Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie Dziewczyny!
Tutaj chyba jeszcze się nie przedstawiłam . Przy okazji błagam Was o pomoc :*. Może któraś z Was była w podobnej sytuacji.
Staramy się ponad 1,5 roku, owulacje mam potwierdzone, @ regularne, anatomiczne wszystko działa . Nigdy żadnych problemów, żadnych metod wspomagania, żadnego wywoływania @, nic. Partner przebadany-niby ok.
Biorę euthyrox 50, jodit 200, wit. B6, B12, kwas foliowy (jakiś na receptę, chyba w większej dawce), vigantol 2000 plus teraz jeszcze probiotyk Sanprobi IBS.
@ spóźnia mi się. Ostatnia była 23.01. Kolejną powinnam dostać 20.02 lub max 21.02 licząc czasami zdarzające się jednodniowe opóźnienie. Od poniedziałku chodzę z podpaską, bo czasami łapie mnie ból miesiączkowy i po minucie-trzech przechodzi. Zamiast @ mnóstwo, mnóstwo mlecznego, czasami wodnistego śluzu. Piersi bolą, czuję się trochę jak przy przeziębieniu. Brzuch czuję też cały czas, bo albo coś zakłuje, albo pociągnie albo rozpiera.
We wtorek rano zrobiłam test-cień cienia. Myślałam, że mi się przewidziało, więc szybko zrobiłam drugi i obudziłam narzeczonego-on też widział drugą kreskę.
W środę około południa zrobiłam beta hcg, a około godzinę po tym w toalecie zobaczyłam na papierze taką malutką smużkę jasnej krwi plus oczywiście śluz. Nigdy nie mam plamień przed @ a ból pojawia się dokładnie w momencie rozpoczęcia krwawienia, nigdy nic wcześniej. Nie miałam pojęcia co to.
Wczoraj (czwartek) rano nie miałam siły wstać z łóżka, czułam się jak w jakimś transie. Jak tylko się podniosłam to zaraz mdłości potworne, które przechodziły jak się położyłam. I ból miesiączkowy, więc nospa kolejne poszła w ruch. Przed południem zaczęłam mieć bardzo dziwne bóle, pierwszy raz w życiu. Bóle jakby w tylnej części miednicy, w dolnej części kręgosłupa, czasami poczułam też któryś pośladek. Pomogła nospa i pozycja półleżąca. Do tego senność, zmęczenie, mdłości, niechęć do jedzenia i uczucie gorąca w środku. Plus ciągle towarzyszący mi śluz-jakże by inaczej .
Po południu był wynik bety: <1,2
Po powrocie do domu poczułam jakby coś ze mnie wyleciało, więc od razu pomyślałam-@ przyszła . Ale nie. To było trochę gęstszego, zabarwionego na... beżowo-różowo śluzu. Dziwne... Ale już wszystko było dziwne .
Dzisiaj (5 dzień spóźnienia @) standardowo rano ból brzucha jak na @, który minął. Czuję cały czas podbrzusze, ale to raczej dyskomfort niż ból. @ nadal brak. Śluz nadal jest.
Jutro wizyta u gin.
Co jest grane? Miała któraś z Was takie doświadczenia?
Jesteście cudowne i mam nadzieję, że pomożecie, bo ja już nie wiem co mam o tym myśleć.Ponad 1,5 roku starań, ponad rok łażenia po lekarzach...
06.09.2016r. HyCoSy - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy
Zespół jelita drażliwego
3kg nadwagi
Cykle owulacyjne
-
kozodka wrote:Witajcie Dziewczyny!
Tutaj chyba jeszcze się nie przedstawiłam . Przy okazji błagam Was o pomoc :*. Może któraś z Was była w podobnej sytuacji.
Staramy się ponad 1,5 roku, owulacje mam potwierdzone, @ regularne, anatomiczne wszystko działa . Nigdy żadnych problemów, żadnych metod wspomagania, żadnego wywoływania @, nic. Partner przebadany-niby ok.
Biorę euthyrox 50, jodit 200, wit. B6, B12, kwas foliowy (jakiś na receptę, chyba w większej dawce), vigantol 2000 plus teraz jeszcze probiotyk Sanprobi IBS.
