Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Lody zakupione
Edytka jechałaś bez wspomagania? Ja wzywałam lawetę, bo nie byłam w stanie nawet po łuku pojechać! I ciesz się, że to tylko taka awaria. Mi jak poszło to na 2500zł wycenili wymianę, bo w skodzie jak to od razu pompa wysiadła. Na szczęście panowie z warsztatu dorobili brakujące części łożyska i zapłaciłam duuuuużo mniej8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
Edycik dobrze, że udało się umówić do lekarzy. Niestety pewnie zejdzie paznokieć bo jest bardzo bordowy
.
Majjusiu trochę za późno zaczęłaś mierzy temperaturę i OF nie jest w stanie wyznaczyć wcześniej tej owulacji. Przynajmniej od 10dc jak byś mierzyła to by pewnie inaczej wyznaczył. Trzymam kciuki za wizytę.
Luc. Paryzetko powodzenia w nowym cuklu
majju, Paryzetka83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMajuś czekamy na wieści od ciebie
Ja wróciłam z młodą od mamy, zaopatrzyłam się na obiad na jutro czyli znowu byczenie
Edycik no nie wygląda zbyt ciekawie ten paznokieć
Madka daj znać jak pierwszy koktajl wyszedł jestem prawie tak samo napalona ja tyniech tylko wypłata przyjdzie
Edycik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEdycik wrote:Majciu lody pychaaa.dzieki za polecenie.
Czytałyscie poradę dnia ze jesli facet ma słaba jakość spermy poczestowac go na 1 godz przed seksikiem kawa.
kurde w życiu bym na to nie wpadła, że kawa poprawi jakość spermy ...
może jakbym to wcześniej wiedziała to nie musiała bym aż 11-stu cykli czekać aż żołnierz w końcu trafi tam gdzie trzebaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 18:20
-
Dziewczyny mój Małż dzisiaj był u urologa. Tyle czasu czekaliśmy na tą wizytę i powiem Wam, że tylko się wkur...
Jak chodzi o tego gronkowca, to powiedział mu, że to normalna sprawa, nic takiego, ale da antybiotyk. Dwie sprzeczne informacje jak dla mnie, ale ok. Dalej, powiedział mu, że to pewnie z seksu analnego (?) lub oralnego (?). Też mi uczony. Ok, jeśli to od "lodzików" to ja musiałabym mieć gronkowca w gardle tak? Jak mąż o to zapytał to on powiedział, że nie wie, dał antybiotyk i kazał 2 tyg niepo czym przyjść do niego na wizytę. Mąż pytał, czy powtarzać badania przed wizytą i czy żona też musi się leczyć to mu powiedział że nie. No kur... Co za głupota!!! To co on chce tego gronkowca na oczy zobaczyć, czy jak? A poza tym jaki idiotyzm leczyć się antybiotykiem, a za 2 tyg. zacząć na nowo
i tak na okrągło się zarażać. A, jeszcze w trakcie badania mu palec do dupy wkładał, a gronkowiec jest w nasieniu, więc w sumie nie wiem co to miało na celu.
Byliśmy kiedyś prywatnie u zajebistego androloga, zapisaliśmy się na 14tego za tydzień, ten lekarz jest konkretny i pewnie prędzej coś poradzi.
Ale się wkurzyłam!!!Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
nick nieaktualnychmureczka no jakieś dziwne postępowanie , nawet my laicy wiemy że jeśli to ty go zaraziłaś to obaj powinniście się leczyć , a nie ciągle zarażać, jaki bezsens. O paluchu w tych miejscach to już nie wspomnę, co on tam chciał w tym odbycie wyciągnąć tego gronkowca i wam pokazać czy co? nie dziwię się wam, że wkurzeni idźcie faktycznie do tego co już macie sprawdzonego...
-
Majju jeszcze na wizycie?:*
Dzis posadzilam pierwsze rzadki warzywek,oj troche bylo roboty żeby doprowadzić warzywniak do porządku po tamtym sezonie. Ale mój tata tak to lubi ze zawsze mi pomaga i w sumie uczy,bo ja laik jeszczemajju, Edycik lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Ruby wrote:w ogóle to przeczytałam że w ciąży max D to 4000 a ja biorę 6000 na zmianę z 8000:/ mam nadzieję, że nie zdążyłam sobie tym zaszkodzić? Kwasu foliowego też za dużo biorę.
To wszystko było dobre do zajścia teraz muszę zmniejszyć dawki co najmniej o połowę.
Chmureczko lekarz paskudny:(
-
Jestem. Owulacja raczej była, chociaż płynu w zatoce nie ma. Moja ginka nie bardzo zadowolona, że to dopiero druga owulacja w pół roku. Pytała co zamierzamy dalej. Powiedziałam, że przyszły cykl bez monitoringow i stymulacji, muszę złapać oddech. Potem powtarzamy badanie nasienia i lecimy z CLO ale tylko pół tabletki.
Modlę się żeby to nie było potrzebne
Chmureczko co za zryty lekarz! To na NFZ? Dobrze, że pojdziecie do sprawdzonego. Domyślam się, że rektalnie badał prostatę ale co to ma wspólnego z gronkowcem to nie wiem -
Majciu trzymam kciuki że Wam się uda i żadne badania więcej nie będą potrzebne.
