Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Mid kochana co za optymizm☺super. I po awatarku widać że zmienia się u ciebie na lepsze
Teraz wiem że i praca i ciąża będzie ci dana ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2016, 18:10
midnight lubi tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
Marcysiem dobrze,że zrobiłaś te wyniki bo do lekarza lepiej iść z wynikami. Bez wyników nic by nie zrobił. Moim zdaniem może jod na razie by się przydał lub malutka dawka Euthyroxu.
-
Mid SUUUPEEERRRR! !!! Gratulacje kochana I zo piekny optymizm, super Ja teraz tez tak do tego podchodzę co ma byc to będzie. Owulki chyba nie bylo testy negatywne wychodza no ale coz w piatek sie wszystko okaże
midnight lubi tę wiadomość
-
Mid - ileż Ty mi uśmiechu przydałaś na twarzy swoim wpisem!!!!! I nie chodzi tylko o rozmowe o pracę (choć przeogromnie gratuluję!!!!!!), ale to, co napisałaś poza tym. Ten optymizm, ta siła, która zaczyna w Tobie kiełkować... SUPER!!!!! Tak trzymaj :-* )))
U nas kolejny zwrot akcji...
Okazuje się, że ten niewinny, maleńki Acardzik bez recepty potrafi bardziej namieszać, niż Clexane/Fraxiparine na receptę...
W ostatniej chwili wstrzymano procedurę indukcji, gdy w entej rozmowie z entym lekarzem powiedziałam, że oprócz Euthyroxu i Fraxiparyny cały czas biorę jeszcze Acard.
Dziwna sytuacja, bo ta lekarka, która mnie prowadzi na NFZ, zarzeka się, że kazała go odstawić w 32tc. Nie przypominam sobie, ale ok... I tak nie udowodnie i któraś z nas niewątpliwie ma sklerozę. Natomiast tej drugiej pytałam na 100% i na pewno nie kazała odstawiać... Pamiętam, że pytałam, bo na forum parę razy spotkałam się z info o odstawieniu... I ta prywatna na pewno nie kazała odstawiać...
Więc szkopuł w tym, że w zależności od opinii lekarskiej, ale mówią o odstawieniu na 8-10 dni przed planowanymi zabiegami...
A wiadomo, że nawet naturalny poród bez komplikacji wiąże się z wydaleniem łożyska... czyli wieeeelką raną... A jeśli do tego dojdzie np.cesarka z konieczności, to już w ogóle jest cyrk...
Druga rzecz - nawet jeśli uznamy że pani dr z NFZ dopilnowała sprawy Acardu (chociaż mogła dopytać w trakcie i sie upewnić, że odstawiłam - znam pierdyliard bardziej zakręconych pacjentek, które spokojnie by ze 3 razy zapomniały o odstawieniu), to najchętniej sprałabym ją w tyłek za drugą komplikację...
Otóż pierwszy paciorkowiec (wzrost skąpy) wyszedł mi ok.20tc.Drugi posiew był odkładany i odkładany, żeby był "jak najświeższy" do terminu. Pytałam czy to można wcześniej zacząć wybijać? Odpowiedź: Nie. Wystarczy, że damy antybiotyk dożylnie przy porodzie...
A teraz nagle słyszę: "A dlaczego Pani nie miała leczonego tego paciorkowca???".
Bo teraz wzrost jest już bardziej obfity, a jest problem z moją szyjką... Powinno się założyć cewnik Foleya, żeby ją trochę pobudzić do współpracy przed indukcją... Ale z powodu paciorkowca nie założą...
Pytałam czy chociaż nie można wykorzystać tego czasu, który mam tu przekwitnąć na oddziale i zacząć go wybijać? Ale ponoć nie zdążą...
Ano właśnie - bo na oddziale już zostaję - z racji bycia po terminie, a jednocześnie MTHFR i cukrzycy... Ale na razie będą tylko monitorować i czekać, aż się organizm trochę ogarnie po tym Acardzie...
