Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
ech i dzisiaj spadek znów o stopień .. no zgłupieje normalnie..
nie wiem już czy ta owulka była czy nie
Hilary mi z parę dni temu jakieś morderstwo śniło o zgrozo
Swan witaj.. ja same naturalne porody
ana79 nam by się też przepis na chłopaka marzył hihi6 c.s
-
hej Swan, tak niestety, latka lecą, a ja się ciągle łudzę.
Ana79, czytam tyle o tych przepisach różnych, że już sama głupieję. 2 lata temu byłam w ciąży, którą poroniłam. To był chłopiec, nie mogłam uwierzyć, myślałam, że są pary, które są w stanie spłodzić tylko jedną płeć. Ale niestety nie wiem co zadecydowało. Kochaliśmy się w tamtym szczęśliwym cyklu tylko dwa razy. Raz 8 dnia cyklu (ale przerywany) i raz 14 dnia cyklu. Wtedy miałam cykle średnio 26 dni. 8 dnia miałam mega płodny obfity śluz, ale nie pasuje mi to, bo byłoby to sporo przed owulacją i raczej powinna być dziewczynka wg powszechnej teorii. Natomiast 14 dnia cyklu nie było żadnego śluzu, byłam pewna, że już po płodnych.
24 dnia cyklu wieczorem wyszła blada kreska na teście, a 25go beta 115. Więc pojawia się zadanie matematyczne. Skoro beta przyrasta o 66 % w ciągu doby, a zaczyna przyrastać po implantacji 23go dnia cyklu wynosiła ok. 70, a 21 dnia cyklu (czyli 7 dni po domniemanym zapłodnieniu) 40. Idźmy dalej 2 dni wstecz, czyli 19 dnia cyklu beta ok. 23. Nasuwa mi się wniosek, że musiałam zajść z tego stosunku 8 dnia cyklu, czyli obalałoby to powszechną teorię, że chlopca można począć tylko w samą owulację. Powiem więcej. Starając się o trzecie w dzień owulacji byłam na monitoringu. Pęcherzyk miał 22 mm. Lekarz twierdził, że pęknie w ciągu kilku godzin. Parę godzin później przytulanie i ......dziewczynka. Byłam w ciężkim szoku.
-
ana79 wrote:Witam, czy mogę dołączyć- ja też patolka
Mam 37 lat- jeszcze i 3 córki 19,13,6 lat.No i jeszcze synusia byśmy chcieli
Szpieguję na forum arię - czy przepis na chłopaka znalazła -
swan u nas druga córcia była celowana w ovu ...wyszło chyba dzień wcześniej .. ja się śmieję, że ona taka pół na pół urocza chłopczyca hihi
no ale w sumie to tylko zwiększa szanse a nie daje 100% pewności na daną płeć
Basik83 ja rok więcej niż Ty w tym roku
Ja to się chyba obawiam reakcji mojej mamy ... w rodzinie męża trójka a nawet ostatnio usłyszeliśmy, że dwójka to nie rodzina
6 c.s
-
Hehe to widze kilka z nas po 30-tce
Ja nie wiem jak zareaguje rodzina mojego P ale w sumie tym sie nie przejmuje za bardzo.
To bedzie moje dziecko nie ich.
Dziewczyny moje juz duze Madzia skonczy 11 lat Zuzia 9 juz coraz bardziej samowystarczalne potrzebny bobas w domku -
Swan wrote:To ja mam troszkę bardziej wymagające dzieci. Najstarszy co prawda jest już bardzo pomocny, ale średni ma autyzm...
Swan, wy mieliście przerwę w staraniach? Wiem, że zwątpiłaś w któryms momencie.
Tak, ja jestem dość grubo po trzedziestce -
Jenny ja karmię nadal córkę, ale okres dostałam 8 mies po porodzie. Zaszłam w sierpniu 2016, ale poronilam.
Aria jako takiej przerwy nie było, ale też nie bardzo trafiliśmy z przytulaniem. Albo byłam zbyt zmęczona, albo nie miałam humoru... -
Ale napisałyście jak mnie nie było:p
Oj my też nic nikomu nie mówimy że się staramy o trzecie...w mojej rodzinie każdy ma po dwójce a u męża na razie po jednym chociaż siostra jego n8by chce 7demkę dzieci
To wychodzi ze ja w ogóle najmłodsza i najbardziej patologiczna bo we wrześniu dopiero 25 lat skończę a trójkę dzieci może zaraz będę mieć hehehe
U nas to z chłopcem była taka dość wpadka więc sama nie wiem kiedy to wyszło:o Za to z córką wydaje mi się że zaskoczyło przed dniem owulacji. Ale szczerze to ja się średnio znam na cyklach i na tym wszystkim bo zawsze w pierwszym miesiącu kilka razy serduszkowalismy bez mierzenia temperatury czy badania śluzu i wychodziła ciąża....
Chociaż tym razem nie wiem mam jakieś przeczucie ze nic nie wyszło...
A anie dzisiaj doszły do mnie zamówione testy w szoku jestem że tak szybko :p więc chyba jutro nie wytrzymam i zrobię ten test przynajmniej jak wyjdzie 1 kreska to nie będę doszukiwać się objawów:p