Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Emka06 wrote:Skoro jesteśmy w temacie kliniki to mam pytanie do dziewczyn, które zbliżają się do tej "magicznej granicy" jednego roku starań. Planujecie się umówić do kliniki od razu czy chcecie jeszcze próbować na własną rękę? Jaki macie plan?
Minęło prawie półtora roku starań. Mamy umówioną wizytę. Stwierdziliśmy, że nie ma na co czekać, przeważnie, że jestem po 3 stymulacjach u ginekologa. Te półtora roku zleciało bardzo szybko i w sumie właśnie to nas popchnęło, że nie ma na co czekać, bo mamy styczeń, a za chwilę będzie czerwiec... A uciekające miesiące, lata nie działają na naszą korzyść. W klinice lekarze mają duże doświadczenie i to wcale nie jest tak, że musi skończyć się inseminacją lub invitro, może po prostu wprowadzą odpowiednie leki stymulujące i to wystarczy. Mój ginekolog wprost powiedział, że nie ma doświadczenia i w klinice pomogą nam bardziej.
Meeg, Emka06 lubią tę wiadomość
👩🏻 29 | 👨🏻 30
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙
2025 r. będzie Nasz. 💙
-
ELka, tak jak wyżej, to tylko test domowego użytku za kilka złotych, który ma na celu potwierdzić ciążę a nie jej zaawansowanie. Wystarczy, że wypiłaś inną ilość płynów wieczorem, organizm inaczej je spożytkował i od razu mocz może mieć inne stężenie. Tylko beta da Ci klarowny obraz sytuacji. Ja wierzę, że to "to" ❤️😍
Meeg, Ancalime, Claire, Jo88, ELka lubią tę wiadomość
Każdy o coś walczy.
Każdy o czymś marzy.
04.2021 ⏸️ (7cs)
01.2022 👶(CC) -
Hej laseczki 😁
Wracam do was z updatem a później nadrobię
Otóż zrobiłam rano test za Waszą radą, i nadal biel bieli, ani cienia cienia cienia...
Nie ukrywam że wczorajsza euforia przez progesteron na poziomie 29 przeradza się powoli w strach że coś jest nie tak...
Ja wiem że to dopiero 9 dpo i wcześnie na testowanie tak naprawdę, ale czy też nie za wcześnie na taki ciążowy progesteron w takim razie?
przyszło mi też do głowy że może miałam jakąś podwójną owulacje po odstawieniu tabletek i może są dwa ciałka żółte? jest to możliwe czy to już moja paranoja? Ból owulacyjny czułam tylko z lewego jajnika...
No lekka panika się wkradła...
Poniżej wrzucam resztę wyników, wiem że nie jesteście lekarzami, ale coraz bardziej się przekonuję że kobieta która się stara o dziecko jest bardziej obeznana niz niejeden lekarz
do lekarza ide 12.01
ale w wakacje mieliśmy pierwsze myśli o staraniu i inna lekarka zleciła mi takie badania, wtedy nie zrobiłam, ale teraz zrobiłam, żeby miał jakiś obraz ten mój lekarz do którego wracam jak bumerang
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2023, 11:05
Martiii lubi tę wiadomość
-
Emka, my zaczęliśmy starania w maju, wizytę w klinice planujemy na kwiecień. Pewnie chciałabym szybciej, ale czas i głowy do wiosny mamy mocno wypełnione. Nie zamierzam czekać, nie zależy mi aż tak, żeby w ciążę zajść naturalnie, tylko chce w nią zajść w ogóle, a w grudniu kończy mi się umowa o pracę.
Emka06 lubi tę wiadomość
12.2023 🩵
Trombofilia - czynnik II protrombiny hetero
MTHFR hetero
PAI homo
Choroba Gravesa-Basedova -
Sara30 wrote:Dziewczyny, podczytuje ale jakoś ciężko mi myśli zebrać aby naskrobac coś sensownego. A bez sensu nie będę bredzić 😏
Wszystkie przytulam. Za negatywne bety, biele na teście, małpy i negatywne emocje.
Ogarnęłam właśnie swoją pracę na dzisiaj i idę spać. Dzisiaj miałam ciężki dzień, czuję się do dupy i w ogóle. Ale tak już jest zaraz po wyjezdzie męża 🙈
Dobrze, że nie odpalilam ślubnych zdjęć i nie włączyłam jakiego Grechuty bo bym wyła do rana 🙈😂 taki to nastrój mam
Dodatkowo martwi mnie mocno jedna rzecz u Tolki i nie wiem jak to ugryźć
Jeszcze Wam powiem, że moje testowanie 3dpo to nic w porównaniu z tym, co mój mąż odwala 🙈😂 biedny nie może się doczekać testowania gorzej niż ja. Jakby to on był kobietą, to leciał by testować zaraz po seksie 😂😂😂
Z jednej strony nie może się doczekać a z drugiej, jego głównym problemem dzisiaj było, że trzeba będzie kupić busa 🙈😂
Dajcie czadu rano 💪💪💪
Haha męskie problemy.My na jakies dluzsze wyjazdy mamy busa,ale tak koło domu to jezdze S-maxem 7- osobowym.Tylko teraz moj mąż uważa,ze przy czwórce trzeba będzie coś jeszcze większego siedmioosobowego i wymyślił sobie Audi Q7. W sumie Ok,bo tak na co dzień byś jednak nie jest zbyt wygodny 😅 a w sumie i tak najczęściej to ja wożę dzieci,jeszcze czasem babcia się napatoczy 😁
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Longanimity wrote:To ja dorzucę swoje trzy gorsze, bo o ile ciążę bliskich i znajomych mnie nie bolą (wiadomo jest ukłucie zazdrości lekkie) tak 2 sytuację z kobietkami w ciąży chyba nie zapomnij nigdy...
Pierwsze dni w pracy po stracie a tu dziewczyna w widocznej ciąży mnie "straszy" że jak nie będzie gotowy dokument to ona tu mi urodzi (sprawa w innym wydziale a słowa nie były wypowiedziane ze śmiechem) na szczęście miałam dość dobry dzień więc nie skończyło się płaczem ale dekoncentracja do końca dnia już była...
A druga sytuacja to raczej taka podnoszaca ciśnienie... stoję sobie w kolejce do badania krwi a tu wpada dziewczyna w ciąży ani dziendobry ani nic tylko odrazu pierwsza się ustawiła przed wszystkimi 🥴 no niesmak pozostał jak nic, że aż musiałam się z rana uzewnętrznić.
Mnie tez ostatnio taka jeszcze w bardzo wczesnej ciąży wkurzyła,bo bez pardonu się wbiła.Ja oczywiście zupełnie rozumiem kiedy ciąża już wysoka,kiedy widać,ze się złe kobitka czuje.Ale ta była jak młody Bóg.Nigdy w życiu nie wykorzystywałam swojego stanu do wbijania się w kolejkę,ale jest tez druga strona medalu- zostałam przepuszczalna w kolejce dosłownie raz w drugiej ciąży i raz w trzeciej.Nigdy się o to nie prosiłam,tylko takie moje spostrzeżenie,ze wielu ludzi tez patrzy na ciężarne spod byka.Po mnie ogolnie nigdy nie było widać wysokiej ciąży,bo brzuchy miałam małe,ale sama zawsze przepuszczam kobiety w zaawansowanej ciąży lub z małymi dziecmi (o ile sama nie jestem ze swoimi 😃) bo widzę jakie jest obecnie nasze społeczeństwo.2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
oj ja też mam dzisiaj cos kiepski dzień, wszyscy dookoła w ciąży i te pytania kiedy wy się weźmiecie za drugie... co ja mam sobie tabliczkę na czole przyczepić, że właśnie straciliśmy ciąże i dopiero się podniosę do nowej walki..! czy ludzie serio czasami nie mogą się ugryź w język... przepraszam, musiałam się wyżalić!
Meeg, agentka93 lubią tę wiadomość
26 cykl starań
2009- usunięcie jajnika lewego- endometrioza
8.06.2019 -córka Helenka
01.04.2022- usuniecie lewego jajowodu- wodniak
07.2022 rozpoczęcie starań o rodzeństwo
08.2022 - II
09.2022- nie znaleziono pęcherzyka w macicy.. CP
Poronienie samoistne...jajowód zachowany.
11.2022 HSG z rtg
13.07.2023 potwierdzona insulino oporność - -- SIOFOR 850 x 3
LEKI:
Eutyrox 137
Miositogyn
Wit D
Selen
Ubichinon Q10
Siofor 850
aktualne badania:
amh :0,34 ;( -> 0,13 ;(
TSH- 1,87
FT4-1,55
FT3- 3,06
GLUKOZA 115;/
08.2023- I miesiąc stymulacji
AROMEK+ DUPHASTON
28.05 - MAMY TO! II!
29.05 - beta 7,9
31.05 - beta 40
03.06 - beta 270!
5.06 delikatne plamienie/krwawienie - pęcherzyk z ciałkiem w macicy.
7.06 kolejna strata ;(
11.06 - szpital/ ciąża pozamaciczna/poronienie trąbkowe.
11.09.2024 - rozpoczęcie procedury IVF / kwalifikacja do programu rządowego/
- badania
- pierwsza próba na własnych komórkach
Ona :38
On : 37 -
Meeg wrote:Dziękuję kochana. Niestety wiem że nie jestem w ciąży. Nie mam żadnych objawów i też temperatura raczej z tych niższych.
Wczoraj też się naczytalam statystyk jakie są szanse za ciaze po 35r życia i tak chyba mnie to docisnelo do podłogi.
Elka ja nadal trzymam kciuki kochana,tylko beta może teraz pokazać przyrost,a nie testy.Meeg, ELka lubią tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
moonflower wrote:Hej laseczki 😁
Wracam do was z updatem a później nadrobię
Otóż zrobiłam rano test za Waszą radą, i nadal biel bieli, ani cienia cienia cienia...
Nie ukrywam że wczorajsza euforia przez progesteron na poziomie 29 przeradza się powoli w strach że coś jest nie tak...
Ja wiem że to dopiero 9 dpo i wcześnie na testowanie tak naprawdę, ale czy też nie za wcześnie na taki ciążowy progesteron w takim razie?
przyszło mi też do głowy że może miałam jakąś podwójną owulacje po odstawieniu tabletek i może są dwa ciałka żółte? jest to możliwe czy to już moja paranoja? Ból owulacyjny czułam tylko z lewego jajnika...
No lekka panika się wkradła...
Poniżej wrzucam resztę wyników, wiem że nie jesteście lekarzami, ale coraz bardziej się przekonuję że kobieta która się stara o dziecko jest bardziej obeznana niz niejeden lekarz
do lekarza ide 19.01
ale w wakacje mieliśmy pierwsze myśli o staraniu i inna lekarka zleciła mi takie badania, wtedy nie zrobiłam, ale teraz zrobiłam, żeby miał jakiś obraz ten mój lekarz do którego wracam jak bumerang
Edit: już est okWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2023, 11:53
-
nick nieaktualnyGratuluje wszystkich ciąży
Tulę za małpy i biele.
Kurde z takimi statystykami to zanim ja wrócę do starań to grono bardzo dużo się pomniejszy, ale z drugiej strony mam nadzieję, że jak najbardziej i tego Wam życzę!
Zdrowych i spokojnych ciążELka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmka06 wrote:Skoro jesteśmy w temacie kliniki to mam pytanie do dziewczyn, które zbliżają się do tej "magicznej granicy" jednego roku starań. Planujecie się umówić do kliniki od razu czy chcecie jeszcze próbować na własną rękę? Jaki macie plan?
Emka06 lubi tę wiadomość
-
My spróbujemy może jakieś 3-4 cykle naturalnie a później znów do kliniki. Ale ustaliśmy z mężem, ze jedynie podejdziemy do dwóch, maks trzech iui i na tym koniec. Nie będziemy podchodzić do invitro.
Emka06 lubi tę wiadomość
10.2021 -👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
AMH 0,73
02/24➡️1 IVF -> ❄️
08/24 FET 3BB ❌
08/24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
12/24 FET 3AB ❌
01/24 FET 3AB ❌ -
nick nieaktualnyalauda wrote:My spróbujemy może jakieś 3-4 cykle naturalnie a później znów do kliniki. Ale ustaliśmy z mężem, ze jedynie podejdziemy do dwóch, maks trzech iui i na tym koniec. Nie będziemy podchodzić do invitro.
-
Nam leci 11 cykl starań o drugie dziecko, w związku z wiekiem i możliwością zrostów po CC zgłosiłam się do kliniki leczenia niepłodności na NFZ bo na wizyty i leczenie prywatnie Nas nie stać. Mamy do wykonania w lutym ponownie wszystkie badania hormonalne i badanie nasienia- bo te które mamy już zrobione nie są "honorowane". Po uzyskaniu wyników zapewne czeka mnie laparoskopia drożności jajowodów - miała któraś z Was może??? Jeśli przyczyna nie powodzeń nie będzie znana, podejdziemy do inseminacji, na in vitro się nie zdecydujemy.
-
Po monitoringu. Największy pęcherzyk 13 mm, ale lekarz stwierdził, że to dla niego nie jest pęcherzyk do owulacji i obraz endometrium też nie jest owulacyjne (7 mm). Spytałam po czym uznał, że ten pęcherzyk się nie nadaje to stwierdził, że powinien być bardziej zaokrąglony. Mam przyjść w piątek.
A po powrocie zastałam taki widok. Nawet pies przeciwko mnie i nie mam jak mierzyć temp 🙈
Elka, trzymam kciuki, żeby Twoje obawy się nie sprawdziły!
Sara30, Cotakoza, ELka lubią tę wiadomość
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
Biedronka@ wrote:Nam leci 11 cykl starań o drugie dziecko, w związku z wiekiem i możliwością zrostów po CC zgłosiłam się do kliniki leczenia niepłodności na NFZ bo na wizyty i leczenie prywatnie Nas nie stać. Mamy do wykonania w lutym ponownie wszystkie badania hormonalne i badanie nasienia- bo te które mamy już zrobione nie są "honorowane". Po uzyskaniu wyników zapewne czeka mnie laparoskopia drożności jajowodów - miała któraś z Was może??? Jeśli przyczyna nie powodzeń nie będzie znana, podejdziemy do inseminacji, na in vitro się nie zdecydujemy.
Hej, ja miałam usuwane zrosty po cc laparoskopowo ale to był jakby dodatek bo zrobili mi to podczas usunięcia jajowodu z wodniakiem. Laparoskopia była w kwietniu, w sierpniu zaszłam w ciąże ale niestety pozamaciczna .. niestety stwierdzili ,ze duże prawdopodobieństwo że była to ciąża pozamaciczna mogło być wynikać z faktu ingerencji w narządy, usuwanie tych zrostów..nie wiem co o tym myśleć. Odczekaliśmy 3 miesiące po zabiegu więc nie wiem czy faktycznie miało to wpływ. W listopadzie miałam drożność zrobiona i kontrast przeszedł od razu , więc z jajowodem raczej problemu nie było..a ciąży nie znaleźli. Mam w kartę wpisane ,ze ciaza o nieznanej lokalizacji-dlatego tak sceptycznie po tym wszystkim podchodzę do usuwania tych zrostów..Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2023, 11:28
26 cykl starań
2009- usunięcie jajnika lewego- endometrioza
8.06.2019 -córka Helenka
01.04.2022- usuniecie lewego jajowodu- wodniak
07.2022 rozpoczęcie starań o rodzeństwo
08.2022 - II
09.2022- nie znaleziono pęcherzyka w macicy.. CP
Poronienie samoistne...jajowód zachowany.
11.2022 HSG z rtg
13.07.2023 potwierdzona insulino oporność - -- SIOFOR 850 x 3
LEKI:
Eutyrox 137
Miositogyn
Wit D
Selen
Ubichinon Q10
Siofor 850
aktualne badania:
amh :0,34 ;( -> 0,13 ;(
TSH- 1,87
FT4-1,55
FT3- 3,06
GLUKOZA 115;/
08.2023- I miesiąc stymulacji
AROMEK+ DUPHASTON
28.05 - MAMY TO! II!
29.05 - beta 7,9
31.05 - beta 40
03.06 - beta 270!
5.06 delikatne plamienie/krwawienie - pęcherzyk z ciałkiem w macicy.
7.06 kolejna strata ;(
11.06 - szpital/ ciąża pozamaciczna/poronienie trąbkowe.
11.09.2024 - rozpoczęcie procedury IVF / kwalifikacja do programu rządowego/
- badania
- pierwsza próba na własnych komórkach
Ona :38
On : 37 -
ELka nie popadaj w panikę. Wiesz tak naprawdę, że wybarwienie testu zależy od danej "partii" i ogólnie porównywanie kreski na przestrzeni kilku godzin jest niepotrzebnie stresogenne.
Nie przekreślaj wszystkiego 🤞
Ja naprawdę wierzę w Kropka. Czekajmy do bety ❤️
Pucz gratuluję wyniku ❤️
Natosia ja też jeżdżę 7osobowym - akurat Renault, ale o ile pasażerów bym zmieściła, tak nie ma opcji żebym wsadziła tam 2 wózki + coś jeszcze.
Ale to problem na później
Miłego dnia dziewczyny ❤️
Siesiepy, mam nadzieję wpadniesz do nas za kilka dni z dobrymi wiadomościamiPucz, ELka lubią tę wiadomość
-
Pauli19 wrote:oj ja też mam dzisiaj cos kiepski dzień, wszyscy dookoła w ciąży i te pytania kiedy wy się weźmiecie za drugie... co ja mam sobie tabliczkę na czole przyczepić, że właśnie straciliśmy ciąże i dopiero się podniosę do nowej walki..! czy ludzie serio czasami nie mogą się ugryź w język... przepraszam, musiałam się wyżalić!
Kochana, bardzo mocno Cię przytulam. Umiem sobie wyobrazić, co czujesz. Te pytania, sugestie i żarty totalnie wysysają chęć do życia…
Nam „dogryzali” ponad 2 lata, właściwie od początku ślubu. Teraz przy pozytywie mówię dosłownie wszystkim, że staraliśmy się długo i że to było dla nas bardzo bolesne doświadczenie. Pierwotnie tego nie planowałam, ale ile się nasłuchałam, ile łez wylałam przez „dobre rady” wszystkich, to tylko ja wiem. Stad decyzja: mówimy wszystkim, bez wyjątków. Oczywiście bez szczegółów, bo Naszą historie potrafię opowiedzieć wyłącznie najbliższym, zaufanym osobom, ale konkret leci jak kawa na ławę. Żeby ludzi uświadamiać. Żeby właśnie zrobiło im się głupio chociaż przez sekundę. Czy słuchają? Nie wiem. Mam wrażenie, ze spora cześć osób zatrzymuje się na poziomie „dobrej nowiny” i ma w nosie, że informuje, ze to było kosmicznie trudne. Ale jeśli chociaż 1 człowiek zapamięta na naszym przykładzie, jaki to delikatny temat i jak należałoby uważać, to mysle, ze warto 😮💨Pauli19, Emka06, Lipcowa lubią tę wiadomość
-
Pauli19 wrote:Hej, ja miałam usuwane zrosty po cc laparoskopowo ale to był jakby dodatek bo zrobili mi to podczas usunięcia jajowodu z wodniakiem. Laparoskopia była w kwietniu, w sierpniu zaszłam w ciąże ale niestety pozamaciczna .. niestety stwierdzili ,ze duże prawdopodobieństwo że była to ciąża pozamaciczna mogło być wynikać z faktu ingerencji w narządy, usuwanie tych zrostów..nie wiem co o tym myśleć. Odczekaliśmy 3 miesiące po zabiegu więc nie wiem czy faktycznie miało to wpływ. W listopadzie miałam drożność zrobiona i kontrast przeszedł od razu , więc z jajowodem raczej problemu nie było..a ciąży nie znaleźli. Mam w kartę wpisane ,ze ciaza o nieznanej lokalizacji-dlatego tak sceptycznie po tym wszystkim podchodzę do usuwania tych zrostów..