Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
agatia wrote:Madzikk a nie da się tego wyleczyć dziadostwa? A co ma IVF do chlamydii? I czemu laparoskpoia?
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
nick nieaktualnyAgaL wrote:a dawka 500IU wit D3 (bo taką ma ten OVARIN co zażywam) to ile to jest??
Kurde nie mogę znaleźć ile to wynosi ale w dawkowaniach piszą że 18-65 lat 800IU -2000 IU
a ciężarne 1500 IU minimum przyczym 2000 j to jest 50 mcgWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 10:46
-
nick nieaktualny
-
Wiecie mam dziś strasznie ciężki dzień i doła.
Wczoraj przed snem rozmawiałam że z mężem mówię,że idę na monitoring a On że po co ja na to latam,powinnam wyluzować,przestać o tym myśleć i będzie co ma być.
Wkurzył mnie tym gadaniem.Czasami nie nadążam za jego tokiem myślenia chyba.
Mówię,że może ta owulka będzie a skoro On jutro wraca to podziałamy ...a on z tekstem że marzy by się wyspać i wypocząć.Także chyba po tej histeroskopii dam sobie ze wszystkim spokój bo już mam powoli dość tych nerwów.
Sytuacja nawet w łóżku jest inna bo mąż mam wrażenie że czuje się komfortowo.Dziś musi być i już.ehhh -
nick nieaktualny
-
Edycik wrote:Wiecie mam dziś strasznie ciężki dzień i doła.
Wczoraj przed snem rozmawiałam że z mężem mówię,że idę na monitoring a On że po co ja na to latam,powinnam wyluzować,przestać o tym myśleć i będzie co ma być.
Wkurzył mnie tym gadaniem.Czasami nie nadążam za jego tokiem myślenia chyba.
Mówię,że może ta owulka będzie a skoro On jutro wraca to podziałamy ...a on z tekstem że marzy by się wyspać i wypocząć.Także chyba po tej histeroskopii dam sobie ze wszystkim spokój bo już mam powoli dość tych nerwów.
Sytuacja nawet w łóżku jest inna bo mąż mam wrażenie że czuje się komfortowo.Dziś musi być i już.ehhh
Edycik u mnie identyczna sytuacja....dosłownie jakbym czytała o sobie, o nas. Dlatego idę teraz raz, a potem odpuszczam. Nie mam sił starać sie za dwoje. Chcę zebyśmy znowu mieli radość z seksu, a nie na zawołanie...tym bardziej, że mój M uważa że ja od samego poczatku starań miałam podejście, że coś będzie nie tak, że nie dałam nam czasu na starania bez stresu...ale taka jestem. Ma rację, chcę już wyluzować, bo męczy mnie to śledzenie, nadzorowanie, seks na zawołanie.Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Edycik większość mężczyzn tak ma... Co jakiś czas dają znać, że są zmęczeni tym całym staraniem, że chcą by wyluzować itd. My chciałybyśmy inaczej, wiedzieć co i jak, kiedy działać, czy wszystkie badania są Ok, a oni chcieliby na spontanie i co ma być to będzie... Tak już jest
myślę, że jak przestaniesz mówić o tym to sam zacznie wypytywać
AgaL lubi tę wiadomość
-
Aguś to widzę mamy podobne podejście bo ja po tej histeroskopii odpuszczę wizyty.Właśnie radość z seksu a nie na zawołanie-dobrze to napisałaś.
Cinnamonku myślę,że może mąz też już zmęczony tym jest i tyle.Chyba należy się nam chwila oddechu od tego tematu.W grudniu nie zamierzam się tym stresować. -
nick nieaktualnyDokładnie, zgadzam się z cynamonem, jesli nawet ty będziesz chciała chodzić na ten monitoring to poprostu mu nie mów o tym... idź zobacz co i jak, nie zaciągaj na siłę do łóżka to sam przybiegnie ...zobaczysz:)
Ja w sumie powiem co i jak mojemu ale zwykle po wizycie albo powkurzam się jak przyjdzie @ a tak na codzień staram się o tym nie gadać nawet... chociaż często to mój mnie ciągnie od skończenia @ bo wie że wtedy trzeba działać...tylko, że jak jest za dużo to my się z tego raczej śmiejemy w sensie " matko znowu dzisiaj?" ; " dobra to zróbmy to na szybciora i spać"AgaL, Edycik, madzikk, Jasminowa, majju lubią tę wiadomość
-
Edycik wrote:Aguś to widzę mamy podobne podejście bo ja po tej histeroskopii odpuszczę wizyty.Właśnie radość z seksu a nie na zawołanie-dobrze to napisałaś.
Cinnamonku myślę,że może mąz też już zmęczony tym jest i tyle.Chyba należy się nam chwila oddechu od tego tematu.W grudniu nie zamierzam się tym stresować.
Dokładnie tak my postanowiliśmy, grudzień to magiczny miesiąc, chcę się nacieszyć wolnym, Świętami, bliskimi. A kiedy masz zabieg?Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
AgaL wrote:Dokładnie tak my postanowiliśmy, grudzień to magiczny miesiąc, chcę się nacieszyć wolnym, Świętami, bliskimi. A kiedy masz zabieg?
no jakoś na początku grudnia,na razie czekam na miesiączkę
ale kiedy ona będzie tego nikt nie wie
zobaczę dziś na wizycie czy ta owulka będzie czy nie bo jajniki od wczoraj bardzo mnie bolą
ale masz rację grudzień to czas magiczny i wtedy trzeba myśleć o czymś innym