Straraczki rocznik 87' - pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Monika87 wrote:Hej dziewczyny
Dzięki za gratki ❤️
Ja ciągle w robo mam jakieś urwanie głowy 🙃
Sama niedowierzam bo jakoś tak przecież sama Wam pisałam że chyba ten cykl to nic z tego .. jak widać nie można tak myśleć 😁
W pon idę na kolejną betę później zrobię jescze jedna ale za kolejny tydzień - potem już tylko wizyta u gina 17.12 😁 może będzie już coś widać .
Ja powiem Wam jak widać po mnie jestem straszna panikarą i wymyślałam sobie różne dziwne rzeczy no ale nigdy się nie próbowałam zajść w ciąże. Ja mam nadzieję że jak najszybciej zobaczycie dwie kreski!! Trzymam za Was mocno kciuki.
Ja na razie nie chce wybiegać w przód .. nawet jescze nie minął mi termin spodziewanej @ Dziś dopiero 26 dc więc z duszą na ramieniu jestem ... Miejmy nadzieję że będzie wszystko ok. Na razie nie wariuje .. po prostu żyje sobie nadal.starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
nick nieaktualny
-
Kitka_87 wrote:U mnie cykl bez owulacji, mam torbiel krwotoczną na prawym jajniku 2cm, raczej się wchłonie z miesiączką.
oby sie wchlonela i bylo wszystko ok.
starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
nick nieaktualnybeliever wrote:O nie, masakra
oby sie wchlonela i bylo wszystko ok.
Wchłonie się na pewno, biorę duphaston więc też pomoże.
Jedynie mnie martwi, że to już trzeci cykl, gdzie nie czuję piersi po owulacji i właśnie podejrzewam, że to cykle bezowulacyjne mi się przypałętały od stresu. -
believer wrote:Jak tam Monika powtarzalas bete?
Ogólnie niedowierzamy , żyjemy cały czas normalnie.
Ogólnie oprócz czasem bólu nadętego brzucha i wrażliwych sutków to objawow innych nie mam .Kaśik lubi tę wiadomość
-
Kitka mam nadzieję, że krwiak szybki się wchłonie i następny cykl będzie owulacyjny 😘
Ja też myślałam że w tym cyklu nic zero objawów, owulacji a tu patrz ! Serio już myślałam o kolejnym cyklu a tu bach II , jakież było moje zdziwienie ☺️ także nawet bez objawowo owu można zajść 😉Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
Monika87 wrote:Hejo, tak wczoraj 434 ❤️ nie wiem czy powtarzać jeszcze raz za tydzień czy sobie darować i czekać do 17.12 na wizytę u gina.
Ogólnie niedowierzamy , żyjemy cały czas normalnie.
Ogólnie oprócz czasem bólu nadętego brzucha i wrażliwych sutków to objawow innych nie mam .Monika87 lubi tę wiadomość
starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
nick nieaktualnyMonika87 wrote:Kitka mam nadzieję, że krwiak szybki się wchłonie i następny cykl będzie owulacyjny 😘
Ja też myślałam że w tym cyklu nic zero objawów, owulacji a tu patrz ! Serio już myślałam o kolejnym cyklu a tu bach II , jakież było moje zdziwienie ☺️ także nawet bez objawowo owu można zajść 😉
Gratulacje 💋 ja bym powtórzyła jeszcze raz 48h od ostatniej i czekała na 17.12. na wizytę.
Wiem, wiem, ale ja już miałam trzy ciąże biochemiczne i wiem, że jak nie czuję piersi to nic z tego i się nawet nie czaruję, że jest inaczej. Także ja się miło nie zaskoczę i nawet mnie to nie rusza. Bardziej się martwię blokadą owulacji w ogóle, że tworzą się torbiele i muszę popracować nad redukcją stresu w związku z tym.Monika87 lubi tę wiadomość
-
Ostatnio nie miałam czasu tu zaglądać ale już nadrobiłam zaległości i wszystko przeczytałam co pisaliście
U mnie chyba zbliża się owulacja a przynajmniej śluz jest, w tym miesiącu jeszcze odpuściłam testy owulacyjne, jak się nie uda to na następny cykl zrobię sobie zaopatrzenie
-
Monika87 wrote:Hejo, tak wczoraj 434 ❤️ nie wiem czy powtarzać jeszcze raz za tydzień czy sobie darować i czekać do 17.12 na wizytę u gina.
Ogólnie niedowierzamy , żyjemy cały czas normalnie.
Ogólnie oprócz czasem bólu nadętego brzucha i wrażliwych sutków to objawow innych nie mam .
Monika, jeszcze raz gratulacje! Dawaj znać jak się czujesz! I trzymamy kciuki za bijące serduszko u gina za dwa tygodnie ❤️❤️❤️Monika87 lubi tę wiadomość
-
Monika87 wrote:Dziękuje ❤️
Właśnie się zastanawiam czy tego 17.12 usłyszę serduszeczko moje 🤰💗
Dziś byliśmy w galerii ja się zastanawiam.gdzie ja mam kupować ciuchy 😭 to jest dopiero zagwozdka.starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