Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny! Śledzę już długo cichaczem różne wątki i nie miałam odwagi w żadnym się odezwać i "zadomowić". Myślę, że ten jest dla mnie odpowiedni.
My z mężem zaczniemy starania dopiero pod koniec lata, kiedy skończy nam się kontrakt w Chinach i wrócimy na dobre do Europy. Najchętniej zaczęłabym już teraz, jestem mega nakręcona na dziecko, hormony buzują, ale w obecnej sytuacji w Chinach i z perspektywą konieczności długich podróży to byłoby trochę nieodpowiedzialne. Czytanie forum pomaga mi wytrwać...
Staram się trzymać rękę na pulsie, chodzę regularnie do ginekologa, wprowadziłam sporo zmian na dobre w diecie, uprawiam więcej sportu, mierzę temperatury, żeby orientować się dobrze w swoim cyklu.
Macie jakieś rady, jak jeszcze można dobrze przygotować się do przyszłej ciąży i starań?
Pozdrawiam serdecznie i trzymam za wszystkie kciuki! 🍀❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2020, 17:01
ZielonaHerbata, martuśka737, Ona34, NikaVera, Jeżynka lubią tę wiadomość
10.09.2020 (23 dc, 10 dpo) ⏸️
15.09.2020 - beta hCG: 178
17.09.2020 - beta hCG: 487
21.05.2021 ❤️👧🏼 L. -
ZielonaHerbata wrote:No właśnie to są zawsze trudne tematy.
U nas od kiedy zaczęliśmy starania, to nagle wszędzie są ciążę. Wśród bliskiej rodziny, znajomych. Co chwilę dowiaduje się o jakiejs ciąży. I wiadomo, że się cieszę ale gdzieś w głębi czuję przez to jeszcze większą presje,ze chciałabym abym to w końcu byla ja 😁
Niestety u kobiet to ma duży wpływ na psychikę I to jest najgorsze, bo się człowiek nakręca, najlepiej odpuścić I robić wszystko z zasadą co ma być to będzie, zobaczysz, że wtedy się szybko uda. Ja robiłam wykresy, sprawdzałam temperaturę, badalam szyjke...moj troche sie wkurzal na mnie,ze sie za bardzo nakrecam i kazal odpuscic troche , faktycznie to pomoglo bo zaszlam od razu w ciaze.Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
ZielonaHerbata wrote:No właśnie to są zawsze trudne tematy.
U nas od kiedy zaczęliśmy starania, to nagle wszędzie są ciążę. Wśród bliskiej rodziny, znajomych. Co chwilę dowiaduje się o jakiejs ciąży. I wiadomo, że się cieszę ale gdzieś w głębi czuję przez to jeszcze większą presje,ze chciałabym abym to w końcu byla ja 😁
Ja mam ostanio wrażenie, że wszystkie moje znajome rodzą w terminie kiedy ja miałam rodzić... Aż ostanio miałam doła, bo wszystkie dodawały, że zostało im po 100 dni do porodu. I teraz też wszędzie wysyp ciąż. Chwilę miałam nadzieję, że u mnie też się udało, ale moje szczęście trwało chwilę. Oby nowy cykl był dla mnie łaskawy 🙏🏻 -
NikaVera niestety nie jestem znawcą jeśli chodzi o ta drugą owulację, trzeba poczytać gdzieś więcej na ten temat.
ZielonaHerbata ja mierze już jakiś czas. Ładnie mi pokazuje cały cykl, jak zawsze temp spada dzień przed @. Dowiedzialam się np że moja faza lutealna ma 11 dni, @ rowniutko co 25 dni, libido zawsze mam większe przy ovu hehe, za każdym razem 3 dni przed @ dostaje mega trądziku itd. Sporo rzeczy teraz wydaje mi się jaśniejsze. Ale wszystko ma swoje minusy 🙁 zawsze wiem kiedy jest 9dpo i zuzywam przez to więcej testów haha no i niepotrzebnie się nakręcam, robię sobie nadzieję jak temp jest wysoka. Czasami myślę że to bez sensu 🙁
NikaVera jak ja się napije alkoholi również mi temp skacze, ale zawsze sobie zaznaczam żeby mi nie liczyło tej temp bo często przekłamuje mi potem wykres. A poza tym czy wiesz że kłucie w okresie spodziewanej ovulacji przeważnie jest przed albo już po niej? Często to wychodzi na monitoringu 😉13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Siilike wrote:Cześć Dziewczyny! Śledzę już długo cichaczem różne wątki i nie miałam odwagi w żadnym się odezwać i "zadomowić". Myślę, że ten jest dla mnie odpowiedni.
