X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
Odpowiedz

Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    babsztyl sie odezwal , resjestruje sie na stronie k-ex podala mi swoje namiary i zaraz wysle kwote do wysylki :) takze chyba wszystko gra, teraz czekac tylko czy przyjdzie ten towar ktory mi wysylala fotki :D

  • Marcysiem Przyjaciółka
    Postów: 81 32

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby wrote:
    No no ale tysiąć osiemset nie musisz starczy tysiak :D :P
    Dzięki za litość :D


    7b63c91cb5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysiem wrote:
    Dzięki za litość :D
    miałaś dobre wejście - litośc sie nalezy :P fajnie że doceniasz nie każda potrafi :P
    A tak na poważnie to czasem możesz w naszych podpisach wiele odczytac, kto ile cykli sie stara, kiedy testuje itp. myslę że trochę ci zajmie zanim połapiesz się kto jest kto, ale warto, drugiej takiej zgranej grupy nie znajdziesz :D

    Milka1991, chmurreczkaa, madzikk, Smerfelinka, Kjopa3, Kasia1407, cinnamon cookie lubią tę wiadomość

  • chmurreczkaa Autorytet
    Postów: 1431 1083

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :)

    W weekend nie zaglądałam, bo jak zwykle szwędałam się po górach :) Trochę wolnego, więc musiałam wykorzystać ten czas, tym bardziej, że pogoda mimo złych prognoz dopisała :)

    Różyczko, cieszy mnie to, że szybko doszłaś do siebie. Ważne, że masz siły na dalszą walkę. Coś zaskoczyło po hsg, tego się trzeba trzymać, że wkrótce musi się udać!!!

    Mid, przykro mi, że jednak nie tym razem :* Trzymaj się i dużo zdrówka dla córy :*

    Ruby wygląda, że wszystko będzie dobrze z tym wózkiem. Ty się za dużo nie stresuj bo Ci nie wolno :*
    Dziewczyna, o której pisałaś bardzo szybko urodziła. Nie myśl tyle o tym, bo oszalejesz. Tobie potrzeba spokoju, choć wiem, łatwo się gada...

    Milka laparo mam zaplanowaną na 31.08. Tuż, tuż... Chyba jestem nienormalna, ale serio mam stresa.

    Katiuszka wyglądaliście oboje bosko :) Najważniejsze, że się dobrze bawiliście, a głupimi komentarzami się nie przejmujcie. Tak to jest niestety, że jeden z drugim nie pomyśli, że ktoś może chcieć mieć dzieci, ale jest jakaś przeszkoda i głupio gada. Wiem, bo mnie to też wkur... przy każdej okazji.

    Madzik nie zastroszczę kontuzji, ale przynajmniej jajcor już nie boli :P

    Smerfelinka masz adres na priv, ale ja Cię broń Boże nie poganiam. Jak chcesz to sobie na spokojnie skończ czytać :*

    Marcysiem, witamy w naszych skromnych progach. Ja też mam PCOS i teraz jestem na diecie od dietetyka, więc dochodzę do siebie. Powodzenia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 16:03

    Milka1991, madzikk, Smerfelinka, Imię_Róży, midnight lubią tę wiadomość

    Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
    Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
    Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
    1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby wrote:
    miałaś dobre wejście - litośc sie nalezy :P fajnie że doceniasz nie każda potrafi :P
    A tak na poważnie to czasem możesz w naszych podpisach wiele odczytac, kto ile cykli sie stara, kiedy testuje itp. myslę że trochę ci zajmie zanim połapiesz się kto jest kto, ale warto, drugiej takiej zgranej grupy nie znajdziesz :D
    the best grupa Ruby ever już od ponad roku ;)

    Milka1991, Kjopa3, Ejrene lubią tę wiadomość

  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysiem witam i ja :-)

    Madzikk Ty lepiej zostań na tym rowerze ;-) Bo się nam połamiesz kobito :-P

    Katiusza dziewczyny mają rację. Nie przejmuj się gadaniem.

    Ruby super,że babka się odezwała. Jakby co to wiesz my do niej pojedziemy :-)

    Chmureczko laparo blisko. Trzymam kciuki żeby nie doszło do skutku ;-)

    Jeszcze trzy dni i urlop :-D

    madzikk lubi tę wiadomość

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysiem powiesz coś więcej o sobie? Robiłaś już jakieś badania? Masz konkretnego lekarza czy jeszcze szukasz odpowiedniego?

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • Kasia1407 Autorytet
    Postów: 805 892

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysiem witam również w naszych skromnych progach ;-)

    Ruby tak nap prawdę do końca za bardzo nie wiem. Podobno pękła pepowina i dlatego nasza corcia zmarła w brzuszku. A dlaczego tak sie stalo tak naprawdę moj obecny gin staral sie do tego dojść i okazalo sie ze to najprawdopodobniej problem immunologiczny.
    A tak po za tym dobrze ze ta babka sie odezwala bo ladny ten wozeczek i uważam ze sie bardzo oplaca.

    Różyczko pewnie ze tak razem przejdziemy przez ten cykl oby szczesliwie :-)

    Chmurka ja również mialam mega stresa przed laparo ale zaraz juz po okazało się ze kapletnie nie ma czego sie stresować. Mnie bynajmniej praktycznie nic nie bolalo i opiekę w szpitalu mialam bardzo dobra :-) Nic sir nie boj będzie wszystko dobrze <3

    Życzę wam kochane milego wieczorku <3

    Imię_Róży lubi tę wiadomość

    201707271556.png
    200710144670.png
    70 cykl starań.... I jaki szczęśliwy :D
    Nadzieja umiera ostatnia. ..

  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1766 2251

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!

    Jak ja nie lubię pisać z telefonu, wrrrr! Cały post sobie skasowałam, więc przelogowałam się na komputer ;) Postaram się odtworzyć, to co wcześniej napisałam...

    Ja jak zwykle dzień w biegu - praca, zakupy, bieganie, kąpiel (i to właśnie z wanny próbowałam do Was pisać, ale nie wyszło :P), później nawet udało mi się Mężula na małe bzykanko namówić (!!!), jakiś czas temu kolacja, a teraz muszę się brać za szykowanie jedzonka na jutro, bo znów, jak co tydzień, czeka mnie maraton :/

    Ruby oby się okazało, że to tylko sprawka długiego weekendu! Daj żyć :P Dobrze, że jednak nie wszyscy siedzą przy kompie 24/7 ;) Ale tak serio, to nerwy rozumiem! Oby wszystko skończyło się szczęśliwie.
    O Boże! 25 tc? Przecież to jeszcze okruszek taki :( Medycyna jednak potrafi zdziałać cuda i takiego cudu trzeba tej dziewczynie życzyć...

    Katiuszka sama wiem, że ciężko jest się nie przejmować takim gadaniem, ale nerwy i stres też nie pomogą (Amerykę odkryłam :P)! Trzymaj się dzielnie Kochana :* Ludzie nie myślą, a brak mózgu jest chyba chorobą XXI w. :/

    Madzik uważaj na siebie! Może jakieś ochraniacze by się przydały? Albo poduszka? :P Mówię to ja, największa niezdara i wcale nie całkiem żartem ;)

    Chmurko ja Ci zazdroszczę tej laparo! Serio, serio ;) Przynajmniej będzie wiadomo co i jak... A to już duży krok do przodu! :)
    Gór też Ci zazdroszczę i to jeszcze jak! Ach, jak ja bym chciała jechać w Tatry albo jakiekolwiek inne góry... Już mi się śnią po nocach!
    Co do książki, to napisałam Ci na priv ;)

    Marcysiem witaj w naszych skromnych progach! :) Ja jestem córą marnotrawną naszego wątku ;) Pojawiam się i znikam, ale zawsze wracam, bo jak już Katiusza napisała, grupa naszej Ruby jest the best :D Lepiej nie mogłaś trafić!

    Kasiu bardzo smutna historia :( Dobrze, że obecny lekarz chce wiedzieć, co się stało. Myślę, że pomimo bólu warto to wyjaśnić. Jesteś silna, masz wsparcie M., dacie radę. Mam nadzieję, że szybciutko doczekasz się zdrowego maleństwa!

    Lecę coś jeszcze upichcić, ale taaak mi się nie chce...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 21:14

    Kasia1407 lubi tę wiadomość

    👩36 lat 🧑39 lat

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu - śiskam i mam nadzieję, że gin doprowadzi cię szybko i bez problemowo do kolejnego dzieciątka.

