Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć! U mnie plamienia ustały, ale co gorsza też ustały jakiekolwiek objawy. Piersi, sutki w ogóle nie bolą, a zaczęłam je sobie ściskać i tarmosić kontrolnie jak młodziak, który nieudolnie pierwszy raz się zbliża do kobiety. I nic! Mdłości zero, apetyt jest jak byk, ba, nawet energia wróciła. Dobrze,że dziś ta wizyta. Trzymajcie kciuki ,🍀🤞🏻❤️.
Agentka, może czarneniebo dobrze radzi. Ja heparynę biorę rano, a acard wieczorem i dopiero drugi raz mam plamienia (a przy tych lekach niby mogą się pojawiać krwiaczki). Może zwiększenie odstępu faktycznie u Ciebie zdziała cuda, oby 🤞🏻.
Bezimienna, kciuki za betę. Jak cena niższa, to od razu dzień lepszy 💪🏻
Longanimity, udanej randki. Cudownie, że przy tych wszystkich stresach nie zapominacie o sobie 😍. Niech no stary wróci i też go gdzieś wyciągnę. -
Ancalime wrote:Cześć! U mnie plamienia ustały, ale co gorsza też ustały jakiekolwiek objawy. Piersi, sutki w ogóle nie bolą, a zaczęłam je sobie ściskać i tarmosić kontrolnie jak młodziak, który nieudolnie pierwszy raz się zbliża do kobiety. I nic! Mdłości zero, apetyt jest jak byk, ba, nawet energia wróciła. Dobrze,że dziś ta wizyta. Trzymajcie kciuki ,🍀🤞🏻❤️.
Agentka, może czarneniebo dobrze radzi. Ja heparynę biorę rano, a acard wieczorem i dopiero drugi raz mam plamienia (a przy tych lekach niby mogą się pojawiać krwiaczki). Może zwiększenie odstępu faktycznie u Ciebie zdziała cuda, oby 🤞🏻.
Bezimienna, kciuki za betę. Jak cena niższa, to od razu dzień lepszy 💪🏻
Longanimity, udanej randki. Cudownie, że przy tych wszystkich stresach nie zapominacie o sobie 😍. Niech no stary wróci i też go gdzieś wyciągnę.Ancalime lubi tę wiadomość
-
Bezimienna wrote:Ancalime, objawy czasami są, czasami ustają. Ja robiłam betę gdy cyc w ogóle nie bolał. Brak objawów to nie powód do obaw. ☺️
W sumie dobrze, że ta praca jest. Człowiek się rozproszy, inaczej by zwariował. -
Dziewczyny przestańcie z tymi objawami
dziś ich nie macie bo organizm jest łaskawy i daje wam odsapnąć. Jutro wrócą 😬
Ja się czuję jak 💩 i wcale nie czuje się w ciąży "bardziej" niż wy 🙈 -
Ancalime wrote:Tak, wiem. Teoretycznie. Umysł długoletniej staraczki po 4 stratach jednak każe myśleć inaczej 😁. Ale no, staram się wyciszyć, zaraz meliska wleci i puszczę jakąś muzykę do pracy w tle.
W sumie dobrze, że ta praca jest. Człowiek się rozproszy, inaczej by zwariował.
Dlatego właśnie nie myślę o L4 jeszcze 😅 znaczy myślę codziennie rano jak mi się nie chce wstać albo mam pobudki w nocy i wiem że będzie ciężko... no ale w pracy w miare szybko leci czas 🙂 no i o głupotach można pogadać ☺️Ancalime, RiverS lubią tę wiadomość
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Co grup na FB, to nie dołączam do żadnej. Zbyt dziwni ludzie tam piszą 😂.
Owszem, przy narodzinach młodej część z nas z ovu przeniosła się na fb, ja również. Do tej pory regularnie piszemy w grupie 7 osób i się czasem odwiedzamy 😍. Ale to po dobrych paru miesiącach pisania ze sobą, poznawania się i obyczajania, czy żadna nie jest ukrytą laktoterrorystką hejtująca cesarki, czy też natarczywie zachęcająca do chustonoszenia.
Zrobiłyśmy to po narodzinach dzieciaków, chcąc pochwalić się fotkami i chroniąc niejako wizerunek bąbelków. Grupa zamknięta, mocno kameralna. I jest ok.
Na tym etapie to dla mnie tylko anonimowe forum 💪🏻. -
Ja bym też chętnie popracowała, ale niestety, raz że umowa... A dwa, że pracodawca nie przystosuje dla mnie tak stanowiska. I ogólnie i w handlu i w gastro pracodawcy nie lubią kobiet w ciąży. Zbyt duże ryzyko... Ale mam plan na siebie. ☺️ Kiedyś mocno jarałam się fotografią, mam nadzieję wrócić do tego etapu, a potem... Po zebraniu portfolio, ruszyć coś ze swoim biznesem. 😀Takie mnie naszły myśli ostatnio. ☺️
Ancalime, Longanimity, RiverS lubią tę wiadomość
-
Ancalime znam to.... mnie też przestały boleć, ale płakałam....... a za dwa dni ból piersi wrócił. Czasami tak jest. Mam nadzieję, że wszystko w porządku, trzymam kciuki 🤞
Ancalime lubi tę wiadomość
-
Ancalime wrote:Co grup na FB, to nie dołączam do żadnej. Zbyt dziwni ludzie tam piszą 😂.
Owszem, przy narodzinach młodej część z nas z ovu przeniosła się na fb, ja również. Do tej pory regularnie piszemy w grupie 7 osób i się czasem odwiedzamy 😍. Ale to po dobrych paru miesiącach pisania ze sobą, poznawania się i obyczajania, czy żadna nie jest ukrytą laktoterrorystką hejtująca cesarki, czy też natarczywie zachęcająca do chustonoszenia.
Zrobiłyśmy to po narodzinach dzieciaków, chcąc pochwalić się fotkami i chroniąc niejako wizerunek bąbelków. Grupa zamknięta, mocno kameralna. I jest ok.
Na tym etapie to dla mnie tylko anonimowe forum 💪🏻.
U mnie w każdej ciąży było właśnie przenoszenie z belly na FB ale dopiero po długim czasie wyszło na jaw kto co ma w głowie. Z częścią dziewczyn mamy super relacje ale część się chyba urwała z jakiejs choinki 😬
Jak dla mnie każdy może mieć swoje poglądy, może być fanem nawet skrajności dopóki swoich racji nie uważa za najlepsze i szanuje innych 🤞
Ja też jestem zwolenniczką chustonoszenia i zwolenniczką porodu SN ale to jest MOJE i nikomu tego nie narzucam a tym bardziej w życiu nikt myślący inaczej nie spotkał się z brakiem szacunku z mojej strony 🙂
Aczkolwiek kiedyś na grupie takiej jak ta, przypadkowo w sumie, zaraziłam jedną mamę chęcią chustonoszenia a dziś ona jest certyfikowanym doradcą
Ludzie w internecie często zapominają o tym, że trzeba szanować wybory innych. A takie grupy to najczęściej wysyp "najmądrzejszych" na świecie 🙈Ancalime, Natosia lubią tę wiadomość
-
Sara, o to, to. "Ludzie często zapominają, że trzeba szanować wybory innych". Dobrze napisane.
Ja miałam taką jedną maniaczkę karmienia piersią i Hafiji. Koniecznie chciała wiedzieć jak każda z nas karmi, jak powiedziałam że ja podaję mm, to na siłę próbowała mnie przenieść na 'lepszą stronę mocy'. Mimo, że to prywatna sprawa, to zaczęłam tłumaczyć że depresja, nie daje rady, chce brać leki, że kp mnie brzydzi i po prostu nie jest dla mnie. Ale nieeee, setki wywolywan, artykułów na priv. Brrr.
Czarneniebo, dziękuję ❤️ Kciuki za wizytę pojutrze 🤞🏻💪🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2023, 08:58
czarneniebo lubi tę wiadomość
-
Ancalime wrote:Sara, o to, to. "Ludzie często zapominają, że trzeba szanować wybory innych". Dobrze napisane.
Ja miałam taką jedną maniaczkę karmienia piersią i Hafiji. Koniecznie chciała wiedzieć jak każda z nas karmi, jak powiedziałam że ja podaję mm, to na siłę próbowała mnie przenieść na 'lepszą stronę mocy'. Mimo, że to prywatna sprawa, to zaczęłam tłumaczyć że depresja, nie daje rady, chce brać leki, że kp mnie brzydzi i po prostu nie jest dla mnie. Ale nieeee, setki wywolywan, artykułów na priv. Brrr.
Czarneniebo, dziękuję ❤️ Kciuki za wizytę pojutrze 🤞🏻💪🏻
I to wszystko zamiast skupić się na własnym maluszku? Wytrwała 😂
Ja wychodzę z takiego założenia, że są kwestie w których mogę doradzić czy pomoc ale jak ktoś sobie tego życzy.
Mi starszej 2ki nie udało się karmić piersią natomiast Tolę już tak. Nie nastawiam się na nic ale gdyby teraz się udało to chętnieale z czystej wygody i oszczędności 🙈 nie ma tu drugiego dna
-
Ancalime wrote:Co grup na FB, to nie dołączam do żadnej. Zbyt dziwni ludzie tam piszą 😂.
Owszem, przy narodzinach młodej część z nas z ovu przeniosła się na fb, ja również. Do tej pory regularnie piszemy w grupie 7 osób i się czasem odwiedzamy 😍. Ale to po dobrych paru miesiącach pisania ze sobą, poznawania się i obyczajania, czy żadna nie jest ukrytą laktoterrorystką hejtująca cesarki, czy też natarczywie zachęcająca do chustonoszenia.
Zrobiłyśmy to po narodzinach dzieciaków, chcąc pochwalić się fotkami i chroniąc niejako wizerunek bąbelków. Grupa zamknięta, mocno kameralna. I jest ok.
Na tym etapie to dla mnie tylko anonimowe forum 💪🏻.
ja udzielałam się w ciążach na innym forum, ale jak się dzieci rodziły to przenosiłyśmy się na fb na prywatne grupy. Do tej pory piszemy, nawet z mamami z 2013 roku. I czasem się spotykamy,ale to mamy z całej Pl, więc czasem ciężko:)Ancalime lubi tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Ancalime i Agentka kciukaski, no i Bezimienna za bete:)
Ancalime, Bezimienna lubią tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Ja spaceruje na betę, a później zrobię zastrzyk i zobaczymy. Nie jest lepiej, ale nie jest też gorzej. Myślę, że wynik coś rozjaśni.
Ancalime, Wera1988 lubią tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Natosia, u mnie też z całej PL 🙂
Agentka, kciuki zaciśnięte tak mocno, że aż kostki bieleją 🤞🏻🤞🏻🤞🏻Natosia lubi tę wiadomość
-
Ja jeszcze czekam na teleporade do endo. Wizytę miałam planowo w połowie lutego, ale napisałam jej po teście pozytywnym info zwiększyła mi dawkę euthyroxu, i pytanie czy wyślę mnie na kolejne badania tarczycowe 😝. Tsh tydzień temu miałam 2,2, w grudniu przed dwiema kreskami zjechałam już do 1.5 z 2,6 czy z 2,7.
Agentka trzymam kciuki. ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2023, 09:51
-
Co do wyborów...to niestety wiele rzeczy nie zależy od nas.
Moja pierwsza córa była wzorem dziecka, anioł, wszystko szło jak z płatka.Jak czytałam historie innym mam to myślałam sobie,że jestem zaje...sta 😂 silly me;)
Potem urodziła się moja Z. i to było mocne zderzenie z rzeczywistością, bo ona od początku się darła, jak to mówiły położne w szpitalu "jakby miała już dwa miesiące". z Karmieniem było ok, ale ona np. miała wyraźne skoki rozwojowe, ząbkowanie i wszystko. Rozszerzanie diety szło parszywie. Ogólnie ma zaburzenia SI i jest wysokowrażliwa. I dużo mnie nauczyła. Do syna miałam już podejście na zasadzie,że będzie co ma być.
I tak, 3x cc za mną (nie z wyboru, a z konieczności, jednak byłam już na to przygotowana psychicznie i nigdy z tego powodu nie odczuwałam żalu), 3 x kp za mną (kolejno 15 m, 24 m i 34 m 🙄 bo syn to był oczywiście cycoholik), 3 x chustonoszenie i tulonoszenie. 3x zupełnie różne dzieci, potrzeby.I z każdym dzieckiem było mi coraz lepiej i łatwiej sobie poradzić z tym,że coś jest inaczej niż zakładałam. Nauczyłam się,żeby nie oceniać ani czyichś wyborów, ani zwykłej konieczności.Jedyne, czego nie wybaczam innym rodzicom to brak zainteresowania i wrażliwości na potrzeby dzieci.2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Ancalime o której Twoja wizyta?Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Dziewczyny mocne kciuki za dzisiejsze wizyty ✊🏻✊🏻👩🏻 34 lata 🧔🏻♂️36 lat
Starania od 09.21
Ona: insulinooporność, niedoczynność tarczycy, nadciśnienie
On: kryptozoospermia,
niewydolność serca, łuszczyca
2.2023 poronienie zatrzymane 💔
6.2024 start ivf
8.2024 punkcja -> pobrane 8 komórek (zamrożone z powodu braku nasienia)
11.2024 zapłodnienie mrożonych komórek plemnikami znalezionymi w nasieniu 0 zarodków 😢
1.2025 poprawa nasienia, stymulacja, punkcja, transfer świeży
26 dpt mamy 💖
11.04 prenatalne: USG 10/10, czekamy na krew 🤞🤞🤞
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Endo jak zwykle mnie zawsze zwala z nóg 🤣. Ogólnie za tydzień wizyta stacjonarnie, zrobi mi USG tarczycy jeszcze jedno. I na koniec dodała proszę pamiętać, że pierwszy trymestr to taki czas, że wszystko się może zdarzyć, więc proszę się nikomu nie chwalić. Ale mnie spokój tak i tak nie opuścił ☺️.