Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMadzikk to życze ci podjęcia dobre decyzji dla ciebie...mam nadziję, że ona sama się nasunie ze nie będziesz musiała na siłę iść w którąś ze stron
Lucce coś szybki ten spadek rzeczywiście jak na 14 ndni FL, ale kto wie może się coś pomieszało i @ przyjdzie szybciej?
madzikk lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczynki co robicie w ostatni dzień majówki? Niektóre dziewczyny chyba ostro się zamajówkowiły bo ich ani widu ani słychu ;P
Katriusza, Majju, Róża, Paryżetka, Madka, Aga ?
Ja za to popikjam cappuccinko, wcinam czekoladę i tworzę ostatni projekt na studiach :D:DEdycik, Imię_Róży lubią tę wiadomość
-
Hello
Witam się i ja tego ostatniego dnia majówki My dziś byliśmy na wycieczce i w knajpie Dopiero wróciliśmy, zmęczeni i ziewający Ale przynajmniej w domu nie siedzieliśmy. A trafiliśmy w okienko pogodowe, bo w drodze na miejsce padało, a jak wracaliśmy, była burza z gradem
Madzik mam nadzieję, że wszystko się ułoży i decyzje okażą się trafne. Czasami potrzeba chwili oddechu, żeby wszystko sobie poukładać.
A tak a propo wesel, to ja nie chciałam, namówili mnie rodzice i teraz bardzo się z tego powodu cieszę Nie myślałam, że będę tak dobrze bawić się na własnym weselu, a było naprawdę świetnie
Edycik cieszę się, że weselisko udane i się wybawiłaś Dobrze też, że na chwilę darowałaś sobie przykładanie się do starań, teraz wrócisz z przytupem i większymi siłami!
Cynamonku ja też myślę, tak jak Kjopa pisze, że te dwa tygodnie bez leków to mało. Mnie lekarz kazał robić testy po minimum miesiącu...
Lucce dopóki nie ma @ - trzymamy kciuki :* A jeśli @ przyjdzie, to trzymamy już za nowy cykl
Dziś planuję iść wcześniej spać, więc buziaki Kochane! Odezwę się jutro z biuraMilka1991, madzikk, Edycik lubią tę wiadomość
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
witam się i ja
Madzik życzę podjęcia słusznej decyzji. Wierzę w to że wszystko się ułoży. Czasami taki odpoczynek bardzo pomaga i mnie chyba też to czeka.
Edycik super że weekendzik się udał i psychicznie sobie odpoczęłaś a fizycznie sobie odbijesz
Dziewczynom pracującym dzisiaj bardzo współczuję
Aga odpoczywa i się relaksuje na urlopiku
U mnie dzisiaj psiapsióła już leży na porodówce i niestety na razie jeszcze nic nie wiem i siedzę jak na szpilkach.
A po za tym z M moim jest do D... i coraz poważniej myślę o tym żebyśmy dali sobie trochę czasu na przemyślenie i odpoczynek od siebie. Tylko niestety ja nie mam gdzie się wyprowadzić nawet na jakiś czas a on twierdzi że nigdzie nie pójdzie bo tutaj jest jego dom i on nigdzie stąd nie pójdzie. Nie wiem jak to dalej będzie mam nadzieje że się wszystko jakoś ułoży.
Życzę wam moje drogie miłego i udanego wieczorku :*madzikk, Edycik lubią tę wiadomość
-
Madzik, Kasia, strasznie przykro mi się czyta Wasze posty o M i P. Szkoda że gdzieś tam się nie potraficie dogadać. Ja co prawda nie mam długiego stażu małżeńskiego bo niecały rok, ale jestem już z moim M ponad 6 lat. I przez to całe 6 lat nigdy się tak naprawdę nie pokłóciliśmy, ale to chyba kwestia naszych charakterów, oboje jesteśmy bezkonfliktowi i zawsze dochodzimy do jakiegoś kompromisu. Poza tym bardzo się szanujemy i chyba o to chodzi, to podstawa udanego związku(wg mnie). Postarajcie się poszukać przyczyny i walczcie! bo na pewno macie o co. Trzeba szukać pozytywnych stron i się ich trzymać. Ja na ten rok zapisałam w kalendarzu jedno hasło, które jest dla mnie ważne i jest taką trochę moją dewizą: WDZIĘCZNOŚĆ. Jak mi smutno i źle, to przypominam sobie jak wiele mam i pomimo niepowodzeń, wciąż jestem szczęśliwym człowiekiem...trzymam kciuki za Wasz pozytywny obrót zdarzeń ) :*
madzikk, cinnamon cookie, AgaL, chmurreczkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMilka świetnie powiedziane, ja też będę sobie częściej przypominać słowo "wdzięczność" bo rzeczywiście nie ma tego złego, zawsze wiele dobrego też jest
Kasiu tak czasem bywa, potrzebny jest czas i cierpliwość.
Ja małżeński staż to 7 lat a partnerski w całości chyba 12 już
Jakieś 3 lata temu miałam moment zwątpienia, ale to było spowodowane chyba nudą, myślałam że życie powinno być bardziej przebojowe, ale to był chwilowy moment i pomimo że szacunek jest to czasem się takie coś wkrada po dłuższym czasie , ale trzeba to przeczekać...mi przeszło a mało tego poczułam jeszcze silniejszą więź z m niż miałam i wiem, że teraz nic nas nie ruszy ale zaznaczę nie było żadnej zdrady - chodziło o nudę, monotonię także Kasiu, Madzikk wierzę , że u was skończy się podobnie, miłością ze zdwojoną siłąWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 21:09
madzikk, Edycik, Imię_Róży, Smerfelinka lubią tę wiadomość
-
Ruby u Ciebie nuda teraz nie grozi na pewno, jeden bobik na stanie, drugi w drodze...zawsze coś, zawsze gdzieś. A tak serio, to bardzo się cieszę, że istnieją take małżeństwa jak Wasze, kibicuję Tobie i sobie, żeby nic tego nie wzruszyło Ja właśnie czekam na mojego M w dość skąpym stroju, z zapalonymi świeczkami i nastrojową muzyczką, a niech ma...dzisiaj się zdrzemnęłam to teraz mi się spać nie chce. Widzisz Ruby jak to jest, TY w ciąży senna i zmęczona, a ja nie w ciąży i takie same objawy ;P kończę moje wypociny na dziś tym jakże prostym w wymowie cytatem:
"– A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy?
– Nic wielkiego. – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika".Ruby, Edycik, Smerfelinka, chmurreczkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny u mnie ogolnie wszyscy dookoła traktują nasze małżeństwo jako wzór do naśladowania jesteśmy 9 lat po slubie a razem 14 lat. Niestety przestalismy sie dogadywac, bardzo czesto sie klocimy i ja mam tego juz poprostu dosc a moj M po awanturze widzi ze sie gniewam to próbuje zalagodzic sprawę jak tylko zacznę sie odzywać to znowu gdzies o coś kłótnia i tak w koło od jakiś 2/3 miesięcy. Jestem juz tym zmęczona i potrzebuje odpocząć psychicznie ponieważ wracając z pracy po 11 godzinach pragnę odpocząć a nie sie z nim szarpac o jakies glupoty.
Wiem ze sie dogadamy bo mimo wszystko bardzo sie kochamy tylko mamy ostatnio lekki kryzys a ja potrzebuje odpocząć.
Ruby oby tak sie skonczylo :-*
Milka stosunkowo udanego wieczoru życzę -
Kasiu życzę aby kryzys przeszedł szybko.
Ja z moim P dość często się kłócę albo może lepiej będzie pasowała ostrzejsza wymiana zdań . Kiedyś się mnie zapytał po co my się kłócimy? A ja pół żartem żeby nie było nudno . Mój pierwszy szwagier był dojrzały i opanowany, super człowiek. Niestety rozwiódł się z moją siostrą. Zawsze mówił, że mam lepszy charakter bo powiem wprost co mi nie pasuje i kłótnia lub awantura oczyszcza atmosferę ale za to jak pięknie się później godzi.
My dwie godziny temu wracaliśmy z działki i młody przytrzasnął sobie palce drzwiami od samochodu . Paluch rozcięty i pod paznokciem krwiak. Biedulek jeszcze popłakiwał niedawno i krew trochę się sączy. Daliśmy mu od razu ibuprom . Teraz czekam aż zaśnie bo dziś owulka.Kasia1407 lubi tę wiadomość
-
dzien dobry a ja już w pracy niestety
Za oknem leje deszcz,pogoda że z łóżka się wyjść nie chciało.
Mamy taki debet snu z M. że wczoraj była popłudniowa drzemka.Dziś jade z pracy do pracy temat znacie i w sobotę też jestem na stoisku.
Naprawdę przez to wesele i wyjazd jakoś totalnie przestałam myśleć o staraniach do mnie cieszy. Nawet jak wróciliśmy zmęczeni do domku było na spontanie
Madzikk owszem może i wesele to dużo stresu ale też wiele radości ja na swoim weselu też bawiłam się wspaniale.
Cinnamonku strasznie długo Cię kaszel trzyma, dobrze,że chcesz porobić badania.
Kasiu mam nadzieję,że pogodzicie i dogadacie się z M. Z całego serca Ci tego życzę.
Kobity mój staż małżeński jest 4 letni, ale z moim M. jestem już 12 lat też czasem nie jest kolorowo, była chwila nudy, ale teraz jest naprawdę ok.Oboje chyba jeszcze bardziej dorosliśmy.
Milka mam nadzieje,że wspólny wieczór się udał
Kjopa ałć wiem co czuje Wasz Młody ja pierwszą noc po przyszaśniętym kciuku płakałam z bólu i nie spałam.
Kasia1407, Smerfelinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć, witam z pracy z kawką
cykl całkiem mi sie posypał, temp. coraz niżej, plamię także na bank coś mam nie tak z progesteronem, muszę iść do gina po luteinę
co do stażu, to my razem 11 lat, w małżeństwie 5
Kasiu
oby jak najszybciej się ułożyło!
Kjopa
biedny młody
kciuki za owulkę i !Kasia1407 lubi tę wiadomość
-
Hej ja zaraz uciekam do pracy, z zaglądaniem będzie słabo bo net wyczerpałam w telefonie jakimś cudem
Kjopa a ja będę robiła testy takie po prostu w krwi, to to samo? Kurczę nie chciałabym czekać dłużej bo mam naprawdę męczący kaszel, czasami mnie dusi.... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam się po majówkowo było bajecznie! wydaje mi się, że nie było mnie co najmniej tydzień, tak się zrelaksowałam, oderwałam głowę i myśli - chcę to utrzymać także może mnie być mniej, wybaczcie....ale czytam Was na bieżąco
Milka ładnie powiedziane, podpatrzę sobie to słowo "wdzięczność" i będę stosować
Cinnamonek oby lekarz znalazł przyczynę kaszlu:*
Edycik też oderwałaś głowę co? potrzebny taki relaks!
Kobietki miłego dnia, u mnie słonecznie, ciepło, pięknie ! Całuje i życzę duuuzo owocnych staranekEdycik, majju, Kasia1407, Smerfelinka, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę