X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staranka z Clostilbegyt
Odpowiedz

Staranka z Clostilbegyt

Oceń ten wątek:
  • Moniczka1984 Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis zrobiłam test ale niestety negatywny: ( juz nie mam siły :( czekam na @ i biorę wiekszą dawke może wtedy się poszczesci.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi kochana....a jaką dawkę miałaś?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatkaa - taki ryzykan z twojego gina, że nawet monitoringu od 10 dc nie robi?

  • Moniczka1984 Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam clo po jednej tabletce od 3 do 7 dc a teraz mam brac po 2.Jak byłam w 11dc to byl pęcherzyk 11mm i 16mm gin powiedział ze z tego 16 moze cos będzie i działaliśmy dosc czesto ale niestety nic z tego nie wyszło

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona_M wrote:
    Agatkaa - taki ryzykan z twojego gina, że nawet monitoringu od 10 dc nie robi?

    No on ogolnie wcale nie chcial mnie monitorować bo stwierdzil, że to naprawde nie jest potrzebne i ze szkoda mojej kasy na to.....?!!! Dziwne , prawda? No i kazal zachodzić w ciąże i zglosic się jak zajde....taaa....
    wkurzyalm sie trochę jak poczytalam o tym wszytskim w sensie o przyjmowaniu clo, o tym ze powinno sie monitorwac zeby wiedziec co tam sie w srodku dzieje no i przede wszytskim czy pomaga albo szkodzi....żeby po prostu mnie dobrze poprowadzil przez to a on nic....

    Chcialam się sama z siebie wybrac do niego własnie w zeszlym cyklu ok 10 dc ale byl na urlopie....i dobilam sie w 15dc to stwierdzil, ze juz po owu....i tyle wiem z pierwszego cyklu z clo....

    Jutro dzwonie do niego i umawiam sie na srodę i musi mi zrobic monitoring!!!

    W maju pojde do innego lekarza , bo on chyba ma na mnie wywalone....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 11:59

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatkaa wrote:
    Milka, widzę ze @ Cie nawiedziła...czyli co pewnie zaraz stratujesz z kolejna zwiększoną dawką clo? Mam nadziję, ze pomoże :)

    W programie się namieszało i pokazywał poprzedni cykl, ale już to naprawiłam :)
    @ jeszcze nie mam dziś 3 dzień nadal czekam. Jeśli jutrzejsza beta wyjdzie negatywna muszę zadzwonić do mojej gin i jej powiedzieć, że @ nadal nie ma. Podejrzewam, że będzie kazała mi duphaston zażywać na wywołanie.
    Tylko brzuch mnie cały czas boli, jest nadmuchany jak balon. Szyjka nadal wysoko i nie ma zamiaru się otwierać. Tylko temperatura trochę dziwna :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniczka1984 wrote:
    Ja dzis zrobiłam test ale niestety negatywny: ( juz nie mam siły :( czekam na @ i biorę wiekszą dawke może wtedy się poszczesci.

    To jeszcze nic nie przesądzone, może za wcześnie robiłaś. Ja najpierw robiłam testy, aż w końcu poleciałam na betę, jutro maja być wyniki. Wolę mieć pewność, niż się nakręcać :) Kiedy masz mieć @??

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniczka1984 wrote:
    Ja brałam clo po jednej tabletce od 3 do 7 dc a teraz mam brac po 2.Jak byłam w 11dc to byl pęcherzyk 11mm i 16mm gin powiedział ze z tego 16 moze cos będzie i działaliśmy dosc czesto ale niestety nic z tego nie wyszło

    Ja w kolejnym cyklu też mam brac po 2 tabletki, po dawce 1x1 ani jednego pęcherzyka nie miałam.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatkaa wrote:
    No on ogolnie wcale nie chcial mnie monitorować bo stwierdzil, że to naprawde nie jest potrzebne i ze szkoda mojej kasy na to.....?!!! Dziwne , prawda? No i kazal zachodzić w ciąże i zglosic się jak zajde....taaa....
    wkurzyalm sie trochę jak poczytalam o tym wszytskim w sensie o przyjmowaniu clo, o tym ze powinno sie monitorwac zeby wiedziec co tam sie w srodku dzieje no i przede wszytskim czy pomaga albo szkodzi....żeby po prostu mnie dobrze poprowadzil przez to a on nic....

    Chcialam się sama z siebie wybrac do niego własnie w zeszlym cyklu ok 10 dc ale byl na urlopie....i dobilam sie w 15dc to stwierdzil, ze juz po owu....i tyle wiem z pierwszego cyklu z clo....

    Jutro dzwonie do niego i umawiam sie na srodę i musi mi zrobic monitoring!!!

    W maju pojde do innego lekarza , bo on chyba ma na mnie wywalone....

    Po CLO zawsze trzeba zrobić monitoring, właśnie tutaj o to chodzi, dokładnie wiadomo kiedy ma wystąpić owulacja i działaś, najważniejsze aby nie przeoczyć. W kolejnym cyklu to przytulajcie się już przed 10 dc aby mieć pewność :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Moniczka1984 Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Mam dostac jutro ale przeciez testy nie kłamią.Strasznie się wkrecałam ze udalo mi się zajść oczywiście wszystkie objawy na ciążę mdlosci bol brzucha apetyt i wogole wszystko a tu nuc :( jak nie dac sie zwariowac.Chyba za bardzo chcę i dlatego sie nie udaje

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się wydaje że test dzień przed @ nie zawsze wyjdzie pozytywny, poczekaj jeszcze 2 dni i zrób kolejny.

