Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
A w ogóle kolejna rzecz która skreśla ten cykl. Właśnie mnie ruszyły zatoki i do tego boli gardło, tracę głos ... już biorę jakieś psikadla... zaraz jakieś tabsy muszę zapodać ... na bank mój mąż nie będzie chciał 🐝🐝🐝 i dupa zbitaStarania o maluszka
Styczeń 2020💚
Folik
Witamina D
Badanie 4 dzień cyklu:
TSH - 2,447
FSH - 4,01 mlU/ml
LH - 5,56 mlU/ml
Prolaktyna - 25,51
Testosteron - 1,60 nmol/L
Estadiol 57,00 pg/ml
17-OH progesteron (W) 2,40 ng/ml
Androstendion (W) 3,330 ng/ml
Siarczan 282,60 pg/dl
Dehydroepiandrosteronu (DHA-S)(W)
Badania 22 cyklu :
TSH 2,124
FT4 0,82
Prolaktyna 22,29
Progesteron 8,10
⏸ 04.08.2020 ❤️💚❤️
Beta- 05.08.2020, 10dpo- 24,9 mlU
Beta -07.08. 2020, 12dpo-115,1 mlU
Beta -10.08.2020, 15dpo- 400,9 mlU
31.08.2020, 52dpo -❤️Bije 1,2cm😍
-
Też badałam progesteron w 22dc i wynosi 14,15. Wczoraj byłam u ginka i mówi że wyniki jak najbardziej ok 🤗ZielonaHerbata wrote:Czy taki wynik 15,10 w 22dc sugeruje,że owulacja była ? Nie wiem,czy w takim razie gin miała racje,czy wynik. Bo trochę jedno wyklucza drugie. Co myślicie? Chyba,że progesteron nie jest w stanie na 💯 potwierdzić owulacji.
Reikja lubi tę wiadomość
Tsh- 1,007 ✔️
Prolaktyna 16,35 ✔️
Progesteron 2dc 0,35
Progesteron 22dc 14,15
Euthyrox N 25, jod, kwas foliowy, Wit. D3, korzeń maca, cynk, olej z wiesiołka do owu.
Starania od stycznia 2020 🙏 (ona 28, on 33) -
Ee ładne wyniki. Indulina po 2 h powinna spasc do na czczo poziomu teoretycznie. Glukoza po godz za wysoka, ale po dwóch ładnie spadłaReikja wrote:Dziewczyny nam wyniki, nie znam się niestety, ale chyba niezbyt dobre... Insulina mi po godzinie leci w kosmos, zresztą glukoza też...
Glukoza:
na czczo 100,4 mg/dl - (trochę za wysoko - dziwne, bo zawsze miałam poniżej 90...)
Po 1h 214,2 mg/dl (norma do 185)
Po 2h 97, 2 mg/dl (lepiej niż na czczo 😂)
Insulina:
Na czczo 6 uU/ml - piękna i książkowa
Po 1h 102,1 uU/ml - niezły wyrzut
Po 2h 25,5 uU/ml
Muszę iść z tym do lekarza, bo sama nic z tego nie wiem...
Ja mialam glukoza 100,6 / 208 / 178
Insulina 15,4 / 195 / 307
Reikja lubi tę wiadomość
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
To ja nie miałam takich oporów, ale może dlatego że mam głupiego szefa i nie chciałam żeby akurat taki człowiek wiedział wcześniej o mojej ciąży niż moja własna ginekolog, nie mówiąc o rodzinie. Stwierdziłam że to moja prywatna sprawa. On na mojej rozmowie o pracę pytał wprost, czy mam męża, dzieci i czy planuje je mieć 🤦🤦Enigvaa wrote:Chciałabym żeby to jakoś poszło tak delikatnie a nie z dnia na dzień zostawię ich na lodzie. Dlatego chcę porozmawiać najpierw z kierownikiem. W razie co pójdę na urlop te 2 tygodnie do wizyty. Lubię tą pracę, mimo że wiem że umowy mi nie przedłużą w przyszłym roku.
A jak ich zostawię z dnia na dzień to mnie sumienie zje
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
U mnie mąż z tesciem naprawiali lampke, taka na biurko. Wywalilo korki i nie ma prądu w całym domu. Mimo włączonych bezpiecznikow.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
VianEthel2 wrote:U mnie mąż z tesciem naprawiali lampke, taka na biurko. Wywalilo korki i nie ma prądu w całym domu. Mimo włączonych bezpiecznikow.
Cytując klasyka disco. Jak do tego doszło? Nie wiem 😆Starania o maluszka
Styczeń 2020💚
Folik
Witamina D
Badanie 4 dzień cyklu:
TSH - 2,447
FSH - 4,01 mlU/ml
LH - 5,56 mlU/ml
Prolaktyna - 25,51
Testosteron - 1,60 nmol/L
Estadiol 57,00 pg/ml
17-OH progesteron (W) 2,40 ng/ml
Androstendion (W) 3,330 ng/ml
Siarczan 282,60 pg/dl
Dehydroepiandrosteronu (DHA-S)(W)
Badania 22 cyklu :
TSH 2,124
FT4 0,82
Prolaktyna 22,29
Progesteron 8,10
⏸ 04.08.2020 ❤️💚❤️
Beta- 05.08.2020, 10dpo- 24,9 mlU
Beta -07.08. 2020, 12dpo-115,1 mlU
Beta -10.08.2020, 15dpo- 400,9 mlU
31.08.2020, 52dpo -❤️Bije 1,2cm😍
-
Ulala 🤭🤭VianEthel2 wrote:U mnie mąż z tesciem naprawiali lampke, taka na biurko. Wywalilo korki i nie ma prądu w całym domu. Mimo włączonych bezpiecznikow.11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Iryska wrote:To ja nie miałam takich oporów, ale może dlatego że mam głupiego szefa i nie chciałam żeby akurat taki człowiek wiedział wcześniej o mojej ciąży niż moja własna ginekolog, nie mówiąc o rodzinie. Stwierdziłam że to moja prywatna sprawa. On na mojej rozmowie o pracę pytał wprost, czy mam męża, dzieci i czy planuje je mieć 🤦🤦
A to niedozwolone przecież - takie pytania na rozmowie.
Ja ogólnie mu mówiłam od początku że jak unormuje tarczyce to będę się strać i nie będę czekać. To mówił,że tak,że to normalnie, życia nie da się zatrzymać. Zobaczymy co powie teraz 🤭🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Panowie z pogotowia uwinęli sie w 2 minuty. Główny bezpiecznik się wyłączył, taki przy liczniku.
Lulu83 lubi tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
nick nieaktualnyCześć, chciałam przywitać się z wszystkimi. Świeżo dołączyłam. Od ponad roku staramy się o dzidziusia. Wcześniej około pół roku podchodziliśmy do tego zupełnie na luzie i po prostu nie stosowaliśmy żadnego zabezpieczenia. Teraz jest 7 cykl jak biorę leki od ginekologa. Na razie bezskutecznie. Na początku dostałam duphaston i miovelię ze względu na zbyt długie cykle. Nie pomogło w uregulowaniu i do tego bardzo bolały mnie piersi przed okresem, czego nie miałam nigdy wcześniej. Po 3 miesiącach zmieniłam na luteinę dopochwowo i Metformax. Cykle mam teraz idealne ale dalej nic
teraz jest 4 cykl, czekam co będzie, ale mam wrażenie że nie udało się, bo czuję się zupełnie zwyczajnie. Chciałam się tym tu podzielić, bo wiem, że Wy mnie zrozumiecie.
-
A partner badał już nasienie? Jak u Ciebie hormony?Asia89 wrote:Cześć, chciałam przywitać się z wszystkimi. Świeżo dołączyłam. Od ponad roku staramy się o dzidziusia. Wcześniej około pół roku podchodziliśmy do tego zupełnie na luzie i po prostu nie stosowaliśmy żadnego zabezpieczenia. Teraz jest 7 cykl jak biorę leki od ginekologa. Na razie bezskutecznie. Na początku dostałam duphaston i miovelię ze względu na zbyt długie cykle. Nie pomogło w uregulowaniu i do tego bardzo bolały mnie piersi przed okresem, czego nie miałam nigdy wcześniej. Po 3 miesiącach zmieniłam na luteinę dopochwowo i Metformax. Cykle mam teraz idealne ale dalej nic teraz jest 4 cykl, czekam co będzie, ale mam wrażenie że nie udało się, bo czuję się zupełnie zwyczajnie. Chciałam się tym tu podzielić, bo wiem, że Wy mnie zrozumiecie.
-
nick nieaktualnyJeszcze nie dotarliśmy do tego etapu. Miało być badane po 6 miesiącach ale wyszedł wirus i wszystko pozamykane a chcieliśmy w klinice w bocianieReikja wrote:A partner badał już nasienie? Jak u Ciebie hormony? ja robiłam tylko ogólne badania i tarczycę (wszystko wyszło ok) bo gin stwierdził, że najpierw uregulujemy cykl a później jak nic nie wyjdzie przez te pół roku, to będziemy szukać co się dzieje. Nie wiem czy to źle, że tak zdecydował, bo ciagle jeszcze jestem w szoku, że to okazało się nie być takie proste, jak się wydawało i kompletnie się na tym wszystkim nie znam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2020, 00:12