@ spóźnia mi się. Ostatnia była 23.01. Kolejną powinnam dostać 20.02 lub max 21.02 licząc czasami zdarzające się jednodniowe opóźnienie. Od poniedziałku chodzę z podpaską, bo czasami łapie mnie ból miesiączkowy i po minucie-trzech przechodzi. Zamiast @ mnóstwo, mnóstwo mlecznego, czasami wodnistego śluzu. Piersi bolą, czuję się trochę jak przy przeziębieniu. Brzuch czuję też cały czas, bo albo coś zakłuje, albo pociągnie albo rozpiera.
We wtorek rano zrobiłam test-cień cienia. Myślałam, że mi się przewidziało, więc szybko zrobiłam drugi i obudziłam narzeczonego-on też widział drugą kreskę.
W środę około południa zrobiłam beta hcg, a około godzinę po tym w toalecie zobaczyłam na papierze taką malutką smużkę jasnej krwi plus oczywiście śluz. Nigdy nie mam plamień przed @ a ból pojawia się dokładnie w momencie rozpoczęcia krwawienia, nigdy nic wcześniej. Nie miałam pojęcia co to.
Wczoraj (czwartek) rano nie miałam siły wstać z łóżka, czułam się jak w jakimś transie. Jak tylko się podniosłam to zaraz mdłości potworne, które przechodziły jak się położyłam. I ból miesiączkowy, więc nospa kolejne poszła w ruch. Przed południem zaczęłam mieć bardzo dziwne bóle, pierwszy raz w życiu. Bóle jakby w tylnej części miednicy, w dolnej części kręgosłupa, czasami poczułam też któryś pośladek. Pomogła nospa i pozycja półleżąca. Do tego senność, zmęczenie, mdłości, niechęć do jedzenia i uczucie gorąca w środku. Plus ciągle towarzyszący mi śluz-jakże by inaczej .
Po południu był wynik bety: <1,2
Po powrocie do domu poczułam jakby coś ze mnie wyleciało, więc od razu pomyślałam-@ przyszła . Ale nie. To było trochę gęstszego, zabarwionego na... beżowo-różowo śluzu. Dziwne... Ale już wszystko było dziwne .
Dzisiaj (5 dzień spóźnienia @) standardowo rano ból brzucha jak na @, który minął. Czuję cały czas podbrzusze, ale to raczej dyskomfort niż ból. @ nadal brak. Śluz nadal jest.
Jutro wizyta u gin.
Co jest grane? Miała któraś z Was takie doświadczenia?
Jesteście cudowne i mam nadzieję, że pomożecie, bo ja już nie wiem co mam o tym myśleć.
Super, że jesteście zdrowi, to bardzo ważne!!
Niestety uważam, że na tym etapie cyklu beta powinna już coś wykazać.. Ale objawy ewidentnie wskazują na ciążę. Dziwne, że nie ma małpy a jest dużo śluzu- dziewczyny w ciąży bardzo często o takich zjawiskach mówią..
Daj znać koniecznie co u lekarza! Będę trzymać kciuki za pomyłkę labo!!! -
pestka1 wrote:Jak tam stan paczkowego obrzarstwa?
U mnie paczki: 2 sztuki plus jeden taki mini mini ale on sie nie liczy
Faworki: kilka... nascie, no ale jak nie zjesc jak małż zrobił
To wszystko zagryzlam salatka grecka... Znowu, moja nowa obsesja jedzeniowa
Pestka Te dwie sztuki też się nie liczą W tłusty czwartek można wszystko
-
Lubię_czekoladę :*
A zagnieżdżenie zarodka może być dopiero w przewidywanym terminie @?
Nospa jest bezpieczna, mogę ją brać codziennie?
Dziwne to wszystko. Torbiel to nie jest, bo miałam dwa razy po przetrwałym pęcherzyku i to zupełnie inne odczucia-po prostu silny ból jajnika nasilający się przy siadaniu, chodzeniu. Czyli to nie jest to. I nie podejrzewam nic poważnego, bo regularnie jestem badana i nic niepokojącego nie zauważono nigdy. No poza tyłozgięciem :p.
