Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie, czy wy w ogóle spicie?
Troszkę sie zmartwiłam. Ja w pierwszych tygodniach ciazy zrobilam sobie badanie ths wyszlo 2,49 (min 0,27-max4.50) lekarz powiedział ze jest jeszcze w normie i tyle.
Po poronieniu zrobilam -ft3 (min 2,5- max3,9) wyszlo 3,5 -ft4 0,87 (min0,61 - max1,12) Prosze wypowiedzcie sie odnośnie moich wyników bo ja słabo na nich sie znam, jest ok?
Mundek dobrze ze trafilas na dobrego lekarzateraz juz bedzie dobrze
Pieska karmie codziennie na olx, na lapku swoim i męża fonie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 11:28
-
Dziękuję, 18.12 mam usg tarczycy. Sprawdza czy nie ma guzków jak moja mama
Z wynikami pojde do internisty i bede z nia rozmawiać. THS robilam 29,10 a ft3 i ft4 30,11 Powtórzę tsh jak radzisz. Ale do endokrynologa to pójdę prywatnie zapewnię bo wizyty na NFZ sie nie doczekam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 11:59
-
Hej.
Dziewczyny czy któraś mogłaby napisać jakie badania i w którym dniu cyklu powinnam zrobić starając się?
Nie robiłam żadnych badań poza cytologia, moczem i morfologia.
Gin powiedział ze narazie mamy się starać, ale nie chcę czekać a po roku dowiedzieć się ze coś nie gra.
Proszę o pomoc. -
Jasminowa wrote:Dziewczyny, życzę wszystkim miłego dnia.
Ja zabieram się za pracę.
Mama Tuśka- dzisiaj znowu rodzinka złożyła zamówienie na bułeczki, czuję, że wejdą na stałe do naszego menu. A takie gorące chrupiące z masełkiem i dźemem morelowym były mega wypasem : )
A to podrzucam obiecany przepis na chleb:
5 dkg drożdży
1l letniej wody
1 kg mąki KRUPCZATKI
2łyżki cukru
1,5 łyżki soli
1 szklanka otrębów
6 łyżek siemienia lnianego
6 łyżek ziaren słonecznika
3-4 łyżki sezamu
4-5 łyżek pestek dyni
Wszystko wymieszać (nie trzeba nic wyrabiać) łyżką, powstanie dość luźna masa. Pozostawić na 20 (nie dłużej!) min do wyrośnięcia, przelać do dwóch keksówek, wysmarowanych masłem i wysypanych płatkami owsianymi. Zostawić na 20 min (znów NIE dłużej!) i do pieca na 1h w temp 230 st.
Po 20-30 min można otworzyć piekarnik i górę przykryć folią aluminiową, gdyby góra chleba się przypiekała.
Po upieczeniu wyjąć z formy, posmarować wierzch chleba wodą i zostawić do ostudzenia na kratce.
Ten chleb jest tak rewelacyjny, że pieką go teraz wszyscy na potęgę. Prosty i długo świeży. Mniam.
Smacznego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 12:31
Edycik, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
A tak w ogóle to cześć Dziewczynki.
Majju, odpocznij, @ przyjdzie, Nowy Rok przyjdzie i w końcu się uda. A Święta we dwoje celebrujcie jak się da, bo to pewnie ostatnie takie, które można przygotować w spokoju. Tego życzę
.
Kamila, ja też myślę, że badania trzeba powtórzyć, ale może lekarz zaleci jakieś leczenie nie czekając, aż samo wróci do normy.
Mundek, jak masz lekarza, który wie, co robić to już jest połowa sukcesu. Jak "wleje" w Ciebie wiarę i nadzieję to już murowany sukces w miłości ;-P. Super.
Aga czekamy na wynik, ja obstawiam dodatnią betkę. Co dostanę w nagrodę?
Ewelinka, chyba na toksoplazmozę jeszcze.
Ruby, czy Ty z pazurami w lampie znowu siedzisz, że ie piszesz? ;-P?
A gdzie Imię Róży? No gdzie?
U mnie pierniki polukrowane. Córa wygrzebała wczoraj przepis w necie na lukier. Superowy, bielusieńki i mieliśmy straszną frajdę z ozdabiania.
Mysie okien i pościel zostawiam na przyszły tydzień, choć już przez szyby świata nie widać, brrr...
AgaL lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej ho
Moje drogie jakie pazury jaka lampa Ja u fryzjera siedziałam
Edycik a dziękuję że pytasz z młodą już dobrze, dzisiaj bylam na kontroli lekarka bardzo zadowolona, w poniedziałek może iść do przedszkola, ale antybiotyk zaleca do wtorku ...
Mundek - TSH wysokie, jednak ten lekarz widać że się bardziej zna skoro chce zbijać...co do infekcji to niestety trzeba wyleczyć, to podstawa, życzę powodzenia , będzie dobrze
Majju kochana ściskam i dużo siły życzę...jakoś się to poukłada , to ciężki czas dla was ale po burzy przyjdzie słońce...
Aga trzymam trzymam :*
Włosy delikatnie przyciemnione bo świeżo malowane , ale pewnie się wypłuczą, robiła mi to z olaplexem i powiem wam że jestem zachwycona, włosy dzień i noc...takie gładkie, nie puszą się, no rewelacja tylko ciekawe na jak długo...ale chyba muszę zainwestować w odżywkę profesjonalną...no i dość mi ze skróciła ale szybko odrosną zresztą to im dobrze zrobi
Edycik, MamaTuśka, Ejrene, AgaL, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnycinnamon cookie wrote:O Ruby u fryzjera była
a co to takiego ten olaplex? Ja idę jutro na 9 do fryzjerki, też farbować będę ale nie podcinać bo ostatnio podcinałam
to takie cudo co regeneruje włosy, daje sie to do farby potem po koloryzacji i włosy zupełnie inaczej wyglądają, masz tutaj linka:
http://sylviagaczorek.blogspot.com/2015/07/co-to-jest-olaplex.html
albo ich FB : https://www.facebook.com/olaplexpolska/cinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
Ruby dzięki za info, poczytam
a ja właśnie jestem na etapie szukania najlepszego szamponu i odżywki, po niektórych moje włosy wyglądają tragicznie, jak sianko, a po niektórych są zbyt mocno obciążone... Odżywka całkiem dobra dla mnie jest pomarańczowa z Garniera "Goodbye damage" a szamponu nie mogę znaleźć odpowiedniego...
-
A jeszcze chciałam Wam powiedzieć, że w związku z niestaraniami w grudniu śluzu masa, ślisko i w ogóle rewelka po odstawianiu wiesiołka
, męża nie gonię, nie czyham na niego wieczorami, to sam przychodzi się przytulać
. No i weź tu człowieku planuj, jak zawsze odwrotnie.
AgaL lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyedycik wiesz gdzie mnie szukać
Cynamon ale chyba 70 zeta dopłaciłam do koloryzacji za to, ale moje włosy w porównaniu do teraz były w krytycznym stanie, ciekawe jak długo się to utrzyma? no oni z Kevin Murphy mi polecali albo ten olaplex albo dali mi na próbę kilka odżywek Goldewll-a
ale to wszystko dość drogie jest....Edycik lubi tę wiadomość
-
MamaTuśka wrote:A tak w ogóle to cześć Dziewczynki.
Majju, odpocznij, @ przyjdzie, Nowy Rok przyjdzie i w końcu się uda. A Święta we dwoje celebrujcie jak się da, bo to pewnie ostatnie takie, które można przygotować w spokoju. Tego życzę
.
Kamila, ja też myślę, że badania trzeba powtórzyć, ale może lekarz zaleci jakieś leczenie nie czekając, aż samo wróci do normy.
Mundek, jak masz lekarza, który wie, co robić to już jest połowa sukcesu. Jak "wleje" w Ciebie wiarę i nadzieję to już murowany sukces w miłości ;-P. Super.
Aga czekamy na wynik, ja obstawiam dodatnią betkę. Co dostanę w nagrodę?
Ewelinka, chyba na toksoplazmozę jeszcze.
Ruby, czy Ty z pazurami w lampie znowu siedzisz, że ie piszesz? ;-P?
A gdzie Imię Róży? No gdzie?
U mnie pierniki polukrowane. Córa wygrzebała wczoraj przepis w necie na lukier. Superowy, bielusieńki i mieliśmy straszną frajdę z ozdabiania.
Mysie okien i pościel zostawiam na przyszły tydzień, choć już przez szyby świata nie widać, brrr...
MamaTuśka dosstaniesz masę zarazków ciążowychwyników jeszcze niestety nie ma....
MamaTuśka lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę