Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Echo podasz mi nazwisko tego lekarza? Chętnie bym się z nim umówiła na teleporadę.
Moni tak bardzo mi przykro 🥺
Ja dziś spędziłam wieczór z dwoma przesłodkimi dziewczynkami. I dziś pierwszy raz sztucznie się uśmiechałam. Dziś bolało. Szczególnie jak patrzyłam na męża, który się z nimi tak super bawił…
Jesień niestety nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Szczególnie ten początek jak jest przeskok pogodowy. U mnie dziś pogoda paskudna. Ale miałam dziś pyszne śniadanko na mieście, żeby poprawić sobie humor.
Nie mogę patrzeć na siebie w lustrze. Na plusie 2 kg, ale ja czuję się jakby przybyło mi 20. I najgorsze jest to, że nie mogę się zmotywować do trzymania diety…
Echo, jeśli chodzi o basen to na spokojnie. Nie ma co popadać ze skrajności w skrajność. Rób to co lubisz 😘
Bardzo mi przykro, że Twój mąż tak cierpi 🥺
Syska super, że okres przyszedł. Jedno zmartwienie z głowy mniej.
Pinkflower lubi tę wiadomość
-
Ja zawsze robię na bagietceEcho wrote:O rany, taki spacer z pewnością nie pomógł na przeziębienie, ale czego się nie zrobi dla dobrego jedzonka, prawda 🙈😋? Ja to mega rozumiem. Od zawsze mam zachcianki jedzeniowe i jestem gotowa wiele zrobić żeby je spełnić 🙈
Mam pytanko: jakie bułki polecasz do hot-dogow?
nie lubię tych bułek strikte do hot dogów
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 10dpt beta 448 🥹
11dpt beta 724 🥳
12 dpt beta 986 ❤️
14 dpt beta 2396 🥳🥹❤️ -
Butterfly23 wrote:Echo podasz mi nazwisko tego lekarza? Chętnie bym się z nim umówiła na teleporadę.
Moni tak bardzo mi przykro 🥺
Ja dziś spędziłam wieczór z dwoma przesłodkimi dziewczynkami. I dziś pierwszy raz sztucznie się uśmiechałam. Dziś bolało. Szczególnie jak patrzyłam na męża, który się z nimi tak super bawił…
Jesień niestety nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Szczególnie ten początek jak jest przeskok pogodowy. U mnie dziś pogoda paskudna. Ale miałam dziś pyszne śniadanko na mieście, żeby poprawić sobie humor.
Nie mogę patrzeć na siebie w lustrze. Na plusie 2 kg, ale ja czuję się jakby przybyło mi 20. I najgorsze jest to, że nie mogę się zmotywować do trzymania diety…
Echo, jeśli chodzi o basen to na spokojnie. Nie ma co popadać ze skrajności w skrajność. Rób to co lubisz 😘
Bardzo mi przykro, że Twój mąż tak cierpi 🥺
Syska super, że okres przyszedł. Jedno zmartwienie z głowy mniej.
Dr n.med. Szymon Fornagiel
Znam ten uśmiech. Zakładam go coraz częściej 😔
A co do wagi, to będziemy się motywować 😘 ja też muszę zrzucić kilka kg, zwłaszcza teraz 💪2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Muszę Wam przyznać dziewczyny, ze jak czytam Wasze historie, a ostatnio same straty tutaj mamy, to tak bardzo pęka mi serce. I mam w sobie tyle strachu, strachu, ze moja ciąża jeśli kiedyś jeszcze będzie skończy się tak samo. To musi być wstrząsające usłyszeć serce a po kilku tyg dowiedzieć się, ze nie bije. Nie umiem sobie nawet tego wyobrazić bo ja nigdy nie doczekałam serca.
Wg mój nowy doktor rzucił ostatnio do mnie takim tekstem, nie wiedziałam czy się nim z wami dzielić, ale może któraś z was akurat zacznie się badać i coś wyjdzie.
Lekarz mi powiedział, ze tak jak u mnie bety nigdy nie były za wielkie, to to jest głównie wina moich komórek, ze przez PCOS są słabe. Ale jeśli kobiety ronią w 8-10 tyg, kiedy jest serce, to wg niego to już sprawa immunologiczna.
Obserwuje na instagramie dziewczynę, która ma nieprawidłowy kariotyp. Mimo to strata się naturalnie co miesiąc, 4 razy poroniła, dwa razy właśnie już w 8 tyg. Zrzucała to na karb tego złego kariotypu. Ale miała w tym tyg wizytę u Pasnika i on tez jej powiedział, ze statystycznie któreś dziecko było zdrowe. I ze musi zrobić immunologiczne badania, bo wyglda jakby odrzucała te zarodki.
Nie wiem dziewczyny jak mam się czasem zachowywać, czy Was pocieszać, czy pisać jakieś głupoty. Nie umiem sobie wyobrazić waszego bólu
A wasz ból to tez trochę mój..PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 10dpt beta 448 🥹
11dpt beta 724 🥳
12 dpt beta 986 ❤️
14 dpt beta 2396 🥳🥹❤️ -
Elza1234 wrote:Muszę Wam przyznać dziewczyny, ze jak czytam Wasze historie, a ostatnio same straty tutaj mamy, to tak bardzo pęka mi serce. I mam w sobie tyle strachu, strachu, ze moja ciąża jeśli kiedyś jeszcze będzie skończy się tak samo. To musi być wstrząsające usłyszeć serce a po kilku tyg dowiedzieć się, ze nie bije. Nie umiem sobie nawet tego wyobrazić bo ja nigdy nie doczekałam serca.
Wg mój nowy doktor rzucił ostatnio do mnie takim tekstem, nie wiedziałam czy się nim z wami dzielić, ale może któraś z was akurat zacznie się badać i coś wyjdzie.
Lekarz mi powiedział, ze tak jak u mnie bety nigdy nie były za wielkie, to to jest głównie wina moich komórek, ze przez PCOS są słabe. Ale jeśli kobiety ronią w 8-10 tyg, kiedy jest serce, to wg niego to już sprawa immunologiczna.
Obserwuje na instagramie dziewczynę, która ma nieprawidłowy kariotyp. Mimo to strata się naturalnie co miesiąc, 4 razy poroniła, dwa razy właśnie już w 8 tyg. Zrzucała to na karb tego złego kariotypu. Ale miała w tym tyg wizytę u Pasnika i on tez jej powiedział, ze statystycznie któreś dziecko było zdrowe. I ze musi zrobić immunologiczne badania, bo wyglda jakby odrzucała te zarodki.
Nie wiem dziewczyny jak mam się czasem zachowywać, czy Was pocieszać, czy pisać jakieś głupoty. Nie umiem sobie wyobrazić waszego bólu
A wasz ból to tez trochę mój..
Ten strach chyba nigdy nas nie opuści 😔
Ukrywając informacje o wykonanych badaniach słyszę, że istnieją dwie przyczyny utraty ciaży na tak wcześnym etapie:
1) problem z krzepliwością
2) immunologia
Tyle że ja już zrobiłam wszystkie badania zarówno w jednym jak i w drugim zakresie i nic mi nie wyszło.
Jedyne czego można się przyczepić, to tego, że Pai4G hetero + podwyższony jeden z parametrów APS = ewentualny problem z krzepliwością, chociaż wszystkie inne wyniki na to nie wskazują, a sam immunolog mówi, że ryzyko jest marginalne. Jedyne co lekarze mogą u mnie zmienić, to dodać heparynę po zajściu w ciążę.
Ja naprawdę upatruję szanse w ivf. Zarówno w moim jak i Twoim przypadku🍀2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Czyli Wy się nie boicie basenów? Jedynie termy są wątpliwe, tak?
Miałam obawy bo ciągle się mówi o tych bakteriach i z tego powodu trzeba powtarzać co chwilę wymazy, ale może faktycznie źle do tego podchodzę.2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Moni89 wrote:Wiem, współczuję wiem, co przeżywasz
Pamiętam, że też Cię to spotkało w marcu, pisałyśmy wtedy na forum .
10 tydzień jest teraz
Tracę już nadzieję, że się uda .
Bardzo mi porzykro 💔 Ehh marzec i październik to były moje ulubione miesiące, a teraz będą mi się tylko z tym kojarzyć...
Jakie masz zalecenia po poronieniu? Badałaś się już wcześniej czy teraz zaczniesz diagnostykę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2023, 07:06
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Echo, ja przez to in vitro zaczynam na poważnie „fantazjować” o tej ciąży. Boje się ze nie wyhoduje ani jednej komórki i nie podniosę się z tego
Co do basenów to ja akurat nie pływam, ale jak przez rok walczyłam z biocenoza to omijalam gorące wody, termy itd.
Teraz staram się już nie świrować na tym pkt
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2023, 07:30
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 10dpt beta 448 🥹
11dpt beta 724 🥳
12 dpt beta 986 ❤️
14 dpt beta 2396 🥳🥹❤️ -
Echo wrote:Czy mogę jakoś Ci pomoc? W razie czego jestem 😘
Dziękuję Kochana😘 Mój dołek to jest nic w porównaniu, co Ty i inne Dziewczyny przechodzicie. Dziś przyszła @, więc jeszcze dzień, dwa i mój humor będzie zdecydowanie lepszy😘
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
Moni, tak bardzo mi przykro Nie mogę uwierzyć, że tak wielu dziewczynom na tym wątku to się przytrafia. Pewnie lekarz powiedziałby, ze statystycznie, już druga ciąża powinna zakończyć się szczęśliwie a to jest jakiś koszmar
Przytulam Cię mocno 🖤83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
Elza1234 wrote:Echo, ja przez to in vitro zaczynam na poważnie „fantazjować” o tej ciąży. Boje się ze nie wyhoduje ani jednej komórki i nie podniosę się z tego
Co do basenów to ja akurat nie pływam, ale jak przez rok walczyłam z biocenoza to omijalam gorące wody, termy itd.
Teraz staram się już nie świrować na tym pkt
Wiem jak się czujesz, bo u mnie też najprawdopodobniej problem leży w jakości komórek. Jest jeszcze za wcześnie żeby rozważać inne opcje, więc na ten moment walczymy o własne komórki 🍀 Ja naprawdę znam sporo dziewczyn z pcos, którym udało się zajść w ciążę i urodzić zdrowe dzieci, dlatego myślę, że z małą pomocą u Ciebie też znajdzie się dobry materiał
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Echo wrote:Czyli Wy się nie boicie basenów? Jedynie termy są wątpliwe, tak?
Miałam obawy bo ciągle się mówi o tych bakteriach i z tego powodu trzeba powtarzać co chwilę wymazy, ale może faktycznie źle do tego podchodzę.
Ja nigdy nie zlapałam żadnej infekcji na basanie. Nie jestem fanką pływania, ale na tyle razy ile byłam, nigdy nic nie przyniosłam ze sobą
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
alauda wrote:Dziękuję Kochana😘 Mój dołek to jest nic w porównaniu, co Ty i inne Dziewczyny przechodzicie. Dziś przyszła @, więc jeszcze dzień, dwa i mój humor będzie zdecydowanie lepszy😘
Twoje samopoczucie i Twoje problemy są równie ważne 😘 tutaj jest miejsce dla każdego i można bezpiecznie się wygadać nawet z największych obaw.
A jakie masz plany na weekend? Może znajdzie się czas na coś przyjemnego dla Ciebie?2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Dziewczyny, myślicie, że jak zbadam LH i FSH w poniedziałek (4dc) to będzie ok? Chciałam iść jutro, ale to chyba za wcześnie ....
Zrobię też DHEA-S przy okazji i jak będzie niskie to wdrożę suple, tak jak zaleciła mi już dawno temu moja lekarka.83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
Echo wrote:Twoje samopoczucie i Twoje problemy są równie ważne 😘 tutaj jest miejsce dla każdego i można bezpiecznie się wygadać nawet z największych obaw.
A jakie masz plany na weekend? Może znajdzie się czas na coś przyjemnego dla Ciebie?
Nie mamy żadnych planów. Chyba pogoda będzie tez kiepska, więc nawet z Młodą nie będzie gdzie pójść
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
alauda wrote:Dziewczyny, myślicie, że jak zbadam LH i FSH w poniedziałek (4dc) to będzie ok? Chciałam iść jutro, ale to chyba za wcześnie ....
Zrobię też DHEA-S przy okazji i jak będzie niskie to wdrożę suple, tak jak zaleciła mi już dawno temu moja lekarka.
Jakbym miała wybór między 2 a 4 dniem cyklu, to wybrałabym 2dc
alauda lubi tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Hej dziewczynki, ja tylko na szybko wpadam.
Daje znać co się dowiedziałam, może będzie to przydatne.
Dzwoniłam nas umówić na allo i cross match. Pani powiedziała, że pacjentki po poronieniach muszą odczekać 3,4 tygodnie żeby badanie wykonać. Trzeba być zdrowym bo jakakolwiek infekcja czy osłabienie może fałszować wynik badania. Więc nam się za tydzień nie uda bo mój mąż jest przeziębiony i musi dojść do siebie. Plus moja infekcja. No ale dobrze, że informują.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2023, 08:13
Butterfly23, Echo lubią tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Elza to co napisałaś jest bardzo ciekawe i ważne. I myślę, że niektóre dziewczyny, które mają za sobą dwa trzy poronienia takich słów od lekarza nie usłyszały, a powinny. Bo wtedy ich diagnostyka na pewno wyglądałaby zupełnie inaczej.
Wiem, że się boisz. I na to Ci nic nie napisze pocieszającego, bo nie da się. Twój strach będzie rósł coraz bardziej im bliżej in vitro, a jak już dojdzie do procedury to będzie dopiero jazda bez trzymanki…
I rozumiem Twoje fantazjowanie ciążą. Ja czytam o dziewczynach co teraz są w trakcie procedury i im zazdroszczę. Bo tak bardzo chciałabym dołączyć do wątku miesięcznego in vitro i pisać, że dziś punkcja, mamy tyle i tyle jajeczek.
Postaraj się nie martwić na zapas ❤️ -
Są dwie szkoły. Jedni mówią, że w 2-3 dc, inni, że w 2-5 dc. I od sobie powiem, że jak zawsze robiłam w 4 dc to miałam wyższe wyniki, a jak ostatnio zrobiłam właśnie w 2-3 nie pamiętam, to wynik w normie.alauda wrote:Dziewczyny, myślicie, że jak zbadam LH i FSH w poniedziałek (4dc) to będzie ok? Chciałam iść jutro, ale to chyba za wcześnie ....
Zrobię też DHEA-S przy okazji i jak będzie niskie to wdrożę suple, tak jak zaleciła mi już dawno temu moja lekarka.
alauda, Pinkflower lubią tę wiadomość
