Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Longanimity, to dobrze wiedzieć i w sumie dobra decyzja, trochę wzmocnić napewno nie zaszkodzi ☺
Agentka, uwaza, ze jest zdezorientowany skoro nie dostaje jednego rodzaju w tym wieku 😋 zwróciła na to uwagę, bo wie że nadal wspomagany się espumisanem i mimo, że sama stwierdziła, że przy asymetrii pojawiają się problemy z kupa to na kolejnej wizycie miała taka teorie 🤔
Jutro w sukienka grudzień, więc mozns oficjalnie ruszać z dekoracjami 😅 ja jakoś nie mogę się w tym roku doczekać, bo myślę, że te wszytskie świecące ozdoby/lampki mogą wzbudzać zainteresowanie 😁
Super, że Iga polubiła sie z lusterkiem, u nas się jakoś nie sprawdza póki co 🤔 ale w sumie wiadomo, dziewczynke może bardziej ciągnąć do przeglądania, kobieca natura robi swoje 😅
Ogoorkowa, misja z próbka moczu jesy wyzwaniem 😅 przerabialiśmy to w szpitalu i koedybpo 15 minutach walki coś udało się zebrać to pielęgniarka skomentowała to - ooo tak szybko?! A musieliśmy we dwójkę z mężem ogarniać temat i wydawało się, ze się już kiedy nie uda 😜
Sara, oby auto już teraz posłużyło na długo 😁
Z maluchami to się nie przewidzi kiedy zaatakuje konkretny brak humoru 🙈 u nas to zazwyczaj od rana po dobrej nocy są śmieszki, potem wszytsko wkurza, a mata pali w dupsko😜 humor poprawia się jak mąż wraca z pracy i jestesmy z nim razem, wtedy to checheszki na całego 😃
Odnośnie łączenia KP i mm to mimo wszytsko mam też takie zdanie, że nie chciałabym rezygnować 😉 za długo trwało zanim sobie to wypracowalam tak że spokojna głowa, bez walki z laktatorem i nie sadze, że robię Poldziowi krzywdę karmiąc go w ten sposób ☺ co może dobrego niech wyłapuje, a dodatkowo lubię ta bliskość 🤎
07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Mi położna podpowiadała że ok. 10 min po jedzeniu dzieci często siusiają... co by się zgadzało bo jak Zbyś robił kupy podczas KP to jak za mało odczekałam to była fontanna 😂
Właśnie mi się przypomniało że położna mówiła o maści majerankowej przy katarku 🤔👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Ja używałam maści majerankowej u dzieci i bardzo polecam
Pucz u nas przeważnie jakość nocy nie ma w ogóle wpływu na humor w dzień - za to drzemka już tak. I jeśli widzę, że rano Lidka wstała zadowolona, polezy chwilę sama itd a potem wjedzie długa drzemka to są szanse na dobry dzień. Najgorzej kiedy wstanie niezadowolona z życia to potem ciężko o dobrą drzemke i cały dzień marudzenia.
Ja widzę zależność w drugą stronę : dobry dzień i dobre drzemki = dobra noc
Wczoraj dzień był ciężki a noc jeszcze gorsza. Lidka usnęła o 19 już po kąpieli ale obudziła się o 20 i zaczęła pajacowac. Ululałam ją o 21 i sama poszłam spać 🙈🙈🙈 za to dziś wstała w cudownym nastroju po 7, uśmiechała się, bawiła chwilę i obecnie śpi od 8:50 🤯🤯🤯 zaraz będę ją budzić bo musimy do sklepu pójść 😁
Ale przynajmniej skorzystałam z długiej drzemy i posprzątałam u dzieci pokoje tak konkretnie z odsuwaniem łóżek i szafek, wyprasowałam wszystkie pieluchy, wykąpałam się 😁 żyć nie umierać. -
Sara u nas zauważyłam że dużo zależy od pierwszej drzemki... tak jak wczoraj... pozbieraliśmy się do lekarza i tylko 2 turbodrzemki w foteliku i potem już cały dzień sredniawka i ewentualnie drzemka na rękach (ponoć to się ładnie nazywa drzemka bliskościowa❤️).
A ja korzystam że moja mama ma wolne i została ze Zbysiem (bo na szczęście dość dobrze znosi przeziębienie i dzisiaj drzemeczki dobrze wchodzą) także byłam na zakupach i kupiłam płaszczyk bardzo ładny tylko szkoda ze mała ilość wełny 😑 (ze tak ponarzekam 😂) I przepatrzyłam ciuszki z bratową już do rozmiaru 80 a nawet 86 (zostawiłam ją trochę z rozgrzebanymi ciuchami bo babcia dzwoniła ze Zbysiu płacze... po czym jak przyszłam... może 15m jest między domami... dziecko w wózku spokojnie sobie leżało... zmiana pampersa... I babcia uśpiła na kolejną drzemkę) dobrze ze Zbyś tak urósł szybko bo dużo świątecznych ciuszków jest na 74 także nawet jak będą trochę za duże to i tak w święta i w styczniu będziemy ubierać 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2023, 13:06
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Lidka dość wolno rośnie. Ciuszki nosi 62 przy czym np body kopertowe z HM spokojnie 56 pasuje 🤷🏻♀️
Ale nie chcę sobie wkręcać że to jakieś problemy.
Wiem też z doświadczenia, że dzieci rosną skokowo więc może być tak, że nagle powyrasta ze wszystkiego -
Sara teoretycznie 62 jest na 0-3miesiąca więc ja jestem zaskoczona że większość 62 jest już za mała 🤷♀️ ale w kopertowe z h&m 56 jeszcze wchodzi na styk 😂A znowu z sinsaya 68 też są ok bo reszta 68 jest troszkę za duża 😅👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Agentka, ale patent! lusterko działa niezależnie od wieku
Sara, no nie poszło mi najlepiej zbieranie sików... 1 woreczek na zmarnowanie, bo machnęła nogą, trafił tą klejącą częścią w pupkę z kremem i już się nie chciał przyklejać. Drugi ładnie przykleiłam, odpakowuję później zadowolona pampersa a tam... mokry pampers i pusty woreczek. Palec im w oko, biorę kubeczek i czekam. Niestety darła się w niebogłosy, przysloniła się nogami i bardzo mało złapałam. Mówię spoko, w dzień złapię, tylko dokupię pojemników. Złapałam idealnie sika, 13:15. Lab do 13, jest jeden czynny do 21, ale na drugim końcu miasta, trasa 26 km żeby to zawieźć... Dzisiaj nad ranem starego budzę i niech łapie tego sika, spróbujemy zawieźć jutro i od razu pobrać tą krew... Już mam dość
Pucz, no prawie dobrze mi to wyszło ale dla mnie pojemnik łatwiejszy od woreczka, jeśli tylko się nie drze i dobrze myślisz o tym KP, trzymaj się swoich przekonań
Longanimity, jaka ładna nazwa ta drzemka bliskościowa! dzisiaj miałyśmy taką w chuście, miała na mnie focha (zabrałam smoka) i jednocześnie się tuliła -
Pucz nie pomyślałam o tym, ale może dziewczynki z natury rzeczywiście bardziej chetne na lusterko
W każdym razie zaczęło iść niezle, drama jest dopiero po kilku minutach zamiast po 3 sekundach 😂
Ogoorkowa przepraszam, ale coś przegapiłam- dlaczego musicie zrobić Poli te badania?
Longanimity Zbys to kawał chłopaka
Sara, Iga nadal 56, choć zaczęliśmy już piżamki (pajace) zakładać na 62 i cześć jest dobra.
Nie martwię się jednak, bo ona się urodziła typowo na rozmiar 50, a ja po prostu nic nie miałam w tym rozmiarze, więc w sumie przenosiła 2 rozmiary w 56 😁
Córka znajomych tez jest taka drobna, niedługo ma rok, a dopiero skończyła nosic 68, więc zupełnie się tym nie przejmuje, że Iga taki okruszek. Dzieci są po prostu mega różne, jak obserwuje 😊
U nas dziś nocka fajna, ale nie wiem czy nie dlatego, że od 2 pozwoliłam jej spać ze mną. Mąż poszedł na nockę także miałyśmy całe łóżko dla siebie (No poza częścią dla psa😂), a ja byłam wymęczona po wczorajszej i tak oto z przerwą na 💩 i cyca o 6 Iga spała do 10:30 już później z tatusiem. I też się sprawdza, że jak I drzemka wjedzie długa to dzień jest lepszy. Byłyśmy na spacerze i na mrozie pospala 2 godziny.
Swoją droga ostatnio jest dużo bardziej „wygadana” niż wcześniej. Ciagle się śmieje i wydaje dźwięki, dziś się uśmiałam, bo co chwile było „NIN!” 😂 cokolwiek to znaczy strasznie ja to radowało. Także jest fajnie, zapewne do kolejnego skoku, który za rogiem 🤣Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka Zbyś ma uciechę jak mówię "lalalala" a szczególnie jak pokazuje język 😂👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Agentka a ile teraz Iga wazy? One z Lidką jakoś "łeb w łeb" szły. Lidka od dosłownie kilku dni nosi 62 ale piżamki zakładam jej 68 już a z kolei bodziaki 56 z hm są takie akurat. Ale ona ma stosunkowo długie nogi i stopy i najszybciej wyrasta z pajacyków właśnie. Ogólnie są ok ale jak rozprostuje mocno nogi to mam wrażenie, że ten szew w "stopce" jej przeszkadza 🤔
A co do spania to u nas noce się bardzo zepsuły ale nawet nie chce wiedzieć jak by wyglądały gdyby Lidka nie spała z nami 🙈
I dzięki za tips z lusterkiem!!! Lidce się bardzo spodobało 😁😁😁
I u nas dzisiaj podczas zabawy był moment, kiedy prawie zaczęła się śmiać. były takie króciutkie piszczące "he" z uśmiechem 😁😁😁
Ogórkowa ja nienawidzę pobierać moczu w te woreczki 🙈 chłopakowi to jeszcze jak cię mogę ale dziewczynkom.... Albo się odkleją, albo są obsrajdolone 😂
Kiedyś w szpitalu w Matce Polce leżałam z Tolą 3 dni dłużej niż miałam wyjść bo do badań genetycznych metabolicznych potrzeba było zebrać 200 ml moczu 🤯🤯🤯 w końcu po 3 dniach założyli jej cewnik
A jeszcze co do rozmiarów dzieci. Moja Tolka nosiła rozmiar 86 mając 3 latka. Mieliśmy zajebisty problem z butami bo zaczęła chodzić mając 2 lata i trzeba było kupić buty specjalne ortopedyczne a miała wtedy rozmiar 18. Taki rozmiar mają niemowlęta 🙈
A np Emil w wieku 3 miesięcy nosił 68/74 a w tej chwili jest drobniutki 😀 jakoś tak te dzieci rosną po swojemu -
Sara, nie mam pojęcia, bo nie mam wagi w domu 😬
Ostatnio się poczułam niepewnie z tym, że teraz już nie jest ważona raz w tygodniu (no bo położna już nie przychodzi), a robi sporo 💩 po rota, ale w sumie jeśli dotąd przybierała ok i nic nie wskazuje, aby miała być głodna to chyba nie muszę tego kontrolować. Zwłaszcza, że w zeszłym tygodniu na szczepieniu lekarka była zaskoczona, że jak na bycie na samym cycu to ładny przyrost wagi (miała 4,5kg).
Fajnie, że Lidce się lusterko podoba
Iga się dużo śmieje i fajnie dużo „gada”, ale to drugie to akurat głównie ze mną. Może dlatego, że ja serio dużo do niej mówię. Ostatnio jej np dokładnie opisywałam w jaki sposób opiekujemy się pieskiem i jakie będzie miała obowiązki w związku z tym, jak podrosnie 😂
Zaczęłam dekorować dom, wprowadziłam tym samym świąteczna atmosferę- pod każdym względem, mąż już zdążył się zdenerwować, że wymyślam mu tyle roboty 🤣A przecież co to za Święta bez awantury!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2023, 21:37
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
U mnie dzieci wystartowały - dziś w sklepie dorwali świąteczne naklejki na szyby 😁
Ja Lidke dzisiaj akurat ważyłam to na mojej wadze miała 4,8 kg. Dwa tygodnie temu miała 4,5 kg na mojej a u lekarza 4,75 w odstępie kilku godzin.
