Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLulu83 wrote:Hej, wracam do starań 😁
niedawno wróciłam z wizyty kontrolnej . Jestem aktualnie w 9dc po utracie ciąży 5t. i już mogę wrócić go gry. Nie muszę czekać do kolejnej 🐒 Dziś dostałam zielone światło wszytko ładnie się wyczyściło (lekarz stwierdził że wygląda jak by nic się nie stało 😉gdzie 04.06 był jeszcze pęcherzyk ciążowy w macicy 1,9mm)
Teraz mam dominujący pęcherzyk jest w jajniku 13 mmi endometrium 6mm.wiec mogę już działać.😁 Więc działamy i odliczamy 😁. Pozdrawiam 🍀
Trzymam za Ciebie kciuki! Ja też mam przewidywany okres na 03.07 🙂
Chociaż powiem wam, że ja tak czarno widzę akurat ten cykl. Mamy teraz dosyć stresujący czas w pracy oboje. Dzisiaj mam 13 dc.
PS. Czy da się ustawić stopkę w zwykłej wersji apki czy trzeba być premium? 😃
--
2 cs
Lulu83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak sobie myślę. Kombinuję jak łysy koń pod górę, że sama się już zaplątałam. W tamtym tygodniu byłam u lekarza, był pęcherzyk 5 mm. Jeszcze bez zarodka. Ogólnie jestem zapisana do lekarza na za tydzień, do którego chcę chodzić - przyjmuje prywatnie. Z niecierpliwości i trochę ze skąpstwa licząc na pare skierowań zapisałam się jeszcze na jutro do tego na nfz z poprzedniego tygodnia. Ochłonęlam i stwierdziłam, że jutro pewnie i tak nie będzie jeszcze nic widać i poje...ne te moje kręcenie z tymi skierowaniami. Może odpuszczę tę jutrzejszą wizytę i te skierowania. Zdecyduję się jedynie na tego jednego i badania opłacę normalnie bez kręcenia na dwa fronty. Czy ktoś jeszcze tak kombinował jak ja? 😀
MayMasza lubi tę wiadomość
-
Sporo osób kombinuje, bo jednak robienie badań na własną rękę to mała fortuna do wydania. Ja bym poszła najpierw do tego prywatnie, niech napisze badania jakie masz zrobić a potem na nfz i niech da skierowanieBrenda wrote:Tak sobie myślę. Kombinuję jak łysy koń pod górę, że sama się już zaplątałam. W tamtym tygodniu byłam u lekarza, był pęcherzyk 5 mm. Jeszcze bez zarodka. Ogólnie jestem zapisana do lekarza na za tydzień, do którego chcę chodzić - przyjmuje prywatnie. Z niecierpliwości i trochę ze skąpstwa licząc na pare skierowań zapisałam się jeszcze na jutro do tego na nfz z poprzedniego tygodnia. Ochłonęlam i stwierdziłam, że jutro pewnie i tak nie będzie jeszcze nic widać i poje...ne te moje kręcenie z tymi skierowaniami. Może odpuszczę tę jutrzejszą wizytę i te skierowania. Zdecyduję się jedynie na tego jednego i badania opłacę normalnie bez kręcenia na dwa fronty. Czy ktoś jeszcze tak kombinował jak ja? 😀
MayMasza, Brenda, luśka18 lubią tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
nick nieaktualnyCiekawe, czy na to pójdzie 😀 bo juz ostatnio wypaliłam, że będę chodzić do kogoś innego. Radzisz postawić sprawe jasno, czy udawać, że jednak się zdecydowałam tu?VianEthel2 wrote:Sporo osób kombinuje, bo jednak robienie badań na własną rękę to mała fortuna do wydania. Ja bym poszła najpierw do tego prywatnie, niech napisze badania jakie masz zrobić a potem na nfz i niech da skierowanie
-
Aliciaaa trzymam kciuki za ciemniejące kreseczki.
Jak bierzesz heparynę ? Od owulacji czy od dwóch kreseczek?
Troszkę mnie nie było, podczytywalam aby byc tylko na bieżąco.
Powtarzałam wyniki glukoza się unormowała, insulina spadła na 13,7. Szału nie ma, ale trza się cieszyć z tego co sie ma 🤷11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
[.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2022, 20:23
Brenda lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
hannah_92 wrote:Wyniki wyglądają w porządku:) Idealny stosunek LH/FSH♥ Dopiero zaczynacie starania czy już jesteście w trakcie?
No właśnie staramy sie od 6 lat😑 nikt nie wie w czym tkwi problem. W sierpniu jedziemy do profesora Malinowskiego. Niby jest magikiem, wiec zobaczymy😊
-
nick nieaktualnyTakiej wyczerpującej odpowiedzi oczekiwałam, dzięki 🤗belldandy wrote:jakbym miala wizyte na NFZ i mozliwosc wczesniej podgladnac fasolke, to bym leciala;D przeciez nic nie tracisz, ani ni placisz dodatkowo... aby wybrac jednego docelowo gina masz czas;)
ja prowadzilam do 34 tc pierwsza ciaze u 2 ginekologow jednoczesnie, a w sumie nawet u 3...
do 20 tygodnia u jednego prywatnie i na NFZ u innego , a po 20 tygodniu zmienilam tego prywatnego na innego prywatnego ( dlatego, ze pierwszy byl jakis taki nieogarniety, jak trafilam do szpitala to czlowiek mnie nawet nie kojarzyl...) + drugi na NFZ . po 34 tyg zostalam tylko u prywatnego. Za duzo bylo kombinowania, potem odmienne zalecenia, czlowiek sie stresowal itp Często badania robione na NFZ zostawały przesyłane do gabinetu i nie odbierałam ich osobiście, więc też był problem.. jakies odpisy, kopie.. nie każdy też wystawiał w tych samych tygodniach na te same badania..
druga ciaze prowadzilam tylko u tego prywatnego i kolejna tez bede u niego. Mam do niego zaufanie i on wykonywal moje dwa ciecia. nawet po kilku latach mnie pamietal;) Mogłam do niego napisac email, sms i odpowiadal... a poprzedni prywatny, to tylko w godzinach pracy gabinetu i najczesciej byl nieosiagalny, a ciaze mialam problemowa i czasem potrzebowalam cos skonsultowac. -
MarzHash wrote:No właśnie staramy sie od 6 lat😑 nikt nie wie w czym tkwi problem. W sierpniu jedziemy do profesora Malinowskiego. Niby jest magikiem, wiec zobaczymy😊
Aż się przeraziłam jak to przeczytałam! Bardzo mi przykro, że Wasze starania trwają już tak długo. Grunt to nigdy się nie poddawać, jesteś wzorem do naśladowania, bo nie jedna by już wszystko olała. Super, że walczycie dalej! Może trzeba pójść w kierunku badań genetycznych czy immunologicznych? To już bardziej zaawansowane badania. Najważniejsze to znaleźć przyczynę, mam nadzieję, że się wam uda, życzę Wam tego z całego serducha♥
Może napiszesz jakie badania mieliście wykonywane do tej pory, jak wyglądało Wasze leczenie? 6 lat starań to spory czas, na pewno już przeszliście jakieś procedury badawcze."Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
MarzHash wrote:No właśnie staramy sie od 6 lat😑 nikt nie wie w czym tkwi problem. W sierpniu jedziemy do profesora Malinowskiego. Niby jest magikiem, wiec zobaczymy😊
Kochana jesteś super dzielna ❤ Tez słyszałam o dr Malinowskim, jest podobno cudotwórcą.
obyś wkrótce zobaczyła ⏸02.04 Nasza Królewna 🍼👸 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aliciaa czy ja dobrze widzę,dziś dopiero doczytałam że masz ⏸️kreseczki.👀👀👀🍀 gratuluję! Trzymam kciuki za piękną betę 😉
MayMasza lubi tę wiadomość
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
nick nieaktualny
-
Hejka! Niech dzisiejszy dzień będzie o wiele lepszy od wczorajszego
luśka18 lubi tę wiadomość
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
Cześć wszystkim! aliciaaa chyba nie miałam jeszcze okazji Ci pogratulować, mam nadzieję, że wszystko w porządku♥
Powiem Wam, że to co się teraz wyprawia w tych przychodniach i laboratoriach to jest porażka. Poszłam dziś na badania krwi, byłam 5 w kolejce więc nie najgorzej, ale zawsze byłam pierwsza i wystarczyło być 10 min przed otwarciem, a teraz pół godziny przed otwarciem byłam już piąta! Jak wychodziłam to na dworze stała już taka kolejka ludzi, że się przeraziłam. Stało tam chyba z 15 osób + 10 w środku! Na dodatek jedna dziewczyna przyszła na krzywa cukrową, więc powinna być poza kolejką, wyobraźcie sobie miny tych ludzi i złość. Ja jej nie wpuściłam przede mną, bo już byłam spóźniona do pracy:(( naprawdę bardzo się spieszyłam (40 minut spóźnienia do pracy!) , gdyby nie to, z pewnością bym ją wpuściła, bo wiem, że i tak tam biedna posiedzi z 2-3 godziny.
Zapytałam babkę z labu dlaczego tylko raz w tygodniu mają otwarte skoro tyle ludzi, a ona mówi, że nie ma ludzi do pracy i tez dzieje się tak przez przychodnie, że większość jest nadal pozamykana przez wirus i ludzie przychodzą do ALABU. To jest chore! Już nie będę się wypowiadała co myślę o tym pieprzonym wirusie, ale przychodnie powinny już normalnie działać, jedyne co to wprowadzić środki ostrożności. Przecież dziś w tym labie było tyle ludzi, co prawda każdy miał maseczkę, ale odstępy były małe, wszyscy prawie że na kupie i jakoś nikt problemu nie widzi.
Wybaczcie za te moje wywody, ale nie wytrzymuje już, ręce opadają
Mam chociaż nadzieję, że wyniki będą dziś i że wszystko będzie ok, bo jakiś problem mieli ze znalezieniem mojego zamówienia;/
Miłego dnia dla Was:*"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Dziewczyny nic z tego. Testy znowu mnie oszukały. Dziś na teście biało, a gdyby cos było to nawet głupi cień by wyszedł
Na betę nie idę bo to bez sensu.
Mam tylko nadzieję, że okres będzie jutro po jutrze.
Ja na razie znikam z forum i z całego ovu. Kończę starania na jakiś czas. Za niecaly miesiąc miałam urodzić córeczkę i po prostu psychicznie mi ciężko. A kolejne niepowodzenie nie wiem jakbym zniosła, tym bardziej, że pewnie kolejny test robiłabym w terminie "porodu".
Mój facet też się ucieszy, że nie chce się starać, bo on nie był za tymi staraniami.
Wrazie czego gin czeka na mnie ze stymalcja, więc będę miała jakiś plan gdyby jednak nadzieja mnie oświeciła.
Jeżynka ja hepryne mam od dwóch kresek, a tak mam brać Acard cały cykl.
Przy lekach zostaje bo one nie zaszkodzą a bezpieczniej się czuje na nich.
No i wrazie czego będę co jakiś czas dodawała na liście aktualizacje.
Mam nadzieję, że jak już kiedyś wrócę to wszystkie będziecie w ciąży 💚 powidzenia 💚🍀💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm
