Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Enigvaa wrote:Dziewczyny, na poprawe humor- jutro tj.30.04 jeden jedyny dzien promocja w biedrknce 12piw+ 12 gratis! 😁
Hahahahaha A mi ten tekst zrobił dzień :pStarania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem
półtora tygodnia przed naszą rocznicą Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
Vera pewnie będzie się śmiała. Ale niestety taki stres jaki my mamy, to że się tak denerwujemy, zamrteiwmy to niestety od tego prolaktyna skacze. A wtedy szansę na ciążę sie zmniejszaja. Więc to prawda,że zestresowana glowa powoduje problemy z ciaza, bo stres skutecznie niszczy jajeczka. I dlatego tak ważny jest ten " luz w dupie"o którym mi mówił dziś lekarz.
Ale weź tu się nie stresuj , jak ciągle z tyłu głowy każda z nas ma jedno i to samo.
-
Malinka wrote:Nie miej wyrzutów sumienia bo musisz pracować żeby zapewnić dziecku godne warunki. Widzisz ja mam na myśli moją mamę, która pracowała nawet w święta
Dokładnie nie możesz mieć wyrzutów sumienia. Nie każdy może też zrezygnować z pracy albo tak ją ustawić żeby mieć dużo czasu dla dziecka. Najważniejsza, że masz chęć spędzania czasu z dzieckiem i starasz się żeby go wygospodarować, a i pamiętajmy, że rodziców jest dwoje (wyłączając skrajne przypadki) i na obojgu leży odpowiedzialność zaspokajania potrzeb dziecka zarówno tych bytowych, wychowawczych jak i, a może przede wszystkim emocjonalnych.
ZielonaHerbata wrote:Vera pewnie będzie się śmiała. Ale niestety taki stres jaki my mamy, to że się tak denerwujemy, zamrteiwmy to niestety od tego prolaktyna skacze. A wtedy szansę na ciążę sie zmniejszaja. Więc to prawda,że zestresowana glowa powoduje problemy z ciaza, bo stres skutecznie niszczy jajeczka. I dlatego tak ważny jest ten " luz w dupie"o którym mi mówił dziś lekarz.
Ale weź tu się nie stresuj , jak ciągle z tyłu głowy każda z nas ma jedno i to samo.
Wcale się nie śmieję, doskonale wiem, że ten głupi stres dużo niszczy. Najgorsze, że nawet ja się starm nie denerwować, mieć dużo w swoim d ale no kurde np. w pracy mam takie kierownico i dyrekcję, że ciągle sieje panikę to czy chcę czy nie chcę być oazą spokoju to się nie da. I tak teraz jestem mniejszy nerwus niż kiedyś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2020, 21:47
Malinka lubi tę wiadomość
Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem półtora tygodnia przed naszą rocznicą Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
NikaVera wrote:Hahahahaha A mi ten tekst zrobił dzień :p
Jak Herbstka pisała trzeba wrzucić luz, a tu taka promocja. Więc jutro wszystkie do biedronki, potem napić się a potem już nie będzie można bo 🤰🏽! 😁
Reikja lubi tę wiadomość
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Enigvaa wrote:Jak Herbstka pisała trzeba wrzucić luz, a tu taka promocja. Więc jutro wszystkie do biedronki, potem napić się a potem już nie będzie można bo 🤰🏽! 😁
Ja to teraz jakbym zmieszała browarki z tym moim nowym lekiem, to nie tylko prolaktyna ale i ja sama wystrzele w kosmos🚀
NikaVera, Malinka, Enigvaa lubią tę wiadomość
-
Enigvaa wrote:Jak Herbstka pisała trzeba wrzucić luz, a tu taka promocja. Więc jutro wszystkie do biedronki, potem napić się a potem już nie będzie można bo 🤰🏽! 😁
24 piwa na weekend to ile dziennie 8.... o nie wiem czy dałabym radę :p Ale winkiem nie pogardzę :p Mam nadzieję, że czerwona menda się pojawi na dniach i będę mogła sobie strzelić.... a co nawet ze 3 kieliszki a coooo przecież, jak sama powiedziałaś, już niedługo nie będę mogła pić wcale prawda
i wy też moje Panie więc lepiej napić się na zapas :p
Enigvaa lubi tę wiadomość
Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem półtora tygodnia przed naszą rocznicą Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
Co wiecej, kieliszek dobrego czerowonego wina jest wskazany po owulacji na poprawę endometrium ,także same plusy.NikaVera wrote:24 piwa na weekend to ile dziennie 8.... o nie wiem czy dałabym radę :p Ale winkiem nie pogardzę :p Mam nadzieję, że czerwona menda się pojawi na dniach i będę mogła sobie strzelić.... a co nawet ze 3 kieliszki a coooo przecież, jak sama powiedziałaś, już niedługo nie będę mogła pić wcale prawda i wy też moje Panie więc lepiej napić się na zapas :p
-
Tak coś o tym czytałam właśnie i w zasadzie zaraz po owu to ostatni moment na jeden czy dwa ostatnie kieliszki bo potem to już nie ma co, tylko morele jeśćZielonaHerbata wrote:Co wiecej, kieliszek dobrego czerowonego wina jest wskazany po owulacji na poprawę endometrium ,także same plusy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2020, 22:36
ZielonaHerbata lubi tę wiadomość
Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem półtora tygodnia przed naszą rocznicą Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
Dziewczyny czy któraś z was też tak ma?
Od właściwie 4, 5 dni( jestem 3dpo) stoją mi sutki. Już mnie wszystko drażni biustonosz bluzka. Aż bolą....
Całe piersi spoko choć trochę cięższe się wydają, ale te sutki to już mnie do szału doprowadzają7.05.2020 ⏸
8.05 12 dpo beta 105
11.05 15 dpo beta 410
Progesteron 27.6
14.05 beta 1694
Progesteron 21
22.05 USG pęcherzyk ciążowy 10 mm z widocznym pęcherzykiem żółtkowym
26.05 USG z widocznym serduszkiem
Starania o 2 dziecko od styczeń 2024. -
SolAngelica wrote:Dziewczyny czy któraś z was też tak ma?
Od właściwie 4, 5 dni( jestem 3dpo) stoją mi sutki. Już mnie wszystko drażni biustonosz bluzka. Aż bolą....
Całe piersi spoko choć trochę cięższe się wydają, ale te sutki to już mnie do szału doprowadzają
Ja tak mam czasami.
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
NikaVera wrote:24 piwa na weekend to ile dziennie 8.... o nie wiem czy dałabym radę :p Ale winkiem nie pogardzę :p Mam nadzieję, że czerwona menda się pojawi na dniach i będę mogła sobie strzelić.... a co nawet ze 3 kieliszki a coooo przecież, jak sama powiedziałaś, już niedługo nie będę mogła pić wcale prawda i wy też moje Panie więc lepiej napić się na zapas :p
No, 4 dla mnie a 20 dla meza 😂😂😂
ZielonaHerbata lubi tę wiadomość
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
hannah_92 wrote:Na dodatek chodzę sikać 15 razy dziennie, co nie jest to normalne i muszę chyba w końcu iść z tym do lekarza. Zapalenia na pewno nie mam, bo nic nie piecze przy sikaniu, jedynie czuję parcie na pęcherz. Z tymi wszystkimi problemami to ja wymiękam:(
Niestety nawet bez pieczenia moze być to zakażenie. Ja miałam w niedawnym czasie dwa takie przypadki, ze cały czas musiałam chodzic do lazienki. Pierwszy byl zwiazany ze zwiększonym pragnieniem i samo przeszło. Myślę ze to bylo w pewnym sensie na tle nerwowym. Drugi natomiast (myslałam że to to samo) skończył się temperaturą 38°C, krwiomoczem i mocnym antybiotykiem. Od tego czasu nie bagatelizuję problemów z pęcherzem i chociaż jakiś Żurawit łykam.
Ponad dwa lata starań -
Enigvaa wrote:Szczesciara mi nadal nie wrocily cykle sprzed tabsow. Wysypalo mnie jak nastolatke. Masakra jakas
U mnie wszystko było ok, w czasie brania tabletek na szczęście:) Ani trądziku nic a nic mam nadzieje ze szybko uda nam się zajsc w ciążę. Podziwiam pary które starają się kilka lat ja bym straciła nadzieje :c
-
belldandy wrote:Wy próbujecie, macie jakieś szanse... u nas na 5 dni ani jeden sex nie zakończony orgazmem. I co ja mam zrobić ? Owulacja w sobotę... a plan był zwiększyć szanse na dziewczynkę zbliżeniem dzień kub dwa orzed, a jest klapa... nie wychodzi nic...
Ubierz się jakoś seksi wymaluj i zaciągnij męża do łóżeczka po lampce winkaDZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
Tortie wrote:Niestety nawet bez pieczenia moze być to zakażenie. Ja miałam w niedawnym czasie dwa takie przypadki, ze cały czas musiałam chodzic do lazienki. Pierwszy byl zwiazany ze zwiększonym pragnieniem i samo przeszło. Myślę ze to bylo w pewnym sensie na tle nerwowym. Drugi natomiast (myslałam że to to samo) skończył się temperaturą 38°C, krwiomoczem i mocnym antybiotykiem. Od tego czasu nie bagatelizuję problemów z pęcherzem i chociaż jakiś Żurawit łykam.
Ja myśle ze to delikatna grzybica pochwy u mnie tak się właśnie objawia z tym sikaniemDZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️
