X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
Odpowiedz

Starania o maluszka w 2020 roku ❤️

Oceń ten wątek:
  • Olala94 Przyjaciółka
    Postów: 119 62

    Wysłany: 8 lipca 2020, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    * Robilam tez badania krwi i obecnie probuje troche zbic TSH. Mam w normie, ale jesli chodzi o starania troche jednak za duzo (2,9 a wiem, ze najlepiej w okolicach 1). Jak minie miesiac od brania lekow to pojde sprawdzić czy cos spadlo.

  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 8 lipca 2020, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2022, 20:38

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • luśka18 Autorytet
    Postów: 358 212

    Wysłany: 8 lipca 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olala94 wrote:
    Dziękuję Kochane!

    Kobiety to jednak potrafią się wspierać 😊. Zaraz się poplacze tym razem ze wzruszenia przy tej 🐒😄.

    Jesli chodzi o nadzor lekarza - od początku staran jestem pod stalym monitoringiem 😅. Przed rozpoczęciem staran zrobilam wszystkie babskie badania piersi i macicy, zeby byc spokojna. Robilam tez badanie na trombofilie i od 3 miesięcy przyjmuje na nią leki. Mam co miesiac monitoring owulacji i wizyty kontrolne dla spokoju :). Mam cudowna Pania doktor (Poznań), ktora sama tez ma trombofilie i niedawno urodzila, więc bardzo jej ufam i czuje sie spokojniej jak ją odwiedzam i pytam o wszystko ❤.

    Mam nadzieję, ze to po prostu kwestia czasu, cierpliwości i tego, żeby w koncu zaskoczylo.

    Mąż tez badal nasienie i wedlug 2 lekarzy wyniki ma swietne. Oby w koncu sie udalo, blagam
    ...

    Jeszcze mnie dobrrze nie znacie, ale jestem okropnie niecierpliwa i mam sklonnosci do czarnowidztwa, jak nie udaje mi się od razu cos, o czym marzę (szybko przystepuje do zalozenia, ze na pewno sie nie uda i cos ze mna nie tak).

    Jeszcze raz Wam dziękuję za slowa otuchy 😊. Cieszę się, ze mnie rozumiecie i mam nadzieję, ze WSZYSTKIE bedziemy bardzo szczesliwe i los nam da to, czego tak pragniemy.

    Ja cie rozumiem, bo ja tez mam tak że wszystko bym chciała na już 🤷‍♀️ a czarnowidza takiego jak ja to nie ma nigdzie 😉

    Myślę ze skoro badania ok masz monitoring cyklu to tylko kwestia czasu 😙😙 wiec juz bliżej niż dalej 😉

    02.04 Nasza Królewna 🍼👸
  • Olala94 Przyjaciółka
    Postów: 119 62

    Wysłany: 8 lipca 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luśka18 wrote:
    Ja cie rozumiem, bo ja tez mam tak że wszystko bym chciała na już 🤷‍♀️ a czarnowidza takiego jak ja to nie ma nigdzie 😉

    Myślę ze skoro badania ok masz monitoring cyklu to tylko kwestia czasu 😙😙 wiec juz bliżej niż dalej 😉
    No to jest nas dwie :D (chociaz pewnie i więcej). W koncu się nam uda, co nie? Damy radę, przeciez fajne z nas babki i będziemy super Mamami!

    Nie mozemy tylko dopuscic do tego zeby sie zalamywac. Trzeba wierzyc i probowac czego się da. Czasem wlasnie jedna mala zmiana i jest upragniony efekt!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2020, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olala94 wrote:
    Dziękuję Kochane!

    Kobiety to jednak potrafią się wspierać 😊. Zaraz się poplacze tym razem ze wzruszenia przy tej 🐒😄.

    Jesli chodzi o nadzor lekarza - od początku staran jestem pod stalym monitoringiem 😅. Przed rozpoczęciem staran zrobilam wszystkie babskie badania piersi i macicy, zeby byc spokojna. Robilam tez badanie na trombofilie i od 3 miesięcy przyjmuje na nią leki. Mam co miesiac monitoring owulacji i wizyty kontrolne dla spokoju :). Mam cudowna Pania doktor (Poznań), ktora sama tez ma trombofilie i niedawno urodzila, więc bardzo jej ufam i czuje sie spokojniej jak ją odwiedzam i pytam o wszystko ❤.

    Mam nadzieję, ze to po prostu kwestia czasu, cierpliwości i tego, żeby w koncu zaskoczylo.

    Mąż tez badal nasienie i wedlug 2 lekarzy wyniki ma swietne. Oby w koncu sie udalo, blagam
    ...

    Jeszcze mnie dobrrze nie znacie, ale jestem okropnie niecierpliwa i mam sklonnosci do czarnowidztwa, jak nie udaje mi się od razu cos, o czym marzę (szybko przystepuje do zalozenia, ze na pewno sie nie uda i cos ze mna nie tak).

    Jeszcze raz Wam dziękuję za slowa otuchy 😊. Cieszę się, ze mnie rozumiecie i mam nadzieję, ze WSZYSTKIE bedziemy bardzo szczesliwe i los nam da to, czego tak pragniemy.


    O jeny jakbym czytała o sobie, jeśli chodzi o te skłonności i czarne wizję.

    Trzymam kciuki za Ciebie, na pewno się uda! 🙂

    Olala94 lubi tę wiadomość

  • luśka18 Autorytet
    Postów: 358 212

    Wysłany: 8 lipca 2020, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olala94 wrote:
    No to jest nas dwie :D (chociaz pewnie i więcej). W koncu się nam uda, co nie? Damy radę, przeciez fajne z nas babki i będziemy super Mamami!

    Nie mozemy tylko dopuscic do tego zeby sie zalamywac. Trzeba wierzyc i probowac czego się da. Czasem wlasnie jedna mala zmiana i jest upragniony efekt!

    I taka postawa mi się podoba 😍😍😍 no pewnie że takie babeczki jak my muszą być mamami 😉

    Olala94 lubi tę wiadomość

    02.04 Nasza Królewna 🍼👸
  • Olala94 Przyjaciółka
    Postów: 119 62

    Wysłany: 8 lipca 2020, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luśka18 wrote:
    I taka postawa mi się podoba 😍😍😍 no pewnie że takie babeczki jak my muszą być mamami 😉
    💓!

    18go lipca idę do mojej Pani Doktor w koncu (wraca z macierzyńskiego po 2 miesiacach) i nie mogę się doczekać szczerze mówiąc. Tak pozytywna babka i zawsze z pomyslem na działanie i konkretnym planem. Pomogła już tylu kobietom i sama miala troszke pod gorke jesli chodzi o przeszkody w zajsciu, a jest swietnym przykładem, że się da :). Jak od niej wychodze to zawsze mam taką nadzieję, ze okej, moze się teraz nie udalo i moze sie nie uda za miesiac, ale jestem w dobrych rękach i wiem, ze ona wie co robić. Życzę wszystkim takiej Pani Doktor! To bardzo pomocne przy tak emocjonalnych sprawach 😊

    luśka18 lubi tę wiadomość

  • Olala94 Przyjaciółka
    Postów: 119 62

    Wysłany: 8 lipca 2020, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K92 wrote:
    O jeny jakbym czytała o sobie, jeśli chodzi o te skłonności i czarne wizję.

    Trzymam kciuki za Ciebie, na pewno się uda! 🙂
    Dziękuję 😘

    Jesteśmy najwyraźniej podobnie wrażliwe i się tym stresujemy. Ja za Ciebie równiez trzymam mocno kciuki, za wszystkie super babki, ktore muszą uzbroic się w cierpliwość i przechodzą przez te hustawki nastrojow i czarnowidztwo. To niełatwe, ale grunt, ze się wspieramy🙂

    luśka18 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2020, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, mi jest lepiej odkąd tu jestem. Nikt w tym temacie nas tak nie rozumie jak my tutaj na forum 🙂 to daje motywację do działania i też sporo wiedzy można stąd wyciągnąć 😃

    Ja też mam takie gorsze dni, no ale po burzy zawsze wychodzi słońce 🙂 z jednej strony staram się nie bagatelizować moich stresów z tym związanych, bo to normalne, że się denerwuję. Bardzo mi zależy to się denerwuję, ale staram się patrzeć dookoła i widzę, że ludzie mają dzieci, więc czemu ma mi się nie udać. Wierzę w swoje możliwości i czuję ekscytację na myśl o tym, że w którymś momencie mi pod sercem zamieszka inne serduszko. 🙂

    Ale elaborat mi wyszedł 😉

    luśka18 lubi tę wiadomość

  • luśka18 Autorytet
    Postów: 358 212

    Wysłany: 8 lipca 2020, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olala94 wrote:
    💓!

    18go lipca idę do mojej Pani Doktor w koncu (wraca z macierzyńskiego po 2 miesiacach) i nie mogę się doczekać szczerze mówiąc. Tak pozytywna babka i zawsze z pomyslem na działanie i konkretnym planem. Pomogła już tylu kobietom i sama miala troszke pod gorke jesli chodzi o przeszkody w zajsciu, a jest swietnym przykładem, że się da :). Jak od niej wychodze to zawsze mam taką nadzieję, ze okej, moze się teraz nie udalo i moze sie nie uda za miesiac, ale jestem w dobrych rękach i wiem, ze ona wie co robić. Życzę wszystkim takiej Pani Doktor! To bardzo pomocne przy tak emocjonalnych sprawach 😊

    Fajnie, że masz dobrego lekarza 😊 Ja teraz zmieniam gina na tą samą babeczkę, która przyjmuje tez w klinice niepłodności i do której się wybierzemy z mężem we wrześniu ( choć nadal wierzę, że pyknie).

    Ogólnie miałam z nia już do czynienia i była super, wszystko mi tłumaczyła 😉 ale mówię mam swojego od lat to nie zmieniam🤷‍♀️

    To jednak życie zweryfikowało zmiany 🤭🤭

    02.04 Nasza Królewna 🍼👸
  • Ania81 Autorytet
    Postów: 2519 2781

    Wysłany: 8 lipca 2020, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kochane stres to wrog straszliwy, oraz nastawianie sie, ze w tym konkretnym miesiacu musi sie udac. Znam to po sobie.
    Znam tez pare, która dlugi czas sie starala. Przebadali sie oboje na wszystko chyba.Mieli fajnego lekarza, ktory stwierdzil, ze u nich to blokada psychiczna. Odblokowali sie po 10 latach, kiedy poddali sie ze staraniami.Zaczeli cieszyc sie soba. Udalo im sie na wakacjach. Teraz maja super 3.
    Tego wam wszystkim zycze zdrowia i odblokowania psychicznego. Cieszcie sie soba, a malenstwo przyjdzie w odpowiednim momencie. 💖💖💖

    f2wl2n0amwelqrbt.png
  • Lizamichelle Przyjaciółka
    Postów: 88 29

    Wysłany: 8 lipca 2020, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Jakieś 2 tyg temu pisałam tutaj że mam infekcje. Zastanawiałam się czy odpuszczać cykl(gin twierdził że nie ma potrzeby). Któraś z Was napisała mi żeby nie odpuszczać bo brała w owu krem i się udało..
    No to sobie wyobrazcie 🤭|| nie wiem jak to się potoczy ale życie bywa przewrotne 🤭

    Gela093, Ajka_88, Iryska, Ania81, Olla95, Clausix lubią tę wiadomość

  • BusiaT Ekspertka
    Postów: 232 228

    Wysłany: 8 lipca 2020, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olala94 wrote:
    No i przyszedł dziś okres :( czyli juz oficjalnie 5 miesiąc bezskutecznie. Pół dnia przeplakane. Wiem, ze przesadzam, ze to nie tak długo, ale jak się chciało tak bardzo, to wiecznosc i każdy miesiąc przynosi to rozczarowanie, a strach, ze nie mogę miec dzieci rosnie... zwariuje Dziewczyny. Jak nie mogę miec dzieci to nie wiem co ze sobą zrobie... przepraszam za te gorzkie żale, mam dzis fatalny dzien.

    Witaj w klubie dziś tez przyszła u mnie 🐒 i tez 5 miesięcy przelecialo😔 2 dni temu jak zrobiłam test to tak ryczałam ze nawet obiadu nie mogłam zrobić 😭 wydaje mi się ze zmiana poziomu hormonów tak na mnie działa masakra... dziś już większy spokój i nadzieja na nowe 😉🍀

    Olala94 lubi tę wiadomość

    f2d7ab81ec.png
  • NikaVera Autorytet
    Postów: 587 329

    Wysłany: 8 lipca 2020, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lizamichelle wrote:
    Hej. Jakieś 2 tyg temu pisałam tutaj że mam infekcje. Zastanawiałam się czy odpuszczać cykl(gin twierdził że nie ma potrzeby). Któraś z Was napisała mi żeby nie odpuszczać bo brała w owu krem i się udało..
    No to sobie wyobrazcie 🤭|| nie wiem jak to się potoczy ale życie bywa przewrotne 🤭

    O KURDE GRATULUJĘ! Sama mam teraz infekcją, dzisiaj ostatni lek i się zastanawiam czy jak nie przejdzie, a coś nadal mam świąd, to brać się za mojego... trochę się boję, że albo mi się pogorszy albo i on załapie coś :(

    Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem :( półtora tygodnia przed naszą rocznicą :( Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.

    Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
    Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
    Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)

    Progestoron:
    (kwi) - 0,342 ng/ml 😭
    (lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
    TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
    FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
    FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
    Estradiol - 281,40 pg/ml
    FSH - 3,23 mIU/ml
    LH - 11,23 mIU/ml
    Prolaktyna - 9,2 ng/ml
    Testosteron - 50 ng/dl

    30-07-2020
    Sód - 140
    Potas - 4,42
    Żelazo - 89,1
  • Lizamichelle Przyjaciółka
    Postów: 88 29

    Wysłany: 8 lipca 2020, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NikaVera wrote:
    O KURDE GRATULUJĘ! Sama mam teraz infekcją, dzisiaj ostatni lek i się zastanawiam czy jak nie przejdzie, a coś nadal mam świąd, to brać się za mojego... trochę się boję, że albo mi się pogorszy albo i on załapie coś :(

    Hah.
    Absurdalnie ja przez tą infekcje odpuściłam bo uważałam że to nie ma szans ! I w ogóle nie myślałam o tym 😅

  • Iryska Autorytet
    Postów: 3778 4457

    Wysłany: 8 lipca 2020, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lizamichelle wrote:
    Hej. Jakieś 2 tyg temu pisałam tutaj że mam infekcje. Zastanawiałam się czy odpuszczać cykl(gin twierdził że nie ma potrzeby). Któraś z Was napisała mi żeby nie odpuszczać bo brała w owu krem i się udało..
    No to sobie wyobrazcie 🤭|| nie wiem jak to się potoczy ale życie bywa przewrotne 🤭
    Gratuluję! ☺️To chyba ja Ci wtedy pisałam o mojej infekcji 😋

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • Natka95 Autorytet
    Postów: 2392 3592

    Wysłany: 8 lipca 2020, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jaka jest na chłopski rozum różnica między HCG a bHCG?

    08.2020 👼
    17.07.2021 👦
    22.09.2023 👧
    age.png
    age.png
  • Olala94 Przyjaciółka
    Postów: 119 62

    Wysłany: 9 lipca 2020, 01:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BusiaT wrote:
    Witaj w klubie dziś tez przyszła u mnie 🐒 i tez 5 miesięcy przelecialo😔 2 dni temu jak zrobiłam test to tak ryczałam ze nawet obiadu nie mogłam zrobić 😭 wydaje mi się ze zmiana poziomu hormonów tak na mnie działa masakra... dziś już większy spokój i nadzieja na nowe 😉🍀
    Troszkę to pocieszające czytać, ze nie jestem w tym jedyna, chociaz oczywiscie życzę Wam, zebyscie jak najszybciej cieszyły się z 2 kresek! ✊❤

    Fajnie, ze się rozumiemy i mamy gdzie się wygadac. Znajomi i rodzina, ktorzy akurat nie przechodzą tego i nie mają takich rozterek zawsze mi powtarzają "nie przesadzaj, to nawet nie pol roku, co maja powiedziec ludzie, którzy sie staraja wiele lat". Ja to wszystko wiem i wspolczuje takim osobom, sama mam nadzieję tyle nie czekac, ale po prostu potrzebuje sie wygadac bez "uciszania" i sluchania, ze dramatyzuje. To na tyle dla mnie wazne, ze nerwy są naturalne i rozczarowanie tez :(.

    Fajnie, ze jestescie 💕. A jeszcze fajniej jak wszystkie wkrotce będziemy Mamami!

    BusiaT lubi tę wiadomość

  • Olla95 Autorytet
    Postów: 393 526

    Wysłany: 9 lipca 2020, 05:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka95 wrote:
    Dziewczyny jaka jest na chłopski rozum różnica między HCG a bHCG?

    Głównie taka że HCG jest calkowite i w wyniku masz uwzględniona jednostkę beta i alfa, A bHCG to część tylko HCG. Podobno beta jest unikalna 😂
    Kiedyś czytałam gdzieś że alfa potrafi być podwyższona z jakiś powodów ale nie pamiętam z jakich ( coś chyba z jakimś hormonem było związane nie wiem czy nie z LH bo ten też ma podjednostki alfa i beta i chyba któraś miała podobna jak nie taka sama strukture do alfy i się przeklamywaly😂) i wtedy hcg calkowite będzie wyższe i fałszywie świadczyć o ciąży, ale jednostka beta będzie niska bo na nią raczej nic nie wpływa z wewnętrznych czynników.

    💌 czekając na cud 💌
    💌11cs
    23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
    8.08 - 6+2 💓
    18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
    28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
    5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
    5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
    11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
    03.02 - 31+6 - 2500g
    22.02 - 34+ - 2900~3060 g
    09.03 - 36+6 - 3500 g
    16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤

    iv09df9hck6kpq6k.png
  • Olla95 Autorytet
    Postów: 393 526

    Wysłany: 9 lipca 2020, 05:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lizamichelle wrote:
    Hej. Jakieś 2 tyg temu pisałam tutaj że mam infekcje. Zastanawiałam się czy odpuszczać cykl(gin twierdził że nie ma potrzeby). Któraś z Was napisała mi żeby nie odpuszczać bo brała w owu krem i się udało..
    No to sobie wyobrazcie 🤭|| nie wiem jak to się potoczy ale życie bywa przewrotne 🤭

    Gratulacje! Takie wiadomości strasznie budują pewność siebie ☺ dobrze wiedzieć że nie zależnie od czynników zawsze jest szansa !
    Jeszcze raz gratulacje i rosnijcie zdrowo!!

    💌 czekając na cud 💌
    💌11cs
    23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
    8.08 - 6+2 💓
    18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
    28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
    5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
    5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
    11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
    03.02 - 31+6 - 2500g
    22.02 - 34+ - 2900~3060 g
    09.03 - 36+6 - 3500 g
    16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤

    iv09df9hck6kpq6k.png
‹‹ 748 749 750 751 752 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