Eee no kobity nie mówcie że Wam się mój paznokieć nie podobaa tak poważnie mam nadzieję,że mi nie zejdzie.
Ja dziś zrobiłam test owu i negatyw ciekawa jestem czy w ogóle ta owulka będzie.Dobrze że M.wraca jutro wieczorem albo w sobotę.
-
nick nieaktualnyMajju to rzeczywiście jakby 4 miesiące stracone
bo bez owulacji... no teraz na pewno wszystko popękało i żeby tylko trafiło tam gdzie ma trafić :*
Kas tak wiem że zalecana to 2000 ale max 4000 z tego co czytałam. Co do kwasu to biorę 800 to w sumie w porównaniu do ciebie nie dużo to już się tym nie martwięa czemu ty aż taką dużą dawkę masz kwasu? masz mutację ?
-
Hej! Jestem, nigdzie nie zginęłam, tylko znów praca, praca, praca
Wczoraj i dziś ledwie wyrobiłam się ze wszystkim, co miałam zaplanowane i nawet o jedzeniu zapomniałam
Masakra, mówię Wam! Mój szef oszalał, tyle zleceń naprzyjmował. Aż sama sobie współczuję przyszłego tygodnia. Jutro będę miała luźniej, to nadrobię
Ja właśnie wróciłam z biegania, więc teraz szybka kolacja i kąpiel
Chmureczko dobrze, że macie tę wizytę u innego lekarza, bo ten to jakaś porażka!
Paryzetko trzymam kciuki za nowy cykl :*
Madka, super sprawa z tymi audiobookami! Ja wprawdzie wolę tradycyjne książki lub e-booki, ale może bym się skusiłaMoże do biegania? Jak myślicie? I gratuluję zakupu sprzętu do koktajli, na pewno nie pożałujesz
Edycik strasznie współciuję, dopiero przeczytałam, o tym wwiercaniu w płytkęTo musiało być straszne! Trzymaj się Kochana, buziaki! Obyś szybko mogła o tym zapomnieć
Współczuję też dodatkowych atrakcji z autkiem :* A koktajle muszę wypróbować. Ja dzisiaj piłam z jarmużem dla odmiany
Majuś trzymam więc kciuki, żeby to CLO nie było potrzebne :*
Ruby, a Ty jak się czujesz Kochana? Jutro wizyta? Trzymam kciuki!
Dziewczyny, a jakimi lodami tak się zachwycacie? Podzielcie się ze mną tym smakołykiem, ja uwielbiam lody, a skoro wróciłam do biegania, to należy mi się
PS Cynamonku dojechałam cało do dentysty i nawet wrócić mi się udałoNawet nie wiedziałam, że taka zdolna jestem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 20:28
cinnamon cookie lubi tę wiadomość
👩36 lat 🧑39 lat
31.07.2025 - ⏸️
1.08.2025 - bHCG 16 mlU/ml 🍀🤞
15.05.2025 - transfer 💔
7 dpt - beta <1 💔
8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
nick nieaktualnyChmureczka a propo diety czy ty masz insulinooporność czy coś mi się pomajtało? Lekarz masakra,
Aguś super że owulka była i powiem tylko tyle że szanse nadal są bo plemnik ma przeżyć nawet 5 dni tak więc trzymam mocno kciuki.
Edycik :* powodzenia w walce o odszkodowanie, koszmarny dzień i jeszcze to wszystko z biednym paluszkiem ;( Jak szybko ten tydzień zleciał i już mężuś prawie w domu. Co do owulki to spokojnie poczekaj musisz pamiętać że masz długo cykle więc jeszcze jest czas.
Ruby żadnych gór ja się nie zgadzam, mam lęk wysokości a poza tym ode mnie to baaardzo daleko
Majju to ja mam nadzieję że nie będziesz musiała brać już tego clo i że to ostatni cykl w tym roku (jeśli rozumiesz o czym mówię)
Luc, Paryzetka powodzenia w nowym cyklu :*
A ja wam muszę powiedzieć o głupocie ludzi na wsi. W ciągu ostatnich 2 dni mieliśmy 4 psy z babesziozą (chorobą po ugryzieniu kleszczem) a Ci cudowni ludzie mówią że: a) przemyją wódką i będzie dobrze b) widać że źle bo kości z kurczaka nie chce jeść zirytowana zapytałam czy czekolade też podaje a on na to „no wie pani Sonia lubi najbardziej śliwki w czekoladzie to nie mogę jej zabronić ich jeść c) Pies nie je od niedzieli a facet dopiero wczoraj do lekarza przyszedł co gorsze mówi że najukochańszy członek rodziny i zrobi wszystko a od 9 lat ani razu nie zaszczepił i nie odrobaczył.
Zwątpiłam w ludzi po czym przyszedł kolejny pies bo pani doktor z innego gabinetu podała lek i nie ma poprawy jak się okazuje nawet psa nie zbadała od razu uznała że to po kleszczu, (z wyników badań wyszło co innego) nie podała płynów a pies na zdechu, i niestety zdechł. Gdyby zadziałała wcześniej byłby do uratowania. Ja pracuję na wsi i ludzie nie za bardzo do nas psy prowadzają bo uważają że w mieście będzie lepiej a tak doktorka właśnie miastowa i nie powiem z dość znanego gabinetu
AgaL lubi tę wiadomość