Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dzisiaj cisnę że powoli zaczynam być jak Rachel z Przyjaciół 😑 byliśmy u teściów i na dowidzenia powiedziałam że może następnym razem już przyjadę rozpakowana 😜
Może następnym razem jak się rozwiąże worek to już wszystkie pokolei urodzimy 🙈🙉
Rivers zdrówka dla dziadka ❤️👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
agentka93 wrote:RiverS kurczę przykro, że jeszcze na końcówce masz dodatkowe stresy
Współczuje, sama przechodziłam przez chorobę babci w trakcie ciąży także wiem, jakie to jest trudne, bo człowiek musi myśleć o sobie i o dziecku, a jednocześnie nie chce zapominać o chorym.
Duża dziewczynkaale Wy wysocy z tego co kojarzę?
Z pieskiem mam taki plan, aby mąż z nią przyjechał co kilka dni o ile nie będzie deszczu to chociaż trochę na ławkach przy szpitalu sobie razem spędzimy czas. A może jak taka oksytocyna naturalna wjedzie to i szybciej urodzę 🤭
Maiora, a to kumam, w takim razie tym bardziej trzymam kciuki za rozpakowanie do piątku. A Twój mąż do kiedy zostaje? -
Sara30 wrote:Kubuś (soczek) i łyżeczka oleju rycynowego. Tutaj na forum kilka dziewczyn wypiło i po kilku h poród. Szkopul taki, że nie działa na wszystkich tak jak "powinien" tzn nie zawsze wywoła poród. Ogólnie to ta mikstura działa na przeczyszczenie jelit. Z tym, że przy okazji tego wywołuje skurcze macicy. Jednak u niektórych pan na przeczyszczeniu się kończy 🙈
Ja nigdy w zyciu tego nie próbowałam
Ja od siebie mogę tylko dodać, że jeśli organizm nie jest gotowy, to nawet oxytocyna może nie pomóc, jak w moim przypadku. Tym bardziej olej nie miał prawa zadziałać, ale kto nie próbuje ten się nigdy nie dowie. ☺️
Trzymam za Was kciuki dziewczyny. 😘✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Choco ja od 1,5 tyg chodzę z rozwarciem na 2-3 cm, skurczami i bez czopa 🫣🙈 dlatego właśnie zastanawiam się nad koktajlem na przykładzie Edki 🫣 bo u mnie ewidentnie organizm kuma czacze ale nie ma właśnie tego bodźca aby ruszyło z kopyta. I zgadzam się z tym, że jeśli organizm nie jest gotowy do porodu to choćbyśmy na głowie stawały to go nie wywołamy 🤷🏻♀️🤷🏻♀️
RiverS oby było tak jak będzie dla Ciebie najlepiej ❤️ zdrowia dla dziadka
Maiora to mój podobnie zostaje więc jedziemy na tym samym wózku 🙄 a bierzecie pod uwagę aby został dłużej czy bez szans?
Agentka jutro z samego rana masz się stawić? Bedziesz znała konkretną datę indukcji czy po prostu na zasadzie obserwacji?
Longanimity najśmieszniej to by było, jakbyśmy wszystkie na raz zaczęły 🤣 -
Sara, tak, myśle, aby chwile po 8 byc na IP. Jaki jest plan -nie mam pojęcia. Jedyne co wiem to, że ostatnio zapowiadali, że już do porodu nie wyjdę i pani profesor powiedziała „Zapraszamy Panią w 38 tygodniu, ale to nie oznacza, że pani wtedy urodzi”, a ostatnio mój prowadzący wspominał, że jego zdaniem będą chcieli, abym w 39 urodziła. Także jeśli się nic samo nie zacznie to może będą rozpoczynać indukcję w poniedziałek za tydzień. Ale na razie to są takie moje domysły na podstawie tych strzępków informacji, ciekawi mnie czy powiedzą jaki jest konkretny plan czy obserwacja i każą chodzić, masować sutki etc.
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka, będę trzymała jutro za Ciebie kciuki przy przyjęciu. Pamiętaj podlać kwiatki ,jeśli jakieś masz
tak z doświadczenia wiem, że np mój chłop to kwiatów w domu nie widzi 😅 i nie wie, czy to trzeba podlać czy nie 😅
Otóż drogie Panie, informuję,że odszedł mi czop śluzowy. Nie wiem i nie potrafię powiedzieć, czy w całości, ale był to taki spory glut, przezroczysty, ciągnący, w jednym miejscu trochę taki podbarwiony na biało.
To już taki mega "namacalny" dowód, że poród sie chyba zbliża.ChocoMonster, agentka93, RiverS, Ancalime, Kasio, Ogoorkowa, ELka lubią tę wiadomość
-
Sara30 wrote:Choco ja od 1,5 tyg chodzę z rozwarciem na 2-3 cm, skurczami i bez czopa 🫣🙈 dlatego właśnie zastanawiam się nad koktajlem na przykładzie Edki 🫣 bo u mnie ewidentnie organizm kuma czacze ale nie ma właśnie tego bodźca aby ruszyło z kopyta. I zgadzam się z tym, że jeśli organizm nie jest gotowy do porodu to choćbyśmy na głowie stawały to go nie wywołamy 🤷🏻♀️🤷🏻♀️
RiverS oby było tak jak będzie dla Ciebie najlepiej ❤️ zdrowia dla dziadka
Maiora to mój podobnie zostaje więc jedziemy na tym samym wózku 🙄 a bierzecie pod uwagę aby został dłużej czy bez szans?
Agentka jutro z samego rana masz się stawić? Bedziesz znała konkretną datę indukcji czy po prostu na zasadzie obserwacji?
Longanimity najśmieszniej to by było, jakbyśmy wszystkie na raz zaczęły 🤣✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Aaaa! KANIAA! Trzymamy kciuki ❤️❤️🤞 chyba nie zasnę z emocji 😍
Sara tego jeszcze nie wiemy ale raczej z uwagi na sytuacje finansową będzie musiał wracać do pracy... Ja osobiście bym wolała żeby został do 15tego... -
Kania ekstra!!! To oczywiście nie oznacza, że urodzisz za kilka godzin ale napewno oznacza, że organizm wie o co kaman i szykuje się ❤️
Agentka no to ciekawe co Ci tam wymyślą 😁 oczywiście informuj nas -
ChocoMonster wrote:Ja na Twoim miejscu spróbowałabym, jest duże prawdopodobieństwo, że zadziała. 😌 Tylko kochana, Ty musisz przede wszystkim odblokować głowę. Wiem, że u Was głównym problemem jest organizacja opieki nad dziećmi i logistyka z tym związana, ale jeśli zablokujesz się, to kaplica. I doskonale wiem, że zdajesz sobie z tego sprawę jaką rolę odgrywa głowa i że łatwo jest mi mówić, ale to wszystko z troski. ☺️
Choco ja wczoraj doskonale wiem, w którym konkretnie momencie się zablokowalam bo coś się ewidentnie rozkręcalo 🫣 ale to był fatalny moment i poniekąd dobrze, że tak wyszło.
Na szczęście, odhaczone mam już wszystkie wizyty, operacje, plany itd na których zależało mi, by być i teraz naprawdę już mogę i chce rodzić. Calutki ten tydzień mam super sytuację jeśli chodzi o opiekę nad dziećmi, zamierzam sobie na spokojnie ogarnąć w domu, poszydełkowac i mam nadzieję, że to wystarczy 😁 bo przecież skoro 3 razy mój organizm umiał się zebrać i urodzić to wierzę, że i teraz ogarnie 🫣ChocoMonster lubi tę wiadomość
-
Maiora wrote:Aaaa! KANIAA! Trzymamy kciuki ❤️❤️🤞 chyba nie zasnę z emocji 😍
Sara tego jeszcze nie wiemy ale raczej z uwagi na sytuacje finansową będzie musiał wracać do pracy... Ja osobiście bym wolała żeby został do 15tego...
To to samo u nas 🙄 względy finansowe -
Odnośnie „co mi tam wymyślą”- czuję, że abym się nie nudziła i żeby nie było, że nic się nie dzieje to we wtorek będzie znowu sikanie do baniaka🤣🤣🤣Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
agentka93 wrote:Odnośnie „co mi tam wymyślą”- czuję, że abym się nie nudziła i żeby nie było, że nic się nie dzieje to we wtorek będzie znowu sikanie do baniaka🤣🤣🤣
Oby tylko byli konsekwentni w decyzjach. Nic mnie tak nie wkurza w szpitalu jak to, gdy każda zmiana podejmuje sprzeczne decyzje 🫣
Pamiętaj spakować jakiś zabijacz czasu
-
Kania, trzymam kciuki aby to było to 🍀❤️🤞🏻! Dużo sił i pozytywnych emocji 💪🏻.
Maiora, Sara, też Was rozumiem. My co prawda zakładaliśmy 4 tygodnie starego w budżecie od dawna, ale teraz, z uwagi na to co się dzieje ze mną i blizna, chętnie byśmy przedłużyli jego pobyt w domu. Tylko wtedy na bank się nie zepnie hajs 😔🥺.
Agentka, kciuki za jutrzejsze przyjęcie. Oby jednak działo się więcej niż sikanie do baniaka 😂.
RiverS, dużo zdrowia dla dziadka, a dla Ciebie siły 🍀.
Ja żyję, wlewki z wody utlenionej nie są takie złe jak te na izbie przyjęć. Brzuch dalej różowy, wciąż mi z rany surowica z ropą wycieka, ale temperatura znacząco spadła, a brzuch mniej bolesny, więc idzie ku dobremu 🤞🏻.
Miłego wieczoru 😘. Jak najmniej patroli dzisiaj! -
Ancalime! Dobrze,że się nie poddałaś po pierwszym telefonie! Moja koleżanka pojechala za późno j już tylko położenie jej na oddział wchodziło w rachubę 😥 też jej powiedzieli, że to pp prostu się może zdarzyć przy takich operachjach, niestety
także dobrze, że dzielnie znosisz te wlewki i możesz być w domu! oby się ładnie goiło teraz 🤞❤️
Longanimity, nie wiem, może macie lepsza organizacje niż my, ale ja od tygodnia sprzątam po remoncie i mam takie wrażenie,że co uprzątnę jakiś pokój, to inny się brudzi i zawala poremontowymi gratami 🤣 obecnie biuro męża takie zawalone, ale muszę dzisiaj już to jakoś ogarnąć, bo dzisiaj będzie pierwsza nocka, czyli jutro będzie tam pracować 🤣
Meeg, ale Ty masz zaufanie do męża z tymi włosami 😛 ja w czwartek idę do fryzjera jednak 😅 no cóż, będziesz mieć spokój od nożyczek na dłużej 😅
Kasio, Ty jesteś kajakowym dzikiem 😅 ale nie ukrywam, ja czuje się lepiej niż na początku 3 trymestru, chyba też bym poszła 🤔
RiverS kciuki za dziadka ❤️ mam nadzieję,że szybką reakcja da dobre efekty 😘 życzenia co do terminu porodu super, oby się spełniły, dawno nowych bobaskow tu nie było 😁
Sara, ja chyba na Twoim miejscu bym dziabnęla tego Kubusia z wkładką 😅 najwyżej w ramach wicia gniazdka będziesz mieć bardzo posprzątane w jelitach 😛
Kania, coś się rusza 😍 🤞
Agentka, powodzenia dzisiaj 🤞❤️ oby było znośnie w szpitalu ❤️ mało się odzywam, ale jestem myślami!
Ps, sikaniem do baniaka brzmi jak legendy tirowców 😅 takie skojarzenie mi tu przyszło do głowy w związku z naszymi dziewczynami na wątku 😛 może pograj wtedy w jakiś symulator kierowcy tira? 😅
Ja podczytuję regularnie, ale co przysiądę i zacznę odpisywać, to nagle ktoś coś ode mnie chce i muszę pilnie iść coś przytrzymac czy pomóc z instrukcja 🙄 remont to świetne sprawa, póki meble są od stolarza albo z ikei. W łóżeczku nie da się zamontować stelaża pod materac, bo 1 z 4 elementów do jego montażu nie został nagwintowany i trzeba czekać aż doślą. W szafce RTV nie dodali nam w zestawie elementów do podwieszenia jej na ścianie (ani nozek, ale zamawialismy wiszącą wersje) 😵💫 także po takich przygodach wczoraj zarządziłam składanie wózka we wszystkich opcjach (ze sprawdzeniem spacerówki), bo jakby to też miało nie działać, czy czegoś brakować to by mnie szlag trafił już... a z najciekawszych rzeczy, wczoraj wujek nam pomagał przykręcić meble do ścian z wielką wiertarą i tak z mężem wiercili Uchwyt do tv w salonie, że w sypialni mamy 2 dziury o średnicy ok. 10 cm 😵💫 mam nadzieję,że farby starczy + musimy się dowiedzieć czym to zakitowac 🙈
Dzisiaj idę jeszcze na szczepienie na grype, mam nadzieję,że zdążę Małej trochę przeciwciał zafundować 😉 -
Ogoorkowa nie zazdroszczę przejść meblowych 🙈 ja nienawidzę gdy coś nie idzie albo brakuje a mój stary jeszcze bardziej 🙈 on by chyba rzucał szafkami jakby się zorientował, że brakuje choć jednej śrubki 😅😅😅
A co do sprzątania po remoncie to graty to jedno ale pozbycie się tego pyłu to jest jakiś obłęd 🫣 on potem długo wyłazi. Ale powolutku sobie wszystko ogarniesz, dobrze, że samopoczucie Ci dopisuje ❤️
Jeśli chodzi o szota to mnie wstrzymuje tylko to, że choruje na mikroskopowe zapalenie jelita grubego i ja bez takich szotów potrafię mieć srake życia 😅😅😅 i boje się, że doprowadzę do zaostrzenia. Ale kto wie co zrobię w akcie wielkiej desperacji? 🙈
Aczkolwiek, nie chce nic mówić, ale wstałam z takim bólem okresowym, że o jeżu kolczasty 😵😵💫
Ancalime oby już teraz się goiło prawidłowo ✊ niestety chyba po każdej operacji jest ten odsetek ludzi, którzy mają problem z raną tylko szkoda, że na Ciebie trafiło 🥹 -
Na razie latam co chwilę z odkurzaczem, bo co jakiś karton rozpakowany, to się z niego sypie 🫠 jutro będzie sporo kurzu, bo będzie montaż ostatniej szafki w łazience, silikonowanie w kuchni i mają być karnisze w salonie montowane, tylko coś chłop mi nie odpisuje, muszę go pogonić. I w sobotę, bo wykończeniowiec dokończy fugi przy jutrzejszej szafce, zamontuje parawan na wannę, w salonie zrobi druga warstwę farby na jednej ścianie i naprawi nam sypialnie 🫣 ale jak już posprzątam w tą sobotę, to liczę na koniec 🤣 już nikogo ze sprzętem budowlanym nie wpuszczę do mieszkania 😵💫
Kurcze ten bol okresowy.. już zapomniałam,że jest coś takiego 😵💫 wolę być w ciąży niż co miesiąc cierpieć 😭 -
Ja pierdziele.... od dawna wam klepałam, że nie chce rodzic w weekend, że mogę od poniedziałku, a najlepiej niech się zacznie rano 🫣
I z Emilem i z Tolą było identycznie. Ok 6-7 rano budził mnie ból okresowy, regularny i silny i się rozkręcalo...
Teraz mam bolesne skurcze co 8-10 minut.
Chciałabym aby to już było to ❤️
Idealny timing więc mój mózg nie powinien przeszkadzać 😅😅😅
Jeśli to to, za 1-2 h nie będzie wątpliwościOlya, Ogoorkowa, Maiora lubią tę wiadomość
-
Ogoorkowa to już koncoweczka ❤️ a potem to idealnie piękne i czyste mieszkanie na przyjęcie małego czlowieka 😍😍😍😍
Moja wewnętrzna biała rękawiczka padłaby ze szczęścia 😅 -
Ogoorkowa nie ma tak kolorowo u mnie, tyle że w takim konkretnym remoncie to aktualnie mamy 2 pokoje, ale ponoć dzisiaj finito i zostaje tylko pomalować i położyć podłogę a no i grzejniki... muszę mojego pogonić żeby w tym tyg po pracy pojechał bo grzejników jeszcze nie kupiliśmy... albo niech zamówi z dowozem 🤷♀️
Co do okresu to zobaczysz bo ja po mojej pierwszej krótkiej ciąży miałam zupełnie bezbolesne okresy Co prawda były 2 albo 3 ale wiem że to było takie dziwne nic nie czuć 😅 ja się nastawiam że okresów dłuższy czas mieć nie będę bo czeka mnie leczenie więc zawsze to jakiś plus 🤷♀️
Sara odrazu właśnie pomyślałam o jelitach i ja po 2 zaostrzeniach w ciąży raczej bym tego bie próbowała... za bardzo bym się bała że sobie zaszkodzę🙈 także trzymam kciuki oby te skurcze to było to 🤞🍀
Powiem wam, że kolejny raz mi się sprawdziło że po kiełbasie z grilla śnią mi się głupoty... generalnie praktycznie nie jadam od kiedy wiem że choruje na jelita, ale wczoraj u teściów jakaś super z szybki i taka cieniutka... no skusiłam się... no i mi się śniło że czekaliśmy z moim przed jakimś szpitalem na porod ale daleko trzeba było iść i jeszcze droga wyboista, ale przyjechała pani z wózkiem po mnie... potem już czekałam przy wejściu i zarem z mężem szydelkowalismy... potem mnie zabrali na łóżku ale nie wiedzieliśmy czy mąż może iść, a przy jakiejś windzie okazało się że są że mną teście i dzwoniłam do mojego że może przyjść a on do mnie ze niemoxe teraz rozmawiać... potem na sali nie miałam walizki no bo została z moim mężem i ładowarki a telefon mi się wyładowywał i mój teść (który w tym śnie miał zieloną głowę 😂) miał przekazać mojemu mężowi gdzie ma mnie szukać 🙈 i chyba się obudziłam 🤔 chociaż jeszcze coś z parkowaniem wokół jakiegoś jeziora było 😅👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g