Tak więc... Czekamy. Mam szanse dowiedzieć się czegoś więcej jutro, na porannym obchodzie...
Echhhh.... Przepraszam. Musiałam się wyżalić... Tyle nerwów przez te dwa dni... Echhh....midnight lubi tę wiadomość
-
Fryzura zmieniona teraz już nie mogę chodzić ulizana, bo...mam krótkie wlosy no i kolor..zupełnie inny niż zawsze-blond
Optymizm...? tak chyba tak jakoś czuję że teraz wszystko idzie ku dobremu, a może to tylko kwestia nastawienia?
Utwierdza mnie to tylko że rzucenie pracy było słuszną decyzją. Odżywam psychicznie
Teraz wiem ,ze mogę wszystko!!!, no może prawie wszystko dobra passo trwaj
I zarażam !!! pewnością siebie, optymizmem i pełnią życia!!!! wszystkie , którym tego brakuje, bo u mnie ostatnio w nadmiarze
Ciężaróweczki jak się czujecie?
Bratku to nieciekawie...oby udało sie wszystko mimo sklerozy lekarek...dobrze że zostawili w szpitalu, przynajmniej będziesz pod kontrolą. Trzymam kciuki by wszystko było dobrze!!! a mocno w to wierze że tak będzie!!Kjopa3, Milka1991, Bratek, cinnamon cookie, Imię_Róży, chmurreczkaa, Paryzetka83 lubią tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Bratku ja cie kręcę tak właśnie mozna zaufać lekarzowi Mam nadzieje ze wszystko skończy sie bardzo dobrze i niedlugo będziesz mogla cieszyc sie swoim mmalenstwem. A czy juz cos wiadomo?
Mid poprostu az milo sie ciebie czyta. Oby cie ta dobra passa nie opuszczala i oby w trakcie tej dobrej passy trafily sie dwie kreseczki
Życzę wam wszystkim milego dnia a ja zmykam do pracy.Milka1991, madzikk, Bratek, midnight lubią tę wiadomość
-
Bratku kochana trzymaj się dzielnie ! A mówili Ci mniej więcej ile czasu musi minąć od tego acardu żeby zacząć działać ?
Cholerni lekarze, przez ich niedopatrzenie musisz teraz cierpieć, ech...
Mid pokażesz Nowy fryz ? Jestem ciekawa jak ten blond wyszedł
Ja jako ciężarówka ostatnio czułam się średnio, dziś już czuje poprawę i oby tak zostAło bo jutro jedziemy do Wawy na 3 dni i chciałabym mieć dobre samopoczucie
We wtorek mam prenatalne i odliczam dni...
Jeszcze leżę w łóżku, trzeba by zwlec w końcu dupę bo wstydImię_Róży lubi tę wiadomość
-
Bratku to jakas masakra, sama bym zlala taka lekarke. Ale najwazniejsze ze juz wiadomo co I jak I miejmy nadzieje jestes w dobrych rekach. Czyli to znaczy ze acard odstawia sie w 32tc czy kilka dni przed porodem?
Mid zarazaj:)
Ja znowu mam pms, zmeczenie I moje niezadowolenie. dobrze ze jutro piatek I bedzie mozna odespac,@ chyba w sobote zawita. Wiem, ide kawke zrobic:)
Ruby koniec ogladania seriali, melduj sie!midnight lubi tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Dzięki, Kochane
Czekam na łóżeczko, by z Porodówki przejść na Patologię i tam czekać. Podobno normalnie przed zabiegami odstawia się Acard na 10 dni przed zabiegiem. W ciąży ponoć płytki żyją nieco krócej. Będą monitorować, ale wstępnie każą pewnie czekać min.do poniedziałku.
Wiecie. Może się okazać, że ja nie najgorzej wyjdę na tym zamieszaniu - takie jest też zdanie lekarzy. Bo być może przez tych kilka dni moja szyjka lepiej się przygotuje do indukcji
Albo nawet indukcja nie będzie potrzebna ))
Madzikk - w zależności od lekarza - mówili wersję 32 albo 34tcMilka1991 lubi tę wiadomość
-
Mid tak trzymaj ciekawa jestem Twojej fryzurki, ale zmiana
Madzikk coś relaksującego musisz wymyślić, jakie plany na weekend?