My z mężem zaczniemy starania dopiero pod koniec lata, kiedy skończy nam się kontrakt w Chinach i wrócimy na dobre do Europy. Najchętniej zaczęłabym już teraz, jestem mega nakręcona na dziecko, hormony buzują, ale w obecnej sytuacji w Chinach i z perspektywą konieczności długich podróży to byłoby trochę nieodpowiedzialne. Czytanie forum pomaga mi wytrwać...
Staram się trzymać rękę na pulsie, chodzę regularnie do ginekologa, wprowadziłam sporo zmian na dobre w diecie, uprawiam więcej sportu, mierzę temperatury, żeby orientować się dobrze w swoim cyklu.
Macie jakieś rady, jak jeszcze można dobrze przygotować się do przyszłej ciąży i starań?
Pozdrawiam serdecznie i trzymam za wszystkie kciuki! 🍀❤️
Wiara, dużo luzu i czerpanie przyjemności z bycia ze sobą, to potrafi zdziałać więcej dobrego niż najlepsza dieta czy suplementy Jak opowiesz coś o sobie więcej czy zmagasz się z jakimiś mniejszym lub większymi choróbskami to dziewczyny na pewno coś doradzą
Ale fakt, faktem ja stawiam na jak najlepszą dietę, bogatą w różne składniki odżywcze. Przekonałam się nawet do owoców, za którymi w sumie nie przepadam aż tak bardzo (tylko do śniadania) ale warto nawet dla własnego zdrowia. Z tego co wiem w Chinach i Japonii to ceny owoców wyczesane w kosmos podobno?Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem półtora tygodnia przed naszą rocznicą Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
NikaVera wrote:Z tego co wiem w Chinach i Japonii to ceny owoców wyczesane w kosmos podobno?
Nie jest tak źle z tymi cenami owoców w Chinach. Korzystam ile mogę i objadam się w Chinach mniej znanymi w Polsce owocami. Uwielbiam jeść 😁.
Na szczęście zdrowotnie na razie wszystko wydaje się być w porządku, no może poza małą długo utrzymującą się torbielą na jajowidzie. Ten pomiar temperatur oraz inne przygotowania to raczej po to, żeby się trochę rozładować, bo strasznie chciałabym dziecko już zaraz teraz, a muszę jeszcze poczekać i trochę od tego świruję 😅.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2020, 17:13
10.09.2020 (23 dc, 10 dpo) ⏸️
15.09.2020 - beta hCG: 178
17.09.2020 - beta hCG: 487
21.05.2021 ❤️👧🏼 L. -
ZielonaHerbata wrote:No właśnie to są zawsze trudne tematy.
U nas od kiedy zaczęliśmy starania, to nagle wszędzie są ciążę. Wśród bliskiej rodziny, znajomych. Co chwilę dowiaduje się o jakiejs ciąży. I wiadomo, że się cieszę ale gdzieś w głębi czuję przez to jeszcze większą presje,ze chciałabym abym to w końcu byla ja 😁 -
Silike witaj 😉 torbiel na jajowodzie? Nigdy nie słyszałam o czymś takim. Bierzesz jakieś leki na to?
