X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
Odpowiedz

Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚

Oceń ten wątek:
  • Magdanka Autorytet
    Postów: 1193 1027

    Wysłany: 3 lipca, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinkflower wrote:
    Hej dziewczyny, miłego dnia ☀️

    Mnie raczej będzie mniej, potrzebuje się zdystansować. Jestem zrezygnowana i mam do tego prawo. Przeżywam niestety ten cykl bardzo.
    Kochana masz prawo przeżywać, też przeżywałam stymulacje! Jeśli potrzebujesz się wygadać to pisz ❤️ i wcale nie "przesadzasz"

    Pinkflower lubi tę wiadomość

    08.2022 7tc 💔
    09.2023 10tc 💔

    07.09.24 ⏸️🤞

    💉💊Euthyrox, acard, encorton, clexane, accofil, cyclogest
  • Butterfly23 Autorytet
    Postów: 9381 9955

    Wysłany: 3 lipca, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinkflower, ale przecież ten cykl w żaden sposób nie jest stracony :) ovitrelle nie jest na pęknięcie komórek, a na ich dojrzewanie. Tylko podaje się go na sam koniec, żeby pęcherzyki pękły- taki skutek uboczny można powiedzieć. Zapisałaś się na monitoring? Wczoraj było 20,5mm, to myślę, że owulacja będzie piątek/ sobota.
    Nie martw się na zapas 😘

    Pinkflower lubi tę wiadomość

  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 2835 1390

    Wysłany: 3 lipca, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly23 wrote:
    Pinkflower, ale przecież ten cykl w żaden sposób nie jest stracony :) ovitrelle nie jest na pęknięcie komórek, a na ich dojrzewanie. Tylko podaje się go na sam koniec, żeby pęcherzyki pękły- taki skutek uboczny można powiedzieć. Zapisałaś się na monitoring? Wczoraj było 20,5mm, to myślę, że owulacja będzie piątek/ sobota.
    Nie martw się na zapas 😘

    Zapisałam się na piątek ale nie wiem czy wtedy pójdę. Zależy czy coś będę czuć. Czyli w sumie może ten ovitrelle nie poszedł na marne

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań, monit, Ovitrelle, owulacja potwierdzona-->🔴

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac

    preg.png
  • Echo Autorytet
    Postów: 4052 2381

    Wysłany: 3 lipca, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinki, trzymaj się kochana 🫂❤️ Ja cały czas wierzę w Twoj sukces i trzymam mocno kciuki🍀

    Pinkflower lubi tę wiadomość

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 2835 1390

    Wysłany: 3 lipca, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echo wrote:
    Pinki, trzymaj się kochana 🫂❤️ Ja cały czas wierzę w Twoj sukces i trzymam mocno kciuki🍀

    Echo 🫂❤️ ja w Twój również 🌈😘

    Echo lubi tę wiadomość

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań, monit, Ovitrelle, owulacja potwierdzona-->🔴

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac

    preg.png
  • Butterfly23 Autorytet
    Postów: 9381 9955

    Wysłany: 3 lipca, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinkflower wrote:
    Zapisałam się na piątek ale nie wiem czy wtedy pójdę. Zależy czy coś będę czuć. Czyli w sumie może ten ovitrelle nie poszedł na marne
    No pewnie, że nie. Może i został podany trochę za wcześnie, ale na marne nie poszedł na pewno. Jak nie w piątek, to możesz iść w poniedziałek wtedy już na pewno będziesz po owulacji.

    Pinkflower lubi tę wiadomość

  • S.Roszpunka Autorytet
    Postów: 1763 1454

    Wysłany: 3 lipca, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinkflower wrote:
    Hej dziewczyny, miłego dnia ☀️

    Mnie raczej będzie mniej, potrzebuje się zdystansować. Jestem zrezygnowana i mam do tego prawo. Przeżywam niestety ten cykl bardzo.

    Dużo sił! Poczekamy na Ciebie 😘❤️

    Pinkflower lubi tę wiadomość

    17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
    03.2023 💔
    09.2024 💔
  • S.Roszpunka Autorytet
    Postów: 1763 1454

    Wysłany: 4 lipca, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wspaniałego dnia! ❤️

    Elza1234, Pinkflower lubią tę wiadomość

    17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
    03.2023 💔
    09.2024 💔
  • Echo Autorytet
    Postów: 4052 2381

    Wysłany: 4 lipca, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry ☀️ melduję się z L4. Za dużo na mnie spadło i mój organizm postanowil zastrajkować 🙈 Planuje dużo odpoczywać i nabrać sił żeby wrócić do żywych.

    Miłego dnia dziewczynki 💋❤️

    Elza1234 lubi tę wiadomość

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • Incognitka Autorytet
    Postów: 464 576

    Wysłany: 4 lipca, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy faktycznie jest aż tak źle?
    https://ibb.co/28T3yfZ

    18.03.2023⏸️➡️04.2023 8/9tc💔19.08.23⏸️18.12.2023 19+6tc💔
    Mój Maleńki wraz z Tobą odeszła część Nas
    Nie umiem przestać o Tobie myśleć😭😭
    Tak bardzo czekaliśmy na spotkanie z Tobą💔
    Tak bardzo chcieliśmy żebyś z Nami został👣
    Mam nadzieję, że czułeś jak bardzo Cię kochaliśmy❤️
    Kiedyś Cię przytulę😍
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 2694 2541

    Wysłany: 4 lipca, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echo wrote:
    Dzień dobry ☀️ melduję się z L4. Za dużo na mnie spadło i mój organizm postanowil zastrajkować 🙈 Planuje dużo odpoczywać i nabrać sił żeby wrócić do żywych.

    Miłego dnia dziewczynki 💋❤️
    Odpoczywaj ile wlezie!

    Echo lubi tę wiadomość

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
  • S.Roszpunka Autorytet
    Postów: 1763 1454

    Wysłany: 4 lipca, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Incognitka wrote:
    Dziewczyny czy faktycznie jest aż tak źle?
    https://ibb.co/28T3yfZ

    Myślę że należy zgłosić się do lekarza i poszerzyć badania.

    17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
    03.2023 💔
    09.2024 💔
  • S.Roszpunka Autorytet
    Postów: 1763 1454

    Wysłany: 4 lipca, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echo wrote:
    Dzień dobry ☀️ melduję się z L4. Za dużo na mnie spadło i mój organizm postanowil zastrajkować 🙈 Planuje dużo odpoczywać i nabrać sił żeby wrócić do żywych.

    Miłego dnia dziewczynki 💋❤️

    Wypoczywaj 😘 zdrówka ❤️

    Echo lubi tę wiadomość

    17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
    03.2023 💔
    09.2024 💔
  • alauda Autorytet
    Postów: 2821 2037

    Wysłany: 4 lipca, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    podczytuję regularnie ale ostatnio mam jakieś zjazdy psychicznie i na nic nie mam ochoty. Dlatego też rzadko udzielam się na forum.

    Echo, nie brzmi to dobrze, że doprowadziłaś się do takiego stanu, że skończyło się L4. Odpoczywaj i nabieraj sił❤️

    Echo lubi tę wiadomość

    83; AMH 0,73

    10.2021 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 2835 1390

    Wysłany: 4 lipca, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ciężko bez Was ale z drugiej strony czuje się uzależniona od forum.

    Alauda, widzę że mamy podobnie, jakiś gorszy czas 🫂

    Echo, kochana odpoczywaj 🫂❤️

    Incognitko, na te mutacje to chyba będziesz musiała brac heparynę bo sporo tego. To na pewno musisz skonsultować ze swoim ginekologiem. Może skieruje Cię też do hematologa.

    Powiem Wam, że czuje cały czas prawy jajnik, że coś na nim siedzi i uwiera. Podczas siku i ❤️ boli

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca, 12:01

    Echo lubi tę wiadomość

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań, monit, Ovitrelle, owulacja potwierdzona-->🔴

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac

    preg.png
  • Echo Autorytet
    Postów: 4052 2381

    Wysłany: 4 lipca, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alauda wrote:
    Cześć Dziewczyny,

    podczytuję regularnie ale ostatnio mam jakieś zjazdy psychicznie i na nic nie mam ochoty. Dlatego też rzadko udzielam się na forum.

    Echo, nie brzmi to dobrze, że doprowadziłaś się do takiego stanu, że skończyło się L4. Odpoczywaj i nabieraj sił❤️

    Moja kochana 🫂💔 Jak będziesz chciała pogadać albo się wygadać,to pisz śmiało na priv 💋❤️ jestem tu dla Ciebie 🫂❤️

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • Echo Autorytet
    Postów: 4052 2381

    Wysłany: 4 lipca, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinkflower wrote:
    Hej dziewczyny, ciężko bez Was ale z drugiej strony czuje się uzależniona od forum.

    Alauda, widzę że mamy podobnie, jakiś gorszy czas 🫂

    Echo, kochana odpoczywaj 🫂❤️

    Incognitko, na te mutacje to chyba będziesz musiała brac heparynę bo sporo tego. To na pewno musisz skonsultować ze swoim ginekologiem. Może skieruje Cię też do hematologa.

    Powiem Wam, że czuje cały czas prawy jajnik, że coś na nim siedzi i uwiera. Podczas siku i ❤️ boli

    Jak się trzymasz kochana 💋❤️? Wiem jak Ci ciężko i rozumiem potrzebę przerwy od forum 🫂

    2023 ♡ - 2 straty
    2024 ♡ - IVF ✰
    - 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
    - 08.2024 ✖
    - 09.2024 ✖

    ---
    Każda kropla morzem dla mej łódki...
  • alauda Autorytet
    Postów: 2821 2037

    Wysłany: 4 lipca, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój stan nie jest spowodowany staraniami. Właściwie tak jakbym wymazała starania ze swojej głowy. W takim stanie i nastawieniu to i tak bez sensu.
    Nie wiem, co się ze mna dzieje - płaczę bez powodu, już nawet nie mam dołków psychicznych, bo cały czas jestem "w dole". Mąż tez się o mnie martwi, bo czasami wybucham płaczem i mówię, że jestem nieszczęśliwa.

    Mam tak naprawdę wszystko, a i tak jestem nieszczęśliwa. Sama zdaje sobie, że to irracjonalne ale nie potrafię pokonać tego uczucia.
    Jestem zmęczona, zmęczona rutyną. Każdy mój dzień wygląda TAK SAMO. Po południu juz padam na twarz a tak naprawdę nie mam po czym. Pracuję z domu, jestem w stanie się na chwilę położyc a i tak nie mam sił na nic.
    Stawiam potrzeby wszystkich ponad wszystko a ja jestem na samym końcu. Niby mąż mnie wspiera ale jak przychodzi co do czego to i tak wszystko jest na moich barkach. Teraz juz nawet nie zaczynam z nim rozmów, czym jestem zmęczona bo kończy się zarzutem, że mam ciagle do niego pretensje a przecież on tez dużo robi. Więc wszystko cisnę w sobie. Nie mówię, że się źle czuję, że cos mnie boli, bo to i tak nie zwolni mnie z żadnych obowiązków. Wolę więc to przemilczeć i cierpieć po cichu niż przeżyc rozczarowanie, bo to, że powiem, że mam gorszy dzień i tak zostanie zignorowane.
    Dopiero teraz do mnie doszło, dlaczego moja mama "nie chorowała". Chorowała, tylko nic nikomu nie mówila, bo i tak kogo to obchodziło? Musiala robić swoje.... A teraz spotkalo to mnie.

    Męczy mnie myślenie o wszystkim, nawet o małych pierdolach typu: czy jest w domu chleb? co podać na obiad Młodej? Co ugotować dla nas na weekend, żeby córa tez zjadła? Będąć w sklepie mam ochotę się rozpłakać z niemocy i pustki w głowie.

    Kilka lat temu miałam podobne zjazdy, doszlo do tego wypalenie zawodowe. Chodziłam do psychologa ale to nic nie dało. Zmieniłam otocznie, wróciłam do kraju i mi przeszło. A teraz znów miesza mi sie w głowie.

    W środku toczę walkę- smutek walczy z myślą, że nie ma powodu do smutku, bo nie ma. Mam cudowną córkę i męża, nie mam problemów finansowych, jesteśmy zdrowi, ale czegoś mi brakuję.

    Zaczęłam nawet biegac w tym tygodniu. Pomyślałam, że moze jak wroce do sportu, wpłynie to na moje samopoczucie. Na razie jest słabo, bo po tak długiej przerwie wyczerpanie fizyczne nie pomaga, ale staram się nie zniechęcac i mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej.

    Jak widzicie, mam problemy z d... wzięte. Wy macie większe zmartwienia i gonicie za marzeniami. A ja chyba jestem rozpieszczona dziewuchą, która nie wie czego chce w życiu.

    Trochę sie rozpisałam, ale tez mi to pomoglo, bo chociaz wyrzuciłam to z siebie.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca, 13:28

    83; AMH 0,73

    10.2021 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 2694 2541

    Wysłany: 4 lipca, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alauda, nie nazwałabym tego problemami z dupy.
    Sama nie raz mam takie zjazdy właśnie.

    A jeśli chodzi o obowiązki - czuję jakbyś i napisała o mnie. Mój mąż mi POMAGA, ale to ja muszę o wszystkim pamiętać. A pamiętanie i koordynowanie wszystkiego jest męczące w opór.
    Ostatnio zrobiłam taki sprawdzian - dwa dni nie ugotowałam obiadu. Myślisz że zapytał się mnie co zjadłam? Zapytałam go w końcu, co zjadł na obiad, bo mną się nie zainteresował. To się zmieszał..

    Ja już nie wiem jak niektóre rzeczy wyegzekwować.

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 2835 1390

    Wysłany: 4 lipca, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alauda wrote:
    Mój stan nie jest spowodowany staraniami. Właściwie tak jakbym wymazała starania ze swojej głowy. W takim stanie i nastawieniu to i tak bez sensu.
    Nie wiem, co się ze mna dzieje - płaczę bez powodu, już nawet nie mam dołków psychicznych, bo cały czas jestem "w dole". Mąż tez się o mnie martwi, bo czasami wybucham płaczem i mówię, że jestem nieszczęśliwa.

    Mam tak naprawdę wszystko, a i tak jestem nieszczęśliwa. Sama zdaje sobie, że to irracjonalne ale nie potrafię pokonać tego uczucia.
    Jestem zmęczona, zmęczona rutyną. Każdy mój dzień wygląda TAK SAMO. Po południu juz padam na twarz a tak naprawdę nie mam po czym. Pracuję z domu, jestem w stanie się na chwilę położyc a i tak nie mam sił na nic.
    Stawiam potrzeby wszystkich ponad wszystko a ja jestem na samym końcu. Niby mąż mnie wspiera ale jak przychodzi co do czego to i tak wszystko jest na moich barkach. Teraz juz nawet nie zaczynam z nim rozmów, czym jestem zmęczona bo kończy się zarzutem, że mam ciagle do niego pretensje a przecież on tez dużo robi. Więc wszystko cisnę w sobie. Nie mówię, że się źle czuję, że cos mnie boli, bo to i tak nie zwolni mnie z żadnych obowiązków. Wolę więc to przemilczeć i cierpieć po cichu niż przeżyc rozczarowanie, bo to, że powiem, że mam gorszy dzień i tak zostanie zignorowane.
    Dopiero teraz do mnie doszło, dlaczego moja mama "nie chorowała". Chorowała, tylko nic nikomu nie mówila, bo i tak kogo to obchodziło? Musiala robić swoje.... A teraz spotkalo to mnie.

    Męczy mnie myślenie o wszystkim, nawet o małych pierdolach typu: czy jest w domu chleb? co podać na obiad Młodej? Co ugotować dla nas na weekend, żeby córa tez zjadła? Będąć w sklepie mam ochotę się rozpłakać z niemocy i pustki w głowie.

    Kilka lat temu miałam podobne zjazdy, doszlo do tego wypalenie zawodowe. Chodziłam do psychologa ale to nic nie dało. Zmieniłam otocznie, wróciłam do kraju i mi przeszło. A teraz znów miesza mi sie w głowie.

    W środku toczę walkę- smutek walczy z myślą, że nie ma powodu do smutku, bo nie ma. Mam cudowną córkę i męża, nie mam problemów finansowych, jesteśmy zdrowi, ale czegoś mi brakuję.

    Zaczęłam nawet biegac w tym tygodniu. Pomyślałam, że moze jak wroce do sportu, wpłynie to na moje samopoczucie. Na razie jest słabo, bo po tak długiej przerwie wyczerpanie fizyczne nie pomaga, ale staram się nie zniechęcac i mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej.

    Jak widzicie, mam problemy z d... wzięte. Wy macie większe zmartwienia i gonicie za marzeniami. A ja chyba jestem rozpieszczona dziewuchą, która nie wie czego chce w życiu.

    Trochę sie rozpisałam, ale tez mi to pomoglo, bo chociaz wyrzuciłam to z siebie.

    Alauda, masz prawo do tych wszystkich emocji. I to nie jest z d wzięte. Mam dobrą koleżankę, która niby też ma wszystko a wczoraj mi mówi, że ona czasem nie wie jak żyć. Co tydzień ma terapię online i to jej bardzo pomaga. Ostatnio jej terapeutka powiedziała, że jest sama dla siebie zbyt surowa i czemu się tak za wszystko karci.

    Jeśli chodzi o to "chorowanie" to moja mama jest taka sama i zawsze mi wmawia, że kobieta nie może być chora, słaba, nie mieć siły bo ona pracowała, wychowała 4 dzieci, nikt praktyczniej jej nie pomagał. Więc ja po takich słowach to czuje się jeszcze bardziej zgnieciona.

    Nie mogę nic więcej powiedzieć niż tylko to, że Cię przytulam i życzę żeby było lepiej 🫂❤️

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań, monit, Ovitrelle, owulacja potwierdzona-->🔴

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac

    preg.png
‹‹ 1061 1062 1063 1064 1065 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