Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruby mój syn to od 2 roku życia to żłobek, to przedszkole. W tamtym roku poszedł do szkoły do zerówki bo nienawidził jeść obiadów. Też płakał. W tym roku po moim długim zwolnieniu też był ryk. Też wychodziłam z pracy o 16-16,30 a świetlica do 17.00. W tym roku został w zerówce. Poszłam dla własnego sumienia do poradni psych.- pedag. i został odroczony. Dzieci w rekrutacji było zapisanych 8 a teraz jest 24 czyli 16 dzieci odroczonych. No i pani mówiła, że będzie 20chłopaków i 4 dziewczynki więc będzie wesoło.
-
kas50 wrote:Zrobiłam dziś progesteron, wyniki wieczorem. Bety nie zrobiłam, boję się że jak prog.wyjdzie źle a beta dobrze to i tak dupa:-( nie chcę się nakrecac...mam jeszcze dziś takie bóle jak przed @ nie wiem co jest?
To normalne, że bóle jak na @ są i tak przez tydzień dobry będzie. Jak byś zrobiła betę a progesteron kiepski by wyszedł to zawsze masz podkładkę dla lekarza że ciąża jest na 100% i żeby dał luteinę lub inny progesteron.
-
nick nieaktualnyKjopa3 wrote:Ruby mój syn to od 2 roku życia to żłobek, to przedszkole. W tamtym roku poszedł do szkoły do zerówki bo nienawidził jeść obiadów. Też płakał. W tym roku po moim długim zwolnieniu też był ryk. Też wychodziłam z pracy o 16-16,30 a świetlica do 17.00. W tym roku został w zerówce. Poszłam dla własnego sumienia do poradni psych.- pedag. i został odroczony. Dzieci w rekrutacji było zapisanych 8 a teraz jest 24 czyli 16 dzieci odroczonych. No i pani mówiła, że będzie 20chłopaków i 4 dziewczynki więc będzie wesoło.
A takie odroczenie to ciężko dostać? chociaż u mnie to chyba było by gorsze niż ta szkoła, jeśli pozostałe dzieci pjdą normalnie, a nie zapowiada się żeby ktoś planował odroczenie więc poślę ją z koleżankami...u nas najgorsze było leżakowanie, ale w tym roku nie ma więc po cichu liczę na poprawę.... -
Musiał zrobić zadania. A miał kiepski dzień który mu się rzadko zdarza. Spieszyło mu się na plac zabaw który był za oknem. Psycholog daje do pokolorowania obrazek, zadanie do liczenia, literki do pisania itp. Młody zawsze koloruje obrazki w kolorach tęczy a u psycholog cały domek na różowo, literki pisał w lustrzanym odbiciu co dla niej było bardzo ważne, liczył super nawet w pamięci. Jeszcze robił ćwiczenia, powiedział, że nie lubi szkoły (za każdym razem mówi inaczej ale że trafiło na taki dzień więc ...). Ogólnie siedział sam z psychologiem a potem ja u niej byłam i omawiała ze mną właśnie to co robił.
-
Wiecie co dziewczyny może głupia i naiwna jestem ale obliczyłam ze miałam owulacje jakoś ok 11-12-13 dc. Podobno implantacja moze być od 6 -12 dpo, wiec jakiś cien szansy jest, ze zrobiłam zabyt wczesnie,......wiem łudzę się....ale skoro jeszcze nie przyszła @ to jeszcze chwilę jest nadzieja.
-
nick nieaktualnyelfiona wrote:Wiecie co dziewczyny może głupia i naiwna jestem ale obliczyłam ze miałam owulacje jakoś ok 11-12-13 dc. Podobno implantacja moze być od 6 -12 dpo, wiec jakiś cien szansy jest, ze zrobiłam zabyt wczesnie,......wiem łudzę się....ale skoro jeszcze nie przyszła @ to jeszcze chwilę jest nadzieja.
wszystkie jesteśmy naiwne, ale racja póki nie ma @ jest szansa
Kjopaa moja by i tak nie przeszła odroczenia jeśli takie badania by miała, ale faktycznie młody ci się zmobilizował i zrobił jak chciał tak czy siak mam jeszcze rok podobno najbardziej przełomowy jeśli chodzi o dojrzałość, u nas tylko rana jest problem, po południu jak młodą odbieram to na pytanie jak było zawsze mówi super, extra itp a rano i tak swój teatrzyk musi odstawić -
nick nieaktualny
-
Ruby- ja wogóle nigdy nie odczuwałam działania wiesiołka, ale z tego co czytałam powoduje mikro skurcze, jeśli zażywa się go dłużej, więc niewykluczone, że u Ciebie objawiają się bólem. Wiesiołek tylko do owu.
Kjopa, czy mi się zdaje, czy podpuściłaś dziecko, żeb"oblało"
ten egzamin u psychologa? -
Witam dziewczynki po dłuższej przerwie:-))
Witam nowe mamuśki i gratuluję zaciążonym:-)
Ruby kochana - człowiek zniknie na tydzień i już o nim zapominają;-PP, wpisz mnie na listę)
Ja w tym miesiącu totalny lajt nie wiem, który dzień, jaka temp, itd...i powiem wam, że od razu mordeczka uśmiechnięta i jakoś mniej stresu
Ale to dobrze mam dużo pracy, w domu zamieszanie z remontem i jeszcze zaległe spotkania ze znajomymi bo powracali z urlopów:-)
Miłego dnia wszystkim:-)
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
Ruby wrote:Czy po wiesiołku pobolewał was brzuch? od kiedy łykam to mnie pobolewa...
-
nick nieaktualnyImię_Róży się robi ja też rzuciałam wykres w cholere i jakoś lżej na duszy chociaż czekam na testy co by owulki nie przegapić
Kas Ciebie to z innego powodu, ale jak już masz test pozytywny to tego wiesołka absolutnie nie jedz bo wywołuje mikroskurcze czy coś tam...Imię_Róży lubi tę wiadomość
-
Ruby wrote:Imię_Róży się robi ja też rzuciałam wykres w cholere i jakoś lżej na duszy chociaż czekam na testy co by owulki nie przegapić
Kas Ciebie to z innego powodu, ale jak już masz test pozytywny to tego wiesołka absolutnie nie jedz bo wywołuje mikroskurcze czy coś tam... -
kas50 - wynik ewidentnie pozytywny, ale nie dziwię się, że się zamartwiasz. Trzymam kciuki jak chyba każda z nas, żeby Ci się udało wszystko. Jest duża nadzieja Daj znać jak wyniki.
Lecę do pracy, u nas straszne ciśnienie, odechciewa mi się tam chodzić czasami, ale cóż prace trzeba mieć. Pewnie zajrzę do Was w trakcie mimo, że będę miała niezły kocioł3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
nick nieaktualny