Ps. Musiałam zapytać bo jestem mega ciekawska 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2020, 17:16
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Ona34 wrote:Dokladnie tak jest😞
Ja też mam wrażenie, że od kiedy zaczęliśmy myśleć o staraniach, to wokół wśród koleżanek pełno ciąży zaczęło się pojawiać. Może po prostu strasznie chcę i dlatego tak się na tym koncentruję...10.09.2020 (23 dc, 10 dpo) ⏸️
15.09.2020 - beta hCG: 178
17.09.2020 - beta hCG: 487
21.05.2021 ❤️👧🏼 L. -
martuśka737 wrote:NikaVera niestety nie jestem znawcą jeśli chodzi o ta drugą owulację, trzeba poczytać gdzieś więcej na ten temat.
NikaVera jak ja się napije alkoholi również mi temp skacze, ale zawsze sobie zaznaczam żeby mi nie liczyło tej temp bo często przekłamuje mi potem wykres. A poza tym czy wiesz że kłucie w okresie spodziewanej ovulacji przeważnie jest przed albo już po niej? Często to wychodzi na monitoringu 😉
Aaaaaa nie wiedziałam.... to plissss żeby to było jednak przed :p bo ja mam termin na miły wieczór na jutro :p Zobaczymy co jutro temp. pokaże rano....
A co do alko to też staram się zaznaczać... tylko problem w tym, że ja lubię wino do obiadu albo do kolacji i jak potem patrzę na wykres to normalnie alkoholiczka ale staram się już zwłaszcza teraz ograniczać.Ona34 lubi tę wiadomość
Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem półtora tygodnia przed naszą rocznicą Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
aliciaaa w tamtym miesiącu też zakładam ze tak miałam, w końcu się cieszyłam, @ w terminie nie było, testy wychodziły bladziutkie, ale kreska była, a potem przyszła łajza jedna 2 dni po czasie 🙁 oby do przodu kochana, damy radę, mam nadzieję że w tym roku jeszcze się uda!
NikaVera z tą alkoholiczką to napewno przesadzasz ale przynajmniej się uśmiałam 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2020, 17:20
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
martuśka737 wrote:Silike witaj 😉 torbiel na jajowodzie? Nigdy nie słyszałam o czymś takim. Bierzesz jakieś leki na to?
Ps. Musiałam zapytać bo jestem mega ciekawska 😂
Tak, dość długo ją mam - kontrolowałam ją na trzech wizytach, co trzy miesiące każda. Ginekolog myślał na początku, że to zwykła torbiel na jajniku, którą się wchłonie - miałam już kilka takich. Tym razem jednak tak się nie stało - po prostu urosła, jest i się nie zmienia. Przy ostatnim dokładnym badaniu okazało się, że nie jest umiejscowiona na jajniku, tylko tak jakby obok na jajowodzie. Lekarz powiedział, że jeśli po 6-8 miesiącach starań nie uda się zajść w ciążę, to musimy ją usunąć, bo może przeszkadzać w drożności. Nie biorę żadnych leków. Kiedyś dłuższy czas brałam antykoncepcyjne, ale zaczęłam bardzo źle się po nich czuć, plus moja siostra dostała od takich leków zatorowości, więc rzuciłam w cholerę na rzecz gumek .Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2020, 17:23
martuśka737 lubi tę wiadomość
10.09.2020 (23 dc, 10 dpo) ⏸️
15.09.2020 - beta hCG: 178
17.09.2020 - beta hCG: 487
21.05.2021 ❤️👧🏼 L. -
Siilike wrote:Nie jest tak źle z tymi cenami owoców w Chinach. Korzystam ile mogę i objadam się w Chinach mniej znanymi w Polsce owocami. Uwielbiam jeść 😁.
Na szczęście zdrowotnie na razie wszystko wydaje się być w porządku, no może poza małą długo utrzymującą się torbielą na jajowidzie. Ten pomiar temperatur oraz inne przygotowania to raczej po to, żeby się trochę rozładować, bo strasznie chciałabym dziecko już zaraz teraz, a muszę jeszcze poczekać i trochę od tego świruję 😅.Siilike lubi tę wiadomość
-
ZielonaHerbata wrote:Ja się zastanawiam,czy może nie spróbować z mierzeniem temperatury. Nigdy tego nie robiłam a może warto chociaż podjac próbę. Dziewczyny, dużo z Was mierzy ?
