Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Laski a ja Wam mówię wyrzućcie te termometry i zobaczycie II kreseczki szybciej niż myślicie, bo cięgle mierząc tempkę nakręcacie się i psychicznie się blokujecie. Czasami jak za bardzo się chce to nie ma trzeba do tego podejść na luzaka, tylko zdrowiej się odżywiać i tyle. Taka moja rada, ja przez to wszystko przeszłam i tyle nerwów zjadłam, że szkoda życia i zdrowia.
-
Liluś27 wrote:Laski a ja Wam mówię wyrzućcie te termometry i zobaczycie II kreseczki szybciej niż myślicie, bo cięgle mierząc tempkę nakręcacie się i psychicznie się blokujecie. Czasami jak za bardzo się chce to nie ma trzeba do tego podejść na luzaka, tylko zdrowiej się odżywiać i tyle. Taka moja rada, ja przez to wszystko przeszłam i tyle nerwów zjadłam, że szkoda życia i zdrowia.
Też tak czasem myslalam ze może przez to nie mogę zajść bo ciągle o tym myslę a mierzenie temperatury jeszcze to myslenie wspomaga bo wszystko kreci sie wokol wykresu... Ale z drugiej strony dzieki niemu wiem, kiedy mniej wiecej jest owu i jak pozniej zachowuje sie moj organizm. Zwlaszcza ze tyle lasek zaszlo w ciaze bardzo skrupulatnie obserwujac swoje cialo, nie tylko temperature. Musiały też bardzo intensywnie o tym myslec a jednak sie udało No sama nie wiem... Mierzyc nie mierzyc oto jest pytanie -
Cześć
Magcollect łatwo nie masz ale trzymam mocno kciuki za was... Będziemy się wspierać.
A ja też po owulacji czułam ją cały piątek i pół soboty bolał mnie jajnik, to był 12 i 13 dc, wcześniejszy śluz- 3dni przed też na to wskazywał także teraz tylko czekać czy okaże się owocna, trzymajcie kciuki dziewczynyizizizi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie:)
Ja z tą temp też mam mieszane uczucia bo mi to ona owulacji w ogóle nie pokazała,zbyt dużo czynników ma wpływ na wzrost jak i spadek więc tutaj byłabym ostrożna, szczególnie wy dziewczyny ruda i zdaje się błękitna nie nakręcajcie się tak że jak jeden dzień spadek to już koniec, tak jak ktoś pisał póki nie ma okresu jest nadzieja
Witam Mag - widzę, że już masz wiele za sobą, a z lekarzami to tak jak dziewczyny na innym forum pisały że czasem trzeba po prostu więcej pościemniać żeby pokierowali na odpowiednie badania, ja na razie nie mam podstaw ale za jakiś czas jak dalej nic nie wyjdzie to pójdę i trochę pokoloryzuję żeby dostać odpowiednie skierowania.
Błękitna - jeden drink na pewno nie wpłynął na tempkę
Biorę się za zupkę -
Hej.
Czy Wy dziewczynki jutro testujecie bo ja nie wytrzymał z wami
Piękne te wykresy macie. Wchodzę i czekam na wieści i doczekać się nie mogę
Trzymam kciuki i niecierpliwie czekam do jutra.
Ją się jeszcze wyleguje, nie chce mi się wstawać a że synek też śpi to trzeba korzystać. -
nick nieaktualny
-
Natka30 wrote:Na początku dużo negatywnych testów zaliczyłam. Skonczylam z testowaniem. Teraz bede tylko wtedy testowac kiedy nie dostane okresu
Natka30 lubi tę wiadomość
-
A-nisia a cykle masz regularne? Wiesz kiedy wypada owulacja? Jeśli tak to rzeczywiście może warto zrobić sobie przerwę (wiem łatwo powiedzieć tak jak ja uzależniłam się od robienia testów) ale mam postanowienie tak jak ty, ze test będę robić tylko kiedy bedzie mi się okres spóźniał07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Błękitna, trzymam kciuki!!!! )))
Wpadłam tylko na moment, zanim pójdę odsypiać dyżur.
Myślę, że nie ma czegoś takiego, jak "koniecznie mierz tempkę / daj sobie spokój, nie mierz." Każdy organizm jest inny. I to się sprawdza przy tempce, śluzie, testach owulacyjnych etc. Wiele kobiet zaszło dopiero wtedy, gdy zaczęło się obserwować. gdyby wystarczyło wyluzować, tego forum by nie było... Kwestia "jedynie", by nie dać się zwariować. A z tym jest problem. I może to dotyczyć każdej kwestii - obserwacji, testowania, regularnego współżycia, zdrowego odżywiania etc.
Póki co, nie żałuję obserwacji. Na tabletkach mam cykle po 27-28 dni. Czyli co - owulka 13-14 dnia? Terefere Kilka już cykli sugeruje, że u mnie jest to raczej 17/18 dzień. Jasne, zawsze można powiedzieć: "och, współżyjcie ze sobą codziennie/co dwa dni "od do" i po kłopocie", ale to nie zawsze jest takie proste. Zwłaszcza z naszym trybem życia.
Kciuki za jutrzejsze testowanie U siebie na szał nie liczę - trochę to jednak za wcześnie. Niestety, nie wiem, jak z dzisiejszą tempką - spałam tylko dwie godziny, za wielu pacjentów ;/ więc nawet nie było sensu przeliczać ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2015, 13:02
zizi, Natka30, Majetta, ruda69742 lubią tę wiadomość