    Smerfie wiem wiem, ale wytłumacz nakręcinej babie w ciąży?! no weż wytłumacz :D
    wózek podobno spakowany - widziałam na fotce więc tak i jutro ędzie pocztą polską wysłany ;) więc kjopa bądź czujna i miej oko na mój sprzęt :D

    byłam u lekarza, szyjka trzyma , usg nie miałam, na za dwa tyg zestaw badań, zastrzyki kontynuujemy oczywiście...nie wiem jak łożysko bo USG za 2 tyg , dajmy mu szansę niech się podniesie :P aaa i lekarz mnie trochę opieprzył że ja z przodującym łożyskiem i nie jestem na l4?! ale uświadomiłam go że z domu pracuję i powiedział że skoro tak to niech mi będzie, za 2 tyg koniec to jakoś to zniesie :P

    edit: Smerfku ten dzidziuś z 25 tc jednak nie przeżył ;(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 21:46

    Kasia1407, Smerfelinka lubią tę wiadomość

  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2783 3983

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka też bym miała pietra, to normalne, zawsze to operacja...ale służy wyższemu celowi i nie ma się co tu spierać. Wszystko się ponaprawia i będzie luksus ;)

    Smerfetko Ty teraz zastępujesz Edycik z tym pracoholizmem ! :P wiem wiem, że wolałabyś mieć więcej czasu, mam nadzieję, że w końcu siądziesz na tyłku i odpoczniesz ;)

    Ruby no to czekamy na Twoją przesyłkę :)

    Idę już spać bo paaadaam :P branoc :*

    03.2017 Kornelia
    05.2019 Aleksander
    10.2023💔Puste jajo płodowe 8tc
    13.12.24 beta 308
    16.12.24 beta 1250
    20.12.24 beta 7400
    preg.png
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby super, że na wizycie ok. Następne badania chyba mniej kosztowne będą. A jak kłucie? Lepiej trochę znosisz?
    Będę miała oko na sprzęt. Jak coś popsują to im nakopię :-)

    Kasiu przykro mi że straciłaś córeczkę. To zawsze jest takie niesprawiedliwe.

    Serfku ładnie wygląda to Twoje " więcej odpoczywać" ;-)

    Chmurko fajnie masz z tymi górami :-) Ja nigdy nie byłam i pewnie nigdy bym nie wlazła na górę bo by mi serducho wysiadło :-P

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • chmurreczkaa Autorytet
    Postów: 1431 1083

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby cieszę się, że dobre wieści po wizycie. Oszczędzaj się przez te 2 tygodnie, potem tylko laba, aż do rozwiązania.

    Czekamy kurczę na Twój wózek, jakbyśmy same tą kasę wyłożyły.

    Bardzo przykro, że ta mała dzidzia nie przeżyła :(

    Kasiu ja nie miałam pojęcia, że aż tak wiele przeszłaś... Naprawdę silna z Ciebie babka.

    Odnośnie laparo, to ja się też bardzo cieszę, że będę miała ten zabieg, ale czym bardziej zbliża się termin tym większego mam stresa :/

    Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
    Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
    Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
    1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
  • Paryzetka83 Autorytet
    Postów: 1686 2221

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki moje kochane dzięki wielkie za wsparcie :* Dzisiaj już wracam do siebie. Tempka zmierzona, tabsy połknięte ... nawyki na kolejny cykl wyrabiam ;) Byłam u mojej ginki, u mnie wszystko ok i trza chłopa na badania wysłać, ale nie wiem, jak mu to powiedzieć :( Jakoś nie umiem mu uświadomić, że po roku starań mógłby się wreszcie ogarnąć.

    Witam nową koleżankę :)

    IR - ja wiem, że nie łatwo się z tym pogodzić, ale silna babka z ciebie :*

    Kasieńko :( To straszne, co cię spotkało :*

    Ruby to dobre wieści w sumie :* Niech się łożysko podniesie :*

    Imię_Róży lubi tę wiadomość

    8 cs - [*] 6/7 tydzień
    37 cykl starań
    Termin @: może lepiej nie wiedzieć?
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paryzetko powiedz w prost, że teraz jest to normalne,że facet się bada. Ja mojego zapytałam czy zrobi. Pytał gdzie, co i jak trzeba zrobić. Widział, że mi bardzo zależy. Zaskoczył mnie miło bo też myślałam, że nie pójdzie. Potem jak byliśmy u androloga i było kilka par w poczekalni to mu powiedziałam "zobacz ilu facetów się bada". Mam nadzieję, że przekonasz swojego chłopa. Jak będzie kiepsko to możesz mu dawać wit.C, L-karnitynę i tran. Mi lekarze mówili, że w ciąży byłam więc płodność mamy potwierdzoną ale zawsze lepiej sprawdzić bo może plemniki są ale nie koniecznie dobre.

    Paryzetka83 lubi tę wiadomość

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • Marcysiem Przyjaciółka
    Postów: 81 32

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kjopa3 wrote:
    Marcysiem powiesz coś więcej o sobie? Robiłaś już jakieś badania? Masz konkretnego lekarza czy jeszcze szukasz odpowiedniego?
    Coś więcej o sobie? No więc mam 24 lata i od 9 lat jestem w szczęśliwym związku :) W wieku 16 lat zostało zdiagnozowane u mnie PCOS i od tamtej pory jestem na Duphastonie (bez dupka nie mam w ogóle okresu). Niestety częściowo przez to zmagam się z wielką otyłością.
    O dziecko staramy się od dwóch lat: pierwszy rok "jak książka pisze" czyli wykresy, temperatura, wiesiołek itp., drugi rok to po prostu regularne współżycie bez zabezpieczenia.
    Niestety nie udało się ani razu zobaczyć dwóch kresek. Raz wydawało mi się, że widzę cień cienia, ale niestety dostałam silnego krwawienia zanim sprawdziłam czy kreska ciemnieje (zaprzyjaźniona położna po objawach uważa, że to było na 90% poronienie na bardzo wczesnym etapie, tym bardziej, że nie zaczęłam wtedy brać jeszcze Dupka, a bez niego nie mam okresu)
    Dotychczas leczyłam się w Poliklinice na Karowej w Wawie, ale obecnie przeprowadziłam się do rodzinnego miasta 90km od Warszawy i tutaj szukam dobrego lekarza.
    Ostatnio badania robiłam rok temu, więc trochę czasu już minęło. Przymierzam się do zrobienia we wrześniu kompletu badań krwi (o ile cykl mi na to pozwoli) i powrotu do porządnego starania z monitoringiem.


    7b63c91cb5.png
  • Kasia1407 Autorytet
    Postów: 805 892

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki dziękuję wam za ciepłe słowa ja juz z tym sie uporalam juz teraz tak nie boli ale czasem myslami do tego wracam. I dlatego kazdy lekarz jak by mnie uswiadamial ze po tym co sie stalo i za to ze moj syn jest również wczesniakiem i lekarze mocno musieli sie natrudzic zeby tak sie nie stalo jak z pierwszą ciąża to będę musiala bardzo uważać jak znajdę w ciążę ale ten ginek powiedzial ze na razie martwimy sie o to zebym zaszla w ciążę a pozniej bedzie robic wszystko zebym jej nie stracila.

    201707271556.png
    200710144670.png
    70 cykl starań.... I jaki szczęśliwy :D
    Nadzieja umiera ostatnia. ..

  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny <3

    Marcysiem więc trzymam kciuki za znalezienie porządnego lekarza który pozwoli cieszyć się Tobie macierzyństwem :-)

    Marcysiem lubi tę wiadomość

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu bardzo mi przykro :( to straszne, że takie coś Cię spotkało :(

    Marcysiem powodzenia w takim razie z nowym lekarzem, obyś znalazła jakiegoś konkretnego :)

    Kasia1407 lubi tę wiadomość

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • Imię_Róży Autorytet
    Postów: 1097 1643

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki ja na szybkiego:-)

    Kasiu ...:-***

    Paryzetka fajnie że wróciłaś :-)

    Chmurka, chmurka ... czekam ta twój dwukreskowy teścik:-))

    Ruby no to trzymamy kciuki i zaklinamy żeby łożysko w górę poszło:-))

    Ja krew upuściłam, jutro wyniki ależ jestem ciekawa czy z tą moją tarczycą wszystko okej;-P

    Dziewczynki mój m. sprowadził do domu małą kociczkę urządził jej legowisko na tarasie, dokarmia i bawi się całymi wieczorami (kociarz jeden,no...;-) jutro jedzie ją zaszczepić:-) nasz mały nosi kosisko pod pachą lub za ogon i jest cały szczęśliwy:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 11:29

    Kasia1407, chmurreczkaa, cinnamon cookie lubią tę wiadomość

    km5sdf9hxn8lpm8f.png
    ex2b3e5egnyexlfw.png
    10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
‹‹ 1806 1807 1808 1809 1810 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