Ja mierzę używam ovufriend i tam zapisuję. Używałam flo,ale flo nie interpretuje wyników bardziej. OF jednak analizuje cały czas- stąd zmiana terminu owu często.Ona34 lubi tę wiadomość
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
martuśka737 wrote:
NikaVera z tą alkoholiczką to napewno przesadzasz ale przynajmniej się uśmiałam 😂
Heheh no przesadzam, przesadzam ale w sumie to np. tacy Francuzi i Włosi to duże ilości wypijają wina więc traktuję to jako "lekarstwo" z resztą zawsze jak już piję to idąc ich śladem piję też równolegle wodę.
martuśka737 lubi tę wiadomość
Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem półtora tygodnia przed naszą rocznicą Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
co do alko to też staram się zaznaczać... tylko problem w tym, że ja lubię wino do obiadu albo do kolacji i jak potem patrzę na wykres to normalnie alkoholiczka ale staram się już zwłaszcza teraz ograniczać.[/QUOTE]
😂😂😂😂 ja przez ten post taka porządną... A od niedzieli prawie codziennie coś drinkuje 🤣🤣🤣NikaVera, martuśka737 lubią tę wiadomość
-
Enigvaa wrote:Ja mierzę używam ovufriend i tam zapisuję. Używałam flo,ale flo nie interpretuje wyników bardziej. OF jednak analizuje cały czas- stąd zmiana terminu owu często.
Ja używam jednocześnie ovufriend i Daysy.10.09.2020 (23 dc, 10 dpo) ⏸️
15.09.2020 - beta hCG: 178
17.09.2020 - beta hCG: 487
21.05.2021 ❤️👧🏼 L. -
Ona34 wrote:co do alko to też staram się zaznaczać... tylko problem w tym, że ja lubię wino do obiadu albo do kolacji i jak potem patrzę na wykres to normalnie alkoholiczka ale staram się już zwłaszcza teraz ograniczać.
Hahahah no kiedyś trzeba Ja bym teraz z chęcią napiła się wina ale nie mam Mam cydr ale taki mega słodki i używam go tylko do gotowania.Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem półtora tygodnia przed naszą rocznicą Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
NikaVera wrote:Ja mierzę, tzn. robię drugie podejście do tego Pierwsze było w grudniu i ładnie niby wykryło mi owu ale jestem skłonna wierzyć, że jednak owu było w tym terminie bo miałam typowe bóle i jednorazowe klucie z jednej strony. Ale jeśli się zdecydujesz to trzeba raz, że przestrzegać ustalonej pory mierzenia i dwa trzeba zwrócić uwagę na wszelkie elementy, które mogą zaburzyć temp. u mnie np. za każdym razem jak napiję się % to jest nagły skok temperatury, wystarczą 2 kieliszki wytrawnego wina i jest +0,5 stopnia w górę więc albo nie wykryje owu albo da fałszywy wynik. Poczytaj w FAQ jak dokładnie to mierzyć.
Wiadomo, żadna z metod jak same wiemy i czytamy nie jest 100% pewna nawet lekarz czasem powie, że nie ma szans a tu pyk, bocian już dostał adres dostawy Dlatego jednak ja stwierdziłam, że zacznę mierzyć, zawsze to jakaś dodatkowa metoda weryfikacji i owu i ogólnie zdrowia.
Dzięki 😘 -
Gela093 wrote:Niestety u kobiet to ma duży wpływ na psychikę I to jest najgorsze, bo się człowiek nakręca, najlepiej odpuścić I robić wszystko z zasadą co ma być to będzie, zobaczysz, że wtedy się szybko uda. Ja robiłam wykresy, sprawdzałam temperaturę, badalam szyjke...moj troche sie wkurzal na mnie,ze sie za bardzo nakrecam i kazal odpuscic troche , faktycznie to pomoglo bo zaszlam od razu w ciaze.
Ciężko odpuścić jak się człowiek już zdążył wkręcić ,😁😁chociaż my ten cykl odpuściliśmy. Nie wiem kiedy była owu, nie wiem czy była. Nawet na forum mało zaglądałam żeby się nie nakręcać.