało.
Przez czwartek, piątek miałam znów jakby okres, ale wyglądało jak plamienie(brązowo- czerwone, jakby rdza) i trwało kilka godzin. Potem w sobotę i niedzielę ( miałam tylko różowe plamienie chwilowe rano) tylko przy podcieraniu się, potem już nie było.
Wczoraj w poniedziałek rano pojawił się śluz jakby płodny, bo był rozciągliwy ,było go dużo ale był lekko zabarwiony na różowo. Był przy podcieraniu. Później był już przezroczysty.
Dodam że od wtorku brałam antybiotyk. To juz okresu nie miałam.
A tu takie niespodzianki mój organizm mi robi.
Nie wiem co mam myśleć o tym. Staramy się z Tż o dzidzię.
Miała z was podobny problem?
Proszę o wsparcie. Co robić... -
LILITH.P wrote:ja pamiętam, ja!!
Ja wracam z dobrymi wieściami
w końu się udałoelmo88, 19Biedroneczka91 lubią tę wiadomość
-
LILITH.P wrote:aaaaaaaaa!!!!
cudownie!!!!!!! bardzo, bardzo się cieszę!!!
opowiadaj, co i jak! i to szybko!!!
Do tej pory trzymałam mocniutko w tajemnicy praktycznie nikt nie wiedział bałam się żeby nie zapeszyć
-
Justyś91 wrote:Jestem już w 15tc najcięższe chwile już za mną
Do tej pory trzymałam mocniutko w tajemnicy praktycznie nikt nie wiedział bałam się żeby nie zapeszyć
pięknie znacie płeć?
to już 2 trymestr
bardzo, bardzo Wam gratuluję!! -
Elmo
Gratulacje!!!elmo88 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
LILITH.P wrote:pięknie znacie płeć?
to już 2 trymestr
bardzo, bardzo Wam gratuluję!!
raz lekarz mówił że dziewczynka na 70% a następnym razem że chłopiec też na 70% także nie wiemy póki co