Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Echo wrote:Przepraszam, że tak z samego rana wyskakuję z przygnębiającym postem. Staram się trzymać, ale chyba wpadłam w małą panikę Muszę na zrobić sobie przerwę od tych wątków.
Życzę Wam wspaniałego dnia kochane I nie odpuszczajcie cargo łóżkowego, sport to zdrowie !
Kochana, kopniak w zadek!
Jestem pewna, że się uda.Echo lubi tę wiadomość
17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
03.2023 💔
09.2024 💔 -
Dziękuję kochane za słowa pocieszenia, to wiele dla mnie znaczy Tak bardzo się boję, że ze stresu odczuwałam już silne kłucie w klatce piersiowej co nie pozwalało mi normalnie oddychać.
Całkiem niedawno zaszłam w ciążę naturalnie, nie zdając sobie sprawy jak niskie mam AMH. Dlatego za każdym razem gdy wpadam w panikę powtarzam w głowie te same słowa: "już raz się udało, to drugi raz też może się uda" i powtarzam je jak mantrę aż się uspokoję.Pinkflower lubi tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Echo wrote:Przepraszam, że tak z samego rana wyskakuję z przygnębiającym postem. Staram się trzymać, ale chyba wpadłam w małą panikę Muszę na zrobić sobie przerwę od tych wątków.
Życzę Wam wspaniałego dnia kochane I nie odpuszczajcie cargo łóżkowego, sport to zdrowie !
Echo moja kochana. Ty wiesz jak Cię wspieram, mocno trzymam kciuki 🤞❤ Kazda z nas wpada w taka panike co jakiś czas i nie ma się co temu dziwic po naszych przejściach. Nie czytaj tych wątków proszę, wiem że to uzależnia. Ale jak ma Ci pomoc to zrób odpoczynek od forum.Echo lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Echo wrote:Dziękuję kochane za słowa pocieszenia, to wiele dla mnie znaczy Tak bardzo się boję, że ze stresu odczuwałam już silne kłucie w klatce piersiowej co nie pozwalało mi normalnie oddychać.
Całkiem niedawno zaszłam w ciążę naturalnie, nie zdając sobie sprawy jak niskie mam AMH. Dlatego za każdym razem gdy wpadam w panikę powtarzam w głowie te same słowa: "już raz się udało, to drugi raz też może się uda" i powtarzam je jak mantrę aż się uspokoję.Echo lubi tę wiadomość
-
Chciałabym mieć taką moc, żeby przesunąć czas do momentu,w którym wszystkie cieszymy się ze zdrowego maleństwa
Pinkflower lubi tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Echo, na panikę jak czujesz, że się zbliża też dobrze jest zacząć kaszleć. Mózg się na tyn skupi i panika puści. I wtedy usiąść, powtarzać same miłe rzeczy.
A jak wyglądają Twoje jajniki? Bo obraz na usg też powinien coś powiedzieć. Zaszłaś w ciążę, owulujesz. Jesteś w grze.
Poruszaliście temat z mężem o adopcji komórki jajowej lub zarodka? Jak się na to zaopatrujecie?Rzeżucha lubi tę wiadomość
03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Dzień dobry, miłego dnia ☀️ i smacznej kawusi ☕️
Ja mam dziś teleporadę z diabetologiem i popołudniu lecę do gina do luxmedu na wymazy. Trzymajcie kciuki, żeby mi się udało od tych sknerów wyciułać jak najwiecej skierowań 🙈🤞🏻Lia., Echo, Pinkflower, S.Roszpunka, alauda lubią tę wiadomość
03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Echo wrote:Spędziłam wczoraj chwilę na czytaniu postów w temacie invitro, a tam akurat było sporo o adopcji zarodka i adopcji w ogólności i tak mnie to zestresowało, że nie mogłam długo zasnąć, a od 4:00 jestem już na nogach Tak bardzo boję się, że mi się nie uda i że moje niskie AMH nie pozwoli mi być mamą, że nie potrafię o niczym innym myśleć Marzę o tym żeby ten koszmar już się skończył