    U mnie pojawiła się w śluzie żyłka krwi, obawiam się że to jednak @ :( poczekam na rozwój wydarzeń, jeśli ja dostanę trudno będę walczyć z zdwojoną siłą :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    Po CLO zawsze trzeba zrobić monitoring, właśnie tutaj o to chodzi, dokładnie wiadomo kiedy ma wystąpić owulacja i działaś, najważniejsze aby nie przeoczyć. W kolejnym cyklu to przytulajcie się już przed 10 dc aby mieć pewność :)

    Kochana, w poprzednim cyklu przytulaliśmy się juz od 5 dc!!! i codziennie lub co drugi , zalezy jak sie ułożyło ale jak widac i tak sie nie udalo....moze wcale pecherzykow nie bylo a gin tylko sobie tak powiedzial, ze juz po ovu i tyle...juz sama nie wiem co o tym wszytskim mam myśleć.

    On mi dal clo z wzgledu na to, że jestem po 30tce i wg niego w tym wieku juz do ovu nie dochodzi co miesiąc , to clo dał jako pomoc dla naturalnej owulacji....a nawet nie wie czy mam naturalna....jego recepta to clo na 3 mce, dupek na 5 mcy, sex co drugi dzien 9-18 dc i bedzie ciąza....żadnych badań, dla mnie czy dla m. Nic na temat monitorowania, zastrzyku na pekniecie czy cos w tym stylu....sama tylko przez lekarza 1 szego kontaktu we wrzesniu zrobilam sobie badanie TSH i jeszcze inne tarczycy.

    Ogolnie chodze do niego kupe lat, kiedys ,mnie operowal - torbiel na jajiku, zawsze mu ufalam ale teraz jak czytam jak innymi dziewczynami lekarze zajmują się podczas brania clo....to az szczęka mi opada....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 12:38

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jaką dawkę przyjmowałaś?? mi gin powiedziała, że 1x1 chyba była dla mnie za słaba, że nic nie urosło i w tym cyklu mam zwiększyć na 2x1. Tyle, że ajk rozpoczynałam brać CLO przyplątała mi się straszna grypa i nie wiem czy to wszystko nie zaburzyło, tym bardziej że inne leki wtedy brałam na grypę.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przyjmowalam 1x1 2-7dc czyli łacznie 6 tabletek. Teraz drugi cykl i też tak biorę ale tym razem wbiję się na usg i tyle...

    Jeśli byłas chora to może to i mogło mieć wplyw ale najważnijesze ze jestes pod kontrolą lekarza i prowadzi Cię jak czlowiek :) Nie to co moj...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatkaa upieraj sie na monit koniecznie, i nie tylko pęcherzyki się sprawdza ale i endometrium bo CLO u niektórych upośledza endo.
    Ja miałam monitoringi od 10 dc, urosły mi dwa pęcherzyki, udało sie za pierwszym razem, dzidzia była jedna. Skończyło się kiepsko....
    Teraz też będe próbowała z CLO i mam nadzieję, że i tym razem sie uda.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona, teraz się zaparlam i pojdę do niego :)

    Przykro mi , że ciąża się nie utrzymala ;( Dawno to było?

    Życzę Ci żeby tym razem sie udalo i wszystko dobrze sie skonczylo :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatkaa wrote:
    Mona, teraz się zaparlam i pojdę do niego :)

    Przykro mi , że ciąża się nie utrzymala ;( Dawno to było?

    Życzę Ci żeby tym razem sie udalo i wszystko dobrze sie skonczylo :)
    Zabieg miałam 29.12.2015, czyli 3 miesiące temu.

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatkaa wrote:
    Ja przyjmowalam 1x1 2-7dc czyli łacznie 6 tabletek. Teraz drugi cykl i też tak biorę ale tym razem wbiję się na usg i tyle...

    Jeśli byłas chora to może to i mogło mieć wplyw ale najważnijesze ze jestes pod kontrolą lekarza i prowadzi Cię jak czlowiek :) Nie to co moj...

    Jeśli jutro dostanę @ a tak czuję, to będziemy miały różnicę tylko 5 dni, może razem będziemy za miesiąc testować :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona_M wrote:
    Agatkaa upieraj sie na monit koniecznie, i nie tylko pęcherzyki się sprawdza ale i endometrium bo CLO u niektórych upośledza endo.
    Ja miałam monitoringi od 10 dc, urosły mi dwa pęcherzyki, udało sie za pierwszym razem, dzidzia była jedna. Skończyło się kiepsko....
    Teraz też będe próbowała z CLO i mam nadzieję, że i tym razem sie uda.


    Przykro mi, ale najważniejsze że się nie poddajesz i walczysz dalej. Tym razem musi się udać :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2016, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona_M wrote:
    Zabieg miałam 29.12.2015, czyli 3 miesiące temu.

    Strasznie mi przykro ;( na pewno bardzo to przezyłaś ....tule <3

‹‹ 54 55 56 57 58 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