X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania z nadwagą
Odpowiedz

Starania z nadwagą

Oceń ten wątek:
  • Pum Przyjaciółka
    Postów: 126 48

    Wysłany: 6 stycznia 2021, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w jakiej poradni się badałaś i narzeczony? PannaAnna35 a staracie się już czy jeszcze nie zaczęliście?

    Ja '92, Maz'85

    Starania od ok 2020

    Po drodze po szczęście dużo zakrętów.
    Wizyta w klinice leczenia niepłodności, niskie parametry nasienia, u mnie wycięta tarczyca i leczenie jodem oraz cukrzyca typu 2- pod kontrolą cukry ok, różne badania zrobione. Starania na razie zawieszone.
    Będzie dobrze, nie ma innej opcji.
  • PannaAnna35 Autorytet
    Postów: 278 105

    Wysłany: 6 stycznia 2021, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pum wrote:
    A w jakiej poradni się badałaś i narzeczony? PannaAnna35 a staracie się już czy jeszcze nie zaczęliście?
    W Opolu w centrum leczenia nieplodnosci.
    W czerwcu będzie dwa lata
    .Tylko nie mogę powiedzieć że to jakieś super starania. Seks 4 razy w miesiącu nie wygląda na starania
    Niestety mój R. W ogóle prawie nie chce.
    Miał leczona depresję i dużo problemów do tego itp. A też moja waga specjalnie go pewnie nie kręci. Mam też Hashimoto właśnie poprzez badania w poradni I zwiększona krzepliwosc. Zaczęłam brać acard. Żylaki też mi dokucza ja już. Ogolnie przez wage mam takie ciało okropne że szkoda pisać.

    👧 A. 3️⃣5️⃣l. Lipiec 2020.
    Anty TG 581,7 ❌ Lh 2.41 Fsh 4.82
    Prolaktyna 29.08 AMH 3.05❤ ✅
    Mutacja f2 wariant 20210 G >A ❌
    Mutacja Pai 1❌
    BMI >40 😪 🍏Dieta od 01.2021..

    🧒R. 4️⃣0️⃣l. 08.2021
    Całkowita ilość 231mln >39 mln ✅
    Plemniki żywe o ruchu postępowym 35%
    Plemniki żywe o ruchu całkowitym 52 %
    W 1 ml 66 mln ✅
  • Pum Przyjaciółka
    Postów: 126 48

    Wysłany: 6 stycznia 2021, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi żylaki niestety też już dokuczają. No mój L jest chętny więc sporo mamy seksu. Właśnie trochę przez to że mój L lubi mój brzuch to pewnie tak zwlekałam z tym żeby cos zmieniać w diecie itd.
    Właśnie myślę żeby iść gdzieś to jakiejś kliniki i się przebadać.
    Jeszcze teraz zrobię te badania od endo co zlecił i może to da jakiś obraz co tam się dzieje w organizmie.

    Ja '92, Maz'85

    Starania od ok 2020

    Po drodze po szczęście dużo zakrętów.
    Wizyta w klinice leczenia niepłodności, niskie parametry nasienia, u mnie wycięta tarczyca i leczenie jodem oraz cukrzyca typu 2- pod kontrolą cukry ok, różne badania zrobione. Starania na razie zawieszone.
    Będzie dobrze, nie ma innej opcji.
  • PannaAnna35 Autorytet
    Postów: 278 105

    Wysłany: 6 stycznia 2021, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pum wrote:
    Mi żylaki niestety też już dokuczają. No mój L jest chętny więc sporo mamy seksu. Właśnie trochę przez to że mój L lubi mój brzuch to pewnie tak zwlekałam z tym żeby cos zmieniać w diecie itd.
    Właśnie myślę żeby iść gdzieś to jakiejś kliniki i się przebadać.
    Jeszcze teraz zrobię te badania od endo co zlecił i może to da jakiś obraz co tam się dzieje w organizmie.
    Pociesze Cię że u mnie z tą moją wagą hormony wszystko ok. Myślę że mam insulinoopornosc ale to jeszcze zbadam. Mam tez hashimoto ale nic nie biore na to. Ja to bym tak dużo seksu nie chciała chyba 😬

    👧 A. 3️⃣5️⃣l. Lipiec 2020.
    Anty TG 581,7 ❌ Lh 2.41 Fsh 4.82
    Prolaktyna 29.08 AMH 3.05❤ ✅
    Mutacja f2 wariant 20210 G >A ❌
    Mutacja Pai 1❌
    BMI >40 😪 🍏Dieta od 01.2021..

    🧒R. 4️⃣0️⃣l. 08.2021
    Całkowita ilość 231mln >39 mln ✅
    Plemniki żywe o ruchu postępowym 35%
    Plemniki żywe o ruchu całkowitym 52 %
    W 1 ml 66 mln ✅
  • Pum Przyjaciółka
    Postów: 126 48

    Wysłany: 6 stycznia 2021, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam kiedyś badane wskaźniki tarczycy i były ok więc zobaczymy teraz jak to wyjdzie w badaniach.
    Poczekam na te badania jak wyjdą i co Endo powie i zobaczymy.
    My akurat w sprawach łóżkowych się dogadujemy w sensie obojgu nam pasuje tak jak jest.

    Ja '92, Maz'85

    Starania od ok 2020

    Po drodze po szczęście dużo zakrętów.
    Wizyta w klinice leczenia niepłodności, niskie parametry nasienia, u mnie wycięta tarczyca i leczenie jodem oraz cukrzyca typu 2- pod kontrolą cukry ok, różne badania zrobione. Starania na razie zawieszone.
    Będzie dobrze, nie ma innej opcji.
  • Liskova Autorytet
    Postów: 1423 748

    Wysłany: 17 lipca 2024, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Też mam zbędne kilogramy, praktycznie całe moje życie się odchudzam, co schudne, to przytyję i tak to się kręci.
    Mam synka 8 letniego, jak zaszłam w ciążę z nim, to ważyłam 82kg przy 170cm. Teraz ważę już 94 kg, niestety po drodze różne trudności nas spotkały.
    Bardzo bym chciała schudnąć, ale idzie to opornie, dałam sobie czas na odchudzanie do końca roku i wtedy się zaczniemy starać (chociaż mieliśmy zacząć w wakacje, ale nic nie schudłam)...
    Mam tysiąc myśli czy czekać ze staraniami czy nie, bo z jednej strony może nam to zająć ileś czasu, z drugiej może się udać od razu, a nie chcę zaczynać ciąży z taką wagą.. no i taki mętlik mam.
    W poprzedniej ciąży ważyłam na początku dużo mniej, a i tak pod koniec już położna zwracała uwagę żeby za dużo nie przybierać - przytyłam wtedy raptem 10kg, urodziłam w 33tc.

  • Liskova Autorytet
    Postów: 1423 748

    Wysłany: 17 lipca 2024, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Też mam zbędne kilogramy, praktycznie całe moje życie się odchudzam, co schudne, to przytyję i tak to się kręci.
    Mam synka 8 letniego, jak zaszłam w ciążę z nim, to ważyłam 82kg przy 170cm. Teraz ważę już 94 kg, niestety po drodze różne trudności nas spotkały.
    Bardzo bym chciała schudnąć, ale idzie to opornie, dałam sobie czas na odchudzanie do końca roku i wtedy się zaczniemy starać (chociaż mieliśmy zacząć w wakacje, ale nic nie schudłam)...
    Mam tysiąc myśli czy czekać ze staraniami czy nie, bo z jednej strony może nam to zająć ileś czasu, z drugiej może się udać od razu, a nie chcę zaczynać ciąży z taką wagą.. no i taki mętlik mam.
    W poprzedniej ciąży ważyłam na początku dużo mniej, a i tak pod koniec już położna zwracała uwagę żeby za dużo nie przybierać - przytyłam wtedy raptem 10kg, urodziłam w 33tc.

  • Darrika Autorytet
    Postów: 4045 8414

    Wysłany: 20 lipca 2024, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liskova wrote:
    Hej dziewczyny.
    Też mam zbędne kilogramy, praktycznie całe moje życie się odchudzam, co schudne, to przytyję i tak to się kręci.
    Mam synka 8 letniego, jak zaszłam w ciążę z nim, to ważyłam 82kg przy 170cm. Teraz ważę już 94 kg, niestety po drodze różne trudności nas spotkały.
    Bardzo bym chciała schudnąć, ale idzie to opornie, dałam sobie czas na odchudzanie do końca roku i wtedy się zaczniemy starać (chociaż mieliśmy zacząć w wakacje, ale nic nie schudłam)...
    Mam tysiąc myśli czy czekać ze staraniami czy nie, bo z jednej strony może nam to zająć ileś czasu, z drugiej może się udać od razu, a nie chcę zaczynać ciąży z taką wagą.. no i taki mętlik mam.
    W poprzedniej ciąży ważyłam na początku dużo mniej, a i tak pod koniec już położna zwracała uwagę żeby za dużo nie przybierać - przytyłam wtedy raptem 10kg, urodziłam w 33tc.


    Hej, to ja przy okazji Twojego przywitania też tu do wątku zajrzę.

    Mam takie same przemyślenia jak Ty, miałam schudnąć już dawno, cały czas jestem na diecie, ale zajadam niestety stres, więc kilka kg schudłam i tak to z dwojga złego stoję w miejscu. Jak zaszlam w ciążę ważyłam 72 przy wzroście 162, finalnie dobiłam do 86 urodziłam 40+5. Aktualnie mam 78 i też zaczęliśmy się starać, ale cały czas mam w głowie, że kurcze skończę z jeszcze gorszą wagą i mimo starań od kwietnia, jak przychodzi @ to rozczarowanie miesza się z ulga, że mam kolejny cykl na zgubienie paru kg, a finalnie stoję w miejscu jak stałam 😅 małymi krokami coraz lepiej trzymam się swojej diety, a jest fajna i smaczna z fabryki siły próbuje jakiś ruch wdrożyć większy (praca zdalna przy kompie) ale to też wychodzi na razie z 1 raz w tygodniu jakieś ćwiczenia przed tv, jakiś rower raz.

    Ogólnie też mimo tych myśli mówię sobie, że lepiej zacząć teraz starania, te zbędne kg będę miała jeszcze większą motywację o też czas po drugim porodzie w razie co bo to też wiadomo z maluchem spacery itd. Też się bałam bo myślałam, że no pewnie tym razem zaskoczy od razu, a tu kiszka pili co a już 3cs za nami 🤷‍♀️

    Liskova lubi tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • Oleczka_kh Ekspertka
    Postów: 219 230

    Wysłany: 22 lipca 2024, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Postanowiłem się dołączyć i ja. Jestem po poronieniu w lutym. Od tego czasu staramy się bezskutecznie. Teraz cykle zaczęły mi szaleć, okres przychodzi kiedy chce. Przy 165 cm mam coś koło 100 wagi.
    Nie wiem czy to od tego takie problemu z ciążą ale już jutro idę do dietetyka i podziałam w tą stronę. Może pomoże:)

    preg.png
  • Liskova Autorytet
    Postów: 1423 748

    Wysłany: 22 lipca 2024, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika no właśnie nigdy nie wiesz, może się udać od razu, a może za 8 m-cy. Więc jak teraz odłożę starania do grudnia, a uda się np w 8 cyklu, to dziecko będzie prawie za dwa lata ..

  • Darrika Autorytet
    Postów: 4045 8414

    Wysłany: 22 lipca 2024, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liskova wrote:
    Darrika no właśnie nigdy nie wiesz, może się udać od razu, a może za 8 m-cy. Więc jak teraz odłożę starania do grudnia, a uda się np w 8 cyklu, to dziecko będzie prawie za dwa lata ..

    No dokładnie, więc myślę, że chyba nie ma co odkładać i działać, bp choćby się chciało, to niestety nie bywa zbytnio tak, że cyk I ciąża. :/

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • Darrika Autorytet
    Postów: 4045 8414

    Wysłany: 22 lipca 2024, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka_kh wrote:
    Hej,
    Postanowiłem się dołączyć i ja. Jestem po poronieniu w lutym. Od tego czasu staramy się bezskutecznie. Teraz cykle zaczęły mi szaleć, okres przychodzi kiedy chce. Przy 165 cm mam coś koło 100 wagi.
    Nie wiem czy to od tego takie problemu z ciążą ale już jutro idę do dietetyka i podziałam w tą stronę. Może pomoże:)

    No z tego co się ogólnie uważa, nadwagą raczej nie pomaga. :/ jak nasz takie cykle, że okres przychodzi kiedy chce to też zajście wciaze wtedy jest trudniejsze zdecydowanie, trzymam kciuki za dietetyka, może coś poradzi k pójdzie lepiej w staraniach 😁

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • Liskova Autorytet
    Postów: 1423 748

    Wysłany: 24 lipca 2024, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To też różnie bywa, bo ja mam za dużo kg, ale cykle mam jak w zegarku. W pierwszą ciążę zaszłam w pierwszym cyklu, a też miałam wtedy nadwagę.

  • Oleczka_kh Ekspertka
    Postów: 219 230

    Wysłany: 24 lipca 2024, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liskova wrote:
    To też różnie bywa, bo ja mam za dużo kg, ale cykle mam jak w zegarku. W pierwszą ciążę zaszłam w pierwszym cyklu, a też miałam wtedy nadwagę.

    Mam dokładnie tak samo! Cały czas waże tyle samo, cykle idealnie co 29 zawsze. Ciaza za pierwszym strzałem. Później poronienie i już nic nie jest takie jak było. 2 pierwsze cykle po poronieniu owszem co 29 dni. I koniec, teraz znowu 17 dni spóźnienia beta negatywna. A od wczoraj odczuwam bóle owulacyjne, sluz jest dosyć ladny. Może tym razem

    preg.png
  • Asiek87 Koleżanka
    Postów: 34 50

    Wysłany: 27 lipca 2024, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, czy udało wam się zajść w ciążę z nadwagą? Lekarka kazała mi wrócić jak moje obniżę moje bmi do 35 co najmniej .

  • monii00 Autorytet
    Postów: 1654 2430

    Wysłany: 28 lipca 2024, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, zaszłam w 3 ciąże w ciągu roku z nadwagą. 2 poroniłam samoistnie a ta jest prawidłowa. Więc jest to możliwe. Przy nadwadze stosuje się od któregoś tygodnia/miesiąca heparynę, ja mam przepisaną od wizyty serduszkowej z uwagi na incydent zakrzepowy i ogólnie rodzinne problemy z zatorami + 2 poronienia. Przy nadwadze najlepiej jak kobieta w ciąży utrzymuje wagę lub niewiele waga wzrośnie. Taki mam cel - nudności i brak apetytu na razie w tym pomagają. Jeśli macie możliwość to redukujcie wagę z uwagi na swoje dobro i dziecka, ja przed tą ciążą schudłam w miesiąc 3 kg. Wystarczyło pilnować kcal i minimum 7 tys kroków dziennie.

    👧 29 l. 🧔‍♂️ 34 l. 👶🏻💙

    age.png
  • pulpecik Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 25 sierpnia 2024, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powracam do was po 7 latach :) wiek to już 30 lat, a nie 23. Waga to 115kg przy 160cm, a nie jak wcześniej 100kg :( także nie udało mi się przez 7l schudnąć oraz zajsc w ciaze. Przykre ale cóż lenistwo wzięło górę:( byly wzloty gdzie udało się schudnąć do 75kg nawet ale po sukcesie wracałam na stare tory i tyłam. Od dziś zaczęłam na 100% starania. Czyli jem mniej, zdrowiej, słodycze i alko odstawione. Od poniedziałku robię wszystkie badania, zapisuje się na wizytę u endo i próbuje to wszystko ogarnąć. Od dziś też zaczęłam stosować FERTISTIM macie z nim jakieś doswiadczenia ? 30 na karku, czas ucieka, a bejbika brak nie ma już czasu na wymówki. Trzymajcie kciuki 🤞

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2024, 15:04

  • LokaDesigner Autorytet
    Postów: 506 2732

    Wysłany: 28 sierpnia 2024, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pulpecik wrote:
    Powracam do was po 7 latach :) wiek to już 30 lat, a nie 23. Waga to 115kg przy 160cm, a nie jak wcześniej 100kg :( także nie udało mi się przez 7l schudnąć oraz zajsc w ciaze. Przykre ale cóż lenistwo wzięło górę:( byly wzloty gdzie udało się schudnąć do 75kg nawet ale po sukcesie wracałam na stare tory i tyłam. Od dziś zaczęłam na 100% starania. Czyli jem mniej, zdrowiej, słodycze i alko odstawione. Od poniedziałku robię wszystkie badania, zapisuje się na wizytę u endo i próbuje to wszystko ogarnąć. Od dziś też zaczęłam stosować FERTISTIM macie z nim jakieś doswiadczenia ? 30 na karku, czas ucieka, a bejbika brak nie ma już czasu na wymówki. Trzymajcie kciuki 🤞

    Hej, a te starania to do ciąży czy odchudzania? U mnie też spora nadwaga, staram się zdrowo odżywiać i pilnować diety ale nie zawsze wychodzi 🤦‍♀️ na początku też miałam takie myśli, żeby schudnąć a dopiero potem się starać. Udało mi się trochę zrzucić do ślubu, ale po ślubie waga wróciła 🤦‍♀️ do tego jeszcze zaczęliśmy chodzić po klinikach... teraz jestem po pierwszej inseminacji, czekam na testowanie. Zobaczymy jak wyjdzie. W sumie na tyle wizyt lekarskich jeszcze nikt mi nie powiedział nic o wadze, a ważę 100 kg, więc widać że mnie za dużo 🤦‍♀️

    31👱🏼‍♀️ 39🧔

    AMH 2,43 ng/ml

    08.2023 początek starań 🫶
    23.08.2024 IUI ❌️
    17.09.2024 IUI ❌️
    30.09.2024 wizyta kwalifikacyjna do ivf
    07.11.2024 punkcja - pobrane 18🥚zapłodnione 10 🤞, 6 zarodków ❄️❄️❄️❄️❄️❄️ 3 x 5AA, 1x 5BA, 1x4AB, 1x3BC
    13.12.2024 FET 5AA ❌️ cb**
    17.01.2025 FET 5AA 🤰
    5 dpt -> ⏸️
    6 dpt -> beta 33,53 mlU/ml 😱
    25 dpt -> crl 0,44 cm kropeczek z serduszkiem ❤️🥹
    7t + 3 -> crl 1,3 cm ❤️💪
    10t + 2 -> crl 3,64 cm 🥰

    preg.png
  • Phoebe46 Przyjaciółka
    Postów: 107 79

    Wysłany: 31 sierpnia 2024, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja usłyszałam od lekarza że zaleca się żeby 10% wagi zrzucić przed ciążą. Też mnie sporo za dużo ( ale powyższy cel zaliczyłam - w kwietniu zeszłego roku 108kg, dziś 93). Niestety ciąży się nie doczekałam. Kilka razy padło pytanie o wagę ( mam otyłość brzuszna więc dość ja widać).
    Nie macie problemów typy PCO albo insulinoopornosc związanych z waga? Bo to dość częsta przyczyna problemów z zajściem . Tak jak Loka jestem po pierwszej inseminacji, ale moja odbyła się wczoraj.
    Ja jestem idealnym przykładem że jesz mniej- więcej się ruszaj nie działa. Dopiero LC sprawiło że waga ruszyła, ale ostatnio znów stanęła. Czuje się zdecydowanie lepiej niż wcześniej, lepiej toleruje wysiłek. Tylko szkoda że oprócz zmian w samopoczuciu i wynikach badań nie widać większej zmiany w wadze.

    Starania o pierwsze dziecko od 09/23
    Ona:
    30 lat
    Ch. Gravesa-Basedova
    Insulinooporność ( w remisji)
    AMH 2.7
    Słabe wchłanianie wit D ( z 11.7 do 41.2 - 08.24)
    Prolaktyna 13,6 mg/ml, testosteron 1.58 mmol/l, SHBG 41.1 mmol/l ✅
    W 3DC LH 3.30, FSH 5.67, estradiol 46, kortyzol 10.4✅
    W 7 dpo prog 16,2 / 15.7 , estradiol 129.
    05/24 - HSG - udrożnione jajowody✅
    B12, homocysteina, ferrytyna ✅
    Pai 4G/4G - homo
    Ana1 - ujemny

    On:
    35 lat
    W USG jąder - torbiele do 8mm, zwiększona ilość płynu - brak przyczyn urologicznych niepłodności
    LH 1.82 mU/ml
    Prolaktyna 5,15 mg/ml
    Testosteron 12.98 nmol/l
    TSH 0.81
    Badanie nasienia - 533mln/ml✅ 2241 mln w ejakulacie✅, 63% żywych plemników✅, ruch postępowy (a+b) 38,5%🟡, nieruchome 49%❌, plemniki prawidłowe 2% ❌,
  • LokaDesigner Autorytet
    Postów: 506 2732

    Wysłany: 31 sierpnia 2024, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phoebe46 wrote:
    Ja usłyszałam od lekarza że zaleca się żeby 10% wagi zrzucić przed ciążą. Też mnie sporo za dużo ( ale powyższy cel zaliczyłam - w kwietniu zeszłego roku 108kg, dziś 93). Niestety ciąży się nie doczekałam. Kilka razy padło pytanie o wagę ( mam otyłość brzuszna więc dość ja widać).
    Nie macie problemów typy PCO albo insulinoopornosc związanych z waga? Bo to dość częsta przyczyna problemów z zajściem . Tak jak Loka jestem po pierwszej inseminacji, ale moja odbyła się wczoraj.
    Ja jestem idealnym przykładem że jesz mniej- więcej się ruszaj nie działa. Dopiero LC sprawiło że waga ruszyła, ale ostatnio znów stanęła. Czuje się zdecydowanie lepiej niż wcześniej, lepiej toleruje wysiłek. Tylko szkoda że oprócz zmian w samopoczuciu i wynikach badań nie widać większej zmiany w wadze.

    U mnie niby wszystkie wyniki ok, za każdym razem mi się pytsja o tarczycę jak mnie widzą ale też w normie 🤦‍♀️ co to jest LC? Mi właśnie lekarz w klinice kompletnie nic nie powiedział, trochę się obawiałam, że powie, że jestem za gruba i mam wrócić jak schudnę, a on się nawet nie zająknął na temat mojego wyglądu, bo o wagę też nie pytał 🤷‍♀️

    31👱🏼‍♀️ 39🧔

    AMH 2,43 ng/ml

    08.2023 początek starań 🫶
    23.08.2024 IUI ❌️
    17.09.2024 IUI ❌️
    30.09.2024 wizyta kwalifikacyjna do ivf
    07.11.2024 punkcja - pobrane 18🥚zapłodnione 10 🤞, 6 zarodków ❄️❄️❄️❄️❄️❄️ 3 x 5AA, 1x 5BA, 1x4AB, 1x3BC
    13.12.2024 FET 5AA ❌️ cb**
    17.01.2025 FET 5AA 🤰
    5 dpt -> ⏸️
    6 dpt -> beta 33,53 mlU/ml 😱
    25 dpt -> crl 0,44 cm kropeczek z serduszkiem ❤️🥹
    7t + 3 -> crl 1,3 cm ❤️💪
    10t + 2 -> crl 3,64 cm 🥰

    preg.png
‹‹ 125 126 127 128 129
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