Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Pucz wszędzie dobrze ale w domu najlepiej ❤️ Cieszę się, że wszystko się układa i w domu możecie cieszyć się sobą
A powiedz, jest coś co wygląda kompletnie inaczej niż to sobie zakładałaś?
Ancalime jak u Was? Jak Karolinka?
Ogoorkowa ale piękna niespodzianka 😍 i że nikt się nie wysypał! Super!
Meeg szacun za pierogi! Takie zapasy to będzie złoto na czas po porodzie 😍
Ja też zamierzam zamrozić ale... Z garmażerii 😅 nie będę perfekcyjną panią domu 😅 i oczywiście kciuki za dobre wieści z wizyty ✊
Agentka ja dziś pomyślałam o tym samym. Jechaliśmy autem gdy złapał mnie skurcz i momentalnie przypomniało mi się, jak jechałam rodzic Tole i każde najmniejsze drżenie, dziura w asfalcie czy zakręt bolały 🫣 automatycznie odechcialo mi się jechać 70 km do szpitala rodzić 🫣
A co do masażu to ja kiedyś, lata temu, znalazłam super instrukcje jego wykonywania (za Chiny nie znajdę tego teraz, a szkoda) i tam było, żeby tkanki jakby rozciągać mechanicznie czyli wsuwa się palec bądź 2 do pochwy na głębokość 1 cm max i naciąga się w kierunku odbytu i jakby na boki. To nie powinno boleć ale naciąga się do momentu uczucia pieczenia. Z czasem można to robić co raz szerzej bez jakiegokolwiek dyskomfortu.
Maiora kiedy mąż zjeżdża? Siedz na dupce i nie kombinuj dopóki nie przyjedzie 😅
Kania super, że udało się jeszcze wyrwać 😍 kciuki za wizytę ✊
Longanimity jak po weselu? Prosimy się zameldować 😬
A femaltiker do szpitala to jest super opcja! Ja pamiętam, że jak urodziłam Tolke to już po wypiciu jednej saszetki zaczęła laktacja ruszać 😳
Torby już wszystkie macie spakowane?już pora
Dziękuję dziewczyny za wyrozumiałość ❤️
Wczoraj cały dzień czułam się jak w depresji 🥴 dzisiaj z kolei od rana cała w skowronkach 🤷🏻♀️
Właśnie skończyłam szykować dzieciom ubrania i wyprawki na jutro i jutro rano jedziemy oboje z Emmą na rozpoczęcie roku 🥹 pewnie będę wyła jak bóbr ze wzruszenia 🥹 ...
Skurcze mnie maltretują, czop odchodzi podbarwiony i nawet nie pytajcie jak ja chodzę. Boli mnie wszystko od pasa do kolan - kręgosłup, pachwiny, pochwa. Przez napierająca Lidkę mam problem z załatwianiem się 🤦🏻♀️dziś doszedł nieznośny ból ud - czyli całe spektrum objawów, które w każdej ciąży miałam bezpośrednio przed porodem.
Mam ogromną nadzieję, mimo potwornego dyskomfortu i bólu, że jeszcze z tydzień - półtora wytrzymamy. Paweł pomaga mi naprawdę dużo i owszem, nie mam możliwości leżeć cały dzień ale naprawdę robię tyle co nic 🙄 to jest zdecydowanie najcięższa końcówka ciąży spośród wszystkich 4 😏 nie chce Wam już marudzić bo ile można 🫣
Ale naprawdę fizycznie jestem okrutnie zmęczona ciążą.
Z ciekawostek to dziś szykowałam ubrania na jutro też dla nas i wyobraźcie sobie, że bez problemów zakładam dziś (z tym wielkim brzuchem) koszule, w które nie miescilam się przed ciążą 🫣
Na wadze -4,5 kg 😳Ogoorkowa, Maiora lubią tę wiadomość
-
Sara stary wraca koło czwartku. Jutro będę wiedziała na 100% kiedy jak go załadują i dostanie papiery. Więc na razie bez szaleństw 😁 aczkolwiek jak wróci to już nie będę się aż tak oszczędzać 😁
A ty wytrzymaj jeszcze chociaż 2 dni. Mocno trzymam kciuki i czekam na relacje z jutrzejszego rozpoczęcia roku Emmy ❤️
Co do koszuli to myślę że spokojnie masz koło - 10 na wadze jak nie więcej. Bardzo widać na zdjęciach że dużo schudłaś ❤️
Co do narzekania to narzekaj ile wlezie❤️ chętnie cie wysłuchamy ❤️ ja też teraz jestem marudna moja najgorsza dolegliwość to te cholerne zebra na których ból pomoże tylko poród... Jak to ma trwać jeszcze co najmniej 3 tyg to ja dziękuję bardzo za taką końcówkę.... 😭😭😭
PS. U mnie Walizka i torba spakowane, czekają na bosa ❤️
Meeg u nas na szkole rodzenia mówili że nie polecają wiesiołka dopochwowo bo może powodować infekcje. I że lepiej łykać.
Ktg nie miałam. Mój lekarz mówi że nie ma takiej potrzeby, położna też powiedziała że nie ma takiej potrzeby na ten moment12.09 mam wizytę ciekawe co mi powie..
-
Sara dobrze ze już w lepszej formie dzisiaj 🙂
ale współczuje złego samopoczucia na tej końcówce Jeszcze kilka dni I ciąża donoszona to już stres mniejszy nawet jak Lidzia zdecyduje że już wychodzi wszysto będzie bezpieczne.
Z tym bólem ud to też muszę przyznać że mnie męczą, nie wiem czy to wina złego krążenienia ale w nocy spać z tego powodu nie mogę. Ciągną mnie tak od tyłka, pachwin w dół i żadna zmiana pozycji nie przynosi ulgi 🙄
-
Meeg to nic innego jak ucisk naszych dziewuszek 🥹 bardzo ciężko funkcjonować gdy każdy krok boli. Mi się Lidka czasem tak ułoży, że podrażnia nerw i czuję jakby ktoś mnie prądem raził (dokładnie takie samo uczucie jak się uwalisz łokciem w róg stołu 😬) tylko w nodze i tyłku
Maiora nie wiem czy cię pociesze, ale wkrótce brzuch Ci się obniży i wtedy odetchniesz. Co prawda dojdą dolegliwości o których pisze powyżej ale jednak góra brzucha już będzie wolna
Mi w tej chwili brzuch ciążowy kończy się jakieś 15 cm nad pępkiem 😅 powyżej jest pusto. -
Dziewczyny, proszę o zrozumienie, że nie odniose się do wszystkiego, ale słaniam się ze zmęczenia 😘. Wciąż jestem w spa na NFZ ze wzgl na Karolinkę,na wiecie jak taki szpitalny odpoczynek wygląda...
Rzuciło mi się w oczy, że piszecie o femaltikerze. U nas w szpitalu doradczynią laktacyjne i położne normalnie wydają jak się poprosi, nie trzeba mieć swojego. Tak samo lekarze przy wypisie środki za zatrzymanie laktacji, jeżeli ktoś jest zainteresowany i ma taką potrzebę.
Sara wygląda na to że poród za rogiem, jak brzuch aż tak nisko a czop odchodzi podbarwiony. Wiem że chcesz jeszcze tydzień wytrzymać, ale uważam że wspólne rozpoczęcie roku i we wtorek byłaby niezła data dla Was 🍀.
Maiora, szkoda że nie zapisali KTG, zobaczyłabyś zapewne że te bóle miesiączkowe to faktycznie ćwicząca się macica. To dodaje jakoś wiatru w żagle na końcówce. Daj znać jak tam ustala ostatnie zała- i rozładunki. Mój ma jutro trzy w Berlinie i będzie popołudniu ❤️. Liczę na to, że może i nas w końcu wypiszą i chociaż nas odbierze 😁.
Ogoorkowa, niesamowitą niespodziankę Ci przygotowali 😍. Będzie co wspominać! Dobrze, że nawet najbliżsi się nie wsypali, bo już nie byłoby tego efektu wow i wzruszenia. Z dużą przyjemnością przeczytałam o tej niespodziance!
Kania, powodzenia na końcówce 💪🏻. Nie piszę regularnie, ale podczytuję i sprawdzam czy to 'już'.
Meeg u Ciebie również już jutro ciąża donoszona! Od tego momentu to już jakoś tak bezpieczniej na psyche ze zbliżającym się porodem - kto wie co w dłuższej perspektywie zwiastuje ból ud 😇.
Przepraszam z góry, że nie odniose się do wszystkich postów. Dokładnie czytam Was i dyskusje choćby na temat szpitala między Agentka i Pucz. Ale nie mam mocy. Niezmiennie kciuki i dużo pozytywnych myśli w Waszą stronę 🍀❤️💪🏻.
-
Ancalime to ja już wolę środę, bo będzie oficjalnie "ciąża donoszona" i ominą nas te wczesniacze procedury 🤐
W piątek niby mam wizytę 😬 znając moje szczęście pojadę, wydam 400 zł i urodzę za kilka godzin 🤣
A Ty jesteś szalona! Odpisałaś każdej 🥹 ale jak z Karolinką? Żółtaczka się pojawiła, że was zostawili? -
Melduje się 😜 nadal w dwupaku... ale jeszcze nie w domu. Zostaliśmy u dziadków i wujków żeby mąż mógł iść na rybki, także wczoraj zjadłam na kolację świeżego okonia 🐟
Nadal męczy mnie ząb, na szczęście tabletki pomagają i głównie w nocy.
Teraz z tydzień będę odsypiać 🥱
Ancalime mam nadzieję że będziecie mogły wyjść jak najszybciej 🤞🍀
Nie jestem w stanie odnieść się do wszystkiego 😴
Jedynie tylko dodam że też mam w torbie zapakowany femaltiker 😉
Jeszcze tylko podróż do domu i poczuje się bezpieczniej 🙈
Miłego dnia!🌞👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Przedstawiam Wam moją uroczą pierwszoklasistke 😍
Totalny wrusz 🥹
Emma była tak przejęta, potem spotkanie w klasie - oczywiście miała mnóstwo pytań i już nie może się doczekać jutra 😍
Właśnie byliśmy zrobić zdjęcie do legitymacji, zjedliśmy lody i wracamy do domu - już zapowiedziała, że od razu musimy wziąć się za obkładanie i podpisywanie książek
Longanimity, Kania_czubajka, Kasio, Meeg, Ancalime, oloska, agentka93, Ogoorkowa, Maiora, Pucz lubią tę wiadomość
-
My jesteśmy dłużej w sumie nie ze względu na żółtaczkę, a hipoglikemie małej. Poza tym ma stopę szpotawą, obniżone napięcie.
Powiem Wam, że miałam już parę konsultacji z fizjoterapeutką, pokazywała ćwiczenia, mówiła na co zwrócić uwagę. I to nie tylko ja, jak lekarz na coś zwróci uwagę, to fizjo bada takie dziecko. Jedna z babek na sali dostała nawet już skierowanie na rehabilitację po wyjściu, w związku z napięciem dziecka! Więc pierwszy plus to fizjo.
Drugi to mega wsparcie laktacyjne. Ponoć wszystkie położne są przeszkolone w tym zakresie, ale dodatkowo co drugi dzień jest doradczyni laktacyjna. Ponadto pełno ulotek, gratisów, femaltikery wszedzie. Proponują co rusz chętnym pomoc przy dostawieniu, laktatory na całą 'wizytę'. Dają kapturki na wyciągnięcie brodawek , jakieś strzykawki do wyciągania siary (nie wiem co to, ale wygląda przerażająco, choć ponoć nie boli 😜). Ale nie ma laktoterroru, jak nie chcesz to odnotowują w karcie i wydzielają takie butelki-szoty z mm, a jak laktacja się pojawi to przy wypisie dają w razie potrzeby receptę na leki na zahamowanie.
Okazało się że pampersy też daja, o tym akurat nie wiedziałam i używałam swoich. Na sali bez ograniczeń podkłady na łóżko i te wlk podpachy. Do tego octenisept, linomag, sól fizjo, waciki. I jakieś inne środki, których nie znam.
A teraz co do ciąży donoszonej.
Karolina jak się urodziła to mi jej nie dali na noc, ponieważ wymagała inkubatora. Jak się okazało też miała drgania, wynikające prawdopodobnie z hipoglikemii. Ale nie leżała na noworodkach, tylko na pododdziale dla... Wcześniaków. Powiedzieli, że wykazuje cechy dziecka z ciąży nie donoszonej, nie wiem jak to możliwe. Właśnie osłabienie odruchów, jest owlosiona, wiotka, a skóra taka jakby naczynkowa i pomidorowa. Mimo zdjęcia wskazującego inaczej to mało tkanki tłuszczowej, dopiero dziś, w piątej dobie zapłakała! Tak to albo mruczała (i wtedy brali ją na cieplarke, nie pytajcie jaka jest korelacja bo nie wiem), albo delikaaaatnie postekiwala. Najcichsze dziecko na sali 😜.
Parę razy pytali mnie jak była potwierdzana ciąża (no beta HCG i USG nie kłamią, poza tym same wiecie że u mnie starego wiecznie nie ma i wiem kiedy zaszłam 😜). Potem podejrzewali niewykryta infekcję. Także dziecko urodzone jako donoszone może mieć cechy wczesniacze. Usłyszałam że tak się zdarza.
No nic, ważne że dzisiaj wypis. Kadra - lekarze, położne noworodkowe i od rodzących, pielęgniarki świetne. Warunki socjalne tragiczne, 6 babek w połogu w jednej sali to smród i stres, plus wiadomo, niewyspanie bo ciągle któreś dziecko płacze, ktoś chodzi do WC itp. Kuchnia tragiczna, ale no, najważniejsza jest w końcu opieka, a nie warunki socjalne. Ponoć za 2 lata czeka oddział remont.
Ale monolog mi wyszedł 😂. Niemniej serio dbają tu o komfort. Mam piękne zdj i filmik z porodówki, jestem informowana o wszystkim. Raz dostałam niesluszną 'zrypkę', w związku z czym jestem urażona niesprawiedliwością wszechświata 😂😜, ale jest serio ok.
Zrypka bo nie byłam na obchodzie. Raz, że obchody są w roznych godzinach, codziennie inaczej. Dwa, że czekałam aż 3h aż młoda zaśnie i będę mogła pójść w końcu pod prysznic. A trzy, że położna wlazła mi do łazienki, wzywając mnie po nazwisku (🙈) i dopytując czemu akurat teraz się kąpię 🙈. No, ale perfekcyjnie nie może widać być.
-
Ogoorkowa robiłam masaz jeszcze, ale znów był tylko lekki dyskomfort. Dziś chce jeszcze raz uważnie obejrzeć, jak to zrobić, bo może robię coś nie do końca ok:)
Sara, Emma jest przeeeeurocza 🌸 to musi być duma:)
Ancalime, zgadzam się z Tobą, że to opieka jest najwazniejsza. Warunki jak warunki, ostatecznie i tak się pamięta głównie odczucia, w tym bycie zaopiekowaną bądź nie.
Z tym prysznicem na obchodzie- jak leżałam te kilka dni to też ciagle miałam coś w stylu, że idę się kapać a tu nagle położna z ktg wjeżdża i cyk, po moich planach😅
Przypuszczam, że po porodzie to w ogóle logistyczna operacja!
Z tymi donoszonymi wcześniakami- też to widziałam już na którejś z grup na FB, dziewczyna urodziła 37+5, a dziecko cechy wcześniaka. Jak o tym mysle, to skoro dzieci rosną w rożnym tempie to może rozwój innych cech też może być szybszy lub troszkę wolniejszy. Tak jak później z siadaniem, chodzeniem, mówieniem etc.
Możliwe, że z tego powodu- podobno w moim szpitalu, jak wszystko ok to nie wywołują porodów przed skończonym 39, nawet w cukrzycy.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
O widzisz, no u mnie też mówili 39 tydzień, ale po wizycie i ktg zdecydowano inaczej. Jednak bezpieczeństwo malucha przede wszystkim, a łożysko miałam jakie miałam, młoda tętno miałam jakie miała. Ja pierwszy raz usłyszałam taki termin jak cechy wczesniacze. Myślałam że się wczesniakiem jest, albo nie.
Sara, śliczna córcia 🥰. Moja już też po rozpoczęciu, ale oni mają od razu lekcje (czy raczej zabawy integracyjne dzisiaj). -
Maiora, słyszałam o tej lanolinie, ale się zastanawiam, czy jak i tak lecę oliwką na rozstępy po całości, to czy to nie wystarcza?
już widzę wielkie odliczanie do powrotu męża 🥰
Meeg wiesiołek dopochwowo chyba już może tak realniej przyspieszać poród, więc chyba jakiś 37-38 🤔 ale nie mam pojęcia gdzie w tym syfie mam aktualnie notesik z SR 😅
Ancalime, Ty chyba sobie żartujesz z tym przepraszaniem! 🙈
Z opisu wynika,że opiekę macie tam swietna! I dostępność wszystkich produktów i konsultacje specjalistów! 🤩 eh, wszędzie tak to powinno wyglądać...
Dużo ciekawych rzeczy o tych oznakach wczesniactwa piszesz :o nie wiedziałam o tym... ale ważne, ze Karolinka już do wypisu ❤️ będziesz mogła spokojnie brać prysznicja też nienawidzę tych obchodów i procedur szpitalnych... kiedyś mnie wzięli na badania akurat jak miałam przepełniony pęcherz (doslownie wstawalam do toalety), oczywiście mam iść już teraz, badanie szybciutkie... aż lekarka się śmiała dlaczego nie byłam w wc, bo czuje, że pęcherz pełny
Jeszcze co do Baby shower, to my czesto bierzemy naszego instaxa na takie większe imprezy, a oni ogarnęli analogowy aparat, więc będziemy mieć takie fotki zupełnie z duszą oprócz tych klasycznych telefonem 🤩
Longanimity, jaki dalszy plan na tego zęba? 😵💫 strasznie współczuję 😓
Sara, super,że udało się wytrwać w dwupaku na rozpoczęcie Emmy 😍 ale musicie być dumni! I super wygląda w tej fryzurze, dobrze jej się włosy układają, wygląda na taką duża 🥹
Kurcze, chyba mi brzuch zaczął opadać 🤯 wczoraj mama mi to zasugerowała, dzisiaj idąc po niskich schodach jakoś tak dotykałam wierzchem uda o podbrzusze i w lustrze faktycznie jakiś taki podejrzany 🤯
-
Ancalime zapewne miała sprawdzane ale CRP Karolinka ma ok?
O tych cechach wczesniaczych słyszałam już dawno dawno i np moja Tolka urodziła się w 36 TC + a nie miała w ogóle cech wczesniaczych poza troszkę słabszą termoregulacją! I mimo, iż mogłaby teoretycznie być ze mną w pokoju i wyjść do domu normalnie (gdyby nie infekcja i sepsa) to jednak w kartach i "papierach" widnieje jako wcześniak 🤷🏻♀️
Trzymam ogromne kciuki aby te wszystkie problemy okazały się przejściowe ❤️
Ogoorkowa o to to! Zahaczanie brzucha udami 🤣🤣🤣 kocham 🤣🤣🤣
A Emmie włosy aż tak fajnie się nie układają - rano była akcja prostownica
Powiem Wam, że jestem totalnie wzruszona i dumna 🥹 bardzo się cieszę też, bo znam Emmy nową wychowawczynie od lat i wiem, że dzieci, które są zdolniejsze tudzież mają większy potencjał, są cały czas mobilizowane do pracy i wychodzenia poza program. A Emma chłonie jak gąbka. Idąc do pierwszej klasy czyta i pisze płynnie, dodaje, odejmuje, wie co to Unia Europejska czy zna mapę Europy. Jej wystarczy raz coś powiedzieć czy pokazać i to jej zostaje w głowie dlatego cieszę się, bo wiem, że będzie mobilizowana w szkole do poszerzania wiedzy a nie będzie siedziała "bo ona już to wie".
Emil też zadowolony z powrotu do przedszkola aczkolwiek po takim czasie bez swoich kolegów nadwyrężył gardło i teraz marudzi 🤐
I teraz HIT!
Powrót Pawła - doczekany.
Migdałki Emila - ogarnięte.
Rozpoczęcie roku Emmy - załatwione.
Cała moja "check lista" odhaczona więc teoretycznie - mozna rodzić.
Ale teraz stwierdziłam, że ja nie chcę 🤦🏻♀️ zaczęłam bać się porodu, bólu, stresuje mnie sam fakt ogarnięcia opieki dla dzieci a wczoraj zaczęłam sobie wkręcać, że nie pokocham Lidki tak jak starszych (irracjonalne i mi minie ale jednak).
Czop mi odchodzi garściami a po powrocie do domu gdy uświadomiłam sobie, że już "mogę" złapał mnie jeden TEN skurcz. Taki inny i charakterystyczny. Ale ja się boje 😏
Trzymajcie mnie bo sama ze sobą nie wytrzymam 🤦🏻♀️Ogoorkowa lubi tę wiadomość
-
Sara, jesteś taka dzielną kobieta, naprawdę Cię podziwiam, wiem że o tym wiesz 🥰
Chyba to naturalne, że się boimy... Boimy się nieznanego, nowego.. To jednak jest rozpoczęcie znów jakiegoś etapu życia. Masz prawo czuć wszystko to, co czujesz.
Dasz radę, kto jak nie Ty? -
A już liczyłam, że Emma jest tą super szczęściarą "I woke up like this"
A Emil to musiał nieźle dokazywać, skoro gardło cierpiteraz nie wiadomo, czy proponować lody, czy ciepłą herbatkę
Sara, nie panikuj, wiesz co Cię czeka, wiesz, że już to w życiu robiłaś, dajesz sobie z tym radęto na pewno chwilowe tylko myśli!
-
Dobra zamówiłam też Femaltiker 🙂, też zacznę stosować lanoline, nie chce mieć potem do siebie żalu że nic się nie przygotowywałam choć powiem wam że jak patrzę na moje znajome koleżanki świeże mamy to one żadnych z tych przyspieszaczy przygotowań nie robiły o których to forum jest przepełnione i naturalnie poszło wszystko ok.
Kolezanka po CC nie miala większych problemów z laktacja i przystawieniem.Myślę że no nie da się przygotować do wszystkiego a jeszcze częściej to są geny i predyspozycje 😉
Bardzo ważna jest pomoc jeszcze w szpitalu w te pierwsze dni, tak jak jest u Ancalime, mam nadzieję że nam też pomogą jak najlepiej 🤞
Sara30 lubi tę wiadomość
-
Ogoorkowa wrote:A już liczyłam, że Emma jest tą super szczęściarą "I woke up like this"
A Emil to musiał nieźle dokazywać, skoro gardło cierpiteraz nie wiadomo, czy proponować lody, czy ciepłą herbatkę
Sara, nie panikuj, wiesz co Cię czeka, wiesz, że już to w życiu robiłaś, dajesz sobie z tym radęto na pewno chwilowe tylko myśli!
Zdecydowanie nie jest 🤣🤣🤣 ma włosy potwornie gęste i niesforne "po mamusi" i bez stylizacji wygląda jak połączenie Kopernika z Mickiewiczem 🤷🏻♀️
Co do ostatniego akapitu to wiesz co, chyba to "wiesz co cię czeka" potęguje moje odczucia. No właśnie kurde wiem 🤣 i nie do końca czuję się gotowa na tę dawkę bólu 🫣
Kania no właśnie całą ciążę czułam się jak "stara wyjadaczka" 🤦🏻♀️ wiesz, że niby nic mnie nie zaskoczy, w porodzie wiem co i jak, karmić umiem, kąpać umiem... A jednak dopadł mnie strach i stres 😳 i odziwo! Ja się nie boje, że sobie nie poradzę z 4ka dzieci bo sobie poradzę - jestem mistrzem organizacji. Ale gdzieś boje się emocjonalnego zjazdu, jakiegoś takiego różnicowania między dziećmi, tego że któreś poczuje się odrzucone (choć to najbardziej grozi w przypadku urodzenia DRUGIEGO dziecka a u mnie jednak dzieciaki niemalże od urodzenia mają rodzeństwo i nie znają życia jedynaka). Powrócił lęk o zdrowie Lidki, że może być niepełnosprawna. Mnóstwo takich jakichś dziwnych lęków. To zapewne hormony ale czuję się troszkę przerażona bo dopiero gdy "usiadłam na dupie" dotarło do mnie, że to lada moment 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2023, 14:41
-
Ogoorkowa plan na zęba jest ale niestety dopiero wizyta na 15go chyba że coś się zwolni to mi zadzwonią, a pobolewa bo mam założone lekarstwo czy coś tam...
Ja nie wiem czy przez to że jesteśmy kawałek od domu czy przez to że tyle osób pytało jak się czuje kiedy rozwiązanie itp to tak do mnie doszło to wszystko i autentycznie zaczęłam się bardziej bać porodu 🙊
Ale za to wydaje mi się że młody się obrócił, ale przekonamy się w czwartek 😉
A tak generalnie obie noce poza domem jak nie mogłam spać to zastanawiałam się co bym zrobiła jakby mi teraz wody odeszły albo jakby zaczęły się skurcze 🙉👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g