Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Bratek wrote:
Ha ha hajakbym widziała siebie i Męża:)
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualny
-
luna91 wrote:Zgadzam sie z Bratkiem, ja może stara się nie czuję
ale jesteśmy z mężem długo razem, od liceum. Obydwoje mamy taką pracę, że czasami do domu koło 23 wracamy i ciężko jest się na siebie rzucać jak za małolata
Poza tym tu nie chodzi tylko o trafienie w owulację - to nie jest taka trudna sprawa jak się trochę pozna swoje ciało. Czasami po prostu jest jakiś problem zdrowotny i wtedy seks codziennie nawet nic nie daje
Dokładnie, dawniej mogliśmy co chwilę....teraz zmęczenie, praca, dom...i wiek może też trochę robi swoje;) teraz często sama bliskość, przytulenie znaczy dla mnie więcej niż seks. I jak tu doczekać sie potomka, z takim moim zapałem?Bratek lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyBratek wrote:
Edycik, AgaL, Bratek, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
katiuszaa wrote:ja mam rumianek bo coś mi dziś zwykła herbatka nie smakuje
Odrzuciło Cie od herbaty? To już cionrza na bank
Mój mąż dziś koło 23 już będziena szczęście szybko mi tydzień zleciał i nie w samotności dzięki Wam :*
Edycik, katiuszaa, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEjrene wrote:Odrzuciło Cie od herbaty? To już cionrza na bank
Mój mąż dziś koło 23 już będziena szczęście szybko mi tydzień zleciał i nie w samotności dzięki Wam :*
Przygotuj się jak Bratek na wczorajsze spotkanie z mężem
Ejrene lubi tę wiadomość
-
katiuszaa wrote:to szaleństwo będzie
Przygotuj się jak Bratek na wczorajsze spotkanie z mężem
Koniecznie zrób TAAADAAAMMMMMM jak wejdzieEdycik, Bratek, Ejrene, Mundek lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualny
-
A przez Pragę żadna nie jedzie? Nikt mi nie pomacha?
Echhh...... <foch>
P.S. Wiecie co... W mojej pracy już wiele razy przewijał się temat wieku i praktycznie każdy przyznawał, że nawet, jeśli leciutkiego zwolnienia nie złapał po 25 r.ż., to zdecydowanie odczuł to po 30-tce. Że niby śmichu chichu... ale już się dłużej odsypia, szybciej pada na weselach etc.
Tak więc spoko, nie jesteście sameEdycik, AgaL, katiuszaa, Jasminowa, Kjopa3 lubią tę wiadomość