Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Bialeekk wrote:@Ancalime @Agentka dziękuję wam dziewczyny🥺❤️Dużo dla mnie znaczą wasze słowa.
Myśle, że ten prog mnie podłamał przez milion emocji które mam w sobie przed tą wyprowadzką.
No i wiecie miałam nadzieję jak każda z nas na początku „zajdę w ciąże przecież przed tym” 🙄
Rozumiem,że czujesz się emocjonalnie wyczerpana. Nawet,gdybyśmy Ci powiedziały milion razy,że prog nic nie znaczy i żebyś dała sobie przestrzeń też na dobre mysli, to niewiele da. Ale do wtorku już blisko:) dużo czekania za Tobą.
A nie ejstem w temacie- zmieniacie mieszkanie?Bialeekk lubi tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
agentka93 wrote:Weronka co to w ogóle za tekst „z jednej owulacji ciąży nie będzie” oO To przepraszam ile tych owulacji potrzeba do zapłodnienia?
Ja bym chyba spróbowała jeszcze w innym miejscu. Nawet jeśli rzeczywiście ona uważa, że trzeba spojrzeć pod kątem IO to ma ogromne znaczenie w jaki sposób się o tym wszystkim opowie, jak podejdzie do pacjenta. Jeżeli nie wzbudza Twojego zaufania to lepiej poszukać dalej.
Celowaliśmy w Bydgoszcz ze względu na odległość, mamy do Bydgoszczy 40 km. Jeżeli miałabym uderzać w inne miejsce, to najbliższą klinikę mamy w Poznaniu, a to już prawie 2h drogi w jedną stronę. Naprawdę w tym momencie nie wiem co robić... Nie chciałabym jechać do kolejnej kliniki i dowiedzieć się również, że zaczniemy działać dopiero po wizycie w szpitalu. To tylko miesiąc lub aż miesiąc, ale nie wiem, czy zdrowym podejściem lekarza jest zakładanie, że owulacji nie ma, gdy widzi on na monitorze USG bardzo duży pęcherzyk, a ja w torebce mam pozytywny test LH...👩🏻 29 | 👨🏻 30
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙
2025 r. będzie Nasz. 💙
-
Bezimienna wrote:Dzień dobry, ja już po rozmowie z kierowniczką, ustaliliśmy, że jeśli będzie wszystko ok, L4 od marca. Zwolni mnie z noszenia rzeczy, z prac ciężkich fizycznie i obciążających. I że mogłam już mówić wcześniej. Ogólnie dużo zrozumienia, gratulacji i radości. Do czasu wizyty USG ona mówi, że "nic nie wie". ☺️
Super podejście, teraz już jestem spokojna.
Btw. Też tak macie, że jakieś małe objawy Wam się pojawiają i znikają? Mnie raz cyce bola, a raz nie. Za to ciągle jestem zmęczona. 🧐 I wysoka temperatura. Poza tym to nie czuje się inaczej :p ale to też chyba za wcześnie, aby mnie mogło sponiewierać
Co do objawów to zdarzało mi się codziennie wpadać w panikę, jak stwierdziłam, że piersi dzisiaj jakos mniej bolą, wiec znam to i to chyba normalne 😁 jeden dzień bolą mniej, a na drugi ze zdwojoną siła 😆
Zmęczenie to też coś co u mnie nie odpuszcza, zawsze mogłam całymi dniami latać i ogarniać, byłam niezniszczalna, a wczoraj sama męża z zakupów już ciągnęłam do domu 😅 do tego notoryczny ból pleców, zawroty głowy i to mój taki standardowy pakiet obecnie 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2023, 11:12
07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Weronka czytając Twoją historię po prostu zaniemówiłam.
Podejście lekarki poniżej krytyki, mam wrażenie, że naciąga Was na kolejną wizytę niestety.
O ile rozumiem, że może potrzebować konkretnych badań to nie ułożyła z Wami żadnego planu działania nic.
Bo jak zrobisz badania i do niej wrócisz no to co dalej?
Co jeśli będą w normie, a co jeśli poniżej?
Przemyślcie zmianę kliniki albo lekarza prowadzącego
P.S. ja do swojej klinki też dojeżdżam 2 godzinyWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2023, 11:11
-
Weronka, zmieńcie lekarza jeśli jest taka możliwość, bo z ta lekarka już się chyba nie dogadacie. Z jednej owulacji ciąży nie będzie xd - tekst miesiąca. No i przykro mi, że tak trafiliście
czeka człowiek na ta wizytę z nadzieją, a potem rozczarowanie, bo się trafi na takiego lekarza 🤦
Ale skoro owulacja jest, cykle się normują... Może kolejna wizyta nie będzie potrzebna?Weronka lubi tę wiadomość
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93🎉(29.05)
92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Weronka jestem w szoku! Jak można tak lekceważąco podjeść do pacjenta. No nie wiem co powiedzieć. Wogole się nie dziwię że jesteś w emocjach i zniesmaczona.
67kg? To niby powod braku ciąży? Jak dla mnie ta baba albo miała jakiś zły dzień albo to niekompetnenrka nieempatycxna nie na swoim miejscu kobieta
Czytaliście może wcześniej o niej jakieś oponie w necie, jakie miała?
Tu wszystko się nie zgadza w tej wizycie. Od początku do końca nawet nie będę punktować.
Co za żal.
Rozumiem cie i mimo że mnie tam nie było to zdenerwowałam się tylko czytając!
Wracacie do niej? Ja nie wiem czy bym nie złożyła reklamacji. -
Lipcowa wrote:Białek nos do góry
pamiętaj, że ciąże były i z niższych poziomów proga niż masz w tym cyklu Ty
tak samo jak i nie było ciąży przy naprawdę wysokich wartościach
skup się na tym, że owulka była i to najważniejsze
ale jeśli potrzebujesz resetu na kilka dni to też jest ok
Ja wiem, że ciążę chciałabyś już na teraz (tak jak każda z Nas) ale 4 cykle to naprawdę nie jest dużo
Masz duszę wojowniczki zatem do boju - testowanie już niedługo
No te moje 4 cykle to jest nic w porównaniu do wszystkich tutaj😅 Ale same wiecie jak to jest w pierwszych miesiącach starań. Pozwalam sobie na to, bo każda z nas „musi” to przeżyć
Moje myślenie o zajściu już zostało zmienione o 180st, po przebywaniu na forum❤️ także, pełna pokora, oczekiwanie i szacunek za waszą wytrwałość.
Ja bym się na ogół totalnie nie załamała tym progiem , a szukała miliona rozwiązań by był o wiele lepszy. Taka dupa wołowa ze mnie się zrobiła na sam koniec cyklu😅🤦🏽♀️Lipcowa lubi tę wiadomość
-
Weronka rozumiem frustrację absolutnie. A w Bydgoszczy jest może inny lekarz w klinice? Może to jakiś trop, umówić się do innego.
A jeśli nie, 2h to dużo, ale niedużo jeśli oprócz wizyty w klinice zaplanujecie siebie z Mężem jakąś fajną randkę w Poznaniu przy okazji ☀️Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Bialeek co do proga, jak ogarniesz tarczyce to też będzie lepszy
Niedoczynność zbija proga w dół niestety.
+to, że dziś się wyspałaś zamiast mierzyć tempke to też dla proga na plus akurat)
Bialeekk lubi tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Lipcowa wrote:Weronka czytając Twoją historię po prostu zaniemówiłam.
Podejście lekarki poniżej krytyki, mam wrażenie, że naciąga Was na kolejną wizytę niestety.
O ile rozumiem, że może potrzebować konkretnych badań to nie ułożyła z Wami żadnego planu działania nic.
Bo jak zrobisz badania i do niej wrócisz no to co dalej?
Co jeśli będą w normie, a co jeśli poniżej?
Przemyślcie zmianę kliniki albo lekarza prowadzącego
Problem jest taki, że w klinice nie ma się lekarza typowo prowadzącego. Pani "opiekunka" poinformowała nas, że mają dwóch lekarzy, którzy się po prostu ze sobą konsultują i znają "historie" wszystkich pacjentów i nie mamy się przejmować tym jeśli wizyty nie zawsze będą u jednego lekarza. A jak wiadomo terminy wizyt są zazwyczaj uzależnione od cyklu, więc wstrzelenie się żeby trafić na tego drugiego lekarza może być czasami trudne.
Usłyszeliśmy takie "nie mogą państwo liczyć na to, że wizyty będą zawsze w sobotę, bo wizyty są uzależnione od dnia cyklu i trzeba się dostosować" - normalnie jakbym robiła pani doktor krzywdę zapisując się na wizytę w sobotę i jakby mi to delikatnie zasugerowała...👩🏻 29 | 👨🏻 30
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙
2025 r. będzie Nasz. 💙
-
Natosia wrote:Rozumiem,że czujesz się emocjonalnie wyczerpana. Nawet,gdybyśmy Ci powiedziały milion razy,że prog nic nie znaczy i żebyś dała sobie przestrzeń też na dobre mysli, to niewiele da. Ale do wtorku już blisko:) dużo czekania za Tobą.
A nie ejstem w temacie- zmieniacie mieszkanie?
Kochana❤️ Wyprowadzamy się za granicę. 2 tysiące km od naszej rodziny😅
Chyba dlatego zrobiłam się w ostatnich dniach taka emocjonalna -
agentka93 wrote:Bialeek co do proga, jak ogarniesz tarczyce to też będzie lepszy
Niedoczynność zbija proga w dół niestety.
+to, że dziś się wyspałaś zamiast mierzyć tempke to też dla proga na plus akurat)
Dobrze wiedzieć! Od 1 lutego zaczynam brać tabletki, bo doktorek z konsultacji online obliczył i przepisał mi tylko do czasu wizyty u endo😅 -
Weronka wrote:Celowaliśmy w Bydgoszcz ze względu na odległość, mamy do Bydgoszczy 40 km. Jeżeli miałabym uderzać w inne miejsce, to najbliższą klinikę mamy w Poznaniu, a to już prawie 2h drogi w jedną stronę. Naprawdę w tym momencie nie wiem co robić... Nie chciałabym jechać do kolejnej kliniki i dowiedzieć się również, że zaczniemy działać dopiero po wizycie w szpitalu. To tylko miesiąc lub aż miesiąc, ale nie wiem, czy zdrowym podejściem lekarza jest zakładanie, że owulacji nie ma, gdy widzi on na monitorze USG bardzo duży pęcherzyk, a ja w torebce mam pozytywny test LH...👱♀️31l 👱♂️30l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12.2022 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki 💝
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
Meeg wrote:Fajna postawa szefowej, to na pewno daje dużo spokoju no i też ona wie na czym stoi, bardzo dojrzale.
Ja ciągle nie wiem kiedy powiem, chciałabym idealnie po prenatalnyxh ale wydaje się to bardzo długi a szukanie zastępstwa może potrwać miesiące. Biję się z myslami
Co do objawów mam identycznie. Objawy w kratkę ale w większości czuje się dobrze poza sennością i permanentnym zmęczeniem. Nawet nadwrażliwości na zapachy nie mam. Jedynie ciągle ból pleców nie mija.07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Weronka wrote:Witajcie dziewczyny, wracam po przerwie. Nie nadrobię na pewno, ale widzę, że na pierwszej stronie zagęściło się od 🤰, więc gratuluje z całego serduszka! Tulę również za wszystkie małpki i biele.💕
Ja zrobiłam sobie przerwę od forum. W pracy młyn, więc jak wracam do domu, to jedyne o czym myślę to łóżko. Jednak po wczorajszym dniu ogromnie Was potrzebuje, bo chyba nikt nie zrozumie tak bardzo jak Wy.
Wczoraj byłam na zaplanowanej od dłuższego czasu pierwszej wizycie w klinice. I powiem szczerze chyba nawet nie sądziłam, że będę tak bardzo nią rozczarowana... Nie dowiedziałam się kompletnie nic i zarówno ja jak i mąż jesteśmy bardzo zniesmaczeni i nie wiemy, co myśleć i czy w ogóle dawać jeszcze tej klinice szanse, ale od początku.
Jak część pamięta przez ostatnie półtora roku moje cykle były dość fikuśne, 48-60 dniowe, jednak ostatnie dwa cykle były krótkie tak o znikąd, 24 dni i 27 dni. Wczoraj miałam 18 dc no i można by było powiedzieć, że cykl trafił w dziesiątkę, bo...
Od najjaśniejszego test z piątku wieczora, wczoraj 8 rano i wczoraj 11 rano.
Byłam wniebowzięta, stwierdziłam, że to idealny moment na USG, no a wizyta przecież za 2 godziny.
No i wybiło to za dwie godziny. Rejestracja, wypełnienie ankiety, złożenie oświadczeń, zapłata za wizytę no wszystko okej, chwila w poczekalni i pani doktor zaprosiła nas do gabinetu.
No i się zaczęło... Pani doktor kazała mężowi zaczekać, a mnie zaprosiła na usg. Na starcie dowiedziałam się, że mam pogrubione endometrium i trzeba sprawdzić dlaczego. Dopiero po tym padło pytanie, w której fazie cyklu jestem. No i moja odpowiedź oczywista, że 2h przed wizytą test owulacyjny wyszedł pozytywny i podejrzewam, że powinna pojawić się owulacja no i śluz również na to wskazuje. Co usłyszałam? "A no faktycznie jest bardzo duży pęcherzyk". I JUŻ, "dziękuję proszę iść się ubrać." No to poszłam, licząc na to, że więcej usłyszę przy mężu, ale niestety.
W rozmowie przedstawiliśmy nasze wyniki. Mój pakiet AMH, Inhibina B, SHBG, E2, FSH, LH, Anty-TPO, DHEA-SO4, TST, TSH, PRL no i wyniki nasienia męża aktualne i z sierpnia. Na wyniki zero komentarza, jedynie, że u męża są delikatnie zaniżone parametry ruchliwości i ma wdrożyć suplementację. Po tym padło pytanie, czy mam problemy ze schudnięciem, no i tu padła odpowiedź, że tak. Nie żebym była jakimś słoniem, ważę 67 kg... Dowiedziałam się, że trzeba zrobić badania pod kierunkiem insulinooporności, BO TO PRZEZ TO MOŻE NIE WYSTĘPOWAĆ OWULACJA. Poinformowałam lekarkę, że mój endokrynolog kładzie mnie na oddział 27 lutego na tydzień i będę miała wykonane wszystkie badania, również pod kierunkiem insulinooporności, więc co? "No to zapraszam państwa w marcu". Jakie dostałam zalecenia? "Dostarczyć krzywą cukrową, usg tarczycy i cytologię"... I tyle!!!
Zapytałam się, czy nie byłoby warto sprawdzić, czy może owulacja jednak jest, bo jednak pęcherzyk jest, LH wyraźnie wzrasta na co wskazują testy i śluz również jest płodny... W odpowiedzi usłyszałam, że z jednej owulacji ciąży nie będzie. Po prostu jakbym dostała w pysk... Bo skąd pewność, że w poprzednich dwóch cyklach, które były krótkie jej nie było? Zapytałam o progesteron "no może pani zrobić 6 lutego to pani zobaczy"...
Podsumowując, do marca mi nie pomogą dopóki nie będzie krzywej cukrowej i usg tarczycy... Pomijając, że miałam już robioną w życiu krzywą cukrową jak i usg tarczycy i jakiś większych odchyleń nie było. Co prawda mam niedoczynność tarczycy, ale stosuje leki i wyniki są w normie...
Powiem szczerze jestem załamana. Byłam przeszczęśliwa jak zobaczyłam, że akurat w dniu wizyty test owu był pozytywny, a tak naprawdę lekarka to olała i w sumie wyszło jakby było to nieistotne... Czy naprawdę ta krzywa cukrowa i usg tarczycy jest tak niezbędne żeby zacząć leczenie? My naprawdę z moim mężem wychodząc stamtąd zaniemówiliśmy...
Przepraszam, że tak chaotycznie, ale ta wizyta była dla mnie takim szokiem, że aż ciężko mi opanować emocje...
Kochana zupełnie nie wiem jak to wygląda w Klinikach, ale wiem jak się czujesz, bo miałam ten sam typ lekarki w zeszłym tygodniu i tak- też jakbym dostała w twarz. Dół przez kolejne dwa dni.
Doskonale wiem jak ważne i trudne jest trafienie na dobrego lekarza, z którym dodatkowo złapie się to "flow".Czy w tej klinice są też inni lekarze?
Wiesz, dobrze,że masz zaplanowaną diagnostykę i to daje jakiś plan na kolejny miesiąc.2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Weronka wrote:Problem jest taki, że w klinice nie ma się lekarza typowo prowadzącego. Pani "opiekunka" poinformowała nas, że mają dwóch lekarzy, którzy się po prostu ze sobą konsultują i znają "historie" wszystkich pacjentów i nie mamy się przejmować tym jeśli wizyty nie zawsze będą u jednego lekarza. A jak wiadomo terminy wizyt są zazwyczaj uzależnione od cyklu, więc wstrzelenie się żeby trafić na tego drugiego lekarza może być czasami trudne.
Usłyszeliśmy takie "nie mogą państwo liczyć na to, że wizyty będą zawsze w sobotę, bo wizyty są uzależnione od dnia cyklu i trzeba się dostosować" - normalnie jakbym robiła pani doktor krzywdę zapisując się na wizytę w sobotę i jakby mi to delikatnie zasugerowała...
Co do tych wizyt to mają trochę racji, bo np przy stymulacji musisz być konkretnego dnia cyklu na "podglądzie" i bez różnicy czy wypada to w środę czy w sobotę
Na Twoim miejscu poszukałabym innego miejsca. Tak w skrócie to powiem Ci, że na mojej pierwszej wizycie lekarz kazał zrobić badanie nasienia i dał skierowanie na laparo, które sam wykona. I po tym ułoży konkretny plan działania ale już na początku powiedział co będzie jeśli wyniki wyjdą dobre, a co będzie jeśli złe, więc trochę poukładałam sobie w głowie. Natomiast Ty zostałaś tak naprawdę z niczym - jeszcze z mętlikiem w głowie i jakimiś śmiesznymi teoriami, że z jednej owu ciąży nie będzie. Szkoda nerwów, czasu i kasy moim zdaniem. -
@ .aś. zrobilibyśmy wszystko żeby kolejna wizyta nie była potrzebna, ale nadal będziemy przez to działać na własną rękę. Wymusiłam informację o zrobieniu progesteronu, no ale w sumie... Jeśli do owulacji doszło wczoraj, w sobotę... To powinnam go zrobić faktycznie 6 lutego tak jak zasugerowała lekarka? Czy bezpieczniej uderzać w 4 luty? A może i tu i tu? Ja ewidentnie nie widziałam u niej wiary w to, że owulacja w ogóle będzie. "Trzeba znaleźć powód dlaczego owulacji nie ma" i już... Pęcherzyk jest, ale ona wie, że nie pęknie? Czy co.
@Meeg, tak czytaliśmy. To dość młoda pani doktor, opinii nie miała tysiąca, ale były pozytywne. Stwierdziliśmy, że młoda lekarka powinna być o wiele bardziej zainteresowana i o wiele bardziej ciekawa historii pacjenta, bo wiadomo wyrabia sobie dopiero renomę i łapie doświadczenie, a tu okazało się, że jednak nie. Zapłacone przed wizytą, to po co się starać.
Myślisz, że złożenie reklamacji ma sens? To klinika Invicta, mają jednak troszkę tych punktów w Polsce. W jaki sposób mogę złożyć reklamację? Mail? Facebook? Infolinia?
@agentka tak, 2h to może nie dużo jeśli się działa w zakresie braku ciąży, a nie szukania powodu czemu nie chudnę... 😅👩🏻 29 | 👨🏻 30
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙
2025 r. będzie Nasz. 💙
-
No to teraz Wam wyznam jakie dzisiaj popełniłam szaleństwo.
Na zalando akurat pojawiło się Only Maternity. To jest klub zakupowy więc oferty są i za kilka dni znikają. Przed poprzednią ciążą też trafiłam na taką ofertę i kupiłam kilka ciuchów, które bardzo mi się podobały bo przecież i tak mieliśmy się starać.
I teraz zrobiłam to samo 🙈 no bo przecież poprzednio przyniosło mi to szczęście, a faktycznie tamte ubrania były moimi ulubionymi-akurat wolę takie obcisłe niż worki lub odcięte pod biustem i ceny w promce też są super.
W jednej z sukienek nawet jechałam do szpitala rodzić.
Także no, dwa sweterki i dwie bluzki są moje. Jestem oderwana, normalnie oderwana 🙄😎agentka93, Nowanna, RiverS lubią tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
EwelinaNowa 😊 wrote:A skąd dokładnie jesteś?
Inowrocław.👩🏻 29 | 👨🏻 30
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙
2025 r. będzie Nasz. 💙
-
Lipcowa wrote:Co do tych wizyt to mają trochę racji, bo np przy stymulacji musisz być konkretnego dnia cyklu na "podglądzie" i bez różnicy czy wypada to w środę czy w sobotę
Na Twoim miejscu poszukałabym innego miejsca. Tak w skrócie to powiem Ci, że na mojej pierwszej wizycie lekarz kazał zrobić badanie nasienia i dał skierowanie na laparo, które sam wykona. I po tym ułoży konkretny plan działania ale już na początku powiedział co będzie jeśli wyniki wyjdą dobre, a co będzie jeśli złe, więc trochę poukładałam sobie w głowie. Natomiast Ty zostałaś tak naprawdę z niczym - jeszcze z mętlikiem w głowie i jakimiś śmiesznymi teoriami, że z jednej owu ciąży nie będzie. Szkoda nerwów, czasu i kasy moim zdaniem.
Tak, ale ja jestem tego świadoma. Rejestrując się na pierwszą wizytę pytałam, czy muszę być w jakimś konkretnym etapie cyklu, na infolinii poinformowano mnie, że nie, a pośród wolnych terminów była po prostu sobota, więc stwierdziliśmy z mężem, że pojedziemy na wizytę, a później na randkę, na której omówimy sobie na spokojnie wszystko, co było na wizycie, ale nie było za bardzo co omawiać., ale chociaż zjedliśmy coś innego. 😒👩🏻 29 | 👨🏻 30
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙
2025 r. będzie Nasz. 💙