Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRuby wrote:Impresja 8,5 roku to kupa czasu, że ten człowiek dalej ma chęci latać za Tobą
U nas regionalnie rok temu była taka historia, że dziewczynę nachodził jej ex, wystawał pod pracą, taki typowy stalker. Zgłaszała to na policję i nie było żadnego skutku. Na urodziny w lutym wysłał jej prezent, więc zdecydowała się do niego pójść i oddać ten prezent, niby dobitnie mu wytłumaczyć, że wszystko ma się skończyć. Nigdy nie wróciła. Zadźgał ją w walentynki i sam się powiesił.
Jak przeczytałam artykuł na ten temat i zobaczyłam, ile dziewczyna miała ze mną wspólnego, to włos mi się zjeżył. Takich ludzi trzeba trzymać na dystans. I absolutnie nie pozwalać sobie na kontakt bez świadków. Już raz się przekonałam, że jedno zdanie może takiego człowieka wypuścić na manowce agresji. Zwyczajnie nie ufam i obawiam się, co może takiemu w głowie siedzieć.
-
nick nieaktualnyNo i po wizytacji
Dzisiaj było inaczej... nie byłam niewidzialna, pytali o płeć, jak się czuję itp. koleżanka nie angazowała się w te tematy ale ok, na inne ze mną gadała także luz, na koniec tylko powiedziała, że mamy rosnąć zdrowo i jak powiedziałam że rosnę i to za bardzo to powiedziała, że chciała by być na moim miejscu...zrobiło mi się jej jeszcze bardziej żal, ale cóż ja mogę pomóc...trzymam mocno kciuki za nich bo tyle mogę zrobić.
Impresja trzeba uważac na takicj świrów, przytoczona historia mrozi krew w żyłach
Bratku zostało dużo ciasta widzialnego rabarbarowego to ci kurierem poślę, nie zbyt słodkie to może cukry nie ucierpiąWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2016, 23:08
Bratek, chmurreczkaa, Edycik lubią tę wiadomość
-
Hej pierwsza witam sie ja tym razem z kawka..pogoda eh...szkoda slow.
Euby ciesze sie ze wizytacja udana ja tez poprosze ciasto.
Milego dnia wszystkim,ja dzis spadam.do nowego lekarza...obczaje go,moze bedzie moim prowadzacym bo na razie nje mam.gostek byl na izbie przyyjec jak ronilam stasia,nie byl zbyt przyjemny ale podobno taki jest..zobaczymyCórcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Cześć dziewczyny.
Ja tylko na chwilę przed pracą, bo kilka dni się nie odzywałam, więc daję znak, że żyję
W zeszłym cyklu cyc bolał od owulki, w tym cyklu cisza, zero jakiś dziwnych objawów, jedynie czasem czuję dół podbrzusza, ale to normalne i pewnie gdyby nie starania i to, że bardzo wsłuchuję się w swoje ciało, to nawet bym nie zauważyła Przez kilka dni OF codziennie zmieniał mi termin owulacji, zostało na 21dc, ale myślę, że tempka w 21dc to jakiś błąd pomiaru, a owulka była w 20dc Od 20dc wieczorem miałam zero ochoty na , to u mnie typowe po owulacji, przez owulką libido zawsze się zwiększa, nie tylko ze względu na starania, po prostu tak mam
Ruby fajnie, że koleżanka się tym razem wysiliła, głupio przy połowie ciąży udawać, że jej nie ma... Szkoda mi jej, bo pewnie bardzo cierpi, że się nie udaje, ale ja też cierpię, a cudzym szczęściem potrafię się cieszyć. Kwestia człowieka i jego psychiki. Ja to chyba w ogóle jestem terminator
Milka pytałaś o laparo, ale nie wiem co chciałabyś konkretnie wiedzieć. Nie dawaj się pokroić, póki nie zrobicie szeregu badań. Teraz lekarze z marszu wypisują skierowanie na laparoskopię, a moim zdaniem w wielu przypadkach to pójście na łatwiznę. Najpierw wyrównajcie cykle, popracujcie nad owulacją, przebadajcie męża. Jeśli wszystko będzie ok, a ciąży dalej nie będzie to wtedy laparoskopia, nie odwrotnie. Dajcie sobie jeszcze trochę czasu, a jak masz jakieś szczegółowe pytania to służę
Dziewczyny te Wasze działki, domy... No marzenie. Tak jak Bratek napisała, czort ze mną, ale moje futrzaki miały by raj na własnym ogrodzie Może za kilka lat coś pomyślimy, choć w mojej okolicy droga ziemia i domy, więc trzeba by gdzieś poza miastem, a mąż już dojeżdża do pracy 30 km, więc pracę wtedy też wypadałoby zmienić...
Zobaczymy, co czas przyniesie. Na razie mamy inne priorytetyRozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
Ruby a zostal jakis kawalek ciasta dla nas? Chociaz taki malutki:) Szkoda tej laski, na bank cieszy sie twoim szczesciem ale czasem nie potrafi tego okazac.
Impresja uwazaj, bo faktycznie z takimi to nigdy nie wiadomo. Moj byly ma juz dziecko wiec ogolnie ma dla kogo zyc, nie sadze ze bylby w stamie ryzykowac tak bardzo i zrobic cos naprawde glupiego, ale wiadomo lepiej miec oczy dookola glowy.
Stracilam nadzieje ze uda sie naturalnie, tzn wierze ze zaciaze ale nie naturalna metoda. Wydaje mi sie ze w moim przypadku inseminascja powinna zadzialac. Od wrzesnia mialam isc znowu do lekarza ale poczekam do stycznia. Zmienie ubezpieczenie i nastawie sie psychicznie by od poczatku roku miec sile na to wszystko , zeby mnie tylko stres nie zjadl. Oczywiscie starac sie nadal bedziemy, tyle ze ja juz wyczerpalam wszystkie pomysly co tu jeszcze ulepszyc. Zastanawia mnie to hsg bo bylo bardzo bolesne wiec moze jestem bardziej zrosnieta tym bardziej ze @ w pierwszym dniu boli coraz bardziej. 10 lat temu jej nawet nie czulam. Moze armia nie jest w stanie przedostac sie do srodka, mam tylko nadzieje ze nie mam zrostow na maciczce bo to bylby koniec staran. Ale mysle ze przyszly rok rozpocznie sie laparoskopia a pozniej inseminacja, i mam nadzieje ze na tym sie zakonczy:)
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
hej
Ruby cieszę się, że wizyta przebiegła pomyślnie, miło że zapytali o maluczkiego a koleżanki szkoda, jak nas wszystkich luzik, doczekają się
Moja koleżanka urodziła wcześniaka i bardzo źle się czuje, tydzień po cesarce a nie może nawet z łóżka wstać i nikogo do niej nie puszczają...w dodatku lekarz Jej powiedział, że to prawdopodobnie Jej ostatnie dziecko bo przy następnym może nie przeżyć. To dopiero tragedia...
Chmurko dzięki za rady, ale na laparo właśnie się chyba zdecydujemy, bo tak jak piszesz ja byłam gruntownie przebadana w szpitalu, od a do z, mąż przebadany od a do z, leki ni działają, więc nic innego nam nie zostaje. Chyba że uda się zaskoczyć przez najbliższe 3 miesiące. Też bym wolała tego uniknąć no zobaczymy, jestem optymistką
A ja się pochwalę że my działkę mamy i fundament już stoi aczkolwiek zejdzie nam jeszcze ze 3/4 lata zanim się wprowadzimy. Na razie mieszkamy u teściów ach, już się nie mogę doczekać swojego kątka -
Dzień dobry ale dziś pospałam! Wyjątkowo do 9 bosko
Milka tak, od początku lipca jestem na L4 więc mam już luuuuuzik
Ruby no nareszcie się zachowali normalnie, już miałam obawy czy sytuacja się powtórzy... Koleżankę boli, wiadomo, że to bardzo frustrujące gdy innym się udaje a nam ciągle nie, ale ja tak jak Chmureczka, cieszyłam się każdą ciążą, zarówno forumową jak i w otoczeniu... to na pewno kwestia psychiki, nie twierdzę, że tej koleżanki jest jakaś gorsza czy coś, ale jedni radzą sobie łatwiej a drudzy gorzej i trzeba spojrzeć na to wszystko również ich oczami. Spoooko, że już jest lepiej i Twój fasoL nie jest tematem tabu
Mid no coś tam Ci się dzieje w organizmie... Musisz się dowiedzieć, bo może faktycznie jakaś nadżerka? Trudno gdybać...
Madzikk niewidzialne ciasto od niewidzialnej ciężarnej hahahahah rozwaliłaś mnieMilka1991 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej,
Kobiety wszystkim wam podeślę ciasta dla każdej się kawałek znajdzie tylko uprzedzam dość kwaśne
Madzikk Ale we wrześniu w zasadzie możesz się wybrać, może ginek przedstawi jakieś plany względem siebie, a potem już będziesz się psychicznie przygotowywać... a ty robiłaś ten test czy twój śluz nie zabija plemników?
Milka powodzenia na wizycie
Cynamon niewidzialne ciasto od niewidzialnej ciężarnej to rzekłam Ja aczkolwiek pomysł z ciastem wyszedł o madzikk
Co do koleżanki to ja chętnie bym jej podpowiedziała, pogadała z nią o badaniach - jakie robiła, co można jeszcze zrobić, bo wiele i od was się dowiedziałam o czym ona niekoniecznie musi wiedzieć, tylko sama nie chciałam zaczynać żeby nie było niezręcznie...
Milka skoro wszystkie pomysły się wyczerpały to trzeba spróbować laparo, życzę aby do tego nie doszło ale gdyby jednak to warto zrobić kolejny krok...
Ja akurat jestem z tych co walą z grubej rury...porobić niezbędne badania i jak trzeba raz dwa zabiegi, sama poddałam się biopsji endo już po 2 miesiącach u mojego gina - gdzie nie jeden by jeszcze czekał z zabiegiem, inny w ogóle nie widział polipa, jakby trzeba było na HSG i laparo też bym poszła, nie lubię tracić czasu i jeśli nic konkretnego w badaniach nie wyszło wolę inwazyjne metody byle szybko i pomogło. Ja ufam bardziej inwazyjnym badaniom, gdzie widzę czarno na białym czy jest ok czy coś nie tak.
Edycik, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
Ja też się witam dziś na chwilkę, oczywiście zalatana z pracy do pracy....jutro mam wizytę u Szamanka, zobaczymy czy w tym cyklu rośnie jakiś pęcherzyk.
Zamówiłam sobie ten żel concevite plus zobaczymy czy podziała
Mid daj znac jak wrócisz od lekarza.Trzymam kciuki.
Madzikk trzeba mieć nadzieję,że się uda.Ja wiem,że czasami jest nam bardzo ciężko i ją tracimy, ale kiedyś musi się udać.
Ruby a Ty jak się czujesz?
Milka super,że działkę i fundament już macie pierwszy krok za Wami.
Milka1991, madzikk, midnight lubią tę wiadomość
-
Ruby masz racje. Pojde we wrzesniu, niech zbadaja mnie w kierunku wrogosci mojego sluzu a na laparo i tak sie czeka ze trzy miesiace. W listopadzie pojedziemy na wakacje a w grudniu kupie dzialke wiec bede musiala przyjechac i dokonac wszelkich formalnosci, a od stycznia sie zacznie mysle ze przyszly rok bedzie decydujacy czy bede miala swojego potomka czy bedzie trzeba zaczac dzialac w kierunku adopcji.
Czy ktoras z was zna z okolic dolnoslaska architekta ktory bedzie mial pojecie na temat paneli fotowoltaicznych, kolektorow slonecznych, studni glebinowej oraz rekuperacji? Chodzi o to by potrafil zaprojektowac i doradzic uwzgledniajac te wszystkie rzeczy ktore wymienilam.
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Madzik jestem pewna, że po nowym roku nie będziecie musieli myśleć o adopcji :* sprawa szybciej się rozwiąże
madzikk lubi tę wiadomość
-
Jestem, przepraszam że tak późno
Milka zazdroszczę ze już na takim etapie budowy
Ruby ja mam podobnie...z tym że mi nic nie chcą robić, ale wolałabym zeby dokładnie obejrzeli w środku wycieli lub naprawili co trzeba, a nie taki elelum polelum-tu usg, tu moż etak zrobimy a może tak...cały czas wiem ze nic nie wiem
Edycik kciuki za wizytę!i oby też żel pomógł dziękuję za pamięć,
nic konkretnego , ani tym bardziej nowego się nie dowiedziałam, ale nie spodziewałam sie, bardziej szukam lekarza na ''stałe'', milutki to nie jest, raczej poważny...ale podobało mi się że poświęcił mi tyle czasu ile trzeba, wysłuchał, wyjaśnił, zbadał, obejrzał wyniki, mimo że na nfz to trochę tam posiedziałam i zajełam czasu i to mi sie podobało-nie spławił mnie
Madzik trzymam kciuki by jednak się udało, a adoptować zawsze możecie- będzie dwójka.
Niestety co do architekta nie moje rejony..
Dobranocmadzikk, Milka1991 lubią tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
witam się z rana
ja już w pracy kawkę popijam
Mid cieszę się,że lekarz poświecił Ci trochę czasu. Trzymam kciuki :*
Madzikk ja niestety żadnego architekta nie znam,więc nie pomogę.
Dziś na 15 wizyta u Szamanka. Liczę na jakieś dobre wieści,że ładna owulka będzie na przykład -
Hej
Ja tez juz z kawka
Edycik trzymam kciuki! Daj znac po wizycie,bardzo bede sie cieszyc jak uslyszysz dobbre wiesci
A ja dzis terapia,popoludniu lekarz znow,ale tam sie nie spodziewam ani rozmowy ani badania.jedynie wynik posiewu powinnamm miec.Edycik lubi tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
nick nieaktualnyHej
urwanie głowy mam ostatnio, wchodzi ten jednolity plik kontrolny, więc nie wiadomo w co ręce włożyć
Edycik
powodzenia na wizycie :*
ja jutro mam wizytę o 16
Mid
dobrze, że cię lekarz nie zbył , tacy są najgorsi ...
Chmurka
to już niedługo testowanie
Madzik
trzymam kciuki, żeby jednak sie udało naturalnie
Smerfku
jak mąż ??Edycik, midnight lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry ja również z kawą
Edycik powodzenia na wizycie obyś usłyszała dobre wieści
Mid to fajnie, że lekarz nie zbył po 5 minutach, tylko dalej nikt nic konkretnego nie działa... Też wolałabym coś wiedzieć, w jakim kierunku iść, co leczyć...
Madzikk nie myśl już o ostatecznych rozwiązaniach, do końca roku sporo czasu, może jak zajmiesz głowę innymi sprawami to inaczej wszystko się potoczy trzymam kciuki by tak było :*Edycik, midnight lubią tę wiadomość
-
Dobry dzień
Kjopka wyczytałam na Wisienkach że negatyw, ale ma być betka prawda?
Edycik powodzenia na wizycie, na pewno wyjdziesz z uśmiechem na buźce
Podpinam sie pod Lucc, co słychać Smerfetka? Z Mążkiem ok?
Przypomniał mi się ten cytat tej dziewczyny co tu zaglądnęła o tym odkładaniu życia na czas gdy zajdzie się w ciążę...kurcze fajne to było, przemyślałam to i faktycznie ja tak właśnie robię, trzeba się wziąć za siebie
Edycik lubi tę wiadomość
-
Witam sie przy ince:)
Edycik mocno zacisniete za wizyte, oby to byla mega owulacja zakonczona mega sukcesem:) chodzi mi oczywiscie o sukces ciazowy
Smerfie pewnie zajeta, troskliwa zoneczka
Dzieki dziewczyny, milo jak mnie tak pocieszacie, ale ja to czuje ze naturalnie sie nie uda. W kazdym badz razie dzis chyba owulka u mnie, bol jakby juz sie wylalo do otrzewnej po obu stronach ale z prawej oczywiscie bardziej, bzykanko bylo wczoraj, dzis lub jutro chyba poprawka bedzie.
Ja rano zaprowadzilam braciszka do lekarza, krew mu pobrali i w przyszly wtorek dostanie skierowanie do szpitala. Musze jeszcze tylko sprawdzic z ktorym szpitalem ma umowe nasza firma ubezpieczeniowa i dostarczyc pozostale wyniki badan co robil w polsce. Mysle ze w ciagu miesiaca juz zacznie leczenie. W sumie to jest teraz najwazniejsze.
Nie wierze w blokade psychiczna, tzn wierze w to ze stres zwiazany ze staraniami moze blokowac owulacje ale jak ktos normalnie owuluje to stres nie ma zadnego wplywu na zaciazenie. Wiec albo ktos normalnie owuluje i zaciazy albo ktos normalnie owuluje ale dolega mu cos innego i nie ma innej opcji. Owszem moze sie zdazyc ze jajeczko bedzie puste albo sperma nie przetrwa lub bzykanko nie zgra sie z owulka ale nie przez 22 cykle. Pojde do tego lekara we wrzesniu:)
Milego dnia, jutro juz piatek:)
Edycik lubi tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Dziewczyny jak miałyście zapalenie w cytologi to robiłyście jakieś badania dodatkowo? Ja dziś odebrałam i mam tak:
Ocena wg. systemu BETHESDA
Rozmaz odpowiedni do oceny
Ocena ogólna rozmazu: w granicach normy
Nie stwierdzono zmian śródnabłonkowych i procesu złośliwego
Zmiany odczynowe spowodowane: zapaleniem
Zalecenia: dalsze badania wg. wskazań klinicznych
Nie mam dolegliwości swędzenia itp. Kłucia szyjki jak już i coraz skąpsze @. Mój miał podwyższone ph ale nic tam nie wyszło. Tak milka test negatyw i załamałam się tym zapaleniem bo może to jest przyczyna naszych niepowodzeń. Może to jakś Mykoplasma czy jak to się pisze.
Madzikk aby szybko zaczęli brata leczyć.
Edycik powodzenia na wizycie.madzikk lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny