Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Melduje sie po wizycie. Jestem ledwo żywa.
Ogólnie jestem zadowolona, lekarz mnie wymaglowal wypytał wszystko.
Wyniki nie na sie oszukiwać sa złe, insulina wyrabala mi w kosmos.
Stan przedcukrzycowy spowodowany insulinoodpornością.
Dostałam leki , zestaw badań do zrobienia i za dwa miechy lekarz .
Glukomierz już w drodze 💪💪
Takze do przodu
Reikja lubi tę wiadomość
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Jeżynka wrote:Melduje sie po wizycie. Jestem ledwo żywa.
Ogólnie jestem zadowolona, lekarz mnie wymaglowal wypytał wszystko.
Wyniki nie na sie oszukiwać sa złe, insulina wyrabala mi w kosmos.
Stan przedcukrzycowy spowodowany insulinoodpornością.
Dostałam leki , zestaw badań do zrobienia i za dwa miechy lekarz .
Glukomierz już w drodze 💪💪
Takze do przodu
Jezynka cieszę sie,że masz plan ! Teraz trzeba go wdrożyć i jedziesz z koksem.💪💪💪
Jeżynka lubi tę wiadomość
-
No muszę ze 2 miesiące odpuścić aby troche zbić insulinę. 🤷ZielonaHerbata wrote:Jezynka cieszę sie,że masz plan ! Teraz trzeba go wdrożyć i jedziesz z koksem.💪💪💪11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Mar.tina wrote:Zielona herbata, hsg to podobno taki rodzaj badania za który nie ma sensu płacić bo czy prywatnie czy na nfz wygląda tak samo, raczej nie da się tam zrobić nic co jakoś by poprawiło komfort całej procedury. Ja mialam na nfz, znajoma prywatnie, wszystko krok po kroku tak samo. No chyba, że chce się płacić za narkozę, ale czy to ma sens na te 15sek dyskomfortu?🤔
W czasie takiego zabiegu są nakłuwane jajniki czy coś ? U mnie chyba powinny być bo pecherzyki nie chcą pękaćDZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
Jeżynka wrote:Melduje sie po wizycie. Jestem ledwo żywa.
Ogólnie jestem zadowolona, lekarz mnie wymaglowal wypytał wszystko.
Wyniki nie na sie oszukiwać sa złe, insulina wyrabala mi w kosmos.
Stan przedcukrzycowy spowodowany insulinoodpornością.
Dostałam leki , zestaw badań do zrobienia i za dwa miechy lekarz .
Glukomierz już w drodze 💪💪
Takze do przodu
No i pięknie, zajął się jak należy więc naprawdę dobrze 💚
Teraz tylko wszystko ogarnąć z "nowymi" wytycznymi i będzie dobrze ❤️
Już niedługo pochwalisz się nam pięknymi dwoma kreseczkami 🍀Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2020, 21:20
Jeżynka lubi tę wiadomość
💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm
-
suzi1994 wrote:W czasie takiego zabiegu są nakłuwane jajniki czy coś ? U mnie chyba powinny być bo pecherzyki nie chcą pękać
Ogólnie przy badaniu tylko droznosci to podają kontrast przez szyjke i robią zdjęcie rtg. Przynajmniej u mnie się tak robi 😆
Hmm, raz widziałam przy laparo jak doktor sprawdzal droznosc i patrzył "wewnatrz" jak przeplywa wszystko i sie napełnia..
A co do nakluwania- szczerze to niespotkalam sie z nakluwaniem 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2020, 21:25
💌 czekając na cud 💌
💌11cs
23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
8.08 - 6+2 💓
18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
03.02 - 31+6 - 2500g
22.02 - 34+ - 2900~3060 g
09.03 - 36+6 - 3500 g
16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤
-
Nie miałam. Widziałam jedynie 🧐💌 czekając na cud 💌
💌11cs
23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
8.08 - 6+2 💓
18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
03.02 - 31+6 - 2500g
22.02 - 34+ - 2900~3060 g
09.03 - 36+6 - 3500 g
16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤
-
Dziewczyny, nakłuwanie jajników robi się przy ciężkim pcos poprzez laparoskopie, jeśli dobrze pamiętam.
Hsg jest tylko z kontrastem lub solą fizjologiczną z użyciem usg lub rtg.
Laparoskopia jest dokładniejsza, znam dziewczynę której w hsg wyszło że wszystko jest ok, a za jakiś czas zrobiła laparo i okazało się że jajniki zapchane.. Minus laparo jest taki że ma negatywny wpływ na rezerwę jajnikową 😐Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
Hsg to tylko sprawdzanie drożności jajowodów i budowy macicysuzi1994 wrote:W czasie takiego zabiegu są nakłuwane jajniki czy coś ? U mnie chyba powinny być bo pecherzyki nie chcą pękać
niczego się nie nakłuwa, w tym chodzi o to, żeby wykluczyć przeszkody anatomiczne przed ingerencją w hormony, bo i tak będzie bezskuteczna jeśli coś gdzieś jest przyblokowane. U mnie wyglądało to tak: 8 rano na oddziale, wywiad jeden, drugi, paracetamol w kroplowce. Samo badanie to po prostu zamontowanie wziernika, wpuszczenie konktrasu i obserwacja na rtg czy swobodnie przepływa przez macice i jajowody, całość trwa może z 5 minut. Ważne to nie dac się nastraszyc, bo ja się nasluchalam i szłam z lekkim stresem (chociaż ogólnie nie boję się wszelakich procedur medycznych), a niepotrzebnie. Potem jeszcze 2h zostaje się na obserwacji i do domu 
Podobno pierwsze 3 cykle po są cyklami bardziej plodnymi bo wszystko jest "przepłukane" A jajowody rozszerzone, u mnie właśnie niestety 3ci się kończy więc jeśli jest jakiś problem to gdzie indziej, ale i tak się cieszę że mam to za sobą, bo przynajmniej o sprawy "techniczne" mam spokojną głowę
'90
11cs 10dpo ⏸️ beta 6,3
12dpo beta 43,8, progesteron 49,3
16dpo beta 324,7
22 dpo beta 2824
24.07.20 0,56 cm 👶 bije ❤️🥰
TSH 1,65
Ft4 16,59 pmol/l
Anty-TPO ujemne
Anty-Tg 19,30
AMH 2,63
HSG - ok.
Androstendion 3,29 ng/ml
Ferrytyna 27,0 ng/ml
Insulina 5,73
Glukoza 96 mg/dł
Wskaźnik HOMA 1,36
4dc:
Estradiol 49,4 pg/ml
LH 7,61 mlU/ml
FSH 6,27 mlU/ml
Prolaktyna 9,21 ng/ml
21dc:
Progesteron 26,7 ng/ml
💊 Euthyrox N50/25, Pregna Start, Ovarin, Q10, Selen, Magnez, D3, B6.
🥜🌰🍍🍷 -
No właśnie ja czytałam dużo historii,że mega boli.Mar.tina wrote:Hsg to tylko sprawdzanie drożności jajowodów i budowy macicy niczego się nie nakłuwa, w tym chodzi o to, żeby wykluczyć przeszkody anatomiczne przed ingerencją w hormony, bo i tak będzie bezskuteczna jeśli coś gdzieś jest przyblokowane. U mnie wyglądało to tak: 8 rano na oddziale, wywiad jeden, drugi, paracetamol w kroplowce. Samo badanie to po prostu zamontowanie wziernika, wpuszczenie konktrasu i obserwacja na rtg czy swobodnie przepływa przez macice i jajowody, całość trwa może z 5 minut. Ważne to nie dac się nastraszyc, bo ja się nasluchalam i szłam z lekkim stresem (chociaż ogólnie nie boję się wszelakich procedur medycznych), a niepotrzebnie. Potem jeszcze 2h zostaje się na obserwacji i do domu Podobno pierwsze 3 cykle po są cyklami bardziej plodnymi bo wszystko jest "przepłukane" A jajowody rozszerzone, u mnie właśnie niestety 3ci się kończy więc jeśli jest jakiś problem to gdzie indziej, ale i tak się cieszę że mam to za sobą, bo przynajmniej o sprawy "techniczne" mam spokojną głowę
A miałaś jakieś konkretne zalecenia do zrobienia drożności ? Chyba,że już pisałas a ja nie pamiętam 🙆🙆 -
Żadnych konkretnych nie było, w sensie nie miałam nigdy żadnych operacji typu wyrostek czy innych w obrębie miednicy, nie byłam nigdy w ciąży ani nic (chociaż niby zrosty mogą się zrobić od byle infekcji, ale pewnie szanse dużo mniejsze). Bardziej to wyglądało tak, że poszłam do gin po pół roku staran (no dobra, sciemnilam, że 10 miesięcy 😄), miałam jakieś swoje wyniki badań które były w miarę ok (poza tsh które wynosiło 3,04 na tamten czas ale to już na osobną opowieść o tym jak temat został zignorowany) i gin stwierdziła, że da mi najpierw skierowanie na hsg, żeby wykluczyć anatomiczne przeszkody zanim zaczniemy grzebać dalej w hormonach. No to poszłam, bo w sumie brzmiało dość logicznie😜ZielonaHerbata wrote:No właśnie ja czytałam dużo historii,że mega boli.
A miałaś jakieś konkretne zalecenia do zrobienia drożności ? Chyba,że już pisałas a ja nie pamiętam 🙆🙆
A co do bólu... popełniłam ten błąd i właziłam na fora, gdzie czasem dziewczyny opisywały to jako koszmar swojego życia dosłownie, czasem nawet nie opisywały bo "chcą zapomnieć o tym co je spotkało", jeszcze kuzynka która też kiedyś miała pytała mnie czy na pewno chce na to iść, a ona do mieczakow nie należy także dałam sobie zrobić wodę z mózgu zupełnie niepotrzebnie i wszystkich będę przed tym przestrzegać. No dobra, nie jest to może sesja w spa, zakładanie wziernika opisalabym jako uszczypniecie, a potem samo wprowadzenie kontrastu skondensowany ból miesiaczkowy trwający kilka, w porywach do kilkunastu sekund. Moja pierwsza myśl po... Jak to kurła jest możliwe, że te kobiety, które uznają to za traumę ich życia piszą się na ciążę i poród, no jak??😄 Rozpisałam się, ale chyba po tym jak moja psycha została zszargana przed badaniem mam poczucie misji żeby już nikt się tak nie dał nastraszyc🤣
'90
11cs 10dpo ⏸️ beta 6,3
12dpo beta 43,8, progesteron 49,3
16dpo beta 324,7
22 dpo beta 2824
24.07.20 0,56 cm 👶 bije ❤️🥰
TSH 1,65
Ft4 16,59 pmol/l
Anty-TPO ujemne
Anty-Tg 19,30
AMH 2,63
HSG - ok.
Androstendion 3,29 ng/ml
Ferrytyna 27,0 ng/ml
Insulina 5,73
Glukoza 96 mg/dł
Wskaźnik HOMA 1,36
4dc:
Estradiol 49,4 pg/ml
LH 7,61 mlU/ml
FSH 6,27 mlU/ml
Prolaktyna 9,21 ng/ml
21dc:
Progesteron 26,7 ng/ml
💊 Euthyrox N50/25, Pregna Start, Ovarin, Q10, Selen, Magnez, D3, B6.
🥜🌰🍍🍷 -
Olla95 wrote:Ogólnie przy badaniu tylko droznosci to podają kontrast przez szyjke i robią zdjęcie rtg. Przynajmniej u mnie się tak robi 😆
Hmm, raz widziałam przy laparo jak doktor sprawdzal droznosc i patrzył "wewnatrz" jak przeplywa wszystko i sie napełnia..
A co do nakluwania- szczerze to niespotkalam sie z nakluwaniem 😅
To myśle ze będę prosić lekarza żeby nie robić tego badania , myśle ze drożność ma sens jak ktoś ma owulacje i nie zachodzi w ciąże ( wtedy można podejrzewać ze jajeczko nie wypada z jajowodów bo nie może się przedostać ) ale mi pęcherzyk owulacyjny wcale nie pęka wiec zupełnie inny problemDZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
Tak, na NFZ. Tak jak już gdzieś wcześniej pisałam tutaj akurat nie ma sensu iść prywatnie. Sama dużo robię prywatnie właśnie, ale tutaj szkoda kasy, ani nie będzie lepiej bo nic się tam ulepszyć nie da, ani szybciej bo ma być 9-12 dcZielonaHerbata wrote:Dzięki 🙂 i robiłaś na NFZ ?
Kurde ja nie wiem,czy to robić ,czy czekać. Chyba jeszcze się wstrzymam. Spróbuję dojsx do tego, czy mam pcos czy nie mam. W nowym cyklu monitoring i wtedy będę myślała. Tu jest właśnie ten hak dla nfz, że nie mogą wyznaczyć terminu np za pół roku, bo skąd mamy wiedzieć która faza cyklu to będzie akurat 😜
Wiesz, jak masz jakieś podejrzenia to jasne, że lepiej je najpierw wyjaśnić, a potem szukać dalej u mnie to było na tamten czas błądzenie po omacku dlatego drożność szła na pierwszy rzut
'90
11cs 10dpo ⏸️ beta 6,3
12dpo beta 43,8, progesteron 49,3
16dpo beta 324,7
22 dpo beta 2824
24.07.20 0,56 cm 👶 bije ❤️🥰
TSH 1,65
Ft4 16,59 pmol/l
Anty-TPO ujemne
Anty-Tg 19,30
AMH 2,63
HSG - ok.
Androstendion 3,29 ng/ml
Ferrytyna 27,0 ng/ml
Insulina 5,73
Glukoza 96 mg/dł
Wskaźnik HOMA 1,36
4dc:
Estradiol 49,4 pg/ml
LH 7,61 mlU/ml
FSH 6,27 mlU/ml
Prolaktyna 9,21 ng/ml
21dc:
Progesteron 26,7 ng/ml
💊 Euthyrox N50/25, Pregna Start, Ovarin, Q10, Selen, Magnez, D3, B6.
🥜🌰🍍🍷
