Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Jasminowa wrote:Ewelinaa, ale chyba jednak dobrze pomierzyć trochę temp i pozapisywać na OF, system wyznaczy owu i człowiek przynajmniej wie, kiedy ma jajeczkowanie.
Ja jeszcze nie mierzyłam nigdy temp., a że zawsze 13-14 dzień cyklu mam ból owulacyjny, a cykl 28 dni, to zakładam, że w tych dniach mam owu.
Chyba jednak w przyszłym cyklu zakupię i termometr i będę mierzyć, aby upewnić się, kiedy wypada mi owu. W tym cyklu odpuściłam, bo dostałam staranio- wstrętu ; )
Staranio-wstręt - dobrze ujęte mam to samo!Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Dziewczynki Kochane na belly dziś rzucił mi się w oczy ten wpis, pozwolilam sobie go skopiować, bo daje nadzieję, której nam potrzeba:)
"Od 4 lat staraliśmy się z mężem o dziecko przez ostatni rok podchodziliśmy 8 razy do inseminacji i w czerwcu po usłyszeniu że bez in vitro nie ma żadnych szans odpuściliśmy sobie. Wczoraj na wizycie kontrolnej na monitorze pokazał się mały człowiek 17,3mm 9 tydzień i pięknie bijące serduszko "
To jest właśnie CUD.cinnamon cookie, EwelinaaKa, madzikk, Wiola90, Kjopa3, Bratek, Mundek lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Aga, pocieszajacy wpis bardzo . Wlasnie kluczowe jest odpuszczenie. Ja np. Dzisiaj bylam u endo i sie jej zapytalam, czy widzi sens w badaniu prolaktyny jak normalnie mam owu. Ona do mnie, ze u kobiet, ktore sie staraja, badania prolaktyny czesto wychodza ponad norme ( nieznacznie) bo to hormon ktory wydziela sie podczas stresu. Ja sama wiem co to znaczy stres i owu, bo w zeszlym cyklu mialam mega ciezki czas w pracy i owu mi sie spoznila o 2 dni. Pecherzyk nie chcial rosnac. Ale spedzilam cudowny weekend z moim M i pecherzyk w dwa dni podskoczyl o 7 mm! Takze gleboko wierze, ze wyluzowanie to klucz, ale wiadomo jak to ciezko... Na pocieszenie powiem, ze kolezanka mojej kolezanki to juz na invitro szans nie miala. Zdecydowali sie na adopcje i.. Po miesiacu byly dwie kreski . To cos niesamowitego .
Nie wiem czy to Ty Aga czy ktos sie pytal o FSH i menopauze. Mozna zbadac FSH i jesli jest powyzej normy to jest jakis sygnal wygasajacej czynnosci jajnikow. Ale i tak publikacje o AMH zdaja sie mowic ze to jest lepsze badanie bo ocenia wprost, ile Ci jeszcze lat zostalo i oocytow .
Dziewczynki slonce swieci na zachodzie Polski . Buziaki :* -
Kaska1985 wrote:Aga, pocieszajacy wpis bardzo . Wlasnie kluczowe jest odpuszczenie. Ja np. Dzisiaj bylam u endo i sie jej zapytalam, czy widzi sens w badaniu prolaktyny jak normalnie mam owu. Ona do mnie, ze u kobiet, ktore sie staraja, badania prolaktyny czesto wychodza ponad norme ( nieznacznie) bo to hormon ktory wydziela sie podczas stresu. Ja sama wiem co to znaczy stres i owu, bo w zeszlym cyklu mialam mega ciezki czas w pracy i owu mi sie spoznila o 2 dni. Pecherzyk nie chcial rosnac. Ale spedzilam cudowny weekend z moim M i pecherzyk w dwa dni podskoczyl o 7 mm! Takze gleboko wierze, ze wyluzowanie to klucz, ale wiadomo jak to ciezko... Na pocieszenie powiem, ze kolezanka mojej kolezanki to juz na invitro szans nie miala. Zdecydowali sie na adopcje i.. Po miesiacu byly dwie kreski . To cos niesamowitego .
Nie wiem czy to Ty Aga czy ktos sie pytal o FSH i menopauze. Mozna zbadac FSH i jesli jest powyzej normy to jest jakis sygnal wygasajacej czynnosci jajnikow. Ale i tak publikacje o AMH zdaja sie mowic ze to jest lepsze badanie bo ocenia wprost, ile Ci jeszcze lat zostalo i oocytow .
Dziewczynki slonce swieci na zachodzie Polski . Buziaki :*
Kasia wspaniały przykład koleżanki koleżanki
takich jak najwięcej nam trzeba, może odblokujemy te nasze psychiki
a co do AMH mam nadzieję, ze usłyszę w miarę dobre wieści, ze jeszcze szanse są.
U mnie na południu też słonecznie, ale mroźny wiatr, w pon ma być tutaj śnieg!Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyU nas ugotowane, posprzątane prawie bo akurat małż kończy myć podłogi i słodkie leniuchowanie
też muszę na dzisiaj jakiś film znaleźć wczoraj popołudniu mój tata wpadł na chwilę i zabrał Ninę do sklepu bo jakąś lalkę jej obiecał, i teraz chodzi i puszcza mi cały czas bo ta lalka śpiewa masakra
Pytałam już was albo mi się zdawało - co ile myjecie okna?
Kasiaa- tak właśnie najczęściej bywa, jak człowiek wyluzuje to wtedy jest:) mam przykład podobny...moja znajoma starała się o dziecko jakoś 4 lata, ale tam był problem z plemnikami jej męża do tego ona była po anoreksji więc ciężko było (kilka inseminacji zaliczyli), w końcu odpuścili i pogodzili się z faktem, że nie będą mieli dzieci i tu niespodzianka bo zaszła w ciążę i urodziła zdrowego syna
Aga ty jedz te orzechy bo to podobno na mądrość to wiesz, głupoty ci nie będą przychodzić do głowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2015, 14:46
-
Cześć Dziewczyny Ja już po pracy, zaraz zabieram się za sprzątanie. Kupiłam wino na wieczór, zastanawiam się co tu zrobić na romantyczną kolację Macie jakieś ciekawe propozycje na coś lekkiego?
Aga, Kaska wspaniałe historie, oby więcej takich Jak widać zawsze trzeba mieć nadzieję bo cuda się zdarzają
6.06.2015 Aniołek (8tc) -
nick nieaktualnyWiola90 wrote:Cześć Dziewczyny Ja już po pracy, zaraz zabieram się za sprzątanie. Kupiłam wino na wieczór, zastanawiam się co tu zrobić na romantyczną kolację Macie jakieś ciekawe propozycje na coś lekkiego?
Aga, Kaska wspaniałe historie, oby więcej takich Jak widać zawsze trzeba mieć nadzieję bo cuda się zdarzają
Ja dołączam się do pytania o pomysł na romantyczną kolację ja za 0,5 kończę i do sklepu po produkty na coś zdrowego i dziecko pomocnego przez ten wczorajszy test ciągle w głowie mam a może teraz się uda skoro odpuściłam. Please wywalcie mi to z głowy. podobało mi się myślenie że na razie nic z tego nie denerwowałam się czy się uda czy nie.
Co do mycia okien to są 3 szkoły:
1. Co 0,5 roku
2. Co 3mce
3. Jak są brudneWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2015, 14:49
AgaL lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja zwykle robię pstrąga z frytkami i sałatką, ale w wersji dietetycznej może być bez frytek albo z ziemniaczkami pieczonymi w piecu bez tłuszczu
Pstrąga przyprawiam daję do srebrnej folii i piekę w piekarniku też bez tłuszczu:)AgaL lubi tę wiadomość
-
Ruby to będę jeść te orzechy codziennie
Co do okien to jak mam ochotę i są brudne;)
U mnie właśnie pachnie zapiekanką makaronową z kurczakiem, warzywami i sosem serowy, mniami:)
Miłych, owocnych, romantycznych wieczorków:Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Katiusza mi też się pojawiła myśl, ze jak w tym miesiącu dałam na luz, to się może uda....al zaraz sobie wybiłam z głowy nakręcanie się. Czekam cierpliwie na @, a w 2 dc robie badania:)Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
katiuszaa wrote:Ja dołączam się do pytania o pomysł na romantyczną kolację ja za 0,5 kończę i do sklepu po produkty na coś zdrowego i dziecko pomocnego przez ten wczorajszy test ciągle w głowie mam a może teraz się uda skoro odpuściłam. Please wywalcie mi to z głowy. podobało mi się myślenie że na razie nic z tego nie denerwowałam się czy się uda czy nie.
Co do mycia okien to są 3 szkoły:
1. Co 0,5 roku
2. Co 3mce
3. Jak są brudneKiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycinnamon cookie wrote:Ja też myję, jak są brudne plus zawsze przed świętami a co do kolacji to taki pstrąg.... Mmmmm zjadłabym!
pstrąg pyszny ale romantyczne to już nie za bardzo bo zazwyczaj w niedzielę pstrąga jemy. Właśnie takiego jak ty Ruby robisz z pieca tylko z ziemniaczkami gotowanymi i świeżymi pomidorami. Jak zaczęłam to pisać to mi aż ślinka pociekłacinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykatiuszaa wrote:
heh my zawsze w piątki czasem zmieniamy na łososia albo pstrąga tęczowego w postaci filetu
to może jakąś zapiekankę z naczynia żaroodpornego? są różne wariacje na necie, ja te zapiekanki uwielbiam czy to z makaronem czy to z warzywami , robię z tego co akurat mam w lodówce albo na specjalne okazje kurczaka curry (może być też wołowe ale to z inną pastą do wołowiny) ale do tego trzeba mieć specjalne produkty i troszkę się naczekać bo z 3h to dochodzi...ale mówię wam wspaniałe danie...nie z takiego oklepanego przepisu tylko mam specjalny od kuzynki męża- Anglika który doskonale gotuje dania Indyjskie, meksykańskie i tajskieWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2015, 15:34
-
nick nieaktualny
-
katiuszaa wrote:owulacyjny Dwie grubaśne czerwone kreseczki wyszły zaraz po ogromnym ból prawego jajnika i gdyby nie to to bym się nie nakręcała a teraz nie umiem wybić sobie tego z głowy
Pewnie gdybym miała w domu owulacyjne, też bym zrobiła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2015, 15:55
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualny