Starania z nadwagą
-
WIADOMOŚĆ
-
Powtarzałam i nadal @ brak, nerwy jednak robią spustoszenie w organizmie
.
Ostatnio miałam zawrót głowy, dlatego nie miałam kiedy zajrzeć na forum. Poprzedni tydzień przewoziliśmy co się dało, w sobotę piwnicę. Zostały nam jeszcze rzeczy codzienne, więc jeszcze dobry bus do przewiezienia i najgorsze przed nami czyli akwarium 450 litrów.
Stres straszny, stolarz mi nie odbiera telefonów, nie mam kuchni, łazienki i ciepłej wody, całe szczęście mamy czas do wyprowadzki do 10 września.
Nie mam żadnych objawów, czas głowa zaboli albo kręgosłup, szyjka mocno zamknięta. Chociaż dziś zobaczyłam żyłkę krwi, ale nie wiem czy to coś zwiastuje, czy to wynik wczorajszego współżycia.
A co dziewczyny u Was?? Cierpliwa żyjesz?? Basik jeszcze trochę a ruchy będziesz czuła
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka zyje ale ledwo co...
A ty widze na wysokich obrotach...
Basik jak sie czujesz?
Cisza tu faktycznie ostatnio straszna no ale co sie dziwic jak tylko my 3 tutaj glownie piszemyWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2017, 00:00
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
cierpliwa - oj tak na wysokich, ale postanowiliśmy jednak zrobić sobie urlop bo już nie dajemy rady psychicznie i fizycznie, jedziemy na 6 dni do Krakowa
Może stolarz przez ten czas się namyśli i postanowi odebrać ode mnie w końcu telefon
Basik - Ty się ciesz, że te upały nie trafiły na koniec ciąży, podobno strasznie wtedy jest A co się stało, że się pokłóciliście?? Teraz to nie jest wskazane, abyś się denerwowała, ale wiem że to nie jest takie proste
Talla - mi to zawsze gorąco. A jak się czujesz?? Ja pamiętam, że ja na początku też schudłam tym bardziej, że mnie cały czas mdliło i nie jadłam. A w drugiej połowie wszystko nadrobiłam z dużą nadwyżką, ale jadłam za 10-ciu
A ja mam skurcze podbrzusza, a @ jak nie ma tak nie ma
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Hello
Wracam do starań. Wracam do diety i ćwiczeń. Gin coś mówi o glucophage a ja cała w strachu. Dziewczyny wszystkie macie skutki uboczne pp tym leku? -
A co Ty Hope tez masz kilka kg wiecej ? Niby przed samymi staraniami nie powinno sie nagle odchudzac. Moze tak spokojnie z ta dieta i cwiczeniami. Zdrowe odzywianie i lekka aktywnosc fizyczna, a schudniemy po ciazy :pSebek - 2010
Starania od I 2016
18.08.2016 - zaśniad całkowity:(
V 2019 IVF - 😭
III 2020 😭 ciąża pozamaciczna/usunięty prawy jajowód
Czekam na cud.. -
Ja to kochana jestem przeotylaKingulla wrote:A co Ty Hope tez masz kilka kg wiecej ? Niby przed samymi staraniami nie powinno sie nagle odchudzac. Moze tak spokojnie z ta dieta i cwiczeniami. Zdrowe odzywianie i lekka aktywnosc fizyczna, a schudniemy po ciazy :p
zawsze zachodze w ciaze jak się za siebie biorę i zaczynam jeść zdrowo i trochę się ruszać nie ma co odkładać życia na kołek. Czasem mi się udaje zajść od złotego strzału a czasem czekam 7 miesięcy. Przy mojej wadze każdy stracony kilos działa na moja i dzidziola korzyść 
a jak czekam dłużej na ciążę to chociaż utracone kilogramy poprawiają humor
-
A ciagle wyobrazalam sobie Ciebie inaczej ja tez do najszczuplejszych nie naleze, ale zawsze mialam wiecej tu i tam niz moje rowiesniczki. Natury nie oszukasz :p mi lekarz tez zalecil schudniecie i nawet udalo sie zrzucic 4 kg ale odkad rozwalilam wage to nie wiem ile waze :p
W takim razie kibicuje Ci bardzo w tym zrzucaniu kg
ja jestem juz po owu wiec czekam na testowanie
Sebek - 2010
Starania od I 2016
18.08.2016 - zaśniad całkowity:(
V 2019 IVF - 😭
III 2020 😭 ciąża pozamaciczna/usunięty prawy jajowód
Czekam na cud.. -
Może juz czas się zobaczyćKingulla wrote:A ciagle wyobrazalam sobie Ciebie inaczej ja tez do najszczuplejszych nie naleze, ale zawsze mialam wiecej tu i tam niz moje rowiesniczki. Natury nie oszukasz :p mi lekarz tez zalecil schudniecie i nawet udalo sie zrzucic 4 kg ale odkad rozwalilam wage to nie wiem ile waze :p
W takim razie kibicuje Ci bardzo w tym zrzucaniu kg
ja jestem juz po owu wiec czekam na testowanie jak będziesz miała ochotę zapraszam na fb
Jesteśmy w końcu połączone od naszej pierwszej straty.
Czadersko ze zaraz testujesz ja sobie dziś pierwszy raz nasikalam na ovulaka fajnie było
-
Bo przy otyłości podobno utrata 10% wagi ma ogromne znaczenie i u dziewczyn bez ovu może ona wrócić.Basik83 wrote:Jantez troche schudlam przed zajsciem a tez jestem otyla
-
Mój gin z Invimedu właśnie mówił, że waga w normie jest potrzebna żeby zajść w ciążę. Ja otyła nie jestem, ale tu mały boczek wystaję tam z boku też dodatkowe 5kg – taka jestem no co mam zrobić. Dieta dieta dieta i dieta? Ile można. Wy jakoś chudłyście? My już długo nie możemy zajść. A i tak trochę schudłam. I owulacja jest cały czas.
Hashi i PCO - Grudzień 2016
Invimed pierwsza wizyta - Marzec 2017
Insulinooporność i słabe wyniki nasienia - Kwiecień 2017
Łykam euthyrox i metforminę! -
Ja przy otyłości zachodze w ciaze bez problemu. I owulacje mam bez stymulacji. To bardzo różnie jest na to wychodzi.
Tzn zachodziłam bez problemu. Po każdym poronieniu jest ryzyko zrostow I niedroznych jajowodow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2017, 11:25
-
Mi w końcu wraca energia do działania, tak to wcześniej jakaś masakra. Co się dotknęłam to schrzaniłam, dlatego nic nie gotowałam, nie piekłam. Dziś poczułam, że wracają mi moje dziwne smaki np. naleśniki na ostro.
A ze złych wieści: w nocy miałam przeboje z jelitami - skurcze, z pęcherzem - sikanie coraz częstsze. Jestem przeziębiona i leczę się naturalnymi sposobami, jest trochę lepiej. A najgorsze jest to, że ciągle czepia się siostra narzeczonego, już nie wiem o co chodzi tej dziewczynie. Przyjadę w odwiedziny raz na jakiś czas, niby jest spokój, a jak tylko wyjadę to zaczyna kłótnie z moim narzeczonym. Ręce mi już opadły.
