Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
ZielonaHerbata wrote:Ja jeszcze chce się wstrzymać. Teraz u mnie w rodzinie są dwie ciąże, nie chce teraz wyjeżdżać z taką wiadomością. Ale też nie wiem ile dam tak radę, sttesznie mnie już to meczy, coraz bardziej. Ale też nie chce współczucia od innych i miliona rad bo pewnie każdy zasypie mnie złotymi radami jak to trzeba wyluzować.
-
Enigvaa wrote:Progesteron wskazuje na brak owu 🤔 niby powyzej 10 swiadczy o przebytej owulacji- ale powinno sie go robic 7dpo, wiec pewnie za pozno i juz spadl przed @. Prolaktyna w normie.
-
ZielonaHerbata wrote:Ja już nawet nie marzę o dwójce. Marzę żeby mieć chociaż jedno dziecko 🍀
Ja teżByłabym nawet gotowa całkowicie się jemu poświęcić, do czasu aż nie pójdzie np. do przedszkola czy szkoły. Wiem, że to może w dzisiejszych czasach dziwna decyzja ale wiem, że z dzieckiem trzeba pracować dużo indywidualnie, a w żłobku to mało prawdopodobne a nawet niemożliwe więc kto jak nie rodzic. Wszystkie dobrze wiemy jak człowiek się czuje po robocie czasem, czeka tylko na odpoczynek, to jak mam być i tak zmęczona to niech chociaż dzieciak z tego skorzysta
ZielonaHerbata, Olla95 lubią tę wiadomość
Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerempółtora tygodnia przed naszą rocznicą
Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
Ona34 wrote:Dokladnie... Mąż kuzynki mojemu mężowi ma imprezie powiedział : czemu ja się od obcych ludzi dowiaduje że Ty dzieci mieć nie możesz... Fakt że to taki wieśniak trochę ale mega zabolało... Mąż się wkurzył na mnie że powiedziałam o staraniach... Ja się popłakałam... No masakra jednym słowem...
Nie dziwie Ci się ☹️ czemu musimy przez to wszytsko przechodzić ? Tyle jest wpadek, tyle ludzi w patologii ma dzieci,. A człowiek ,który może dać dziecku wssytsko nie może go mieć. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZielonaHerbata wrote:Nie dziwie Ci się ☹️ czemu musimy przez to wszytsko przechodzić ? Tyle jest wpadek, tyle ludzi w patologii ma dzieci,. A człowiek ,który może dać dziecku wssytsko nie może go mieć.
Lepiej nie kategoryzowac tak szybkow pierwszą ciążę wpadłam na depoprovera. Widocznie tak miało być. Nie szukałabym tu karmy czy wyższego sprawstwa
-
nick nieaktualny
-
Sinugma wrote:Lepiej nie kategoryzowac tak szybko
w pierwszą ciążę wpadłam na depoprovera. Widocznie tak miało być. Nie szukałabym tu karmy czy wyższego sprawstwa
-
ZielonaHerbata wrote:Dziewczyny, dziękuję Wam 💚
A teraz muszę zrobić jakis porządek sama ze sobą.
Zrelaksuj się, odpocznij i szybko do nas wracaj :* I jak to powiedział Twój lekarz luz w dupie :* tylko on nas uratujeZielonaHerbata, Ona34 lubią tę wiadomość
Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerempółtora tygodnia przed naszą rocznicą
Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
Ona34 wrote:No właśnie ja też potrzebowałam się wygadać... Żałuję że wcześniej nie trafiłam na forum... Tu się można wygadac, większość Cię zrozumie... Potrafimy się wspierać... a ten kto tego nie przeżył popatrzy na Ciebie z boku z politowaniem...
Wiem o czym mowa ale ja jednak nie żałuje ze rodzina wie ze się staram.. tym większa będzie radość jak się w końcu uda i będą wiedzieli ile nas to kosztowałoDZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
Ona34 wrote:Dokladnie... Mąż kuzynki mojemu mężowi ma imprezie powiedział : czemu ja się od obcych ludzi dowiaduje że Ty dzieci mieć nie możesz... Fakt że to taki wieśniak trochę ale mega zabolało... Mąż się wkurzył na mnie że powiedziałam o staraniach... Ja się popłakałam... No masakra jednym słowem...
No , żarty na takie tematy to się w głowie nie mieszcząDZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
Ojj dziewczyny tak dobrze Was rozumiem. Ja dziś też sobie popłakałam, już czuję, że ciąży nie będzie i że zbliża się okres. PMS ruszył pełną parą, do okresu tydzień, a mnie tak podbrzusze boli, że już nie daje rady, z termoforem leżałam plus nerwy na maxa, a teraz płacz już i z tego całego PMS jak i z bezsilności:(((
Na dodatek chodzę sikać 15 razy dziennie, co nie jest to normalne i muszę chyba w końcu iść z tym do lekarza. Zapalenia na pewno nie mam, bo nic nie piecze przy sikaniu, jedynie czuję parcie na pęcherz. Z tymi wszystkimi problemami to ja wymiękam:(
Też ciągle słysze, że ktoś rodzi lub jest w ciąży. Cieszę się, że ktoś przeżywa radość, ale ból w sercu nie do opisania.
Dobrze, że jesteście dziewczyny. Możemy się tu wzajemnie wypłakać i wesprzeć. Widocznie dziś większość z nas ma gorsze dni.ZielonaHerbata lubi tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Ona34 wrote:No właśnie ja też potrzebowałam się wygadać... Żałuję że wcześniej nie trafiłam na forum... Tu się można wygadac, większość Cię zrozumie... Potrafimy się wspierać... a ten kto tego nie przeżył popatrzy na Ciebie z boku z politowaniem...
Ja Cię rozumiem, powiem wam, że jak pierwszy raz podejrzewałam ciążę bo fatalnie się czułam i miałam wiele objawów ciąży i to nawet takich, o których sama nie wiedziałam, że istnieją i zwierzyłam się koleżance ale już wiedziałam, że to nie ciąża , to prawie na mnie nakrzyczała jak jej powiedziałam, że równo tydzień po owu zaczęły się moje bóle, a ona do mnie prawie z krzykiem, że to nie możliwe bo to za wcześnie na implantację i generalnie "jestem głupia" już nie chciałam się kłócić , że większość źródeł podaje, że implantacja jest między 6 a 12 dniem. Nie chciałam też się denerwować bo i tak w tamtym momencie miałam dużo nerwów i czułam jakby ktoś dał mi po pysku. Po tamtym wydarzeniu stwierdziłam, że nikomu nie powiem o tym już nigdy, jak się uda i będzie wszystko dobrze się rozwijało to powiem tak to spadówa. Dlatego doceniam, że mogę z wami o takich sprawach pogadać.Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerempółtora tygodnia przed naszą rocznicą
Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
Malinka wrote:Ja mam takie samo zdanie i mój mąż też. Ja nie pracuje i jest to świadoma decyzja. Poświęcam bardzo dużo czasu dzieciom, bo mam z tyłu głowy, że moja mama bardzo dużo pracowała przez co mi jej brakowało oraz nie miał mi kto pomoc w nauce. Nie chcę wam tu teraz mówić o moich dzieciach bo widzę dużo smutku na forum, więc powiem tylko tyle. Widzę efekty czasu jaki im daje.