Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Kania, Iga robi sporo zielonych już dawno. Położna mówiła, że na kp zielone są ok. Teraz ma dodatkowo brzydkie, bo cały czas szczepionka na rota z niej wychodzi… Od czasu szczepienia co najmniej raz dziennie jest kupa po pachy.
Z tą głową i spaniem w poprzek- mam to samo.
Często się zdarzy, zwłaszcza, gdy się wkurzy, że ta głowa leci na matę, ale dopiero po 3 miesiącu się wybierzemy jeszcze raz do fizjo, bo niby do tego czasu dziecko ma prawo mieć jakieś lekkie spięcia czy asymetrię. A spanie w poprzek- tu nie pomyślałam, że to może być zły znak- ona tak macha nogami, że nawet mnie to nie dziwi, że jest w stanie się okręcić 🙈
W każdym razie rozumiem Twoje rozkminy, bo też sporo analizuje.
Sara dobrze, że odebraliście auto, ale ta historia to masakra jest 🙈
Też nie wiem czy się zdążę nacieszyć bobinkiem. Nawet pobyt w szpitalu zaczęłam wspominać, że ale było fajnie 😅 i czytałam sobie wczoraj wiadomości z dnia porodu 🤣 trochę schiza, ale mam wrażenie, że czas szybko leci. A nie wiem czy będzie mi dane przezywać to ponownie, więc tym bardziej mam jakąś nostalgieHashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka, mnie to tym bardziej wkurza, że teściowa np pisze mi : oj on tak głowę trzyma?! To xxx (ktoś tam) tak nie trzyma a jest starszy! Czemu on patrzy w lewo? Czy się bawisz z nim tak żeby przekręcal głowę na boki? Robi mi sieczkę z mózgu.
-
Kania, tak, alergie na sierść kota miałam od zawsze. Ale co ciekawe, nie kazdy kot uczula mnie jednakowo. Są takie, przy których mogę normalnie siedzieć zażywając wcześniej byle clatrę, są nawet takie, gdzie daje radę bez tabsow, ledwo z katarem. A już drugi raz ląduje u lekarza z potrzebą silniejszych środków, w tym wypadku kropli do oczu na receptę 🤷🏻♀️. No cóż, kot kotu nierówny.
Dziewczyny, nie dajcie sobie wejść na głowę - czy raczej do głowy. Dzieci są różne i rozwijają się w różny sposob. Bo zaraz podzielimy się tu na dwie grupy znerwicowanych matek - jedna 'bo moje dziecko robi za szybko', a druga 'moje jeszcze nie potrafi'. Jak coś niepokoi, to pewnie, warto tu podpytać (a najlepiej lekarza czy fizjo). Ale nie dajcie się teściowym czy kuzynkom 😘😘😘.
Moja Karo nie przekręca się jeszcze na boki, nie zdarzyło się jej aby pozostawiona na macie na brzuszku znalazła się na boku. Ale pierwszej też takie rzeczy przychodziły z trudem, więc wiem że mamy czas. Jezeli mnie akurat coś niepokoi, to fakt że w moim mniemaniu młoda mało głuży, wydaje dźwięków. Ona w wiekszosci stęka 😜. Starsza piszczała, gugała, a tu cisza lub stękanie - raz na długi czas wyrwie się 'a gu'. Ale też jej daje czas.
Sara, dobrze że odebraliscie auto i zyskaliscie oddech na zorganizowanie gotówki na kolejny rok. Oby poszło jak najsprawniej! A prace piękne, jestem pod wrażeniem talentu! Moja córa znikome umiejętności plastyczne odziedziczyła niestety po mnie 😂. Za to wymiata na wszelkich ściankach wspinaczkowych, parkach liniowych. Każda drabinka, płot są jej. Kto wie, może w przyszłości zostanie instalatorem turbin wiatrowych 😂😂😂. Albo w inny sposób wykorzysta swoją pasję ❤️.
Odnosząc się do tematów 💩, to Karo niestety załatwia się regularnie raz na 3 dni. I jak już z niej wyjdzie co musi, to praktycznie zawsze kończy się szybką kąpielą 😜. No cóż, przynajmniej nie okupuje tego bólami brzuszka.
Mamy 10, a ja od 5 zdołałam trochę podgonic z pracą, zawiozłam starszą do szkoły, poprzytulałam młodszą, nakarmilam, przewinelam dwukrotnie i zaraz lecimy na fizjo. Lubię takie dni, kiedy wszystko się układa 💪🏻.
-
Kania zaraz się zacznie że tamten ma już 2 zęby albo że ktoś inny już siada albo wstaje 🙈
My też trochę schizujemy czy głowy za bardzo nie podnosi, mniej ruszą prawą ręką i zwykle głowę obraca w prawo 🤷♀️ ale trzymam się tego że pediatra do której chodzimy wychwyciła asymetrie u siostrzenicy męża więc jakby było coś nie tak to liczę że zauważy, a do tego w grudniu mamy wizytę u osteo. Aczkolwiek o ile na to trzymanie głowy nie wiem co zrobić tak i na rękę i obracanie głowy staramy się wprowadzać zmiany tak naprawdę naszych nawyków (np trzymanie na rękach).👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Ancalime masz rację choć może nie schizuje że Zbysiu jeszcze czego nie robi to o ile te pierwsze skoki miał wcześniej tak teraz czekam aż zauważy że ma ręce 😅 a to różnie piszą kiedy dziecko to osiąga... niby od 9 tygodnia już może... zobaczymy jak to pójdzie Zbysiowi bo ręce niewiele podnosi narazie bardziej pracuje nogami 😁
Choć też nie ma co udawać że wszystko jest ok bo np właśnie siostrzenica męża ma 18miesiecy i praktycznie nie mówi (utrzymują że u jej taty w rodzinie dzieci późno zaczynają mówić 🤷♀️) a już im się zaczyna masakra bo dziecko coś chce i niby pokazuje palcem i ewentualnie mówi "yyyy" I się wkurza że jej nikt nie rozumie a rodzice i dziadki robią zgadywanki o co jej chodzi 😅 ale idą w końcu do naszej osteo zęby sprawdziła m.in. wędzidełko bo trafili na początku na chirurga który stwierdził że wędzidełko na granicy a skoro je i przybiera na wadze to nie trzeba nic robić... a z tym jedzeniem to też tak średnio jest.👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Kania Lidka głowę podnosi strasznie wysoko i trzyma długo, na macie też się przesuwa a dziś z kolei nie wiem jakim cudem... Usnęła na boku a obudziła się spiąc na brzuchu 😀 ale umie już przekładać głowę z boku na bok. Leżąc na brzuszku też potrafi się obrócić na bok, czasem na plecy. Fizjo ją widziała jakiś miesiąc temu i wg niej wszystko było w normie jednak ja widzę lekką asymetrię. Według fizjo to ulozeniowa i do 3 miesiąca zniknie a gdyby nie to będziemy się konsultować. Myślę, że taka konsultacja cię uspokoi
Co do rysunków to ja zbieram tylko laurki urodzinowe, świąteczne, jakieś ekstra prace a 99% idzie do śmieci 🙈 ale moje dzieci potrafią wyrysowac ryzę papieru w 2-3 tygodnie. Gdzie ja bym to trzymała? 🙈🙈🙈
Agentka 😂😂😂 jak dobrze, że to napisałaś 😂😂
Myślałam, że to tylko ja jestem tak powalona aby czytać wiadomości z dnia porodu 😂 czasem potrafię sobie nawet wygrzebać te z 2019 r 😂
Ancalime podpisuje się wszystkimi kończynami na temat rozwoju dzieci. Każde rozwija się w swoim tempie i naprawdę nie warto słuchać opowieści teściowych. Jednak mam pewne ALE. Choć to może być "poTolkowe spaczenie". Ja uważam, że owszem, dzieci są różne i rozwijają się różnie. Jedno zacznie chodzić w wieku 11 miesięcy a inne w wieku 16 miesięcy. ALE te "widełki" dla skoków milowych po coś są i jeśli dziecko znacząco odbiega od normy to ja bym zaczęła szukać pomocy bardzo szybko. U mnie np Emma rozwijała się motorycznie najszybciej. Lidka idzie "łeb w łeb" z Emmą. Emma majac 3 miesiące obracała się na wszystkie strony, mając 5 miesięcy pelzala po całym pokoju a 6 miesięcy gdy siadała sama. Emil usiadł mając 9 miesięcy a chodził w wieku 18 miesięcy! Ale to wszystko mieściło się w granicach normy. Tola zaczęła trzymać główkę mając 5 miesięcy, a usiadła w wieku 1,5 r więc to już jest grubo poza normami.
U Was? Jesteście pod opieką fizjo więc jakiekolwiek opóźnienia gdyby były to będą szybko wyłapane ale myślę, że tak jak piszesz, dzieciaki rozwijają się różnie.
Co do gluzenia to Lidka jest miesiąc młodsza od Karoli a gluzy dużo. Te wszystkie "aguuu" "aghhh" ale np Emma w jej wieku tylko wyła i jęczała na wszystko przyjdzie czas i pora.
Co do moich dzieciaków to Emil nie jest kompletnie fanem sportu 🙈 ma 6,5 roku i nie umie jeździć rowerem nawet z dodatkowymi kołami 🙈 ale za to pięknie rysuje, śpiewa i jest mistrzem LEGO. Emma się świetnie uczy, pięknie czyta, pisze ale nie umie ładnie śpiewać, nie jest jakaś sprytna fizycznie. Każde dziecko inne i ja jestem za tym aby wspierać indywidualizm i talenty. Nikt nie jest dobry we wszystkim
Ale Emila LEGO zaraz wam wrzucę bo to jest sztos
Longanimity a może neurologopeda bardziej by pomógł siostrzenicy? U nas z Tolą komunikacja jest rozwinięta dokładnie na takim poziomie. O ile w domu nie ma problemu tak np na spacerze Tola nie jest w stanie zakomunikować, że np chce pić czy jeść.
Ale co raz lepiej idzie jej z Mowikiem więc naprawdę liczymy na to, że za kilka lat będzie z nią można przy pomocy tableta pogadać
Co do rączek to Lidka coś tam macha ale jeszcze nie manipuluje celowo. Aczkolwiek kilka razy przyuwazylam że tak jakby próbowała tracić zabawkę w lezaczku. Nóżkami zdecydowanie bardziej kopie.
I w ogóle słuchajcie co jeszcze odkryłam 🙈 Lidka nienawidzi usypiać gdy coś ma na nogach. Śpiworek jest be, kocyk jest be. Usypia totalnie nie przykryta i dopiero jak usnie to mogę ją okryć 😀
Ja rano odwiozłam dzieciaki do szkoły, potem Tolke na busa odstawilam już z Lidką w wózku i o 8 rano już byłyśmy na spacerze, zrobiłam zakupy
Taki dziś dzień rozmemlany bo o 13 jadę po Emila, o 13:30 odbieram Tolke a potem muszę wszystkie znowu pakować do auta i jechać po Emme bo ma zajęcia z rysunku 🙈
A w czwartek mamy kombo szczepienie + USG bioderek. -
Ancalime zobacz LEGO Emila 😅
Te roboty Ninjago mają od 700 do 1300 elementów. Każdego ułożył w jeden dzień 🙈
A ostatnio w jedno popołudnie ułożył to 🤯🤯🤯 wg opakowania to był zestaw 14lat +
On ma naprawdę niezłą fazę na LEGO i naprawdę potrafi. Ale z drugiej strony.... Miał diagnozę gotowości szkolnej i mały ciemniak dni tygodnia nawet pomieszał 🙈🙈🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2023, 11:25
Longanimity, agentka93, Ancalime, Kania_czubajka lubią tę wiadomość
-
Sara mój bratanek ma fazę na puzzle (lat 3,5) I ostatnio przyszedł do dziadka i mówi że słyszał że ma znajomości ze Świętym Mikołajem i żeby mu przekazał że zapomniał w liście napisać o puzzlach a już wszystkie ułożył po kilka razy 😅 a przy tym tak zabawnie gestykuluje ❤️ Ale na rowerze też nie bardzo chce jeździć 😉
Ja się zastanawiam czy Zbys ma jeszcze 2gi czy już 3ci skok rozwojowy 🙈 w nocy gorzej śpi a teraz 2gą godzinę odsypia (na mnie... co odłożę to się obudzi I wystarczy że wezmę na ręce i już śpi).👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Longanimity ja nie wiem jak wy, ale ja chyba źle liczyłam okresy skoku. Czytałam teraz, że to co nazywamy skokiem to właśnie moment progresu w rozwoju. A ten okołoskokowy kryzys jest PRZED skokiem właściwym. Więc wychodzi na to, że drugi skok, który przypada na 7-9 tydzień oznacza, ze w tym okresie nastąpi pojawienie się danych umiejętności ale kryzys będzie wcześniej. Też to tak rozumiecie?
U nas drugi skok już na pewno się skończył. Był taki okres masakry a potem nagle "kumata Lidka". Zaczęła głużyć, machać girkami, rozglądać się i uśmiecha się na śmieszne miny.
Teraz od kilku dni jest naprawdę przyjemnie i fajnie ❤️ czekam aż się zepsuje 😂😂😂 -
U nas nie może nie masakra ale od 3 nocy jest gorzej niż było i już czekam na weekend żeby karmienie o 5 ogarnął tatuś 🥴 ale mamy już jakaś rutynę jedzeniową i wiem o której mniej więcej będzie głodny 😅 no chyba że tak jak teraz prześpi i obudzi się z płaczem "dlaczego jeszcze nie ma jedzenia?!"
No i Sara zgadzałoby się to co piszesz z tym co czytałam... że najgorszy 5 skok bo poprzedza go regres snu w 4tym miesiącu 🙈
Zbyś właśnie pojadł i zrobił 💩 wiec radośnie sobie grucha 😍👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
U nas póki co rutyny brak. Ale to się zmieni bo mam samochód więc chcąc nie chcąc 7:40 wychodzimy i potem 12:40 znowu. Kąpiel też wypada codziennie podobnie. Więc mam nadzieję, to się jakoś ułoży 🙈
-
Tak, ja też myślę, że skok to jedno, a masakra przed nim to drugie. Ale nazywam to skokiem
Iga druga nockę z rzędu normalny swoj sen. Zaczęła ze mną „gadać” i wydaje się, że dłużej trzyma głowę.
Teściowa pytała co dla Małej na Święta, wysłałam jej krzesełko z Ikea i naczynia z b-boxa i cisza 😅 Także nie wiem czy się nie spodziewała czegoś innego.
Iga robiła awanturę po czym patrze, sama się uspokaja w bujaczku i zasnęła to też nowość
A tu moja kluseczka dwumiesięczna:
Ancalime, Ogoorkowa, Kasio lubią tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
U nas rutyna jest wymuszona rano wyjściem do szkoły - chcąc niechcąc Karo nie pospi. Wybudzam ją, karmię i razem jedziemy odwieźć starszą. I do południa dni przebiegają podobnie. Potem się zaczyna 😜.
Tak tak, ja dlatego pisałam że jak coś niepokoi do warto podpytać na forum, a najlepiej pediatrę czy fizjo. Nie zgodzilam się jedynie z tym aby dopuszczać do siebie uwagi różnych ludzi, którzy w dobrej wierze porównują maluchy nasze do innych - nie biorąc pod uwagę szerokich widełek.
Ja prac nie zbieram. Co ładniejszych robię zdjęcia do właściwego folderu, wiszą na tablicy - a potem ich miejsce zajmują kolejne. Niestety nie ma gdzie tego trzymać. A też nie sądzę aby w przyszłości dzieciaki oglądały godzinami miliony zarysowanych kartek. Młoda w szkole ma ceramikę, więc u mnie jest już i tak wystarczająco dużo kurzozbierajek stworzonych z pasji 🙈.
Ja już po ćwiczeniach z Karo. Czekam pod szkołą starszej aż skończy karate - dziś odbiorę ją nieco wcześniej 😎. I zabiorę na pizzę czy innego maka. Tak tak, nie ugotowałam wczoraj obiadu 😇 -
Ancalime u mnie to samo rano. Lidka ma pobudkę o 7 i mróz czy nie mróz to jedziemy odwieźć dzieci. Potem odbieram ze szkoły, tańców czy innego malarstwa. I tak to dziecko się wozi ze mną 🙈
Bądź co bądź - jak auto było zepsute to miałam wygodę z tym 😂
A prawda taka, że Lidia tak pieruńsko drze się w samochodzie, że i tak nigdzie bym z nią nie jeździła "dla rozrywki" 🤷🏻♀️
Agentka śliczna pyza 😍
Ja krzesełko kupuje dopiero na wiosnę bo najpierw muszę przekonać Tolke aby zrezygnowala ze swojego 🙈 do tego czasu kolejnego nie zmieszczę -
Agentka, o tyle dobrze, że poprostu chcecie pomoc psiakowi z trudna sytuacja, my to raczej staraliśmy baie saki uporać z jej zazdrością, bo zawsze była dość głośna, ale teraz wymusza uwagę i jest jeszcze gorzej, ale jak behawiorysta zalecił chowanie się w pokoju przed nią, żeby się nauczyła że skoro szczeka to nie będzie nagrody czyli uwagi to w praktyce się nie sprawdza, jo ja nie będę z Poldziem biegać po mieszkaniu i się ukrywać 😜
Śliczna dziewczynka z Waszej Igi 🥰 ale rosną te nasze maluchy 😁
Sara, podziwiam za wczorajszy powrót samej z Lidka 😁 dla mnie takie wycieczki póki co są nie do przejścia i nie jeżdżę sama z Małym nigdzie 🙈 wstyd ale mam jakas blokadę, że zacznie się płacz i nie będę mogła zareagować...napewno prędzej bym pojechała autobusem niż autem gdybym musiała 😅
Co do zdrobnienia imienia to u nas Poldziu bardziej się przyjęło niż Leoś 🤣 na początku mąż mnie wkurzał, bo mi się nie podobało, a teraz sama tak mówię 🙈
Odnośnie szpitala...dlugo sie nie odzywałam właśnie z jego powodu...
Trafiliśmy tam w sumie tylko z gorączka, która w dzień już bez podania leków spadła, byliśmy na oddziale od piątku do poniedziałku po tym jak się wypisałam na żadanie...
Trzymali nas tam tylko z katarem u Poldzia...dodatkowo mnie też chwyciło i gorzej to znosiłam, bo gorączka mnie powaliła, a Mały nie spał wcale przez katar, wiec stwierdzilam, że skoro twierdzą, że jest osluchowo czysty i wg nich ok, ale dla ich bezpieczeństwa (nie, nie Poldzia😵) wola żeby został aż skończy się szczyt infekcji to nas wypisałam...
Ale do rzeczy...Ogólnie tyle się tam nasłuchałam, bo byliśmy świadomi Poldzia asymetrii i czekaliśmy na wizytę u fizjo to mnie zjechali jak wyrodną matkę, że jak to fizjo, skoro to trzeba do neurologa...
Teorii było cale mnóstwo, włącznie z porażeniem splotu barkowego 😟
Zrobili USG przezciemiaczkowe i obraz był teoretycznie prawidłowy, chociaż komory są delikatnie asymetryczne, ale to nie powinno powodować żadnych objawów, chociaż wymaga powtórzenia USG na 3-4 miesiące.
Obecnie chodzimy do dwóch fizjo, jedna prywatnie, a druga na NFZ i obie są naprawdę super. Mamy zalecane różne ćwiczenia i próbujemy wyrównać strony to też się przełoży na jego lepsze trzymanie główki i chęć leżenia na brzuszku...
Z neurologa narazie zrezygnowaliśmy i zdecydujemy się jesli na USG wyjdzie gorszy obraz po kontroli.
Wszystko kosztuje sporo nerwów, bo jednak chce się to wyprowadzić jak najlepiej o wyrównać zanim zacznie powodować dodatkowe trudności z nowymi umiejętnościami, oby było tylko lepiej 🙃
Takie troche wylanie żali wyszło 🙈07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Sara, ważne, ze samochód odebrany i jeździ! Dość traumatyczna akcja!
Też tak mam, że jak jest dobrze, to tylko piję herbatkę i czekam co i kiedy teraz się wysypie w zachowaniu dziecka
Kania, u nas były zielone kupy jak karmiłam z jednej piersi, przewijałam, karmiłam z drugiej na uspokojenie (straszne wycie na przewijaku mieliśmy na początku). Wtedy się napełniała z obu piersi początkowym mlekiem. Ale ostatnio tu dziewczyny pisały, że ponoć teoria mleka I i II fazy jest obalona? W każdym razie dalsze karmienie znowu z tej samej piersi pomogło na zielone kupki. One powstają podobno jak treść jelitowa za szybko przeleci przez jelita, ale tak jak tu Agentka pisała, to nic takiego, po prostu taki efekt teściową musisz w głowie jakoś odłączyć od swoich emocji... Okropny typ
Agentka, aż się boję tych efektów rota u nas! Nie wiedziałam, że to tak długo schodzi Na dodatek boję się, że jak się pojawi jakieś rozwolnienie, to znowu odparzymy tą pupkę jeśli dobrze pamiętam, to u Was też meningokoki rozdzielili na osobne szczepienie? Nam tak zaleciła pediatra dzisiaj Słodzinka!
Co do krzesełka, to ja się właśnie zastanawiam, czy to już teraz jej kupować, czy może na wielkanoc? Chcemy jej kupić krzesełko Stokke i elektroniczną nianię z Philipsa, obie rzeczy raczej drogie i nie wiem w jakiej kolejności ją tym obdarować Obie potrzebne nam na około pół rocznego bobasa
Ancalime, ciekawe co piszesz, że różne koty dają Ci różne efekty alergii mam nadzieję, że pranie i suszenie jakoś pomoże tym ubrankom, szkoda by było darmowych!
Longanimity, nasi znajomi zupełnie nic nie robili z takim "niemówiącym" dzieckiem, albo przynajmniej oficjalnie mieli z tym luz. Mnie to szczerze zaczynało mocno niepokoić, ale jak dziewczynka się odblokowała, to praktycznie od razu zaczęła składać już jakieś zdania, zamiast rzucać zupełnie pojedyncze słowa. Może faktycznie na każdego przychodzi czas
Pucz, Kochana, ale Wam zrobili sieczkę z mózgu! to powinno być zupełnie inaczej przedstawiane rodzicom w szpitalach! Jeśli mają jakieś podejrzenia, to wiadomo, niech badają, skoro już tam jesteście, ale nie takie coś! niestety takie właśnie mamy dbanie o stan psychiczny pacjentów w szpitalach, zerowy nacisk na psychologię i podejście do pacjentów. Jak ktoś nie ma wrodzonej empatii to takie cuda odwala Mam nadzieję, że narobili niepotrzebnego rabanu i na kontroli wszystko wyjdzie w porządku
Też nacieszam się Bejbikiem ile się tylko da, nawet często na nocnych karmieniach włączam sobie zdjęcia z końcówki ciąży i pierwsze po porodzie, mega sentyment! Ja zdecydowanie chcę rodzeństwo i to dość szybko, aż się lekarz zdziwił na mój entuzjazm mamy jakieś małe problemiki (jak wrzaski, o których wczoraj pisałam ), nie wiem skąd, ale mam na to wszystko siłę i cierpliwość. Na prawdę łaskawie mnie natura traktuje I nie wiem jakim cudem, ale jakoś funkcjonuję z nocnymi pobudkami u nas to jest moje całkowite rozbudzenie (przez to przewijanie...), schodzi mi zwykle godzina od wstania do wejścia do łóżka (choć powoli eksperymentuję z odkładaniem mniej ululanego dziecka do łóżeczka ). Są takie 2 czasem 3 akcje na noc. wprawdzie potem czasem wstaję o 9, ale bez szkody dla mojego samopoczucia zwykle
Co do wycia przy karmieniu, póki co zniknęło w nocy wstała o 2:30, grzecznie zjadła, przewinęłam ją, ululałam. Przebudziłam się o 4 i panika, że dziecko nic w nocy nie jadło, wzięłam pod pachę i nakarmiłam na śpiocha, ładnie zjadła, choć była zdziwiona. Zupełnie nie ogarnęłam, że chwilę temu przecież ją ululałam po nocnym karmieniu więc jeszcze została w nocy zmuszona do cyca, żadnych protestów
U nas cały dzień pada śnieg. Wczoraj mąż kupił choinkę, bo akurat był przy sklepie, dzisiaj ją rozłożyliśmy na tarasie. Siedzę sobie z zimową herbatką, ciepło w stópki w świątecznych kapciach, obok śpi bobas, jest na prawdę idealnieLonganimity, Kasio lubią tę wiadomość
-
Ogoorkowa polubiłam za ostatnie zdanie ❤️❤️
Wiesz z tym mówieniem to różnie bywa ale obserwuje sobie neurologopedke fajną na ig i ona też mówi że dziecko się rozgada albo nie I lepiej sprawdzić... a prawda jest taka że jak trafisz do lekarza z przypadku i oleje sprawę powie że jest ok i żeby się nie przejmować 🤷♀️ po szwagierce widzę że jej to nie gra ale icbije się z myślami czy szukać dalej czy nie. Ale masz rację i może tak być że zaraz zacznie gadać aczkolwiek deuga strona medalu jest taka że jak bawi się z tatą to ani jedno ani drugie nie mówi 😅 a z tym przykładem że zgadują co chce to zamiast pokazywać rzecz i mówić co to to tylko pokazują i pytają to? To? Czy to?
Ja popijam kawkę a Zbyś "bawi się" balonem przywiązanym do stópki 😅 Dziadki jak zobaczyli zw mu się spodobał balon tak teraz chyba na każdy odpust w okolicy będą jeździć 😂👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
A co do krzesełka to też planujemy tripp trappa ale na spokojnie, akurat chrzciny końcem lutego i będzie miał 5 miesięcy także pewnie wtedy kupimy albo zażyczymy sobie 😅 a z niani elektronicznej już korzystamy wieczorkami 😉 ale to od dziecka zależy co przyda Ci się szybciej.
Zbyś po szczepionce na rota miał może w 2 kupkach śluz i wydaje mi się że tyle odnotowałam 🤔 jutro miną 2 tygodnie więc już nie powinno być śladu w 💩 po szczepieniu.
Aaaa! I jeszcze chciałam napisać że jakoś zaskoczyło mnie że już grudniowy wątek powstał 😅🙈 niby człowiek wie a tu jednak zdziwko 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2023, 16:17
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
U nas na Wielkanoc się nie kupuje prezentów i dlatego teraz poprosiliśmy Teściowa wysłała kasę już także po prostu kupimy w dogodnym momencie
A naczynia kupila sama także fajnie.
Moi rodzice pewnie też dadzą pieniądze po prostu.
Ogoorkowa życzę Ci, aby z kolejnym bobaskiem też tak było przyjemnie
Mój mąż mówi „nie” na następne :p ale trochę liczę na to, że jak Iga podrosnie to będzie bardziej chętny. Jest w niej mega zakochany, ale ma mniej cierpliwości.
Longanimity mnie też zaskoczył grudniowy wątek, wczoraj sobie chwile czytałam i byłam dodatkowo zaskoczona ile jest nowych dziewczyn i jak aktywnie pisząHashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka, kciuki zatem abyście oboje się spotkali w swoich oczekiwaniach. U nas po pierwszej najpierw ja nie chciałam, a mąż tak. Jak depresja się u mnie zaogniła to się przestraszył i również uznał, że jedna córa dla nas jest ok. Z czasem, po latach terapii mi się odmieniło i musiałam nad nim popracować 😜. Potem przeciągające się starania i voila! Druga córa po 8 latach. Z tym że póki co ta różnica jest naprawdę ok, starsza bardzo mi pomaga, jest niesamowicie opiekuńcza ❤️.
Ja uwielbiam podróżować autem, Karo na szczęście również nie narzeka. Nie wiem co bym zrobiła z takim ograniczeniem jakby mi wyła. Choć starsza też miała czas, że płakała - jak nauczyła się już chodzić to fotelik 'parzył'. Bardzo chciała się cieszyć swoją umiejetnoscią, a ja ją ograniczałam 😜.
Pucz, dobrze że ostatecznie pobyt w szpitalu okazał się niepotrzebny. Szkoda, że Was tam nastraszyli, ale będzie dobrze 😘.