Starania z nadwagą
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaj Nina _86
Ja też na swojej wadze widziałam cyfrę 62 po Dukanie 8 lat temu, ale później efektu jojo było więcej. Niestety:(
Ja staram się ćwiczyć kilka razy w tygodniu na orbitreku po 45 min, powinnam codziennie wg dietetyk, ale nie wyrabiam i brakuje mi czasu w ciągu dnia a wieczorem nie zawsze znajdę siłę i chęć, teraz jak syn pójdzie do przedszkola po wakacjach to mam "wolne" przedpołudnia, to postaram się więcej ćwiczyć.
Znalazłam fajne ćwiczenia dla osób z nadwagą i od czasu do czasu ćwiczę ale nie wiem czy można tu zamieszczać linki??
Milka88 wózek ten sam:) wszystko zależy od naszej determinacji, mnie gin podniosła na duchu bo powiedziała, że jest możliwe zajście w ciąże z taką wagą, a jeśli już się tak stanie to dalej zdrowo się odżywiać a nie "jeść za dwoje". Jak mi się uda to tym bardziej będę biegać do dietetyka po dietę już dla 2 w 1mkraxx lubi tę wiadomość
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!
Starania z nadwagą i niedoczynnością tarczycy
z pomocą medyczną - 4 cykl -
Witam wszystkie Panie:)
To i ja chciałabym do Was dołączyć.
Niestety jestem najzwyczajniej w świecie gruba... Przy wzroście 156 obecnie ważę 88 - 89kg (obecnie bo w ciągu 1,5 miesiąca zrzuciłam 8kg).
Jestem po 2 stratach...
Po poronieniu w kwietniu tego roku, podczas badań wyszła na jaw niedoczynność tarczycy. Endokrynolog przepisała mi Letrox 75 i kazała schudnąć. Biorę go od 2 miesięcy i postanowiłam się zmobilizować i trzymać dietę i ćwiczyć. No i jako tako mi to wychodziło, ale miałam na cały sierpień u siebie siostrzenicę i zbyt często zdarzały mi się wypady z nią na lody, na popcorn w kinie, kiełbaskę z grilla... Ćwiczenia oczywiście też poszły w odstawkę.
W rezultacie 2kg na plus.
Teraz gdy jej nie ma znów próbuję wrócić do diety i 1kg już uciekł.
Podczytuję Was od jakiegoś czasu i pomyślałam, że fajne z Was dziewczyny i że może i ja znajdę między Wami zrozumienie i odrobinę wsparcia:)
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Dorola mamy ten sam wzrost jaką wagę chciałabyś osiągnąć??
Ile ja ważę widać w suwaczku i ile bym chciała mieć Też mam niedoczynność i Hashimoto i ciężko leci ale powoli.
Od dzisiaj wracam do ćwiczeń nie ma możliwości żeby się poddać.
No i witam Was dziewczyny w kupie raźniej -
Dziękuję za miłe przyjęcie:)
Potforzasta byłabym szczęśliwa ważąc 65-67kg. Kiedyś za pomocą różnych specyfików a także zmianą miejsca zamieszkania, pracy, waga spadła mi do 62kg i nie wyglądałam dobrze - miałam sińce pod oczami, piersi (zawsze były duże) nagle zniknęły, a i do tego czułam się źle.
Na swoją wagę niby nie wyglądam - nawet dietetyczka się zdziwiła robiąc pomiary, że mam tak dużo tkanki mięśniowej:)
Ja do ćwiczeń wrócę od jutra bo niedługo zbieram się do gina na monitoring. Zobaczymy czy jakiś pęcherzyk się pojawił.
Dwa poprzednie cykle miałam z CLO, obecny bez i jeśli teraz nie zaskoczy to w kolejnym mam dostać podwójną dawkę...
A i dziś zobaczymy co gin powie na wyniki badania nasienia mojego A...
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Ja bym chciała minimum 60kg ale takie wymarzone mam 53 i jak się uda będę najszczęśliwsza na świecie
-
Więc trzymam kciuki!! Za nas wszystkie:)
W domu mam orbitreka, ćwiczyłam na nim codziennie 30 min i całkiem fajnie mi ta waga ruszyła w dół, mam nadzieję, że jak znów się wezmę to też jeszcze spadnie.
Widziałam te ćwiczenia co wyżej polecałyście i chciałabym teraz robić je naprzemiennie - jednego dnia orbitrek, drugiego brzuch, uda, kolejnego znów orbitrek i tak w kółko.
Może teraz będę bardziej się pilnować by móc dzielić się z Wami moimi postępami:)
Lecę się szykować do gina.
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Mnie grupowe odchudzanie bardzo motywuje
Powodzenia u ginaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 17:20
-
Dokładnie w grupie siła i się nawzajem motywujemy
Dorola31 chciałabym mieć tak silną wole i ćwiczyć codziennie:) Też mam orbitreka i powiem Ci, że najlepiej idą mi ćw na nimCo mnie nie zabije, to mnie wzmocni!
Starania z nadwagą i niedoczynnością tarczycy
z pomocą medyczną - 4 cykl -
Moja historia z waga jest taka:
W liceum wazylam okolo 60-62 kg przy 161cm wzrostu i bylam raczej zgrabna, bo lubilam sport i tanczylam w zespole. W czwartej klasie liceum sie zawzielam i schudlam do 57kg (glownie przez basen i lekkie ograniczenie jedzenia, to byla moja najnizsza waga w doroslym zyciu).
Studia zaczelam znow z waga okolo 60-62 kg i zaczelo sie przybieranie na wadze, mniej ruchu, imprezy %, pozne jedzenie.W ciagu kilku lat przytylam stopniowo do 82 kg (mialam wtedy 26 lat) i przyszla moda na Dukana, na tej diecie schudlam 10kg w okolo 2 miesiace do 72 kg (i wtedy bylam juz nawet zadowolona z tej wagi), ale wiadomo,ile mozna byc na samych bialkach, wrocilam do normalnego jedzenia i troche kg wrocilo do 78kg. Wtedy (to bylo 5 lat temu ) wyjechalam do USA, gdzie jestem caly czas. Tu zmiana jedzenia, jeszcze wiekszy brak ruchu (wszedzie sie jezdzi autem) spowodowaly przyrost do 92k, jeszcze do tego problemy typu 'depresja emigranta' nie ulatwialy schudniecia. Podejmowalam rozne proby z dieta, ruchem i troche kg spadaly, a potem znow wracaly.
W tym roku,na razie udalo mi sie zejsc z 92kg do 86kg troche cwiczeniami, troche dieta, na chwile obecna mam zastoj, ale caly czas walcze.
Na chwile obecna wyrzucilam z jadlospisu chleb (jakokolowiek), produkty pszeniczne, biały ryż, moim zalozeniem jest jesc glownie warzywa, miesko, jajka, owoce (1 dziennie do glownego posilku) -czyli cos ala paleo, czy niskoweglowodanowo,ale nie udaje mi sie tego przestrzegac w 100%, do tego cwiczenia na silowni 3 razy w tygodniu.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Kurcze dziewczyny ja Was podziwiam! Jak piszecie o tym jak codziennie ćwiczycie...ile macie w sobie determinacji. A mi to nie wychodzi...ja codziennie wieczorem obiecuje sobie, że od jutra...a następnego dnia tak ciężko mi się zabrać do tych ćwiczeń a jeśli chodzi o jedzenie to oczywiście najbardziej gubią mnie słodycze..po prostu je uwielbiam. Ja to jestem takim typem, że mogłabym nie jeść normalnych obiadów kolacji itd oby tylko zjeść słodycze...No nic, ale dobrze, że tu trafilam:) tak jak pisałyście w grupie siła:)Jezu ufam Tobie!
2015 - ciąża pozamaciczna
2018 - Synek (cud Nowenny Pompejańskiej)
2018 - poronienie (8tc)
2020 - Bedzie drugi synek! (cud Nowenny Pompejańskiej) -
Dzień dobry wszystkim:)
Jadu z tą moją silną wolą to nie jest tak do końca;)
Zdarzają mi się jakieś grzeszki. Tak jak Nina_86 uwielbiam słodycze i nie zawsze potrafię się im oprzeć. Staram się pilnować ćwiczeń bo jak się tak wymęczę, to później najzwyczajniej w świecie szkoda mi podjadać żeby mój wysiłek nie poszedł na marne.
Wczoraj miałam wizytę u gina i to trochę też zmotywowało mnie do dalszej walki.
Jak się okazało w 12dc mam dwa pęcherzyki. Zarówno z lewego jak i prawego jajnika po 20mm, endometrium 13, badanie nasienia A ok...
Miałam dostać CLO ale gin nie chce mnie faszerować niczym skoro w dwie poprzednie ciąże zaszłam naturalnie, cykle mam regularne, wszystkie badania dobre a i pęcherzyki same rosną.
Może jak jeszcze choć troszeczkę schudnę to w końcu się uda...
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Dorola super wieści
Nina a badałaś tarczycę?? Może zbadaj i zaopatrz się od razu w witaminę d ja też nie mogłam zabrać się za nic nawet z łóżka ciężko było wstać przed południem i teraz mam brać witaminę K2, witaminę d 4000j i witaminę c do tego mam ?Hashimoto więc i euthyrox mam.
Ok ja spadam na rower rachunki trzeba popłacić a że do banku mam 4 km to od razu trening będzie -
Dorola ja też uwielbiam słodycze a przed @ to siłą trzeba mnie byłoby chyba odciągać, teraz jest inaczej, mam motywacje, dietę, nie powinnam ich jeść ale też grzeszę jak to mówi mój 5 letni syn - popełniam błąd!!!
super, że bez tej chemii masz owulacje, ja niestety nie mogę się obyć bez CLO tylko pozazdrościć tych pęcherzyków:) Bierz się do przytulania może bliźniaki będą
madzialenka to i tak mało po dukanie przytyłaś ja jak odstawiłam dukana to miałam ogromny efekt jojo. przytyłam to co schudłam ( 12 kg w 2,5 miesiąca) i jeszcze trochę, do tego załatwiłam sobie nerki mimo, że dużo piłam.
Teraz powiedziałam, ze nie stosuje żadnych diet ( a przeszłam chyb przez większość w swoim życiu) tylko zdrowo się odżywiam z dietetykiem. Mogę jeść prawie wszystko : ziemniaki, chleb, tylko wszystko ważę i przygotowuje wg zaleceń.Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!
Starania z nadwagą i niedoczynnością tarczycy
z pomocą medyczną - 4 cykl -
Oj Dukan to podobno samo zło, właśnie ze względu na nerki. Siostra ze szwagrem się tym odchudzali, i on schudł dużo i trzyma wagę, a siostra schudła z 5kg i potem na zmianę chudła 2kg i tyła 2 kg aż stwierdziła, że to bez sensu i rzuciła. Potem poszła do dietetyczki, schudła zdrowo 15 kg i jak tylko skończyła diete to wszystko wróciło. Także cóż... jak to mówi Chodakowska - nie dieta tylko zdrowy styl życia! Tzn trzeba trwale zmienic nawyki żywieniowe, przeprogramować mózg na zdrowe jedzenie, a z doświadczenia wiem, że to nie łatwe
-
Jadu działamy z moim A od wczoraj. Gin powiedział mi to samo, że mam w tym cyklu bardzo duże szanse na bliźniaki - tyle, że u mnie to nie wskazane bo pierwszą ciążę straciłam przez skracającą się szyjkę a czego poprzedni ginekolog nie wychwycił...
Teraz w sobotę A wybiera się na kawalerskie więc będę musiała go przyatakować przed wyjściem;)
Co do diet to też już mało która może mnie zaskoczyć, co gorsza, jak byłam młodsza stosowałam przeróżne proszki, tabletki m.in. (aż wstyd się przyznać) dla kulturystów itp. Choć po nich w ciągu 3 miesięcy z wagi 84kg zeszłam do 62-63kg.
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Skrzydlata - dokładnie teraz wiem, że zło ale wtedy byłam zauroczona szybkimi efektami u znajomych i sama spróbowałam. I wyszło jak wyszłam.
Dobrze piszesz, że to mózg trzeba nastawić, tylko że niestety ten nasz mózg lubi to co niezdrowe i najciężej z tym mózgiem idzie ,mi lekarka powiedziała, że wszystko się zaczyna w głowie, mam nie myśleć że jestem na diecie tymczasowej do schudnięcia ale że tak już mam na stałe się odżywiać!!
Dorola atakuj, atakuj i chwal się za dwa tyg pięknymi dwiema krechami, niech @ już idzie precz na 9 miesięcy:)
Ja nie mogę się doczekać końca @ żeby zacząć wszystko od nowa, każdy cykl to nowe nadzieje, gdyby się udało to mielibyśmy wspaniały prezent na rocznicę ślubu.Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!
Starania z nadwagą i niedoczynnością tarczycy
z pomocą medyczną - 4 cykl -
Potforzasta tarczyce badałam: żadnych guzków nie mam tylko tarczyca jak na moje gabaryty i wiek jest za mała.. jak to lekarz określił jakby badał małą dziewczynkę...tsh zawsze miałam około 2, biorę też od jakiegoś czasu euthyrox i tsh spadło do 1.6...myślam, że w związku z tym lekarz odstawi te hormony a on mi zwiększył dawkę w ogóle tego nie rozumiem.
Dorola powodzonka w staraniach! Super!
Dziewczynki a co powiecie na dietę Gacy?Jezu ufam Tobie!
2015 - ciąża pozamaciczna
2018 - Synek (cud Nowenny Pompejańskiej)
2018 - poronienie (8tc)
2020 - Bedzie drugi synek! (cud Nowenny Pompejańskiej) -
Mnie endokrynolog-diabetolog polecala diete niskowęglowodanową (wysoko tluszczowa typu Atkins) i mówiła, że ta dieta pomogła wielu pacjentkom zajść.
Ja po wczorajszych ćwiczeniach czuję dziś nogi.Ale waga stoi jak zaklęta na 86kg
Kończy mi się okres i mamy zamiar od tego cyklu zacząć starania. Moje cykle są bardzo długie, ostatni miał 40 dni (śluz płodny i pozytywny test owu w 28 dniu cyklu).
Dziewczyny, jak wy często "sięstaracie" czy po prostu spontanicznie, czy tak jak przykazują co 2 dni (że wtedy lepsza jakość nasienia), jakie macie porady dla początkującej staraczki ?[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016