Dam na pewno znać jutro po wizycie rano! Dziękuję bardzo za odzew!
Wczoraj ryczałam całe popołudnie, że nie dość, że w ciążę nie mogę zajść, to jeszcze przypałętało mi się jakieś choróbsko i będę musiała @ wywoływaćPonad 1,5 roku starań, ponad rok łażenia po lekarzach...
06.09.2016r. HyCoSy - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy
Zespół jelita drażliwego
3kg nadwagi
Cykle owulacyjne
-
kozodka wrote:Lubię_czekoladę :*
A zagnieżdżenie zarodka może być dopiero w przewidywanym terminie @?
Nospa jest bezpieczna, mogę ją brać codziennie?
Dziwne to wszystko. Torbiel to nie jest, bo miałam dwa razy po przetrwałym pęcherzyku i to zupełnie inne odczucia-po prostu silny ból jajnika nasilający się przy siadaniu, chodzeniu. Czyli to nie jest to. I nie podejrzewam nic poważnego, bo regularnie jestem badana i nic niepokojącego nie zauważono nigdy. No poza tyłozgięciem :p.
Dam na pewno znać jutro po wizycie rano! Dziękuję bardzo za odzew!
Wczoraj ryczałam całe popołudnie, że nie dość, że w ciążę nie mogę zajść, to jeszcze przypałętało mi się jakieś choróbsko i będę musiała @ wywoływać -
No to nie tracę nadziei
Jak Ty sobie radzisz z kolejnymi rozczarowaniami? Nie miałaś ochoty dać sobie spokój i rzucić w cholerę wszystkie suplementy?Ponad 1,5 roku starań, ponad rok łażenia po lekarzach...
06.09.2016r. HyCoSy - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy
Zespół jelita drażliwego
3kg nadwagi
Cykle owulacyjne
-
kozodka wrote:No to nie tracę nadziei
Jak Ty sobie radzisz z kolejnymi rozczarowaniami? Nie miałaś ochoty dać sobie spokój i rzucić w cholerę wszystkie suplementy?
Nie wiem jak sobie radzę w sumie.. Ostatnio chyba średnio Już mam dość 20 miesięcy starań dało w kość Ale postanowiliśmy zrobić inseminację w Kwietniu, więc żyję tą nadzieją W Marcu właśnie odpuszczam Zaraz zaczynam nowy cykl i właśnie on będzie dla mnie luźny.. Będę brała leki, jasne! Ale nie będę się starać Zawieszam
Muszę właśnie psychicznie troszkę odpocząć -
kozodka wrote:Witajcie Dziewczyny!
Tutaj chyba jeszcze się nie przedstawiłam . Przy okazji błagam Was o pomoc :*. Może któraś z Was była w podobnej sytuacji.
Staramy się ponad 1,5 roku, owulacje mam potwierdzone, @ regularne, anatomiczne wszystko działa . Nigdy żadnych problemów, żadnych metod wspomagania, żadnego wywoływania @, nic. Partner przebadany-niby ok.
Biorę euthyrox 50, jodit 200, wit. B6, B12, kwas foliowy (jakiś na receptę, chyba w większej dawce), vigantol 2000 plus teraz jeszcze probiotyk Sanprobi IBS.
@ spóźnia mi się. Ostatnia była 23.01. Kolejną powinnam dostać 20.02 lub max 21.02 licząc czasami zdarzające się jednodniowe opóźnienie. Od poniedziałku chodzę z podpaską, bo czasami łapie mnie ból miesiączkowy i po minucie-trzech przechodzi. Zamiast @ mnóstwo, mnóstwo mlecznego, czasami wodnistego śluzu. Piersi bolą, czuję się trochę jak przy przeziębieniu. Brzuch czuję też cały czas, bo albo coś zakłuje, albo pociągnie albo rozpiera.
We wtorek rano zrobiłam test-cień cienia. Myślałam, że mi się przewidziało, więc szybko zrobiłam drugi i obudziłam narzeczonego-on też widział drugą kreskę.
W środę około południa zrobiłam beta hcg, a około godzinę po tym w toalecie zobaczyłam na papierze taką malutką smużkę jasnej krwi plus oczywiście śluz. Nigdy nie mam plamień przed @ a ból pojawia się dokładnie w momencie rozpoczęcia krwawienia, nigdy nic wcześniej. Nie miałam pojęcia co to.
Wczoraj (czwartek) rano nie miałam siły wstać z łóżka, czułam się jak w jakimś transie. Jak tylko się podniosłam to zaraz mdłości potworne, które przechodziły jak się położyłam. I ból miesiączkowy, więc nospa kolejne poszła w ruch. Przed południem zaczęłam mieć bardzo dziwne bóle, pierwszy raz w życiu. Bóle jakby w tylnej części miednicy, w dolnej części kręgosłupa, czasami poczułam też któryś pośladek. Pomogła nospa i pozycja półleżąca. Do tego senność, zmęczenie, mdłości, niechęć do jedzenia i uczucie gorąca w środku. Plus ciągle towarzyszący mi śluz-jakże by inaczej .
Po południu był wynik bety: <1,2
Po powrocie do domu poczułam jakby coś ze mnie wyleciało, więc od razu pomyślałam-@ przyszła . Ale nie. To było trochę gęstszego, zabarwionego na... beżowo-różowo śluzu. Dziwne... Ale już wszystko było dziwne .
Dzisiaj (5 dzień spóźnienia @) standardowo rano ból brzucha jak na @, który minął. Czuję cały czas podbrzusze, ale to raczej dyskomfort niż ból. @ nadal brak. Śluz nadal jest.
Jutro wizyta u gin.
Co jest grane? Miała któraś z Was takie doświadczenia?
Jesteście cudowne i mam nadzieję, że pomożecie, bo ja już nie wiem co mam o tym myśleć.
Niestety ciężko mi powiedzieć, co to może być....wszystko wskazuje na ciążunie, tylko ta beta tu nie pasuje....trzymam kciuki i koniecznie daj znać co i jak:*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 11:13
-
pestka1 wrote:Dżez ściskam mocno z całych sił, myslalam, ze jeszcze w lutym pojawi sie jakaś niespodzianka
-
Trzymam kciuki za powodzenie!
Podziwiam kobietki, które potrafią sobie odpuścić, nie myśleć Ja jak tylko przechodzę koło sklepu z dziecięcą odzieżą to najchętniej wpadłabym tam i już kupowała ubranka No dobra...już kupiłam body...
w każdym razie nie myśleć o ciąży nie potrafię . Ale czuję, że jeśli tym razem też będzie rozczarowanie to chyba narzucę celibat narzeczonemuPonad 1,5 roku starań, ponad rok łażenia po lekarzach...
06.09.2016r. HyCoSy - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy
Zespół jelita drażliwego
3kg nadwagi
Cykle owulacyjne
-
Cześć dziewczyny mam takie pytanko nie wiem czy to aby na pewno najlepszy wątek ale pisze jestem 3 dni po owu i mam bardzo gesty śluz i wydaje mi się ze trochę dziwny zapach lekko swędzi. Mam w domu gynalgin myślicie że to jest bezpieczne brać go teraz ? Czy mogły zaszkodzić przy ewentualnym zapłodnieniu / zagnieżdżani ?
Będę super wdzięczna za rady
PozdrawiamPaula -
Paulaaa90 wrote:Cześć dziewczyny mam takie pytanko nie wiem czy to aby na pewno najlepszy wątek ale pisze jestem 3 dni po owu i mam bardzo gesty śluz i wydaje mi się ze trochę dziwny zapach lekko swędzi. Mam w domu gynalgin myślicie że to jest bezpieczne brać go teraz ? Czy mogły zaszkodzić przy ewentualnym zapłodnieniu / zagnieżdżani ?
Będę super wdzięczna za rady
Pozdrawiam
Infekcję trzeba leczyć.. Ja bym aplikowała gynalgin.. Trzeba wyleczyć.. Chyba, że masz szansę skontaktować się z ginem?