Kochana, wszystkie tu Cię mocno przytulamy i dobrze rozumiemy Twoje obawy. Proszę nie nakręcaj się forami, bo nie wiadomo, czy w Waszym przypadku adopcja komórki w ogóle będzie konieczna. Masz naturalne owulacje, te jajeczka tam są, więc nadal masz duże szanse na własne dziecko. Myslisz, że kobiety 45+ mają super rezerwę? A jakoś i one zachodzą naturalnie i nawet nie wiedzą o swoim AMH. Mi się wydaje, że im więcej się diagnozujemy, tym niestety bardziej się nakręcamy. To tak jak z kirami, ja się staram powtarzać, że może moja mama czy babcia to miały i nie miały prawa się o tym dowiedzieć. A jakoś ja i moje rodzeństwo jesteśmy na świecie. Niech dobry lekarz siądzie z wami na spokojnie, przejrzy wyniki, oszacuje szanse. Kto powiedział, że transfer się nie powiedzie z Waszym zarodkiem? Nie ma co wybiegać w przyszłość z takimi negatywnymi myślami. Nie rób sobie tego ❤️Echo lubi tę wiadomość
Ja (27):
☀️ AMH 3,26, NK 13%, ANA, antygen HPA-1, kariotyp, p.p/płytkowe, NK z krwi i maciczne, CD138, cytokiny - ok
⛈ PCO, IO, Kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, hiperhomocysteinemia
Mąż (37):
☀️ ANA, aTPO, aTG, p. p/plemnikowe, fragmentacja, kariotyp, cytokiny - ok
Starania od czerwca '21
marzec '22 - cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
14.01.2023 - ⏸️❤️ -> poronienie 8 tc. 💔 - córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI: 4CB - ❌
październik '24 - 3 ICSI, Reprofit Ostrava: 19.10. transfer 2 blastek 4BC i 1B ⏳
❄️ 3BB -
Echo, słońce! Jedna rzecz mi się przypomniała, w jaki sposób było badane AMH? Chodzi o to, czy próbki były badane na miejscu w labo, czy były dopiero dostarczane do labo? Okazuje się, że duże znaczenie w tych badaniach mają termin i czynniki zewnętrzne podczas transportu. Może warto powtórzyć?
Echo lubi tę wiadomość
-
Jesteście kochane, dziękuję za wsparcie Na szczęście nie mam takich strasznych ataków paniki żeby nie móc oddychać, a jedynie ze stresu cierpię na bezsenność i jestem nieustannie przygnębiona.
Dziwnie się z tym wszystkim czuję, bo każdy ginekolog mówi, że ginekologicznie wszystko jest w porządku i moim jedynym problemem jest niskie AMH oraz brak 3 kirów implantacyjnych. Na to ostatnie jest proste leczenie i leki już czekają w mojej apteczce/lodówce. A zatem temat jakiejkolwiek adopcji, czy to komórki czy zarodka, nie powinien być w ogóle w mojej glowie. Nie wspominając o tym, że ja o problemie wiem od niedawna i nie jestem gotowa psychicznie na takie decyzje. W mojej głowie wciąż wybrzmiewa: przecież raz mi się udało, to musi się udać drugi raz.
Póki co najlepsze wrażenia mam po wizytach w klinice leczenia niepłodności, bo widzę, że lekarz naprawdę wie co widzi i wie co mówi. Najbardziej zaskoczył mnie tym jak opisuje USG, gdzie bez cienia wątpliwości określa dokładnie co widzi. Zapytałam go wczoraj kiedy najwcześniej coś widać w USG i czy rzeczywiście trzeba czekać do 6-8 tygodnia ciąży żeby cokolwiek potwierdzić, to wiecie co powiedział? Że on po kilku dniach od transferu już coś widzi i jest w stanie cokolwiek powiedzieć/potwierdzić, dlatego zaprasza mnie na USG niedugo po potwierdzonej becie. Dotychczas słyszałam od ginekologów, że mam się u nich nie pokazywać wcześniej niż w 6-8tyg ciąży, a im później tym lepiej, bo na USG nic nie widać. Szok! Nie wspominając już o jakimkolwiek zabezpieczeniu lekami, bo tamci nie chcieli o tym słyszeć, a tutaj lekarz aż dopytywał czy na 100% mam już wykupione leki od immunologa i czy wszystko jest dla mnie jasne w temacie leczenia.Bezimienna , Pinkflower, Lia., Butterfly23, alauda lubią tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
No i też sobie tak myślę, że biorąc pod uwagę fakt, styl życia w obecnych czasach, większość ludzi powinna mieć problemy z zajściem w ciążę. A wydaje mi się, że sporo osób nawet nie wie o swoich problemach. Wiecie, my jak możemy się diagnozować i znaleźć przyczynę to w głowie chociaż mamy, że możemy coś zmienić, brać suple, szukać lekarzy, cokolwiek. Ale jak sobie pomyślę o niepłodności idiopatycznej, że wyniki wszystko ok, a nic nie wychodzi.
Na izbie przyjęć byłam z dziewczyną, która była w takiej sytuacji, cztery lata starań o dziecko, wyniki jej i męża ok, ciąży brak. Podeszli do invitro, w sumie trzy zarodki, jeden się nie przyjął, a drugi zarodek nie dał rady. Więc bardzo mi serce pękało jak słuchałam tej historii 💔.
Ja mam dziś wizytę u lekarza, proszę trochę o trzymanie kciuków, aby wizyta wypadła dobrze 🫶.Echo, Pinkflower, Lia., S.Roszpunka, Butterfly23, alauda lubią tę wiadomość
-
Ja czuję, że u mnie pozytywny nastrój utrzyma się do soboty, akurat idziemy na imprezę do znajomych. Ja of kors nie będę pic. Mam nadzieję, że obejdzie się bez głupich pytań.
W sobotę tez mam zrobic zastrzyk i cały czas analizuje o której godzinie bo potem są 32 h na starania. Jakoś to muszę dobrze wyliczyć 😂 w niedzielę to pewnie będą dalej starania ale tez juz schiza przed poniedziałkowym monitem żeby potwierdzić czy owu była. 😂😂😂Echo lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Echo wrote:Jesteście kochane, dziękuję za wsparcie Na szczęście nie mam takich strasznych ataków paniki żeby nie móc oddychać, a jedynie ze stresu cierpię na bezsenność i jestem nieustannie przygnębiona.
Dziwnie się z tym wszystkim czuję, bo każdy ginekolog mówi, że ginekologicznie wszystko jest w porządku i moim jedynym problemem jest niskie AMH oraz brak 3 kirów implantacyjnych. Na to ostatnie jest proste leczenie i leki już czekają w mojej apteczce/lodówce. A zatem temat jakiejkolwiek adopcji, czy to komórki czy zarodka, nie powinien być w ogóle w mojej glowie. Nie wspominając o tym, że ja o problemie wiem od niedawna i nie jestem gotowa psychicznie na takie decyzje. W mojej głowie wciąż wybrzmiewa: przecież raz mi się udało, to musi się udać drugi raz.
Póki co najlepsze wrażenia mam po wizytach w klinice leczenia niepłodności, bo widzę, że lekarz naprawdę wie co widzi i wie co mówi. Najbardziej zaskoczył mnie tym jak opisuje USG, gdzie bez cienia wątpliwości określa dokładnie co widzi. Zapytałam go wczoraj kiedy najwcześniej coś widać w USG i czy rzeczywiście trzeba czekać do 6-8 tygodnia ciąży żeby cokolwiek potwierdzić, to wiecie co powiedział? Że on po kilku dniach od transferu już coś widzi i jest w stanie cokolwiek powiedzieć/potwierdzić, dlatego zaprasza mnie na USG niedugo po potwierdzonej becie. Dotychczas słyszałam od ginekologów, że mam się u nich nie pokazywać wcześniej niż w 6-8tyg ciąży, a im później tym lepiej, bo na USG nic nie widać. Szok! Nie wspominając już o jakimkolwiek zabezpieczeniu lekami, bo tamci nie chcieli o tym słyszeć, a tutaj lekarz aż dopytywał czy na 100% mam już wykupione leki od immunologa i czy wszystko jest dla mnie jasne w temacie leczenia.Echo lubi tę wiadomość
-
Bezimienna wrote:Echo, słońce! Jedna rzecz mi się przypomniała, w jaki sposób było badane AMH? Chodzi o to, czy próbki były badane na miejscu w labo, czy były dopiero dostarczane do labo? Okazuje się, że duże znaczenie w tych badaniach mają termin i czynniki zewnętrzne podczas transportu. Może warto powtórzyć?
Niestety moje AMH powtórzyłam w miejscu, w którym jest laboratorium - czyli w klinice leczenia niepłodności i następnego dnia został on potwierdzony w USG Lekarz nie miał wątpliwości co do tego co widzi.2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Bezimienna wrote:No i też sobie tak myślę, że biorąc pod uwagę fakt, styl życia w obecnych czasach, większość ludzi powinna mieć problemy z zajściem w ciążę. A wydaje mi się, że sporo osób nawet nie wie o swoich problemach. Wiecie, my jak możemy się diagnozować i znaleźć przyczynę to w głowie chociaż mamy, że możemy coś zmienić, brać suple, szukać lekarzy, cokolwiek. Ale jak sobie pomyślę o niepłodności idiopatycznej, że wyniki wszystko ok, a nic nie wychodzi.
Na izbie przyjęć byłam z dziewczyną, która była w takiej sytuacji, cztery lata starań o dziecko, wyniki jej i męża ok, ciąży brak. Podeszli do invitro, w sumie trzy zarodki, jeden się nie przyjął, a drugi zarodek nie dał rady. Więc bardzo mi serce pękało jak słuchałam tej historii 💔.
Ja mam dziś wizytę u lekarza, proszę trochę o trzymanie kciuków, aby wizyta wypadła dobrze 🫶.
Trzymamy 🤞🤞🤞❤ daj znać po29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Bezimienna wrote:Taki lekarz to skarb. Dlatego co raz bardziej przekonuje się, aby pójść do kliniki. Chyba, że ten lekarz z dziś będzie super. 😍
Idź kochana do kliniki żeby mieć chociaż porównanie, bardzo Ci to polecam. Zapomniałam dodać, że za monitoring płacę 130zł, a jest to pełna wizyta z USG. W innych miejscach musiałabym zapłacić 250-350zł.Bezimienna lubi tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Dziewczyny, trzymam mocno kciuki za Was, Wasze badania, wyniki i monitoringi! Dawajcie znać, bo tak mocno zaciskam, że mi te kciuki zaraz odpadną
Bezimienna , Butterfly23 lubią tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Trzymam mocno kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty. Dajcie znać po. You go, girls! 😘
S.Roszpunka, Bezimienna , Elza1234, Butterfly23, Echo lubią tę wiadomość
Ja (27):
☀️ AMH 3,26, NK 13%, ANA, antygen HPA-1, kariotyp, p.p/płytkowe, NK z krwi i maciczne, CD138, cytokiny - ok
⛈ PCO, IO, Kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, hiperhomocysteinemia
Mąż (37):
☀️ ANA, aTPO, aTG, p. p/plemnikowe, fragmentacja, kariotyp, cytokiny - ok
Starania od czerwca '21
marzec '22 - cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
14.01.2023 - ⏸️❤️ -> poronienie 8 tc. 💔 - córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI: 4CB - ❌
październik '24 - 3 ICSI, Reprofit Ostrava: 19.10. transfer 2 blastek 4BC i 1B ⏳
❄️ 3BB -
Zauważyłam że lekarz od leczenia niepłodności zupełnie inaczej patrzy na pacjentkę. Znacznie lepiej odczytuje USG.
W poronionej ciąży poleciałam do ginekologa bo mnie niepokoiło bhcg. Niby wszystko pięknie przyrastało, ale ciągle małe wartości. Oczywiście pęcherzyka nie było, a jedynie widział ładne endometrium ciążowe i ciałko żółte w macicy. I powiedział "widzimy się za 2 tygodnie, jestem pewny, że będzie widać już pęcherzyk". Pomyślałam, że głupi, bo jak można dawać nadzieje pacjentce. Pojechałam po 2 tygodniach i co? I było serduszko 😍 ten lekarz również zajmuje się leczeniem niepłodności, in vitro itd.
Dziś skok temperatury. No to siadam i szukam swoich objawów ciążowych 🙈😂
A tak serio, to pomimo, że jest mi to aktualnie obojętne czy będą 2 kreski czy nie. Będą, to będę skakać z radości. Nie będzie, to będziemy dalej się bawić z mężem 🤷🏼♀️Echo lubi tę wiadomość
17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
03.2023 💔
09.2024 💔 -
Echo wrote:Niestety moje AMH powtórzyłam w miejscu, w którym jest laboratorium - czyli w klinice leczenia niepłodności i następnego dnia został on potwierdzony w USG Lekarz nie miał wątpliwości co do tego co widzi.
Dziękuję Wam za doping 😍.Echo, S.Roszpunka, Lia. lubią tę wiadomość