X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne start 6.10 jeden cel --->zielona kropa na koncu :)
Odpowiedz

start 6.10 jeden cel --->zielona kropa na koncu :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2013, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nezumi wrote:
    dwa razy nie musisz mi powtarzać :D też tak myślę, że owulacja się zbliża. na wszelki wypadek bedziemy się kochać codziennie :D mam taki zestaw tygodniowy dla męża żeby mu się codziennie chciało i broń Boże nie nudziło :)
    Hmmm zestaw tygodniowy? Brzmi tajemniczo :) Jakieś wskazówki?

    Karolcia26 lubi tę wiadomość

  • ilonek Autorytet
    Postów: 671 373

    Wysłany: 21 października 2013, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plumb80 wrote:
    Myślę,że zbliża się u Ciebie owulacja. Także moja droga - do dzieła,serduszkować jak najwięcej teraz proszę :)


    Ja tez jestem juz :-)Pospalam troche bylam u dentysty i troche mnie zmolestowała :-)Wiec musiałam sie zregenerowac by miec sily na wieczór dla.męza :-)Czekam.na wyniki napisze pozniej :-*

    Plumb80 lubi tę wiadomość

    63b363a823.png
  • myszkaazi Autorytet
    Postów: 647 528

    Wysłany: 21 października 2013, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kopnijcie mnie w tyłek, żebym się ruszyła do jakiejś konkretnej pracy, bo jak na razie to szukam głupot w necie :| Tyyyle sobie naobiecywałam, wszystko miałam zrobić, żeby jutro był luzik, a tu doooopa :)

    Plumb80 lubi tę wiadomość

    f2w39n73pzr0nefs.png
  • mungo Autorytet
    Postów: 645 642

    Wysłany: 21 października 2013, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siemanko Kobitki :)

    zajrzałam na chwilkę, żeby się odmeldować, że już po pracy jestem (jak nigdy o tej porze) :) :) :)
    zakupki zrobione, idę z psiakiem na spacerek i zabieram się za szykowanie obiadku :)

    taki paskudny kaszel mnie dopadł, że chyba płuca wypluję :(

    Plumb80 lubi tę wiadomość

    1usadf9hyf2qs1an.png
  • mungo Autorytet
    Postów: 645 642

    Wysłany: 21 października 2013, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myszkaazi wrote:
    Kopnijcie mnie w tyłek, żebym się ruszyła do jakiejś konkretnej pracy, bo jak na razie to szukam głupot w necie :| Tyyyle sobie naobiecywałam, wszystko miałam zrobić, żeby jutro był luzik, a tu doooopa :)
    wiesz Myszkaazi, doszłam dziś ze znajomą do wniosku, że jak ktoś ma bardzo mało wolnego czasu, to jest w stanie więcej zrobić, niż jak ma się tego czasu za dużo :/
    i może to głupie, ale jak ja mam coś zaplanowane do zrobienia, to zawsze każdą czynność zapisuję w kalendarzu, a obok orientacyjny czas, który będę musiała na to poświęcić. I uwielbiam widok na koniec dnia, jak mam wszystko poskreślane, odbębnione, a jak czegoś mimo wszystko nie zdążyłam zrobić, to od razu wpisuję na kolejny dzień- wtedy wiem, że o tym nie zapomnę.
    u mnie działa :) :) :)
    może też spróbuj :)

    myszkaazi, Plumb80 lubią tę wiadomość

    1usadf9hyf2qs1an.png
  • myszkaazi Autorytet
    Postów: 647 528

    Wysłany: 21 października 2013, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mungo wrote:
    wiesz Myszkaazi, doszłam dziś ze znajomą do wniosku, że jak ktoś ma bardzo mało wolnego czasu, to jest w stanie więcej zrobić, niż jak ma się tego czasu za dużo :/
    i może to głupie, ale jak ja mam coś zaplanowane do zrobienia, to zawsze każdą czynność zapisuję w kalendarzu, a obok orientacyjny czas, który będę musiała na to poświęcić. I uwielbiam widok na koniec dnia, jak mam wszystko poskreślane, odbębnione, a jak czegoś mimo wszystko nie zdążyłam zrobić, to od razu wpisuję na kolejny dzień- wtedy wiem, że o tym nie zapomnę.
    u mnie działa :) :) :)
    może też spróbuj :)
    Ja doskonale o tym wiem :D Robię podobnie, tylko ja mam nieco inny problem - biorę sobie więcej dodatkowej pracy na głowę, niż jestem w stanie wykonać i po prostu jestem tym strasznie przemęczona. Z drugiej strony mam silne poczucie obowiązku "domowego", co oznacza, że choćbym miała zawalić pracę, przede wszystkim rodzina! Taki ze mnie typ! Kalendarz prowadzę, a jakże, inaczej bym się ze wszystkim pogubiła :D

    f2w39n73pzr0nefs.png
  • mungo Autorytet
    Postów: 645 642

    Wysłany: 21 października 2013, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myszkaazi wrote:
    Ja doskonale o tym wiem :D Robię podobnie, tylko ja mam nieco inny problem - biorę sobie więcej dodatkowej pracy na głowę, niż jestem w stanie wykonać i po prostu jestem tym strasznie przemęczona. Z drugiej strony mam silne poczucie obowiązku "domowego", co oznacza, że choćbym miała zawalić pracę, przede wszystkim rodzina! Taki ze mnie typ! Kalendarz prowadzę, a jakże, inaczej bym się ze wszystkim pogubiła :D
    no to laska już nie wiem co Ci doradzić :/
    do roboty się weź po prostu :P

    1usadf9hyf2qs1an.png
  • myszkaazi Autorytet
    Postów: 647 528

    Wysłany: 21 października 2013, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biorę się właśnie! Tylko tyle pokus wokół :D

    f2w39n73pzr0nefs.png
  • ilonek Autorytet
    Postów: 671 373

    Wysłany: 21 października 2013, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewuszki...Wlasnie odebralismy wyniki meza poprawiły sie nie ma juz bakteri w nasieniu ani rzadnych leukocytow....Ruch postępowy sie poprawił zywotnosc mysle ze nie jest zle...Ide jutro do.mojego ginka zobaczymy jaka postawi diagnoze....

    Plumb80, mungo, mycha28 lubią tę wiadomość

    63b363a823.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2013, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam w koncu pstanowiłam tu zajrzec :) ja rozpoczełam cykl 5. 10 czyli kwalifikuje sie do tematu... powodzenia kochane jeszcze troche i wszystko bedzie wiadomo :)

    Plumb80 lubi tę wiadomość

  • Maka Autorytet
    Postów: 2316 3079

    Wysłany: 21 października 2013, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilonek wrote:
    Hej dziewuszki...Wlasnie odebralismy wyniki meza poprawiły sie nie ma juz bakteri w nasieniu ani rzadnych leukocytow....Ruch postępowy sie poprawił zywotnosc mysle ze nie jest zle...Ide jutro do.mojego ginka zobaczymy jaka postawi diagnoze....


    Kochana jaką bakterię miał Twój mąż? Ty też miałaś robiony posiew?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2013, 17:45

    ckaik0s3070dl07t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2013, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc Kobity, ja sie pytam GDZIE NASZE OWULACJE KURKA WODNA???

    Plumb80 lubi tę wiadomość

  • karmelek Autorytet
    Postów: 1485 1627

    Wysłany: 21 października 2013, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hallo :) wy ciągle czekacie na owu a mi się wydaje, że moja już tak dawno minęła.. dziś miałam mega duzo śluzu takiego białego, ale pół na pół gęstego i rzadkiego, miała tak któraś?? może to jest sluz owulacyjny? już sama nie wiem... głupieję...
    Ale wczoraj wieczorem też wszystko przemyślałam i chyba odpuszcze jak nie wyjdzie w tym cyklu.. co ma byc to będzie bez sprawdzania objawów i zerkania ciągłego w kalendarz...

    mungo lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2013, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilonek wrote:
    Hej dziewuszki...Wlasnie odebralismy wyniki meza poprawiły sie nie ma juz bakteri w nasieniu ani rzadnych leukocytow....Ruch postępowy sie poprawił zywotnosc mysle ze nie jest zle...Ide jutro do.mojego ginka zobaczymy jaka postawi diagnoze....
    No to świetne wieści :) Tylko się cieszyć i do dzieła robaczki :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2013, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    witam w koncu pstanowiłam tu zajrzec :) ja rozpoczełam cykl 5. 10 czyli kwalifikuje sie do tematu... powodzenia kochane jeszcze troche i wszystko bedzie wiadomo :)
    Witaj na pokładzie i trzymamy kciuki także za Ciebie :)

    kaarolaa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2013, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    czesc Kobity, ja sie pytam GDZIE NASZE OWULACJE KURKA WODNA???
    No właśnie !!!!!!!! Chyba owulka siedzi w ostatnim wagonie ;) I potrzebuje czasu,żeby do nas dotrzeć ;) Ale dotrze :)

  • ilonek Autorytet
    Postów: 671 373

    Wysłany: 21 października 2013, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maka wrote:
    Kochana jaką bakterię miał Twój mąż? Ty też miałaś robiony posiew?
    Muka moj maz mial Proteusa i gronkowca MSSA naszczescie ten nie grozny ....Dziadowski jest ten MRSA...bral cipronex 10dni tak samo ja....a dzis w wynikach napisano ze nie wykryto w posiewie obecnosci rzadnych bakteri patogennych ....

    63b363a823.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2013, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny moje kochane!!!
    Jestem wykończona, zrobiłam obiad na 3 dni do przodu, posprzątałam i nareszcie mam chwilę spokoju. Mężulka jak nie było tak nie ma, no poprostu nie mam słów do tego co on wyprawia.Jakoś ostatnio nam się nie układa, nie możemy się dogadać... mało co rozmawiamy, ciągle się mijamy.. I czasami mimo tego że się stara,brakuje mi takich zwykłych chwil razem, śmiechów, wygłupów i spontaniczności.

    Dobra koniec smutków, przejdźmy do rzeczywistości, 3 dni bez mojego skarba, ciężko się zapowiada ale będe twarda:)

    mungo lubi tę wiadomość

  • mungo Autorytet
    Postów: 645 642

    Wysłany: 21 października 2013, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laseczki poradźcie!!!
    zrobiłam sobie z ciekawości test owulacyjny i wyszedł negatywny na maksa. za to ten, który robiłam w piątek 18.10 był mega pozytywny. I tak jak patrzę na mój poprzedni cykl, to kilka dni z rzędu miałam pozytywny test owu, ale też i moja temperatura się inaczej zachowywała i śluz miałam rozciągliwy i gieńka po usg mi powiedziała, że była owulacja z prawego jajnika...
    i coś mnie się wydaje, że mam teraz cykl bezowulacyjny :/
    czułam jajnik, ale nie tak bardzo jak zwykle i ta tempka taka sobie jakaś byle jaka.
    looknijcie plisss na mój wykres i podpowiedzcie coś mądrego, bo ja zdurniałam :/

    1usadf9hyf2qs1an.png
  • mycha28 Autorytet
    Postów: 1145 1372

    Wysłany: 21 października 2013, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie dziewuszki :)
    ja dziś jakąś ledwo żywa chodzę w pracy ziewałam cały dzień i czakałam kiedy tylko zegarek pokaże 15 ;)
    przespałam sie po obiadku troche i wpadłam do was na chwilkę :D

    kaarolaa witamy na pokładzie :)

    owulka chyba sie zbliza bo jajniki szaleja raz jeden raz drugi daje o sobie znać ale chyba bardziej lewy ;)

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    Wojtus 2530 g, 50 cm <3 Szymus 2380 g, 50 cm <3
    201602151781.png
‹‹ 48 49 50 51 52 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