Starania z infolic
-
WIADOMOŚĆ
-
Powstał nowy preparat na zajscie w ciaże
Moja ginekolog powiedziala ze po braniu tego leku przez 2 miesiace powinam zajsc w ciaze. Dostalam od lekarki ten preparat na 10 dni i zauwazyłam zmiany inne samopoczucie wieksza ochota na sex troche obolala piersi ,zakupilam wczoraj ten lek w aptece w poznaniu za 40 zl byl najtajszy pozostale apteki mialy cene prawie 80 zl za 20 saszetek apteka w ktorej kupilam to na połwiejska lub gwarnej .bede was informowac jak ten lek zadzialal na mnie sama ciekawa jestem jak to sie skończy
Do uslyszenia dziewczynyKalaburka -
Nazwa tego preparatu to Inofolic, zgubiłaś jedną literkę w tytule.
Nie jest to lek, tylko suplement. Można go więc kupić bez recepty w większości aptek. Producent zaleca stosowanie jednej saszetki dziennie. Proszek w niej zawarty należy rozpuścić w szklance wody i wypić. Badania dowodzą, że ciąża może pojawić się już po półrocznej kuracji.
Wszystkich zainteresowanych tym preparatem zachęcam do zadawania pytań. Chętnie na nie odpowiem.
Pozdrawiam.Zajsonek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Inofolic zawiera w sobie dwa składniki: kwas foliowy i myo-inozytol. O ile ten pierwszy jest większości dobrze znany, o tyle ten drugi dopiero niedawno pojawił się na polskim rynku. Wpływa on na regulację gospodarki hormonalej, m. in. jest odpowiedzialny za uwalnianie pęcherzyków z komórek jajnika, zmniejsza oporność organizmu na FSH i insulinę, a także jego wysoka wartość jest markerem dobrej jakości oocytów. Badania dowodzą, że wśród kobiet z PCOS, które stosowały Inofolic przez 6 miesięcy ciąża pojawiła się aż u 40%, a u 72% przywrócono prawidłowy cykl owulacyjny.
Pozdrawiam. -
Proszę o informację czym różni się myo-inozytol od inozytolu.
Inofolic jest środkiem drogim natomiast inozytol + kwas foliowy mogę kupić o połowę taniej.
Z informacji, które udało mi się wyszukać "myo-inositolum" to po prostu łacińska nazwa inozytolu. Dlaczego w takim razie warto za niego płacić 2x więcej? -
Ita wrote:Proszę o informację czym różni się myo-inozytol od inozytolu.
Inofolic jest środkiem drogim natomiast inozytol + kwas foliowy mogę kupić o połowę taniej.
Z informacji, które udało mi się wyszukać "myo-inositolum" to po prostu łacińska nazwa inozytolu. Dlaczego w takim razie warto za niego płacić 2x więcej?
Inozytol występuje w przyrodzie w postaci 9 izomerów, myo-inozytol to jeden z nich. Jest to właśnie ten izomer, który wpływa na gospodarkę hormonalną organizmu. Ale z racji, że występuje on w przyrodzie najczęściej często przyjmuje się go pod nazwą zwykłego inozytolu. Dwie nazwy więc mogą, ale nie muszą oznaczać tego samego.
Nie wiem dokładnie, o którym inozytolu mówisz. Często jednak bywa, że suplementy zawierają inne izomery niż myo-inozytol lub ich dawka jest o wiele mniejsza. Stąd cena może być niższa. Np. w Inofolicu dawka myo-inozytolu wynosi 2 g, a Inozytol marki A-Z MEDICA zawiera go czterokrotnie mniej.
lithe123 wrote:Mam pytanie do ekspertki - co ze stosowaniem inofolicu w ciąży. Czy bezpiecznie go brać w drugiej fazie cyklu, po owulacji? Czy po potwierdzeniu ciąży trzeba odstawić?
Inofolic zawiera naturalne składniki, które występują zarówno w naszym organizmie jak i w przyjmowanych pokarmach. Nie ma więc działania toksycznego, jest bezpieczny dla kobiety w ciąży i jej dziecka. Dzień cyklu również nie ma znaczenia, nie musisz go odstawiać.
Niektórzy lekarze zalecają nawet przyjmować Inofolic w ciąży, w celu zmniejszenia oporności organizmu na insulinę. Badania pokazują, że pomaga on przezwyciężyć cukrzycę ciążową. Jednak pamiętajmy, że ciąża to szczególny stan i każdy suplement stosowany długotrwale powinniśmy skonsultować z lekarzem.
mar wrote:gdzie można dostać myo-inositol? szukam na necie informacji i nic nie ma po polsku
Pozdrawiam.
lithe123 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję ekspertce za odpowiedź
Czy są w takim razie jakieś badania potwierdzające bezpieczeństwo inozytolu w ciaży? Jednak dawka w Inofolicu jest znacznie wieksza niz ta dostępna w pożywieniu.
Na zagranicznych stronach producenta Inofolicu jest też drugi suplement, Inolofic Plus, z dodatkiem melatininy. Czy będzie on dostępny w PL?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 10:16
-
Witam
Jest o inofolicu osobny wątek, gdzie opisujemy swoje spostrzeżenia po jego stosowaniu. Wątek: inofolic.
Ja przyjmuję inofolic od miesiąca i już zaobserwowałam zmiany. Mianowicie odczuwam wyraźniej pracę jajników, mam mniejszą ochotę na słodycze, brak objawów PMS - nie bolały mnie w ogóle piersi przed @ a zwykle już na tydzień przed @ dość mocny ból, mniej bolesna miesiączka i to chyba póki co tyle. Ciąży się jeszcze nie doczekałam, ale jestem dobrej myśli Nie wiem czy to zasługa inofolicu. A może placebo? Ale czuję się świetnie
Oj no to zrobiłam reklamę producentom Inofolicu
Dodam jeszcze, że ja pierwsze opakowanie zakupiłam w stacjonarnej aptece za 70zł, kolejne zamawiałam w aptece internetowej melissa po 35,77 zł za opakowanie, także spora oszczędność.
-
ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że mi Inofolic pomógł. Zaleciła mi go moja Pani ginekolog. Już podczas brania drugiego opakowania poczułam różnicę- dni płodne w końcu zaczęłam odczuwac, tzn. bolał mnie jajnik, miałam dużo śluzu płodnego (wcześniej brałam na śluz olej z wiesiołka-nie pomogło nic). Poza tym moje cykle były nieregularne, w drugim cyklu z Inofolic owulacja wystąpiła w prawidłowym czasie (wcześniej miałam fazę lutealną ok.8 dni a po zastosowaniu wydłużyła mi się ta faza, jednocześnie nie przedłużając mi długości cyklu). Na koniec dodam, że w 2 cyklu z Inofolic zaszłąm w ciążę po rocznych staraniach. Polecam!
AnikaX, kwiatuszek789, lithe123, Qrczak, , agattee, Anna255, ila1987, gosiunia, Marta_NE, Foto_Anna, Anna6, marciaa lubią tę wiadomość
[/url] -
Lubisia wrote:ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że mi Inofolic pomógł. Zaleciła mi go moja Pani ginekolog. Już podczas brania drugiego opakowania poczułam różnicę- dni płodne w końcu zaczęłam odczuwac, tzn. bolał mnie jajnik, miałam dużo śluzu płodnego (wcześniej brałam na śluz olej z wiesiołka-nie pomogło nic). Poza tym moje cykle były nieregularne, w drugim cyklu z Inofolic owulacja wystąpiła w prawidłowym czasie (wcześniej miałam fazę lutealną ok.8 dni a po zastosowaniu wydłużyła mi się ta faza, jednocześnie nie przedłużając mi długości cyklu). Na koniec dodam, że w 2 cyklu z Inofolic zaszłąm w ciążę po rocznych staraniach. Polecam!
Lubisia, a brałaś coś oprócz inofolicu?