Ale zauważyłam, że ona bardzo skokowo przybiera. są tygodnie, że przybierze 250g a są takie gdzie przybierze 100 🤷🏻♀️ ale skoro kupy są, z ciuchów wyrasta i śpi to jesc i rosnąć musi 🙈 -
Agentka nasza lekarka daje taki komplet badań zawsze dzieciom po 6 tyg dzisiaj w nocy zafundowało mi to 40 min stania nad rozebranym bobasem z kubeczkiem w ręce. Jeszcze tak czekam i walczę ze snem, Młoda sobie gęga do zasłon i nagle odruch moro i krzyk jakby tam zza zasłony najstraszniejszy potwór wyskoczył nie słyszałam u niej wcześniej czegoś takiego, bo to nie było jak płacz, tylko krzyk przerażenia... Sama się zestrachałam, a tu trzeba było czekać z kubkiem. Ale mieliśmy rolety spuszczone, do tego zasłony, nawet jakby tam ktoś podszedł do okna (a nie było, bo sprawdzałam rano czy nic na śniegu nie ma ) to i tak by nie mogła widzieć
"nin" jest słodkie, u nas bardziej słyszę "nie" wplecione w płacz jak robimy jej coś, czego nie lubi
Co do dekorowania domu, to mamy póki co światełka w salonie, które hipnotyzują Młodą pozazdrościłam Ci i wyjęłam też świąteczne świeczki i tu pojawił się problem: oczyszczacz powietrza. Wczoraj wiedziałam, że mam więcej czasu w łazience wieczorem, więc zrobiłam sobie domowe SPA, wychodzę wypachniona a ten zdradziecki dziad włączył tryb turbo usuwania zapachów -_- i tyle było z mojej aromaterapii. Pewnie jak odpalę świeczkę, to będę musiała go wyłączyć, bo mi będzie wszystko "zjadać". Durne technologie...
Longanimity u nas język jest niekwestionowanym królem rozbawiania dziecka
Sara straszna ilość potrzebna! ja nie wiem ile złapałam, wydawało mi się, że mało pociekło na podkład, ale w tym kubeczku to tak nie za wiele było współczuję, nie wiem co oni sobie myślą, że ile te dzieci sikają -
U mnie wramach przygotowania do świąt ogarnęłam ciuszki świąteczne dla Zbysia co prawda rozmiar 74 ale przez miesiąc jeszcze ciut podrośnie i może nie będzie tragedii 🙈
Ogoorkowa fajna lekarka tylko musisz się nakombinować miejmy nadzieję niepotrzebnie z tym ścieraniem moczu 😅
Zbysiu jak rani wchodziły tylko turbo drzemki tak od 14 praktycznie cały czas śpi ale tylko na rękach... jak tylko odłóżymy to się budzi i jest płacz... wydaje się że z katarem jest ciut lepiej... wiec obstawiam skok rozwojowy 🙈 zobaczymy jaka będzie dzisiejsza noc bo poprzednia była kiepska łącznie z tym ze przeraziłam się jak chyba nie mógł przełknąć kataru przez co ciężko było mu wziąć oddech 🥺 ale po napsikaniu wodą morską było lepiej i dostaliśmy razem do 9. Dzisiaj planuje kąpiel bo to też troszkę mu ten katarek rozrzedzić... niby dzisiaj 3ci dzień to już powinno być lepiej 🙈
A no i u nas też wjechała minka z podkówka o ktorej mówiła Sara i zarówno tatuś jak i babcia przeżywają 😉👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Ja nie wiem co to się u nas dzieje... Od kilku dni noce mamy fatalne. Co prawda Lidka nie imprezuje ale pobudki na karmienie co 1-2-3 h... Tak jak wcześniej spała w pierwszej części nocy 6-7 h tak teraz prześpi 3,5 h a potem już do rana pobudki co godzinę, dwie. No ale dni były super. Pogodna między drzemkami, ładnie spała. Dzisiaj dramat.
Dosłownie cały dzień przewyła na rękach. Karmiłam ją co chwilę... A wieczorem waze - 4,77. Wczoraj było 4,80 😓
Ja wiem że się nie powinno ważyć codziennie ale dlaczego spadek? 🙄 Szarpie się z tym cyckiem jak dzika. Czyżby trzeci skok nadciągał? Stabilizacja laktacji? A może to koniec mojej laktacji? 🥺
Serio waham się czy nie dać jej mm na noc...
Wykąpałam się już i zaraz idę z nią do łóżka. Może się wyciszy, przyssie i usnie... 🙄
Ale martwi mnie ta waga. Ewidentnie zwolniła z przybieraniem -
Sara jak Cie pacne za to codzienne ważenie i szukanie problemów, gdzie ich nie ma 😅 pięknie przybiera, może wczoraj miała kupę już przygotowana w jelitach, a dzisiaj jest opróżniona? 😆 póki nie zjedzie na siatce centylowej o więcej niz 2 tory to po się stresowac Kochana? ❤️
agentka93, Ancalime lubią tę wiadomość
-
Zrobiłam jej mm. Nie wypiła ani łyka 🙈
Za to teraz leży na kanapie, macha girami i się gapi na lampkę 🙈
Stary powiedzial że wagę wyniesie do garażu i będzie mi ją oddawał raz w miesiącu 😅😅😅
We wtorek mamy w końcu pierwsze szczepienie to doktor ją zważy na swojej...
