start 6.10 jeden cel --->zielona kropa na koncu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja brałam najpierw po jednaj na dzień ostatnio po dwie ale czytałam że żeby były lepsze efekty trzeba brać nawet 3 dziennie i tak będę teraz brać rana w południe i wieczór.
Na twoim wykesie widziałam że śluz rozciągliwy miałaś 19dc i szyjkę wysoko miekką i otwartą więc ja już bym nie brała od tego dnia.
No ale ja nie jestem aż takim znawcą więc to jest tylko moje zdanie.
Pij siemie tu nie trzeba uważać na owulkę tylko cały czas pić a efekty też są -
nick nieaktualnyPaulia87 wrote:Ladyk mam pytanie co do wiesiołka chce go dziś kupić tylko jak ma go łykać bo mam cykle różne od 34 do 38 dni i nie wiadomo kiedy owulacja więc jak go mam brać..Pomożesz??
Ja dołączam w tym cyklu testy owulacyjne plus cynk dla męża na ruchliwość plemników i ten wiesiołek tylko nie wiem do jakiego momentu mam go brać -
nick nieaktualnya co do wiesiolka jeszcze to wyczytalam na innym forum ze dziewczynie gin powiedział ze jesli naprodukuje duzo sluzu dzieki wiesiolkowi to podobno ten sluz dziala jak anty na plemniki, a wiec jesli ktos nie ma wcale tego sluzu to ok, ale jesli chce sie go brac na poprawe to trzeba uwazac.
-
dołączam się do Was dziewczyny, ja zaczęłam nowy cykl 5.10, i mam nadzieję, że ten bocian jest pracowity i do mnie tez doleci! hihi
Plumb80, mycha28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paulia87 chętnie pomogę, ale nie wiele wiem... myśle, ze Ania ma większą wiedze. Widze tylko z wykresów że dużo kobiet miało po nim zielone zakończenie... ale nie wiem do kiedy go brać i jak.
mycha 28, odnośnie żelu też sugeruje się opiniami dziewczyn, którym się udało. Przykładem jest Gosiaczek, pisała że kupuje i w tym cyklu się jeszcze udało:) może to nie tego zasługa, ale co szkodzi spróbować jedynie cena:)
niestety mój drugi już lekarz nie zabardzo się mną i moim problemem przejmuje. dla niego staram sie za krótko i nie ma co przesadzać, więc próbuje sama coś poprawić. -
Ladyk to na prawdę trafiłaś na ch... lekarza sorry za wyrażenie ja trafiła na wspaniałego po łyżeczkowaniu dzwoni co tydzień do mnie i pyta jak się mam... To jest ostatni cykl u niego bo stwierdził że oddaje mnie po tym cyklu jak się nie uda do jego znajomego gina jakiegoś profesora od problemów z zajściem w ciążę i prowadzi je tylko do 3 miesiąca później wrócę do mojego.... Ale jak mi się nie uda w tym cyklu... Ale ja wiem że się uda czuje to po prostu.... Mąż także jest dobrej myśli będą testy owulacyjne i tyle możemy zrobić... Ale radziła bym poszukać innego lekarza...[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Uda sie kochane! Pamietam jak ja siedzialam i wymyslalam co jeszcze brac, zeby sie udalo. Nie bylo to dawno bo AZ miesiac temu;p Cuda na kiju;pMi pomoglo chyba wyluzowanie:) Ja od poczatku tego cyklu nastawialam sie, ze w tym cylu pewnie tez sie nie uda;p Najlepiej o tym wie autorka:) Hee Ania to ze mna przeszla;p
-
nick nieaktualnyAle się dziewczyny rozkręciły !!! Ulala
Wiecie co? Ja od samego rana,czując że @ przyjdzie - nie byłam smutna,tylk nastawiłam się pozytywnie. Wiem,że trzeba walczyć i się nie podłamywać,wkurzać,bo tylko same sobie wtedy szkodzimy.
Od rana sieję optymizm u siebie na profilu,dziewczyny też dzisiaj pozytywnie nastawione.
I tak ma być !!! Tylko w taki sposób - mając pozytywne myśli i wspierając się nawzajem - możemy osiągnąć sukces
Zatem Kochane - cycki do przodu,głowa do góry i podbijamy ten cykl, a co !!!!
BuziakiLadyK, Paulia87, mycha28, Ewelina23, Martuśka lubią tę wiadomość
-
Anitko kochanie to co napisałaś superrrrrrr:) Tak takiego nastawienia nam brakuje tutaj UDA SIĘ NAM I KONIEC..... Cycki w przód..... Moje są giganty więc na pewno będę na samym przedzie co do cycków heheh:)
A Aniulek no jasne dobry duszek:)Plumb80 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Odnośnie wiesiołka to mi np. zaszkodził, zawsze miałam plamienia 3 dni przed i po @ to po 2 miesiącach stosowania wiesiołka, trafił mi się cykl 7 dni plamien przed i 5 po, więc ja po niego więcej nie sięgnę.
Niestety jak Klaudiaa nie potrafię jeszcze wyluzować, chociaż w tym miesiącu już prawie mi się udało, teraz sobie trochę pochodzę do gina zobaczymy co powie, na szczęście nie olał mnie na początku
Dodam, zaczyna mi brakować siły, mam nadzieję że to chwilowe załamanieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2013, 19:59
-
Dasz radę Rewelka kochana nie takie sprawy my kobiety bierzemy na barki uda się zobaczysz... Jestem po 2 poronieniach wiem co mówię.... Choć wiem że czasem brakuje sił mnie również wtedy sięgam po moje schowane w pudełeczko ciuszki po moich bliźniaczkach które poroniłam 05/04/2013 r siadam w kącie płaczę i gadam do siebie że po to tak się staram aby mieć to ukochane moje maleństwo ściskam ubranka i to dodaje mi sił.... Jesteśmy z Tobą
rewelka lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyoj kochane bo obrosnę tu Wam w piórka przez te pochwały ale nie powiem ze to mnie milo nie połechtało tu i ówdzie:P
Powiem wam dziewczyny ze naprawde kontakt z druga osoba ktora jest w tym samym momencie co ja(np. zaczyna tak samo cykl ) podnosi i to bardzo na duchu, bo tak to siedzi sie na forum i patrzy a ta zaszla i ta tez o i ta, a co ze mna ?? i doł... a tu jest nas mala grupka(oczywiscie zapraszamy tez inne kobitki)i jest raźniej
Ps. A ja to Wam mowie ze w poprzednim cyklu to sie nam nie udało , bo wszystkie miejscowki ciazowe byly juz zajete, poprostu sie spoznilysmy na ten pociag ciazowy:)
Ale teraz to juz przed czasem bedziemy stac na peronie z napisem"do ciazy"Plumb80, mycha28 lubią tę wiadomość