Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Breath_less wrote:Ja dZis 12 dpo biel wizira🤦♀️ Przede mną jeszcze z 2-3 cykle szans🧐 mierzylam w tym cyklu tempki i ovulaki poszły w ruch, wszystko się zgadza z apką, wiec w następnym cyklu chyba sobie daruje już te wynalazki, Bo ostatnie dwa tygodnie byłam chyba w urojonej ciąży, od tego wsłuchiwania się w siebie 😫
@aliciaa dziękuje za słowa wsparcia ❣️Już nawet chce porobić badania dla własnego zdrowia 😉 a czy Ty się straszą aktualnie o drugiego maluszka? Przepraszam, ale chyba się nie dokopalam jeszcze🥴
Ja w tym cyklu wróciłam do mierzenia temp po przerwie. Ciężko mi się wbić w rytm mierzenia, ale muszę ogarnąć czy poprzedni tasiemiec był tylko jednorazowy🥴 najgorzej właśnie jest ten czas po owulacji. Wszystko może wskazywać ciążę 🤭
Nie masz za co dziękować 🤗 sama pamiętam jak cieszyłam się na badania, żeby ruszyć z diagnostyka.
Ja można powiedzieć, że "staram się" o drugie maleństwo . Wróciłam tu po przerwie i co będzie to będzie. Rok temu w październiku się udało, ale poroniłam w grudniu i od tego czasu nic nie udało się ☹️ teraz znów wypadalby termin na lipiec, ale nie sądzę, że uda się w tym cyklu... -
@aliciaaa rozumiem.. w sumie widzę w stopce. Ta przerwa była po CB? Staraliście się wtedy czy dałaś na spokoj?
Wiem, ze starania przysłaniają wszystko, a później rośnie frustracja, ja miałam mieć już szczęście już zaraz i zostało mi zabrane. Tak nieprzewidywalne jest życie, ze chyba nie ma się co na nic nastawiać, lepiej żyć z dnia na dzień tym co jest i jeśli takie okropne złe rzeczy potrafią się dziać to myśle ze cuda tez maja swoje miejsce, wtedy gdy się ich nie spodziewamy - tak jak z tymi złymi niestety.
Ja akurat tak mam, ze zawsze jak się nastawiam to nie wychodzi🙄 i na prawdę miałam w tym cyklu wszystkie objawy takie same jak w ciąży w której byłam i co🤢
Trzymam kciuki za ten cykl i każdy Twój kolejny✊ Mimo zaplanowanej walki Twojego M. A może akurat 💚🍀—————————————
📌Starania od 2017🍼
📌2018- 4 IUI ❌
📌2019- 1 IVF ✅🎈🎊
2020- 30 tc 👼💔🥺
08.02.21- 🙀 naturalny cud 🙏 II 🤯
04.10.2021- 🌈 🤱Natalia❤️🍀
PCO, wrogość śluzu, Ana 1:320 typ ziarnisty, MTHFR_1298A>C homozyg, PAI-1 4G- hetero, czynnik V Leyden- hetero, APS
-
Bella89 wrote:Witam was kochane długo mnie tu nie było , dziś mój 26 dzień cyklu , czułam, że tym razem się udało zrobiłam test i dziewczynki moje kochane mamy to ,mamy upragnione 2 kreseczki 😍 🥰 teraz trzymajcie kciuki aby było wszystko okej 🤭😊
Gratulacje. Teraz spokojnej i nudnej ciąży ❤️ -
Hej dziewczyny ja też was jeszcze czasem podczytuje😊😊 musiałam zrobić sobie przerwę....
Iryska, życzę Ci udanego rozwiązania🤗Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 09:23
Breath_less, aliciaaa lubią tę wiadomość
Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Breath_less wrote:@aliciaaa rozumiem.. w sumie widzę w stopce. Ta przerwa była po CB? Staraliście się wtedy czy dałaś na spokoj?
Wiem, ze starania przysłaniają wszystko, a później rośnie frustracja, ja miałam mieć już szczęście już zaraz i zostało mi zabrane. Tak nieprzewidywalne jest życie, ze chyba nie ma się co na nic nastawiać, lepiej żyć z dnia na dzień tym co jest i jeśli takie okropne złe rzeczy potrafią się dziać to myśle ze cuda tez maja swoje miejsce, wtedy gdy się ich nie spodziewamy - tak jak z tymi złymi niestety.
Ja akurat tak mam, ze zawsze jak się nastawiam to nie wychodzi🙄 i na prawdę miałam w tym cyklu wszystkie objawy takie same jak w ciąży w której byłam i co🤢
Trzymam kciuki za ten cykl i każdy Twój kolejny✊ Mimo zaplanowanej walki Twojego M. A może akurat 💚🍀
Nasz mózg lubi płatać nam figle. Ja też teraz siedzę z objawami i już jestem przekonana, że to ciąża. Ciężko ostudzić entuzjazm, aczkolwiek już raz tak miałam, że brzuch bolał cały czas i tez byłam pewna...później przyszło rozczarowanie... czekam jeszcze 6 dni na zmianę podskakując z radości i sprowadzając się na ziemię, mówiąc, że to mogą być mylne oznaki...
Breath_less lubi tę wiadomość
Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
Gela093 wrote:Hej dziewczyny ja też was jeszcze czasem podczutuje😊😊 musiałam zrobić sobie przerwę....
Iryska, życzę Ci udanego rozwiązania🤗Mery92, Gela093 lubią tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Breath_less wrote:@aliciaaa rozumiem.. w sumie widzę w stopce. Ta przerwa była po CB? Staraliście się wtedy czy dałaś na spokoj?
Wiem, ze starania przysłaniają wszystko, a później rośnie frustracja, ja miałam mieć już szczęście już zaraz i zostało mi zabrane. Tak nieprzewidywalne jest życie, ze chyba nie ma się co na nic nastawiać, lepiej żyć z dnia na dzień tym co jest i jeśli takie okropne złe rzeczy potrafią się dziać to myśle ze cuda tez maja swoje miejsce, wtedy gdy się ich nie spodziewamy - tak jak z tymi złymi niestety.
Ja akurat tak mam, ze zawsze jak się nastawiam to nie wychodzi🙄 i na prawdę miałam w tym cyklu wszystkie objawy takie same jak w ciąży w której byłam i co🤢
Trzymam kciuki za ten cykl i każdy Twój kolejny✊ Mimo zaplanowanej walki Twojego M. A może akurat 💚🍀
Nie, nie. Po cb nadal się staraliśmy. Jak w czerwcowym cyklu się nie udało, do tego testy strasznie mnie oszukały to postanowiłam odpocząć. Zbliżała się też data porodu i stwierdziłam, że nie dam rady więcej znieść na ten czas. I tak teraz dopiero wróciłam.
Właśnie tak to jest. My sobie coś zaplanujemy a życie zrobi swoje i to czasami bardzo na przekór nam.
Ja już naprawdę staram się nie patrzeć na objawy, bo wszystkie wydają mi się być ciążowe 😂. A w pierwszej jak i w drugiej ciąży upierałam się, że nie udało się i test robiłam po terminie @. I było zaskoczenie.
Dziękuję bardzo za kciuki ❤️ ostatni seks mam juz zapowiedziany na piątek haha (jak to brzmi, ale niestety przed walkami trzeba robić przerwę żeby nogi dobrze pracowały haha). Co ciekawe 3 lata temu też jakoś w trakcie przygotowań do mistrzostw udało się spłodzić synka 😂 ale wtedy było więcej czasu 🥴 -
Gela093 wrote:Hej dziewczyny ja też was jeszcze czasem podczytuje😊😊 musiałam zrobić sobie przerwę....
Iryska, życzę Ci udanego rozwiązania🤗
Hejka, lepiej po przerwie? -
Hej dziewczyny podczytuje Was od pewnego czasu, od półtorej roku staram się o drugie dziecko i już w zasadzie sama nie wiem co myśleć.
1. Ciąża puste jajo płodowe 2013
2. Ciąża, po długich staraniach 2014 (udało się po ziołach ojca sroki) syn zdrowy jak ryba
3. Ciąża 2020 (zaczęłam brać Castagnus bo naturalnie nic nie szło) terminacja w 18tyg wady genetyczne i rozwojowe płodu-szkoda gadać
4. Ciąża sierpień 2020 (znowu Castagnus pomógł) puste jajo płodowe
Nie wiem jaki wpływ ma castagnus na moje niepowodzenia ale chyba ma, więcej go nie wezmę. Teraz biorę inofem. Byłam u niejednego lekarza, dla nich skoro cykle są regularne itp to nie ma problemu nie zalecają dodatkowych badań a faktu że nie zajde w ciążę bez wspomagania nie komentują. Skoro mam zdrowe dziecko to jest git a ja wciąż mam świadomość uciekającego czasu.... -
Dozen dobry ☺️ widzę forum przezywa swoją druga młodość 😁super 😘 wielkie gratulacje dla Bell ❤️oby beta podskoczyła i było tylko lepiej ☺️ za cała reszte trzymam kciuki 😍❤️
U nas kolejny średni dzień, standard. Jedyna dobra nowina to taka, że przyszły wyniki z lab. młoda zdrowiutka.
Przełamałam się w końcu i umówiłam do fryzjera . 1 trym kończę w piątek. A mam takie włosy, że nie mogę już na nie patrzeć 🙈ale mam nadzieje, że mnie uratują. Miłego dnia 😘Bella89, Breath_less, aliciaaa lubią tę wiadomość
Starania o maluszka
Styczeń 2020💚
Folik
Witamina D
Badanie 4 dzień cyklu:
TSH - 2,447
FSH - 4,01 mlU/ml
LH - 5,56 mlU/ml
Prolaktyna - 25,51
Testosteron - 1,60 nmol/L
Estadiol 57,00 pg/ml
17-OH progesteron (W) 2,40 ng/ml
Androstendion (W) 3,330 ng/ml
Siarczan 282,60 pg/dl
Dehydroepiandrosteronu (DHA-S)(W)
Badania 22 cyklu :
TSH 2,124
FT4 0,82
Prolaktyna 22,29
Progesteron 8,10
⏸ 04.08.2020 ❤️💚❤️
Beta- 05.08.2020, 10dpo- 24,9 mlU
Beta -07.08. 2020, 12dpo-115,1 mlU
Beta -10.08.2020, 15dpo- 400,9 mlU
31.08.2020, 52dpo -❤️Bije 1,2cm😍
-
nick nieaktualnyMery92 wrote:Dozen dobry ☺️ widzę forum przezywa swoją druga młodość 😁super 😘 wielkie gratulacje dla Bell ❤️oby beta podskoczyła i było tylko lepiej ☺️ za cała reszte trzymam kciuki 😍❤️
U nas kolejny średni dzień, standard. Jedyna dobra nowina to taka, że przyszły wyniki z lab. młoda zdrowiutka.
Przełamałam się w końcu i umówiłam do fryzjera . 1 trym kończę w piątek. A mam takie włosy, że nie mogę już na nie patrzeć 🙈ale mam nadzieje, że mnie uratują. Miłego dnia 😘 -
redka wrote:Super! Gratuluję 😍😘 a co czułaś Bella?
-
nick nieaktualnyBella89 wrote:W 12 dniu cyklu bodajże miałam owulację bo ja odczułam , od 16 dnia do dziś piersi mnie zaczęły boleć gdzie zawsze miało miejsce 5dni przed @ , a 18 dc ciągnięcie z prawej strony do pleców i ból krzyża , który dzięki Bogu trwał tylko 3 dni .
Bella89 lubi tę wiadomość
-
Bella89 wrote:W 12 dniu cyklu bodajże miałam owulację bo ja odczułam , od 16 dnia do dziś piersi mnie zaczęły boleć gdzie zawsze miało miejsce 5dni przed @ , a 18 dc ciągnięcie z prawej strony do pleców i ból krzyża , który dzięki Bogu trwał tylko 3 dni .
Mam tak już 3 cykl...i nic;(„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Dajanira wrote:Zrobiłam dziś betę w 25dc, bo już nie mogłam wytrzymać i 5,56. Po prawie pół roku od złych wyników nasienia i czterech miesiącach suplementacji wyglada na to, ze będę mama!
Gratulacje!!!!„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Maxim wrote:Hej dziewczyny podczytuje Was od pewnego czasu, od półtorej roku staram się o drugie dziecko i już w zasadzie sama nie wiem co myśleć.
1. Ciąża puste jajo płodowe 2013
2. Ciąża, po długich staraniach 2014 (udało się po ziołach ojca sroki) syn zdrowy jak ryba
3. Ciąża 2020 (zaczęłam brać Castagnus bo naturalnie nic nie szło) terminacja w 18tyg wady genetyczne i rozwojowe płodu-szkoda gadać
4. Ciąża sierpień 2020 (znowu Castagnus pomógł) puste jajo płodowe
Nie wiem jaki wpływ ma castagnus na moje niepowodzenia ale chyba ma, więcej go nie wezmę. Teraz biorę inofem. Byłam u niejednego lekarza, dla nich skoro cykle są regularne itp to nie ma problemu nie zalecają dodatkowych badań a faktu że nie zajde w ciążę bez wspomagania nie komentują. Skoro mam zdrowe dziecko to jest git a ja wciąż mam świadomość uciekającego czasu....
Hejka, widzę, że też dużo przeszłaś. Moim zdaniem przydałby się porządny lekarz, który zajmie się tobą a nie powie, że dziecko masz, cykle ok to nie ma problemu... Bo problem jak widać gdzieś jest. Ja też obiłam się o 6 lekarzy, którzy na moje problemy z miesiączkami tylko antykoncepcje mi wciskali. A jak zaczęłam starania o drugie to nawet podstawowych badań nie chcieli zlecić, powiedzieć co mogę zrobić... Dzięki ovu znalazłam odpowiednich lekarzy, którzy zajęli się mną jak należy. Wiem, że nie jest łatwo znaleźć dobrego lekarza ale innej opcji nie widzę 😘
Dajanira wrote:Zrobiłam dziś betę w 25dc, bo już nie mogłam wytrzymać i 5,56. Po prawie pół roku od złych wyników nasienia i czterech miesiącach suplementacji wyglada na to, ze będę mama!
Trzymam kciuki za dobry przyrost bety ✊🏻❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2020, 09:34
-
Tak, dokładnie dobry lekarz to podstawa. Wkurza mnie olewanie tematu, skoro cykle regularne, ciążę się pojawiają (hmmm...na cztery-trzy nieudane super) to wychodzą z założenia że wszystko jest ok. Zobaczymy, daje sobie czas do końca roku tak naprawdę i jeśli nic się nie wydarzy to albo zacznę diagnostykę albo po prostu zrezygnuje z drugiego dziecka, trudno. Jedynacy żyją na świecie i mają się dobrze.
Zazdrosze Wam, które potrafią się cieszyć z pozytywnego testu, bety na wczesnym etapie. Ja już się nie cieszę, czekam co mnie tym razem zaskoczy i co będzie nie tak ech. -
Dajanira wrote:Zrobiłam dziś betę w 25dc, bo już nie mogłam wytrzymać i 5,56. Po prawie pół roku od złych wyników nasienia i czterech miesiącach suplementacji wyglada na to, ze będę mama!
Ogromne gratulacje 💪✊✊✊
A ta suplementacja to tylko była nabawienie czy tez jakaś dla Ciebie? 🍀—————————————
📌Starania od 2017🍼
📌2018- 4 IUI ❌
📌2019- 1 IVF ✅🎈🎊
2020- 30 tc 👼💔🥺
08.02.21- 🙀 naturalny cud 🙏 II 🤯
04.10.2021- 🌈 🤱Natalia❤️🍀
PCO, wrogość śluzu, Ana 1:320 typ ziarnisty, MTHFR_1298A>C homozyg, PAI-1 4G- hetero, czynnik V Leyden- hetero, APS