Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Katiuszaaa dziękuje za dobre myśli wysyłane w stronę mojego i Cinnamonka wykresu, może zadziała
Cinnamonku a może po dzisiejszym spadku znowu wzrost?
ale z drugiej strony, ja wczoraj myślałam, że już wolę żeby ta @ przyszła jak ma być, a nie takie wahadełko nastrojów przez to u mnie....jak wzrost temp-cieszę sie jak nie wiem, spadek-prawie płacz
idzie zwariować ze mnąKiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyHe, dziewczyny dziś z Kropkiem pracujemy w domu no i z maleńką Natalką i ciocią także bardzo zajęty dzień nie jest tak źle. Mam w sumie dziś mało do zrobienia więc ambitne plany na pisanie mgr powracają jednak jakoś trudno Nam się zebrać , bo Kropek jak o tym wspominam chce spać (Taki dziwny zbieg okoliczności .
AgaL ten Twój wykresik jest na prawdę obiecujący 3mam kciuki -
Ruby wrote:Z jednej strony żałuję, że nie mierzę tempki, a z drugiej ten dreszczyk emocji aż do @ nieoceniony
-
Nom to chyba jednak walczę dalej Dziewczyny, właśnie powoli dostaje @. Także nie wiem skąd ten dzisiejszy wzrost. Może jakieś przeziębienie.
A co do mierzenia tak jak mówisz Cinnamon też chyba będę mierzyć do owu....potem za duża nadzieja i rozczarowanie;)
Ale powiem Wam, że trochę poczułam, że nie mam sił znowu się zastanawiać kiedy najlepiej się starać, sprawdzać ten śluz....itp zmęczona jestem. A znowu nie umiem zdać się na los, bo czas leci i boję się po prostu.
Jak Wy tu tak dzielnie walczycie, ja też muszę dać sobie kopniaka i pozbierać się znowu!Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Cześć kobietki:-)
Dziewczyny może faktycznie nie mierzcie tej temperatury bo to nakręca dodatkowy stres, ja nie mierzę bo po pierwsze nie jestem systematyczna, i wstaję w nocy do małego, więc temka jest niemiarodajna, po drugie u mnie wysoka temperatura utrzymuj się do dnia @.
A w ogóle to chyba należy faktycznie wyluzować, i może gadać tu na forum o pierdołach, bo się wszystkie za bardzo nakręcamy, a to jak wiadomo nie służy:-)
No wrzuciłam swoje trzy grosze i spadam do roboty:-))AgaL, Edycik, cinnamon cookie, Kjopa3, Jasminowa lubią tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
Witajcie dziewczynki. Tak Bratku jestem Troche mnie nie bylo, musislam dojsc do siebie po piatkowych stresach i nieprzespanej nocy. Duzo spalam w ten weekend no ale organizm musial sie zregenerowac. Przeczytalam wszystko, ale czytalam na raty, troche w sobote, troche w niedziele i troche dzisiaj.
Dla zaciazonych i nie tylko polecam herbatke melise lub rumianek, troche uspokaja, mnie rowniez usypia.
Jezeli chodzi o imiona to u mnie ma byc Natalka, a jezeli chlopiec to nie mam pojecia.
Ja mierze temperature ale juz raczej nie dla siebie tylko dla lekarza, bo szanse na zajscie normalnie sa raczej male. 15 pazdziernika mam spotkanie z lekarzem w klinice nieplodnosci i zobaczymy co dalej. Czy bedzie potrzebna laparoskopia i in vitro, chyba ze uda sie w tym cyklu. Ale wiem ze do konca roku bedzie juz wszystko jasne czy sie uda czy nie i w jaki sposob.
Jezeli chodzi o psychologa to kiedys chodzilam, ale przestalam jak babka zaczela mieszac moja historie z innymi historiami. Chciala mi wmowic ze przespalam sie z chlopakiem kolezanki, bardzo mnie tym zszokowala. Jak psycholog moze tak mieszac. Juz wiecej do niej nie poszlam. Jest wiele ksiazek ktore warto przeczytac i mozna zmienic podejscie do zycia. Ale jak macie jakiegos fajnego sprawdzonego psychologa to warto sie wybrac. Ja bym chciala ale nie ufam ludziom bo potrafia namieszac. Wole sie przed wami wygadac:)
Milego poniedzialku kochane!Jasminowa, Bratek lubią tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
madzikk kochana głowa do góry,a na psychologa rzeczywiście kiepsko trafiłaś kochana nie ma co? jak mozna mieszac czyjeś historie i czyjeś życie ojjej szkoda gadać.
AgaL dzialamy i nie ma zmiłuj!!! uda się przecież.
CzekającaMama jak się masz?
Jak to jest że człowiek próbuje sie skupić na czymś w pracy i mu nie wychodzi?
byłam w aptece kupiłam sobie te pragna plus i zaczynam brać od dziś.
Sporo o tym poczytłam i sie w nie zaopatrzyłamAgaL lubi tę wiadomość
-
Edycik wrote:madzikk kochana głowa do góry,a na psychologa rzeczywiście kiepsko trafiłaś kochana nie ma co? jak mozna mieszac czyjeś historie i czyjeś życie ojjej szkoda gadać.
AgaL dzialamy i nie ma zmiłuj!!! uda się przecież.
CzekającaMama jak się masz?
Jak to jest że człowiek próbuje sie skupić na czymś w pracy i mu nie wychodzi?
byłam w aptece kupiłam sobie te pragna plus i zaczynam brać od dziś.
Sporo o tym poczytłam i sie w nie zaopatrzyłam
też myślalam o pregna plus, ale może poczekam do 30.09 - mam wizytę u noego gina, bardzo polecanego u nas w mieście dla starajacych sie i zobaczę co mi poradzi. Jak myślisz?Edycik lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
AgaL wrote:też myślalam o pregna plus, ale może poczekam do 30.09 - mam wizytę u noego gina, bardzo polecanego u nas w mieście dla starajacych sie i zobaczę co mi poradzi. Jak myślisz?
Aguś sporo czytałam o tym i stwierdziłam że zacznę brać.Nic innego nie biorę żeby nie było Pregna plus to Kwas foliowy,żelazo,widamina D i jod nie zaszkodzą a babeczka z apteki powiedziała,że naprawdę nic się nie stanie jak będę je brała. W środę jak będę u gina zapytam co jeszcze mam brać itp.
Nie chcę Cię tu namawiać oczywiście ale wydaje mi się,że możesz spokojnie je zacząć brać Twoja decyzjaAgaL lubi tę wiadomość
-
Jasminowa wrote:Dobry pomysł z imionami, mi się podoba imię Ola. Już można nadać samodzielne imię Ola, nie Aleksandra. Dla chłopca Tomek. Proste imiona mi się podobają.
Ejrene, czasami się okazuje, że bez starań się udaje, a ze staraniami nic nie wychodzi, w razie czego więcej nas jest tu chetnych na kolejny cykl.
Natalii, głowa do góry, będzie dobrze : )
Przejrzałam wykresy zakończone ciążą, ale tylko te bez żadnego leczenia, wykluczłam cykle długie i krótkie i mam następujące obserwacje"
- dzień owulacji to najczęściej pierwszy dzień po występowaniu rozciągliwego śluzu, w dniu owulacji nie ma rozciągliwego śluzu ( jeśli śluz rozciągliwy występuje kilka dni, to owulacja następuje pierwszego dnia, kiedy już nie pojawia się śluz rozciagliwy),
- przy robieniu testów owulacyjnych- pierwszego dnia lub drugiego dnia, kiedy test pokazał wynik pozytywny występuje owulacja,
-testy ciażowe najczęściej od 12 dnia od owulacji wychodzą pozytywne( zdarza się też wcześniej, ale zdarza się później)
no i najlepsze, że nawet są cykle, gdzie był 1 seks kilka dni przed owu i jest ciaża, a tu człowiek się nagimnastykuje i nic ; )
oczywiście podsumowanie jest bardzo ogólne i wynikało z tego ,za ja nie mierzę temperatury i chciałam zobaczyć, jak statystycznie wypada owulacja używajac testów owu i obserwując śluz.
ps- przypominam, że wstępnie umawiałyśmy się z kilkoma tu obecnymi na pierwsze testowanie jutro w poniedziałek 21/09, ale miałyśmy szereg falstartów ; )
Dobrej nocy wszystkim!
Przydadzą się informacje w takim razie najlepiej starać się zaraz jak pojawi się ten rozciągliwy śluz??Edycik lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
A jeszcze Dziewczynki z moich planów na nowy miesiąc (cykl) to wracam do ćwiczeń, fitness, basen. Muszę się skupić na czymś innym, poza pragnieniem dziecka.
Bardzo się cieszę, że jesteście,dziękuje za towarzyszenie mi w ostatnich zwłaszcza dniach huśtawki emocjonalnej :*cinnamon cookie, Edycik, Jasminowa lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualny
-
Aga no to powiem Ci, że mnie zaskoczyłaś! Masz plamienie? I skok temp? Dziwne a to, że mamy w tej chwili taki humor to zrozumiałe... Była jakaś nadzieja a tu dupa że się tak wyrażę... Też mam teraz jakieś zachwianie, co tu robić dalej by było dobrze, ale w moim przypadku przestanie mierzenia temperatury będzie chyba dobrą decyzją, jakoś co rano trochę się stresowałam i po co mi to? Działamy dalej, trzeba trochę wyluzować, będę lepiej się odżywiać niż w poprzednim cyklu (urlop, wiadomo ) no i zobaczę co ciekawego gin powie... Jakoś to będzie
-
AgaL super pomysl, ja tez wracam do cwiczen, ale od jutra a dzis ide na saune. Cwiczenia mi pomagaja na hustawki spowodowane hormonami. Czlowiek nie ma czasu myslec i uzalac sie nad soba a do tego zaczyna lepiej wygladac. Jutro przed praca, 7 rano silownia, daleko nie mam bo tylko dwa pietra nizej.
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
cinnamon cookie wrote:Aga no to powiem Ci, że mnie zaskoczyłaś! Masz plamienie? I skok temp? Dziwne a to, że mamy w tej chwili taki humor to zrozumiałe... Była jakaś nadzieja a tu dupa że się tak wyrażę... Też mam teraz jakieś zachwianie, co tu robić dalej by było dobrze, ale w moim przypadku przestanie mierzenia temperatury będzie chyba dobrą decyzją, jakoś co rano trochę się stresowałam i po co mi to? Działamy dalej, trzeba trochę wyluzować, będę lepiej się odżywiać niż w poprzednim cyklu (urlop, wiadomo ) no i zobaczę co ciekawego gin powie... Jakoś to będzie
Dokładnie takie same plany mam. A to mierzenie dziś rano temp to niezły stresior miałam i po co mi to.
Urlop Cię czeka??Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
madzikk wrote:AgaL super pomysl, ja tez wracam do cwiczen, ale od jutra a dzis ide na saune. Cwiczenia mi pomagaja na hustawki spowodowane hormonami. Czlowiek nie ma czasu myslec i uzalac sie nad soba a do tego zaczyna lepiej wygladac. Jutro przed praca, 7 rano silownia, daleko nie mam bo tylko dwa pietra nizej.
7 rano - podziwiam )Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualny