Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAgaL wrote:Nie wiem Dziewczyny, od wczoraj mnie trzyma, od tej wieści o ciąży koleżanki.
Głupie to moje myślenie, walczę z tym, ale jakoś mi smutno dziś.
Przerażają mnie też te badania, ich koszt, wyniki.
Klata do przodu kochana i idziesz dalej...na pewne rzeczy wpływu nie mamy...
Mnie wczoraj mój trochę skrzyczał...bo wybierał się do spania i pyta czy idę z nim, a ja na to że nie i, że nie będziemy się bzykolic jeśli to ma na mysli, na to on, że jak Ja chcę to dziecko zrobić w takim razie ? yyyyyy a miało być spontanicznie?! i powiedzialam mu, że bez ciśnienia i tak mnie nawet jajniki nie bolą więc pewnie jeszcze czas do owulki
aaaa jeszcze zapomniałam zagrozil mi, że ma mecz jutro tzn będzie oglądał, a ja na to od czego jest przerwa prawda dziewczyny?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 12:53
AgaL, Mundek, madzikk, Natalii00, cinnamon cookie, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
Aguś tak jak Ruby napisała klata do przodu. Ja w tym mcu wydałam na wszystkie badania około 300zł a jeszcze te poniedziałkowe 150zł i koszty wizyt to kupa kasy niestety ale dasz jakoś radę Kochana.Ty tez się pochwalisz niedługo tej koleżance że jesteś w ciązy :)Uda Wam się.
hahha Ruby fajna pogadanka z mężem posmiałam się
AgaL lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Katiusza też dziś idę poćwiczyć, ale na aerobik. Znowu muszę skierować moje myśli na inny tor, to mi pomagało.
Edycik Kochana staram się, a Wy mi w tym pomagacie:*
Ruby proszę słuchać męża;)madzikk lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Aga wiem co czujesz ja mam się w piątek spotkac z moimi przyjaciólkami bo sie dawno nie widziałysmy tylko przeraza mnie ze 3 z nich są w ciązy ja nie wiem jak ja to przezyje... musze sie nastawic ze jedynym tematem rozmów bedzie ciąża.. ale steskniłam sie za nimi i mam nadzieje ze wróce zadowolona ze spotkania a moje obawy zniknął... smacznej kawki
ja sie juz nie moge doczekac dzisiajszej zumby potrzebuje sporej dawki endorfin
a i jeszcze jedno chodze w październiku na różaniec i dzisiaj bede sie modliła za nas wszystkie z forum
Edycik, katiuszaa, luna91, Paryzetka83, madzikk, AgaL, cinnamon cookie, mimona, Jasminowa, Kjopa3 lubią tę wiadomość
Mundek 26 lat z endometriozą
cykl 8
termin @ okolo 11.01.2016
długość cyklu ok 28dni -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
katiuszaa co za brednie aż mi cycuszki opadły ...jak tak można powiedzieć? Ehh pewnych rzeczy na tym świecie nigdy nie zrozumiem.Wiadomo,że każda chce się spełnić w roli matki ale to,że dzieci się nie ma nie oznacza że nie jest się kobietą.
Kobitki a ja sie już skupic nie mogę - jutro 10.00 kierunek Grodzisk Wlkp wielka impreza ( pazury zrobiłam, włoski tez,kieckę mam) i będe tańcować i leczyć kaca Ale bardzo się cieszę bo przyjeźdza 100 osób z całej polski i będzie wesoło.Po pracy do domku i trzeba się spakowac na wyjazd.luna91, Natalii00, madzikk, Bratek, Jasminowa, Kjopa3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mundek odwdzięczę się tym samym, też chodzę na różaniec, dziękuje :*
A na spotkanie idź, z tego co piszesz stęskniłaś się za dziewczynami, może takie wygadanie się wspólne właśnie dobrze Ci zrobi. Napisz wrażenia po, jestem ciekawa bo niedługo podobne przede mną i jakoś póki co sie wzbraniam;)
Katiuszaa.... nie mam słów! ja wczoraj w pracy od starszego pracownika i pracownicy z innego wydziału usłyszałam, że już rok przeszło po ślubie i pasuje coś pomyśleć o dzieciach i brać się za robotę, bo kto będzie na nasze emerytury robił porażka
Edycik ale masz super czas przed sobą! wypij zdrowie nas wszystkich i wyszalej się na całego:) Fryzurka, pazurki, kiecka - 100% kobiecości, będzie szał
Paryzetka przypomniałaś mi o moim karnecie na basen....leży i gnije. Czas wrócić
Ruby jak Córcia i jej łapka?Edycik, Mundek lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyAga - okaże się dzisiaj po zmianie opatrunku bo nie widziałam się z małą dzisiaj, jestem od rana w robocie a mąż do przedszkla zaprowadzał...ale wczoraj wieczorem jak pisałam ten opatrunek ze srebrem pomógł, nie kleiło sie tak mocno i jakby zaczyna zrastać się ale moja córa to taki bohater, że jak tylko wspomnę o zmianie opatrunku to już krzyczy
a ja do niej przy zmianie Ninka musisz być twarda, a Nina do mnie przez łzy : "Nie jestem twarda jestem miękka" :D:DWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 14:37
EwelinaaKa, AgaL, Edycik, Bratek, Kjopa3 lubią tę wiadomość
-
Hej :-* aa trochę nerwowo u mnie
..Po nieudanym cyklu wyzywam się na wszystkich dookoła... Ale pogodzilam się z tym i zbieram siły na nowy chyba tez przydałby się jakiś relaks ale w weekend studia wiec można pomarzyć czytam tak sobie was codziennie i jestem w szoku, ze taka więź się między wami wytworzyła...coś wspaniałego dziewczyny dlatego trochę wstydzę się dołączyć, ale Nieśmiało piszę co jakiś czas