Ale od wtorku nie przybrała nic... We wtorek było 4790, wczoraj 4800 a dziś 4770.
Wcześniej przybierała po 200-250g tygodniowo -
Sara a kto nam tu co rusz wbija, że „dzieci rosną skokowo” ? Proszę się ogarnąć. Mąż ma racje, niech waga idzie out.
U nas dziś noc była cudowna, znów mąż na nocce, więc myslalam, że jak coś to ją wezmę do łóżka i luzik, a ku mojemu zaskoczeniu spała w dostawce, jak kamień- pobudki o 23, 4 i 7, a później sen do 10:30- zloto!
Zero reguły z nią… jak już nas przyzwyczai, że jest dobrze to zwykle jest jakaś nocka lub dwie do dupy.
Ale mamy rutynę około 21 wprowadzoną i wyraźnie widzę, że o tej porze zaczyna robić się marudna, tak jakby się sama domagała usypiania.
I takim sposobem ostatnia godzina to były ryki i krzyki, sama nie wiedziała o co jej chodzi, a teraz pięknie już drzemie przy cycu.
A co do karmienia- widzę, że się rozkojarza łatwiej, np pije 5 minut i jak zaspokoi pierwszy głód to zaczyna się do mnie śmiać, bawić się cyckiem itd. Nie wiem czy przez to nie proponować piersi częściej, bo mam obawę, że za mało zjada.
Ogoorkowa to przeboje, jak tylko na profilaktykę 🙈 Niby spoko, że taka dokładna lekarka, ale z drugiej strony, jeśli sie nic nie dzieje to nie wiem czy wysiłek jest współmierny do efektu
„NIE” tez u nas jest, w formie „NEJ”, dzis zaczęła kombinować przy cycu, pytam czy jeszcze je, a ona „NEJ!” 🤣 Ja oczywiście dobrze wiem, że to jest przypadkowe, ale bawi mnie to. Choć „NIN” mnie dotąd bawił najbardziej, bo miała bardzo uradowaną minę na tym dźwięku, a „nej” się pojawia zazwyczaj, jak jest zła.
W ogóle zabrzmie, jak wyrodna matka, ale jak zaczyna być zła, to ma minę, która nazywam „wkurzony bobin”- nos jej się robi czerwony i go marszczy głośno wciągając powietrze- wygląda to komicznie na takiej małej buzi i ciężko mi jest zachować powagę mimo ze wiem, że aktualnie cos jej musiało mocno nie podpasować.
Jutro mamy sesje świąteczna 😊 Nie robiliśmy noworodkowej także to będzie pierwsza nasza z Igą na pokładzie.
Ogoorkowa, Kasio lubią tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka o to to! Ja też zauważyłam, że Lidka się strasznie rozprasza przy karmieniu. Może stąd takie słabsze przybieranie? Póki leci mleko jak z karchera to jest luz ale potem zaczyna się zabawa.
W nocy je ślicznie a w dzień zaczęło jej wszystko przeszkadzać. Zaczęłam starszaki wyganiać jak karmię bo do tej pory Lidce nie przeszkadzało gdy bawili się obok ale teraz już się zaczyna 🙈
A i Ogórkowa pisałaś o krzyku przerażenia. Lidka też niedawno dodała taki krzyk do repertuaru. Zwykle zafundują jej taki przestrach starsi i wtedy zaczyna tak inaczej płakać właśnie
Longanimity ja zauważyłam, że Lidka taką podkówka reaguje na jakieś takie smutne/nostalgiczne melodie 😅
A co do muzyki. Dziś układałam z dziećmi puzzle i puściłam im na YT elektryczne gitary 😂 Emil pół dnia śpiewał "wszedł do autobusu człowiek z liściem na głowie" 😅
Ogoorkowa lubi tę wiadomość
-
A co do przybierania to ja bym nie schizowała gdyby ona spała tak jak wcześniej. Dzisiaj dosłownie cały dzień jęczała, płakała i marudziła na zmianę. Nocki do dupy.
Zaczęłam się zastanawiać czy ona nie jest głodna 🥺
Najniższa waga spadkowa była na 27 centylu, najwyzej była na 46 w wieku 5 tygodni a obecnie 21 centyl 🥺
Niby nie ma spadku o 2 kanały ale tendencja się zmieniła. Od 3 tygodni tak słabo przybiera