Ja się witam w 6 miesiącu samopoczucie dobre, oby tak dalejMilka1991, madzikk, midnight, Bratek, Kjopa3, Imię_Róży, chmurreczkaa lubią tę wiadomość
-
Juz ciacho 6?! Ja piernicze:)
Plany na weekend, duzo odpoczywac I w sobote lezec. Moze braciszek do mnie przyjedzie I w zaleznosci jak @ bedzie bolala moze sie sama do niego wybiore na rowerku. Trzy razy w tygodniu jezdze do pracy rowerkiem, wczoraj mi juz miesnie wysiadaly, ledwo co doszlam do domku z piwnicy ale dzisiaj tez na rowerku przyjechalam. Kondycja coraz lepsza a najwazniejsze ze cellulit znika, po @ zrobie oklady z borowniki ale na uda, bede laska na wakacjach:) ten rower jest meczacy ale psychicznie czuje sie lepiej I bardziej dotleniona.
A ty jak sie ciastku czujesz?
Bratku nie ma tego zlego co by na dobrenie wyszlo
Tak ostatnio sobie myslalam jak sie uda zaciazyc to chyba nie bedzie radosci z mojej strony ale ogromna ulga.Bratek, chmurreczkaa, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
nick nieaktualnyBratku ale numer. Mam nadzieję że wyjdzie to wszystko na dobre dla was obojga. nadal trzymam kciuki.
Mid zarażaj optimizmem to dobrze zrobi nam wszystkim.
Ciasteczk rośniesz w oczach. nie wiem jak to jest ale ostatnio wszystkie mnie zaskakujecie że to tak szybko sie dzieje u was.
Madzik mam podobne przemyślenia.
midnight, Bratek, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
dzień dobry kobity
wróciłam :)mogę wrócić do Was? stęskniłam się za Wami
nie wiem czy będę aktywna tak jak kiedyś ale postaram się
raczej Was nie nadrobię ale postaram się być na bieżąco
Dziś rozpoczęłam nowy cykl kochane ( poprzedni miałam olany i ciągnął się 50 dni).
Siostra jak wiecie wyszła za mąz ,świadkowa spisała się na medal.
Teść w piatek miał udar, także nieciekawie.
Któraś jeszcze zaciążyła? jakieś newsy macie dla mnie?Bratek, Imię_Róży, chmurreczkaa, Ejrene lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej
Madzikk serial się skończył więc wracam do świata żywych
Bratku no niezłe cyrki, dobrze że o tym napisałaś bo u nie lada chwila 31 tydz się zaczyna więc muszę na kolejnej wizycie która właśnie będzie w 32 tyg zapytać o ten acard żeby potem nie było problemów skoro u mnie za 7-8 tyg ma być cięcie...
Mid super się czyta twoje posty, widzę że coś u ciebie pękło, zaczynasz nowy etap i super bo właśnie o to chodziło żeby coś zostawić za sobą, za plecami, teraz już będzie tylko lepiej i lepiej i kciuki za nową pracę!
Madzikk po takim czasie starania to rzeczywiście masz rację , to będzie ulga ale pamiętam jak nam obiecałaś że do końca roku będzie ciąża , a skoro endometrioza nieaktualna, laparo też nie potrzebne to czekam na spełnienie obietnicy
Cynamon jedziesz z koksem u ciebie to jakoś szybciej leci niż u mniemadzikk, midnight, Bratek, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Edycikkkkk welcome back! Fajnie ze wrocilas:) Imie Rozy zaciazyla, I juz nie wiem kto jeszcze, tloske sie pogubilam:)
Rubek, jaka ty pamieyliwa ja zawsze dotrzymuje obietnic, tym razem nie mam na to wplywu, ale robie co moge:)Edycik lubi tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny