Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Sara jest napewno bo karmienie jest w podobnych godzinach, a aktywność jest koło południa i wieczorem... I właśnie po mniej więcej 1,5h jest znowu głodny... poprostu mogą świadomość musi to ogarnąć i to że trzeba będzie go zajść czymś w tym czasie a nie tylko próbować uśpić 🙈
Myślę że Zbyś też by spał dłużej w nocy się narazie mamy go budzić i karmić a przy chorobie to też ważne więc narazie jeszcze tak robimy... zobaczymy jak długo🙈
A co do apki to próbowałam jedną ale nie było tak mm tylko KP i odciąganie. Macie jakieś do polecenia?👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Ja zapisuje w notatniku w telefonie godziny karmień 😜 Kup etc nie zapisuje, bo mam wrażenie, że jest ich mnóstwo także nie fiksuje się na tym, bo nie widzę, aby z tym był jakiś problem.
Też bym chciała nie budzić Małej, ale nie mam pewności czy dobrze przybiera także czekam aż ktoś (lekarz?) da nam zielone światło na dłuższe spanie. Bo obecnie mam schizy, że jak nie nakarmię w nocy po max 4h to jej glukoza spadnie albo mi ktoś powie, że głodze dziecko, bo zle przybiera.
Dziś w dzień miała przy tym wypadzie 3,5h przerwy a później karmiłam dosłownie co godzinę, ale myślę sobie, że to pewnie dla niej dużo bodźców i po prostu potrzebowała sie uspokoić na cycku. W zasadzie dopiero teraz porządnie zasnęła po tej eskapadzie.
Rano wyśle zdjęcie pępka do położnej, bo mi się nie podoba to podkrwawianie, cos chyba zle robimy.
Trochę jej się też skórka łuszczy, ale jeszcze nie kąpaliśmy w sumie (ustaliliśmy z położna, że tak naprawdę można z tym sporo poczekać) także przypuszczam, że to ten początkowy naskórek i jej ładnie zejdzie przy kąpaniu we wtorek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2023, 20:29
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka ja kąpie codziennie a i tak skóra schodzi, głównie na dłoniach. To dlatego, że przez 9 miesięcy maluch siedział jednak w wodzie i "rozmókł" 😅 więc potem ta skóra ulega przesuszeniu i się łuszczy.
A co do karmienia to bardzo możliwe, że musiała przy piersi odreagować ilość bodźców. Ja też zauważyłam, że Lidka zdecydowanie najczęściej domaga się piersi popołudniami gdy ciągle coś się dzieje, dzieci latają itd.
Longanimity ja mogę polecić "Baby Tracker". Taka kolorowa miniaturka. Co prawda nie ma j.polskiego ale jest najwygodniejsza dla mnie a przetestowałam kilka. Jest i MM i KP
Mam nadzieję, że zacznie nam się ustalać jakaś rutyna sensowna bo np teraz dochodzi 21 a Lidka... ma drzemkę w salonie 🤦🏻♀️ zanim ją wykąpie, nakarmię, uspie, będzie 22-23. To zdecydowanie za późno dla mnie. Idealnie by było gdyby kąpiel wypadała około 20 aby do tej 20:30-21 już spała na noc -
My kąpiemy co mniej więcej 3 dni, gubię się w zaleceniach 😅 bo położna zachęca do takiego bardziej naturalnego (olejek ze słodkich migdałów, krochmal) a pediatra dała próbki emolium 🤷♀️ także jak nie kąpie to buzia wodą przegotowaną, reszta newralgicznych miejsc woda + olejek, a kąpiel narazie chyba było 2x w olejku i po 1x krochmal i emolium.
Skóra schodzi dość intensywnie czasem nawet jest na ciuszkach 🙈 ponoć czasem dzieciaczki wyglądają jakby zrzucały skórę jak wąż 🤷♀️
Agentka no to mamy podobne podejście do tego budzenia w nocy 🙉 myślę że jak dostane zielone światło na spanie to przynajmniej 5h pospie ciągiem jak będzie dobra noc.
No i pewnie jak mąż będzie w pracy to będę chodzić spać razem z małym po kąpieli i karmieniu koło 20 😅👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Meeg daj znać jak tam zdrówko Ady🧸 mam nadzieję że wszystko dobrze💪
My po kontroli i Zbyś osłuchowo czysty 💪 także walczymy z katarkiem dalej!
Oczywiście jeden z leków poradziła odstawić (spray do gardełka) i dodatkowo do przepłukiwania noska isonasin septo (mam nadzieję że wam się nie przyda ale to bez recepty od 1.dnia wiec warto wiedzieć).
Pozdrawiamy wszystkie mamusie i dzidziusie 💙❤️Meeg, Kania_czubajka lubią tę wiadomość
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Ja dziś piękna nocka- spanko od 23 do 9 z 3 krótkimi przerwami 🤞
Za to teraz Iga nadrabia z nawiązką 🫣 Na przewijaku się drze, jak obrywana ze skory. A mąż mi się pyta co z nią robię 😑 No bije ją ewidentnie…
Wysłałam położnej pępek, mówi, że przed odpadnięciem to zupełnie normalne, że tak podkrwawia.
Biorę Mała do Rossmana, raz dla własnej rozrywki pod przykrywką, że „trzeba coś dla dziecka”, dwa- ona w wózku najpiękniej spi 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2023, 14:02
Longanimity, Meeg lubią tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka ja tez spałam do 9 (ale z dłuższymi przerwami) I na nic zwykle włączam internet i okazało się że teściowa umówiła nad do lekarza na 10 i napisała na WhatsApp... do tego akurat porą karmienia i kupa x2... na szczęście mamy dość blisko więc się wyrobiliśmy💪👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Hej szybką aktualizacja zdrowotna
Po wczorajszym kryzysie kiedy Adusia straciła głos do tego stopnia że płacz był bezcdzwieczny tylko skrzeczenie 💔 byliśmy dziś u pediatry. Osłuchała obejrzała i zrobiła crp nie widać aktywnej infekcji wiec kamień z serca
Trzeba się inhalować, czyścić nosek i obserwować temperaturę. Oczko dalej zachodzi i zalecenie dalej przemywać.
Okazuje się że źle to robiłam dając sól na wacik. Paweł robił dobrze zalewał bezpośrednio na oczko
Ja niestety cos żołądkowo jelitowego mam od rana mam mega bóle brzucha I skurcze. Gdyby nie to że już Ada ma miesiąc to byłabym pewna ze to skurcze porodowe. Dodatkowo zwymiotowałam i mnie przeczyściło czy identycznie jak przed porodem 😉
Poryczałam się z tej bezsilności bólu jednocześnie uspokajac malutką. Obie dziś mamy problemy brzuszkowe. . Nie mam pojęcia co mi jest bo nic podejrzanego nie zjadłam.
Ja mam poczucie jestem jakąś osłabiona ciągle pewnie brak snu i niska odporność się kumulują.
Mam doła że nie jestem w pełni sił kiedy moje dziecko mnie potrzebuje. To mnie strasznie rozkleja.
Na koniec podrzucam ranking inhalatorow z którego korzysta pani doktor. Być może też jeszcze nie macie jak my.
https://pantabletka.pl/nebulizator-inhalator-jak-wybrac-analiza-opinie/ -
Meeg dzięki za link bo w sumie ja mam inhalator 7letni ale udało mi się znaleźć parametry i generalnie jest ok 💪
To zdrówka dla was obu! ❤️Meeg, Nat96 lubią tę wiadomość
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Meeg zdrówka dla Was! Oby szybko przeszło cholerstwo!
Ogoorkowa jak wody odchodzą i nic się nie zacznie to będą musieli podać oksy 🤞 Max jutro urodzisz ❤️Ogoorkowa lubi tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Ogoorkowa na to jeszcze troszkę i będziecie się tulić ❤️❤️🥳🥳
A mnie znowu dzisiaj dopada baby blues 😵💫 wiecie w piątek mam wizytę lekarską i przejmuje się żeby ktoś nakarmił Zbysia bo nie wiem czy trafimy godzinowo i czy nie będzie opóźnień u lekarza... a wychodzi na to że chyba pojedzie ze mną i moim tatą który zarzekał się że weźmie go na ręce jak będzie miał że 2 miesiące 🙉 no ale stwierdził że jak coś to da radę... a ja się przejmuję...
Jakbym wiedziała że tak będzie to umówiłabym się później na tą wizytę... albo przełożyła ale no nie da się tam dodzwonić... 😮💨 niech już będzie po tej wizycie 🙈Ogoorkowa lubi tę wiadomość
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Ogoorkowa kciuki 💪😍 już za momencik będzie po wszystkim 😍
Meeg chorowanie przy dzieciach to makabra 🙄 zamiast się położyć i wykurować trzeba funkcjonować normalnie 😓 oby i Adzie i Tobie się szybciutko polepszało
Longanimity może akurat uda się to ogarnąć bardzo sprawnie i Zbysio prześpi całą operację. Trzymam za to kciuki!
Ja za 2 tygodnie idę do szkoły Emmy na pasowanie i też mam nadzieję, że Lidka będzie spala 🫣
Słuchajcie, bo ja zgłupiałam. W jakim wieku macie zaleconą poradę preluksacyjna? W szpitalu mówili że po 4 tygodniach a pediatra, że po 6. I daje sobie rękę uciąć, że z Tolą chodziłam jak skończyła 6 tygodni...
Lidka dziś miała jakiś dzień dinozaura. Wczoraj wieczorem męczył ją brzuszek więc usnęła dopiero około północy po sab simplexie a potem w nocy zrobiła kupę życia 🙈 która aż wyciekła 🙈
Dziś rano pięknie spala więc wysprzatalam dom, ogarnęłam pranie itd ale jak wstała o 11:45 tak do 20:30 miała tylko dwie krótkie drzemki 🙄 na szczęście po kąpieli i masażu termoforem zrobiła wielką kupę (de facto po kąpieli - w ręcznik 🫣) i usnęła. Mam nadzieję, że pospi trochę.
I teraz HIT!
Jutro mój mąż jedzie na rozmowę o pracę.
Tu na miejscu 😍
Nie wyjeżdża już.
Musimy przysiąść tylko i przemyśleć dobrze jak spiąć budżet bo w takiej sytuacji musimy już w tym tygodniu kupić drugi samochód czego w ogóle nie braliśmy pod uwagę na ten moment 🙈
Ale w obecnej chwili oferty pracy za granicą są tak beznadziejne, że po podliczeniu ile te wyjazdy kosztują, koszta przejazdów i utrzymania Pawła itd okazuje się, że zostanie niewiele więcej niż mąż zarobi w Polsce.
Na remont nie odłożymy ale będziemy mogli żyć spokojnie. Do tematu wyjazdów i remontu wrócimy jak Lidia troszkę podrośnie.
Nie wiem jeszcze jak my to zrobimy, zepniemy i ogarniemy drugie auto tak z marszu ale decyzja już podjęta 🫣Maiora lubi tę wiadomość
-
Sara to są super wiadomości ❤️
Dacie radę razem! Mniej kasy, ale za to fajniej, tak rodzinnie 🍀🍀🍀
Uderzyło mnie ostatnio to hasło „za 20 lat tylko Twoje dzieci będą pamiętały, że zostałeś dłużej w pracy”
Iga dziś też miała aktywny dzień i w zasadzie zasnęła 3h temu, a wcześniej cały dzień była niespokojna, ciagle chciała jeść, spania zero. Już nie miałam pomysłu i zaczęłam jej pokazywać czarno-białe karty i ma dwie takie, na których dłużej zawiesza wzrok i nawet krzyki przerywała na ich widok🤔
Ogoorkowa czekamy na malutką!
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Sara, kciuki za Pawła. Mąż na miejscu, zwłaszcza tuż po powiększeniu rodziny, brzmi jak marzenie 😍.
My poradnię mieliśmy zaleconą po 4 tygodniu. Wizyta już się odbyła, a kolejna za mc (nie wiem czemu tak szybko, chyba ze wzgl na te szpotawe stópki, bo prócz bioderek też je ogladal i zalecał ćwiczenia).
Ja dziś miałam kontrolę blizny, po której cały czas podkrwawia mi rana 😐. Kolejna w czwartek i chyba znowu będę miała wtedy pobierany posiew.
Ostatnio mniej się udzielam, ale pochłania mnie życie - opieka nad starszą córą (lekcje), Karolinką, praca (podczas macierzyńskiego można dorabiać na zlecenie), ogarnianie chałupy i roztkliwianie się nad sobą 😮💨. Liczę na przypływ sił w niedługim czasie.
Ze spraw bieżących to urodziłam pod koniec sierpnia i jeszcze nie mam zaislku z ZUSu 😐. Wpienia mnie to trochę, bo jednak uczciwie pracowałam całą ciążę (a przedtem 9 lat w tym samym miejscu), więc uważam że nie powinno być wątpliwości 😐.
Meeg dużo zdrowia. Połóg i niewyspanie na pewno nie sprzyja dbaniu o siebie, ale wierzę że uda Ci się szybko wydobrzeć.
Ogoorkowa, kciuki wciąż zaciskam 😘 -
Sara no to cudowna wiadomość że będziecie mogli być w komplecie ❤️
No myślę że damy radę... bo wiesz ja sobie liczę z dojazdem i przyjazdem a przecież mogę go nakarmić w samochodzie a w ostateczności tata może z nim przyjść do przychodni (tego wolałabym uniknąć przez możliwość ponownego zarażenia...) ale to przejmowanie raczej wynika z baby bluesa niż z realnego zagrożenia nieogarnieciem 🙈
A co do bioderek to my poprostu zadzwoniliśmy do poradni i podawaliśmy datę urodzenia I sami sobie termin ustalili i mamy w 5tyg (chyba pójdę sama bo mąż będzie w pracy 🙉 ale akurat mamy blisko więc spoko.
Jakby nie przeziębienie to jutro mielibyśmy wizytę u osteopaty 😮💨 może za tydzień też się coś zwolni...
A jutro muszę położnej podpytać o ssanie bo to że się wkurza to już jakoś ogarniam... tylko później wycieka mu bokiem całkiem sporo pokarmu 🥴
Zaglądam co jakiś czas żeby nie przegapić wiadomości od Ogoorkowej 🙈👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Borze szumiący, dziewczyny, piszę ten post już trzeci raz. Co już odpisze wszystko, co chciałam, to klikam jakieś przyciski i mnie cofa 🥲
Sara! Świetne wiadomości dotyczące pracy męża. Będzie Wam razem łatwiej na pewno:) może i mniej kasy ale mąż i ojciec rodziny w domu. To się liczy. Być blisko.
Jeśli chodzi o bioderka, to nie powiem, jutro będę umawiają wizytę, to dam znaka,(dostałam dziś skierowanie do poradni na NFZ od rodzinnej 😎).
Ogórkowa, Trzymam kciuki za Ciebie! Dajesz malina! 😅 jeszcze chwilka i będziesz trzymać w ramionach swojego małego szkraba 🥹🥹🥹
Longanimity, kumam ten stan... mnie jednego wieczora, przed powrotem męża do pracy, ten baby blues też przetyrał. Dasz radę. Może faktycznie Zbyś prześpi całą wizytę trzymam kciuki za powodzenie akcji oraz za to, żeby ten podły nastrój minął 🤞🤞🤞 emocjonalnie połóg jest gorszy niż ciąża...
Meg, współczuję chorobska:( trzymaj się dzielnie. Jaki inhalator w końcu wybraliście?
U nas troszeczkę problemów brzuszkowych- podczas karmienia piersią Mały się wierzga, boli go brzuszek, jak w jelitkach zaczynają "jeździć" gazy. Podaje mu Espumisan. Pomaga na pewno. No ale... czekamy do końca 3 miesiąca aż brzuszek nauczy się prawidłowo pracować 🤞🤞🤞
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2023, 00:12
-
Ogoorkowa, powodzenia! 😍
Sara, super, że doszliscie do takich ważnych decyzji i na pewno Tobie będzie dużo lżej, wiedząc, ze masz wsparcie ma miejscu 🥰
Odnośnie poradni to my mieliśmy na wypisie, że mamy mieć wizyte w pierwszym miesiącu życia Malucha, a jak dzwonilismy do poradni zapisac Leosia to się okazało, że wykonują badania po ukończonym 6 tygodniu, bo wtedy wynik nie jest przakłamany z uwagi na jakieś elementy rozwojowe 🤷♀️ w każdym razie tym sposobem idziemy w czwartek dopiero 😁
Ancalime, u mnie też jeszcze nie widać zasiłku z ZUSu i powoli się niecierpliwie 😜 niby wiadomo jak to z ZUSem, ale aż się stresuje czy tam wszytsko jest ok załatwione...
Meeg, dużo zdrówka dla Was ☺😘trzymajcie sie 😊
U nas dzisiaj do południa dzien ciagłej aktywności 😵 nie mogłam Leosia nawet na moment odłożyć, nie mówiąc po tym, żeby chciał spać 😅 mąż wrócił z pracy i po dwóch minutach na rękach Mały totalny odlot 🥲 on chyba czuje moja desperację, że chce ogarnąć różne rzeczy 🙈
Byłam też dzisiaj na kontrolnej wizycie po połogu i jakoś tak dziwnie 🥺 czuje jakbym zamykała jakiś etap, w sumie byłam ostatni raz u mojego lekarza, bo do takich powiedzmy rutynowych kontroli ogarne sobie kogoś na miejscu i taki smuteczek, bo na maksa go lubiłam, a teraz 'misja zakończona' i tyle... ale pogadaliśmy sobie o porodzie, o Leosiu, nachwalil mnie jak to super wyglądam i jak to wszystko dobrze się pogoiło - cytując - jest pani jak nówka 😆 świetny człowiek z niego, z żadnym lekarzem nie mialam nigdy takiej super relacji, a trochę ich było ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2023, 22:42
07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Pucz, podpowiem Ci, że jak coś jest nie tak i mają namiary tel.do Ciebie z wniosku, to dzwonią 🙂. Wiem, bo dzwoniła do mnie babka z ZUSu, że brakuje oświadczenia ojca i aby dosłać przez firmę. Ale teraz i tak czekam 🤷🏻♀️.
Pucz, fakt, taka wizyta de facto zamyka pewien okres w życiu. Współczuję nieodkladalności Leosia. Coś w tym jest, z tym że mnie gdzieś w duchu drażni czasem jak ja noszę, tulę K.,a a u męża usypia chwila moment jakimś cudem.
Kania, kolejny raz z Twoich wiadomości bije spokój. Dokładnie tak, trzeba poczekać na ten piękny moment, kiedy brzuszki maluchów się ogarną. Z tym że wtedy na tapetę wejdzie ząbkowanie 😂.